Kubica porusza wszystkimi palcami
Z Włoch cały czas płyną coraz bardziej optymistyczne wieści dotyczące stanu zdrowia Roberta Kubicy. W środę lekarz, który operował Polaka potwierdził, że może on ruszać wszystkimi pięcioma palcami prawej ręki.Kolejnym etapem przywracania Polaka do pełnej sprawności ma być zaplanowana na piątek, a nie jak wcześniej informowano na czwartek, operacja prawego ramienia i stopy.
Kilka dni później Robert Kubica powróci na stół operacyjny, aby lekarze mogli zająć się jego łokciem.
Dzisiaj, w szpitalu, Polaka odwiedził Gerard Lopez, właściciel ekipy Renault.
„Robert jest prawdziwą stratą dla nas i teraz musimy zmienić nasze plany. To ciężki okres” mówił Lopez.
„Nie wiem czy i kiedy Robert wróci. Jeżeli będzie to wymagało długiej rehabilitacji i nie wróci w tym sezonie, będziemy potrzebować doświadczonego kierowcy.”
„Los naszego sezonu będzie zależał od nowego kierowcy, gdyż bez Roberta ciężko jest przewidzieć jak sobie poradzimy. Potrzebujemy kierowcy, który jest zdolny do wygrania mistrzostw.”
Gerard Lopez ma się dzisiaj także spotkać z Erickiem Boullier. Podczas spotkania na pewno zostaną poruszone tematy związane z zastępcą Roberta Kubicy. Wśród kandydatów oprócz rezerwowych kieorwców zespołu, Bruno Senny i Romaina Grosjean, media wymieniają takie nazwiska jak Nick Heidfeld, Pedro de la Rosa, Nico Hulkenberg, Vitantonio Liuzzi czy nawet Kimi Raikkonen.
komentarze
1. głodny
I to się nazywa bardzo dobra informacja. Zaczynam być optymistą i wierze że Robert wróci do F1.
2. robsch
Tak też jestem optymistą ,ale .....co my tutaj powiemy jak wezmą "krasnala ogrodowego" zamiast Roberta a ten po 6 -7 wyścigach będzie prowadził jak " Guzik " dawno temu ..
3. masabitumiczna
gdyby to ode mnie zależało to dałbym szansę Bruno Sennie
ciekawe czy włoska prokuratura/policja dysponuje nagraniem on-board ze Skody Roberta i czy kiedykolwiek ujrzy światło dzienne, swoją drogą mogliby kiedyś upublicznić nagranie z bolidu Kubicy z wypadku w Montrealu 2007
4. malaxia
Wierzę, że wszystko będzie dobrze i będzie w pełni sprawny fizycznie jak i psychicznie*.
5. RoyalFlesh F1
Tylko Kimi jest jakąs gwarancja na coś. Hulkenberg nie wiadomo jak bedzie jeździł ale chce go zobaczyć z Petrovem. No a Nick Heidfeld solidny kierowca na punkty. Reszta chyba odpada. Kimiego pewnie wzieliby od ręki ale czy on tego chce???
6. Lanckorona
Jak wezmą jakiegoś Hulkenberga czy innego gwiazdora który zrobi majstra, to Kubica będzie miał problem z powrotem. Najlepiej jakby wzieli jakiegoś podstarzałego patałacha, co będzie jeździł lekko lepiej niż Pietrow w 2010. Czyli taki de la Rosa np.
7. Pietrek721
Ciesza mnie te optymistyczne wieści... Robert wracaj jak najszybciej! A co do zastępcy to chętnie widziałbym Kimiego wracającego do F1... pozdrówki:)
8. oSZOŁOM F1
Kolejna dobra informacja :))
5. RoyalFlesh F1 z tych których wymieniłeś tez najbardziej chciał bym aby to Kimi zasiadł za Renówką no ale chyba małe szanse ;/
9. Damiangl
Super info :)
W niedzielę pewnie przeczytamy, że Robson wygrał mistrzostwa oddziału w kamień, papier, nożyce :D
10. Wiater
Kimi bedzie chciał 12-18mln Dolarów... Nie wierze że Renówke na to stać. Chyba że przyniesie sponsorów którzy beda mu płacić (jak wczesniej opcją był Mastercard)
11. dzdzownica
iceman, akurat (niestety).
12. matty1177
Jak do tej pory każdy dzień od niedzieli przynosi coraz to lepsze wieści! Oby tak dalej... Wracaj Robert do zdrowia!
13. iceman09
Kimi założył swój własny zespół w rajdach, w tym tygodniu zaczyna się sezon w Szwecji. Czy teraz ma to wszystko rzucić i podpisać kontrakt z Renault na kierowce który ma jeździć tylko do póki Kubica nie wyzdrowieje? Gdyby chciał kontynuować swoją karierę w Formule 1 to podpisałby kontrakt z McLarenem. Zresztą nie tak dawno powiedział, że z F1 skończył na zawsze.
14. szmalec
Nie podoba mi sie ton wypowiedzi Lopeza.To takie polukrowane: " nie ty to bedzie inny, nie mozemy sobie pozwolic na straty". Typowy kapitalista bez uczuc.Mozna to bylo powiedziec zupelnie inaczej.Cos mi sie wydaje ze jezeli Renault bedzie mialo poencjal do wygrywania to i H
15. szmalec
i Heidfeld bedzie w stanie powalczyc o topowe pozycje a w tym przypadku Lopez nie pozwoli na zastapienie go przez Roberta w polowie sezonu.
16. a31
Potrzebujemy kierowcy, który jest zdolny do wygrania mistrzostw.” potwierdza, to że Lotus Renault Gp skonstruował bolid na miarę mistrza. Zapewne jeszcze nas czymś zaskoczy po za wydechem.Nick Heidfeld- to na niego postawi team- ma duże doświadczenie i finansowo o wiele tańszy od Kimi Raikkonen. Heidfeld- jak nazbiera dużo punktów i będzie miał szanse o walkę o tytuł to go nie zmienią w trakcie sezonu. Tak więc to Nick wygrał los od szczęścia- nie będzie grzał ławy- i dostanie super bolid.
17. a31
14. szmalec- fajf is brutal!! To jest biznes nie ma zlituj się.
18. modafi
15. szmalec według Ciebie żeby nie być kapitalistą bez uczuć co miałby zrobić? wystawiać tylko jeden bolid?
19. leonardo1899
najbardziej bedzie przykre widziec kierowcow renault w tym sezonie czesto na pudle...
20. zajac1211
Dobre wieści o Robercie. Oby tylko takie nadchodziły z Włoch. Co do kierowcy który go ma zastąpić to ja postawił bym na Raikonnena lub Heidfelda.
21. lipens
Najgorsze zacznie się już jutro jak zaczną se kolejne testy a Robercika nie będzie za sterami bolidu :(( Miejmy nadzieje że wróci szybciej niż nam się to wydaje :)
22. noke54
"Potrzebujemy kierowcy, który jest zdolny do wygrania mistrzostw."- takim kierowcą z wyżej wymienianych jest tylko i wyłącznie Kimi. Tylko jest jedno ale... do tanga trzeba dwojga, a Raikkonen chyba już porzucił możliwość powrotu do F1.
23. Robert.Kubica
Podkupić Sutila !
24. prezesq
Szmalec też mnie zastanowił ton wypowiedzi Lopeza ale w sumie gościa rozumiem. Jest tam (w zespole) pierwszym po Bogu. Umożliwia wielu ludziom spełnić ich marzenia zawodowe, w tym Robertowi. Jest jak się do tej pory wydaje konkurencyjny bolid, są pieniądze na dalszy rozwój więc tylko siadać i jechać aż tu nagle wiadomość, że fundament planu wlaśnie się rozsypał. Ze strony pracodawcy wygląda to jak zaniedbanie obowiązków na rzecz hobby. Oczywiście nie twierdzę że Robert zalanował to nieszczęście ale próbuję też zrozumieć właściciela stajni. Ale teraz najważniejsze, że Robert dochodzi do siebie i widać już nie światko w tunelu ale istny jupiter. Dużo zdrowia Panie Robercie, kibice czekają.
25. brylant
wypowiedz Lopeza "- Mieliśmy samochód i kierowcę, o którym wiemy, że może zawalczyć o mistrzostwo. I nagle w weekend dowiadujemy się, że ten nasz kierowca nie będzie mógł wsiąść do samochodu. Może przez kilka miesięcy, może przez cały sezon - mówił Lopez. Jak zaznaczył, obecna sytuacja jest "bardzo trudna dla całego zespołu", ale team może jego zdaniem wyjść z niej "jeszcze silniejszy". - Na pewno wszyscy pokażą na co ich stać - zaznaczał główny udziałowiec Lotus Renault.
26. polska1111
A czy nie wydaje wam się,że jeśli zatrudnią kogoś nowego to może oznaczać,że szanse na powrót jeszcze w tym sezonie są żadne,przecież gdyby była nadzieja na powrót RK w tej edycji to chyba nie szukali by nikogo z poza ekipy bo mają rezerwy,a na cały sezon chyba łwiej znaleźć chętnego do takiego teamu.
27. kojack
Od razu stawiałem na HEI. Jeśli bolid jest mistrzowski to on może jego potencjał wykorzystać co nie wróży dobrze Robertowi. HEI jest zdeterminowany i uważa, że jest niedoceniony a zastąpienie go paydriverem w sauberze pewnie mocno go poirytowało więc będzie chciał się pokazać za wszelką cenę. Dla niego takie zastępstwo to prawie jak szóstka w totka.
Co do Roberta to cieszy, że wszystko zmierza w dobrą stronę. Można już prawie odetchnąć z ulgą, że jednak miał wiele szczęścia w nieszczęściu. Niech jak najszybciej wraca do zdrowia.
28. marv
mimo tych wszystkich pozytywów, powinniśmy być też realistami, same chęci i dobre słowa nie wystarczą, Robert już nie wróci do F1, pomimo całego swojego pomysłu na życie, profesjonalizmu i zimnej krwi nie potrafił się zdecydować co woli bardziej, nikt z nas nigdy nie stanie przed takim wyborem, ale sami wiemy, że nie można mieć wszystkiego. życzę Robertowi jak najlepiej, ale jestem zły, że tak bezmyślnie się zachował, startując w wyścigu przed samym sezonem. gdyby był kierowcą średnim albo obijał się w ogonie stawki, powiedziałoby się - trudno, było ciekawie, ale być na szczycie, z samochodem który będzie się liczył w stawce, heh, to brak wyobraźni... niestety po raz kolejny husaria przeszarżowała, wielka szkoda...
29. elin
Bardzo dobre wieści ze szpitala ;-). Chociaż trochę przeraża ilość operacji jakie jeszcze musi przejść Robert.
Według mnie najlepszym realnym " zastępcą " będzie Nick Heidfeld. Ma doświadczenie i gwarantuje solidny rozwój bolidu w trakcie sezonu, plus zdobywanie punktów i stawanie na podium.
Kimiego nawet nie biorę pod uwagę, bo on nie chce wracać do F1. Jak napisał @iceman09, Raikkonen właśnie rozpoczyna nowy sezon WRC, jako kierowca własnego zespołu ... i nie zrezygnuje z tego dla kilku występów w GP .
30. Konik_mekr
To może głupio zabrzmi, ale myślę, że Renault ma za swoje - ostatnio przez cały czas robili szum wokół Pietrova, a o Robercie było naprawdę cicho. Teraz, gdy stracili swój numer jeden (tak często nie wymieniany nawet z nazwiska), dopiero go docenią.
31. tomek1255
6. Lanckorona w 100% sie z Tobą zgadzam, juz wczesniej wspominalem, że jezeli LR wezmie jakiegos kierowce, kory moze sie wybic(np. Heidfeld, Hulkenberg) to Robert nie bedzie mial do czego wracac. Niestety, life is brutal jak to ktos wczesniej napisal.
Tak wiec mysle ze de la Rosa lub Liuzzi sa w sam raz- co prawda straci na tym zespol, ale jego miejsce w tym sezonie przestało mnie interesowac, od kiedy wiadomo, ze Kubica nie bedzie scigal sie w tym roku. Po prostu kibicuje im tylko ze względu na Polaka. Własnie taki wariant jest dla niego najlepszy, gdyz ani Liuzzi anie de la Rosa mistrzami kierownicy nie sa, więc bedzie pewnosc ze po rehabilitacji Robert tam wroci.
14. szmalec powiem wiecej, z tej wypowiedzi bije żal w strone Roberta, przeciez to on byl liderem zespołu, on mial wygrywac. Wątpie, ze sponsor taki jak Lotus przyszedlby do tego zespolu gdyby nie bylo w nim kierowcy kalibru Roberta. Tak więc Lopez teraz ma naprawde ciezki orzech do zgryzienia- tym bardziej, ze wiadomo ze Pietrow nie wykorzysta pelnego potencjału bolidu.
32. brylant
Na razie - jak podkreślił - wszyscy członkowie zespołu "są bardzo szczęśliwi, że Kubica wyzdrowieje". - Muszę przyznać, że dla mnie osobiście to jest najważniejsze. Sprawdzałem co się z nim dzieje po wypadku minuta po minucie. Bardzo go lubię, nie tylko jako kierowcę - opowiadał Lopez.
Szef Polaka ma nadzieję, że nasz kierowca szybko odzyska siły, "bo cały zespół został zbudowany wokół niego". - Ale musimy także myśleć o możliwości, że nie powróci więcej do wyścigów - przyznał.
normalne jest szefem musi myśleć o zespole
33. Robert.Kubica
Robert wróci w Monaco - wspomnicie moje słowa
34. szalek
swietna wiadomość ... oby tak dalej :))) trzymam kciuki za ciebie Robert :))))
35. radeonix
no to git (jak rusza to na noszach do bolinu i lecimy)
36. noke54
26. polska1111 kogo mają wg Ciebie w rezerwie? ok jest Senna- ok, jeździł przez rok w F1, ale w HRT- zespole, który zamiast bolidu miał kupę złomu. Mało tego, przez cały sezon nie ulepszyli bolidu o choćby część, więc wg mnie Senna nie w ogóle doświadczenia jak rozwijać bolid (w tym przypadku oczywiście to nie jego wina). O Grosjeanie też nie ma co pisać- rok przerwy w F1, a wcześniej jeździł może w 6 wyścigach. Lotus szuka teraz kierowcy w miarę doświadczonego i regularnego, a takim jest np Heidfeld. Jeździ bez fajerwerków, ale zawsze gwarantuje mniejsze, czy większe punkty dla zespołu. Poza tym Niemiec jest ostatnio takim kierowcą "na telefon" - łapie się każdej pracy. A to, że zostanie zmieniony po kilku wyścigach, przerabiał już w Sauberze.
37. MaCieQ
Stawiam na Heidfelda i Senne, być może Liuzzi.
28. Też jest taka możliwość, że może nie wrócić do F1, nie znajdzie tam już miejsca. Mimo wszystko, wiadomo, że to nie przeciętny kierowca i na pewno coś za jakiś czas by się znalazło ;)
38. Grzesiek 12.
29. elin
Ponoć pierwsze piątkowe zabiegi to nic poważnego . Najbardziej skomplikowana będzie operacja łokcia . Ale to chyba i tak mały pikuś wobec tego czego dokonano wcześniej ...
A co do kierowców , to z perspektywy zespołu chyba najlepszym kandydatem byłby .... zmotywowany Kimi . Ale tak jak piszesz .... chyba mu się nie chce
Z perspektywy Kubicy najlepszy byłby De la Rosa .... gdyż to doświadczony kierowca , który pomógłby z rozwoju bolidu , a jak trzeba by było to z pokorą by odszedł , czego nie można już powiedzieć o Nicku ...
Tak , czy inaczej wybór zastępcy Roberta , może być po części odpowiedzią jakie są rzeczywiste rokowania co do długości rehabilitacji Kubicy ......
Pozdrówka;)
39. bartek1515
Powiem tak... Robert będzie bardzo zdeterminowany, by powrócić na tor. Nie chce zaprzepaścić tego, co wykonał zespół w przerwie pomiędzy sezonami. Fakt, że pewnie już nie będzie się liczył w stawce (chyba, że sprawy przybiorą niespodziewany obrót w co wszyscy wierzymy) ale będzie chciał udowodnić, że bardzo zależy mu na zespole oraz, że nawet po takim wypadku będzie w stanie walczyć o mistrzostwo.
No ale szkoda tej całej sytuacji straaaasznie...;/ Mógł być pierwszy polski mistrz F1 a tu taki bieg wydarzeń.. Mam nadzieję, że gdy Robert wyzdrowieje znajdą dla niego miejsce w bolidzie a wręcz jestem o tym przekonany. Jak nie teraz to za rok się uda! A co do miejsca w bolidzie, to gdyby nawet nie wrócił do LR to napewno znalazł by miejsce gdzieś indziej (może Ferrari?). Tylko zdrówka życzyć!!! :)
A co do tematu, to bardzo pozytywne wieści :))
40. maciek71
oficjalnie wiadomo ze w testach pojada francuz Senna oraz pietrow oficjalnie podaje itv
nie oficjalnie najbardziej prawdopodobnym kierowca zastepujacym Roberta ma byc krasnal ogrodowy Quick Nick( Tweter)
41. maciek71
(twitter) sorry
42. mckarmi2
Bardzo dobre wieści. Co do powrotu jestem jednak pesymistą, gdyż widzę to tak: zatrudniają sensownego kierowcę typu HEI, bolid jest dobry, HEI konczy wysoko, podpisują z nim kontrakt na następny sezon, nie ma miejsca dla Kubicy. Przynajmniej ja bym tak zrobił, gdyby bolid okazał się faktycznie dobry. Niestety.
43. polska1111
Nick Heidfeld--bankowo będzie zastępował RK.
44. siasiek
serce mówi, że wszystko dobrze się skończy i Robert wróci na tory F1 ale rozum podpowiada, że to koniec i nie zobaczymy Kubicy na torze w bolidzie F1
45. maciek71
oficjalnie wiadomo ze w testach pojada Grosien Senna oraz pietrow oficjalnie podaje itv
nie oficjalnie najbardziej prawdopodobnym kierowca zastepujacym Roberta ma byc krasnal ogrodowy Quick Nick( Tweter)
46. lipens
Wezmą na pewno Nick Heidfeld lub Pedro ponieważ nie wiedzą jak długo potrwa rehabilitacja i powrót do pełnej sprawności Roberta. Chyba ze wstrzymają się jeszcze z decyzją jakieś ze dwa tygodnie wtedy mniej więcej będzie wiadomo ile czasu i czy w ogóle Robert będzie w stanie powrócić do F1
47. brylant
Ludzie spokojnie z tym mistrzowskim bolidem !!!
48. brylant
ROBERT WRÓCI DO F1 na 100% JAK NIE W TYM SEZONIE TO W NASTĘPNYM
49. lipens
Też bym się tak nie podniecał że to mistrzowski bolid. Ten pomysł z wydechem może być strasznym niewypałem. Albo podkładem pod mistrzowski bolid na sezon 2012 :)
50. Steeler
14. szmalec - zgadzam się w 100%. Miałem te same odczucia po przeczytaniu jego wypowiedzi. Eric pierwsze co powiedział, to że Robert jest dla nich jak diament i cieszył się jak dziecko, że powrót może nastąpić dużo szybciej niż po roku, że nie przyzwoite jest szukanie zastępców jak Robert walczy o sprawność na stole operacyjnym, że zrobią wszystko by mieć go znowu na pokładzie. A ten od razu kalkuluje straty, bo pieniążki mogą się nie zrócić. Dobrze, że są na świecie ludzie, dla których ważny jest inny człowiek a nie zielone, Lopez nie nadaje się za to w ogóle na szefa teamu, bo dla neigo kierowcy to tylko "zasoby ludzkie".
51. michal669
Dajcie Senne. Nie tam jakiegoś Helmuta czy innych.
52. Robson13
Nie wiem jak R31 bedzie sie spisywal ale nie stwiedzal bym pochopnie ze mistrzowski! Jak kolega wyzej spora szansa jest na to ze ten wydech to bedzie niewypal. Wszystko jest tam bardzo blisko siebie wiec wszystko sie grzeje... Moze i Renault powiedzialo ze w temperatura wszystko jest ok ale przejechali ok. 20 okr i zjechali to boksu na godzine wiec wszystko zdarzylo sie ochlodzic.... A wyscig ma srednio 50-60 okr w morderczej temp. 35* (np. w Bahrajnie) wiec jak cos pojdzie nie tak i z silnika pojdzie ogien to obok kokpitu...
53. elin
38. Grzesiek 12. - przy tym jak skomplikowane było poskładanie ręki , to faktycznie, reszta to już " małe pikusie ". Ale i tak zdecydowanie za dużo tych wszystkich zabiegów ... ;-/.
No nie wiem, czy lepszy byłby de la Rosa ... Nie bez powodu Sauber pozbył się jego w trakcie sezonu na rzecz Heidfelda ... Nick chyba lepiej potrafi rozwijać bolid, co byłoby korzystne, jeśli Robert zdoła jeszcze w tym sezonie wrócić. Charakter też jemu ( chyba ) trochę spokorniał, przynajmniej takie można było odnieść wrażenie, jak jeździł u Petera.
Jednak jak napisałeś, po tym kogo na " zastępstwo " wybierze Renault będziemy mogli choć trochę wywnioskować, jak szybko spodziewają się powrotu Roberta ...
PS: Kimi jest zmotywowany ... tyle tylko, że jest już zainteresowany innymi dyscyplinami sportów motorowych ;-).
Pozdrówka :-)
54. patrolek23
Niestety Hulkenberg ma zadatki na mistrza i on jest teraz w formie, bo wątpie, żeby Heidfeld ostro trenował forme prze zime.
55. baworak
HEI wydaje się najbardziej rozsądną opcja-ma spore doświadczenie,na bank po wykopie z Saubera ma coś do udowodnienia,nie jest żadnym narwańcem tylko solidnym kierowca,no i jeździł z KUB w jednym zespole.Jeżeli rzeczywiście LR zrobiło bolid pod Roberta to on trochę zna jego styl jazdy i może szybciej "załapać".poza tym ich "konflikt" w BMW wydaje mi się trochę rozdmuchany przez prasę
56. szmalec
50. Steeler zgadza sie.Powtarzam jeszcze raz.Jezeli Robert faktycznie nie wsadzie do bolidu w tym roku a pewnie tak bedzie (jest twardziel ale to nie cyborg) trzeba mocno trzymac kciuki zeby ten bolid byl nieokrzesanym koniem ktorego ujazmic moze tylko sam Robert.W przeciwnym razie moze byc krucho z pozostaniem w jakims dobrym Team.Zyczliwosc innych ze swiata F1 to jedno a wyscig szczorow to drugie.Tam nie ma sentymentow a jak wiadomo Robert bardziej kocha rajdy i to one dla niego beda priorytetem a nie drugoligowe sciganie sie nawet w takiej F1 ktora zamienia sie powoli w posmiewisko dzieki "wspanialym" pomyslom dziada Eclestona.
57. bullit34
Prawdę mówiąc na początku tego jak spływały pozytywne wieści o Robercie sadziłem iz zespół na niego poczeka i postawi na Senne w tym sezonie, ale przecież oni chcą wygrywać. Wiadomo nie od dziś wygrywasz masz wiekszy prestiż więcej kasy i sponsorzy też chetni są na współpracę. Nie moga sobie pozwolic na zawalenie sezonu bo wysiłek jaki został włożony w tworzenie tego bolidu musi przynosic efekty. Robert niech sie rechabilituje a w przyszłym sezonie pokaże na co go stać.
ZDRÓWKA MISTRZU:)
58. sever
Brak mi zapewnienia ze strony Reno o tym że czekają na Roberta tak jak Ferrari zapewniało Massę.
59. tadex
To, czy RK wróci w tym sezonie i dadzą mu pojeździć, zależy nie tylko od odzyskania pełnej sprawności ale głównie od wyników jego następcy. Jeśli ten będzie wysoko indywidualnie i podoła obowiązkom liderowania zespołowi, to w trakcie sezonu nie usuną tamtego aby sprawdzić Roberta. Teraz jest taka sytuacja, że wypada nam kibicować Pietrowowi, jeśli Witia będzie wyżej od następcy Kubicy, to jest szansa, że dadzą mu pojeździć ale jako wsparcie dla WP i dostarczyciela punktów dla zespołu?
60. rob1000
Malkontenci ! jeszcze w niedzielę nie było wiadomo czy nie straci ręki a dzisiaj rusza palcami to wy niedowiarki myslicie że nie wróci przecież to jasne że będzie wygrywał i zobaczycie chociaż nie jestem znawcą ale nasz Robert po przerwie letniej na gp Belgi bedzie w bolidzie na torze
61. szmalec
60. rob11000 ty chyba nie wiesz co mu sie przytrafilo.
62. ris
55. baworak - Lopez wypowiedział się jasno. Teraz postawi na młodego kierowcę. Jeśli by Robert nie mógł wrócić będą szukać kierowców doświadczonych.
63. rob1000
Może i nie wiem ale trzeba popatrzeć trochę z innej strony w niedzielę rokowania były wręcz tragiczne prwda? a dzisiaj pojawiają się informacje że jest dobrze a to są dopiero 3 dni pomyślcie co będzie za trzy miesiące. Oczywiście nie będzie to prosta droga ale efekt końcowy w co głęboko więrzę będzie wspaniały
64. Bezimienny
Lol nie da sie was sluchac w ogole,
Moim zdaniem Renault napewno poczeka na kubice nawet caly sezon
Robert napewno bedzie chcial i bedzie w stanie wrocic.
Tyle wam odpowiem na to pier**lenie :D
65. pawel123
a ja poproszę Hulka na chwilę zastępstwa... :)
66. a31
60. rob1000 -tu nie chodzi o wiarę, lecz o rzeczywistość. Robert ma za dużo obrażę i zbyt poważnych by wrócić w tym sezonie na tor. Po wypowiedziach szefów teamu wnioskuje, że oni dali wszystko z siebie aby uczynić Roberta mistrzem. On miał wypadek nie na torze ( jak Masa), więc sam sobie jest winien, oni więc nie mają zobowiązań przynajmniej molalnych by na niego czekać- F1 rządzi się swoimi prawami. Miejsc w najlepszych teamach jest bardzo mało, a chętnych ogromna ilość.
67. balham
Pewnie jest to niemożliwe , ale jeżeli bolid jest takim potworem jak brawn w2009 wystarczy jak wróci na gp Hiszpanii. Pięć pierwszych gp może spokojnie odpuścić. Osobiście uważam że wróci na gp Belgi.
68. RoyalFlesh F1
63. rob1000
Nie wiem czy rozumiesz powage sytułacji ale o tym czy ta reka jest sprawna dowiemy sie za pare miesięcy a nie po tym czy rusza palcami czy nie. jak mają sprawdzić czy wszystko jest wpożądku skoro cała połowa Roberta jest sztywna???
Z innej beczki LRGP bedzie miało kase dla kimiego. Jest wstanie dostać wynagrodzenie Robert za star. Gdyż Robert już tego wynagrodzenia nie dostanie. To chyba jasne. A moim zdaniem Kimi jest troche łapczywy pod tym wzgledem. Zrezygnował z F1 dla milionów od Ferrari. To ile zarobi w tych rajdach? Napeno o wiele mniej niż to co dostanie w F1+reklamy.
Nie dziwie się Lopezowi że szuka dobrego następcy. Robert troche zaalił j już. Cały zespół był budowany wokółniego i teraz jest problem. Taki sam jak miało Ferrari z Massa. Nikt nie potrafił poprowadzićbolidu Massy do końca sezonu. Teraz też tak będzie. Jeżeli chciał startowac w rajdach to ja to szanuje. Należy robić to co się chce i kropka. Miał poprostu pecha, szczęście że żyje.
69. pawel123
... i ciekawe czy Morelli będzie miał wpływ na wybór "zastępcy"
70. Jaro75
Wracaj Robert.
Szybciutko.
71. rob1000
68.
Myślę że raczej Ty się mylisz ruszanie palcami po takim uszkodzeniu to bardzo dużo to znaczy że operacja została wykonana perfekcyjnie , a co do LRGP to oni zdają sobie sprawę z powagi sytuacji natomiast wiedzą również co znaczy Robert i jeśli będą mieli cień nadzieji że Robert wróci to na niego poczekają
72. toomaas
a mi poprostu żal...
i niestety obawiam się, że z RK będzie dokładnie to samo... - od bardzo dawna dzwonią mi w uszach jego słowa dotyczące tego, że w przypadku F1, można mieć w życiu tylko jedną szansę na zdobycie mistrzostwa, kiedy to forma kierowcy, zespołu i bolidu ze sobą współgrają i wyróżniają się na tle całej stawki... (dodajmy, że b. mocnej stawki)...
Tym samym, żywię głęboką nadzieję, że w tym roku albo bolid okaże się niewypałem... Albo RK wróci, jak "wymyślił" Flavio... za 3m...
bo inaczej to może być histora w stylu
#42 mckarmi2
73. baworak
@ris Bulion(nie Lopez)mówił ze jeden z testerów mógłby jeździć jeżeli perspektywa powrotu Roberta będzie dobra tzn.ze jeżeli szybko wróci na tor.Jeśli nie będą musieli rozważyć "inna opcje".Wiem ze Lopez jest "wyżej"od Boulier'a ale wątpię ze dał komuś mało doświadczonemu (podobno)mistrzowski bolid
74. a31
71. rob1000- zejdź na ziemię. Robert przed wypadkiem a po wypadku to mogą być dwa światy.Życzę Robertowi jak najlepiej, ale to jest rzeczywistość nie nasze życzenia.
75. Cyba23
Ludzie co wy gadacie mówicie ze LRGP się wypnie na Roberta a za chwile dodajecie ze to przecież pod niego jest budowany bolid.Zdecydujcie się .Moim zdaniem Robert jest tam bardzo szanowany i jeżeli tylko zdrowie pozwoli to wróci jak tylko to będzie możliwe a wierze ze z Roberta motywacja będzie śmigał po torze od polowy sezonu
76. rob1000
Nie wiem dlaczego tak szybko przestaliście wierzyć w Niego? Zgadzam się że te wszystkie urazy są poważne nawet bardzo poważne ale to nie znaczy żeby już sprawę Kubicy zamknąć i spisać go na straty
77. klaudia1777
Oby kolejana operacja Kubicy sie udala. Trzymam za nniego kciuki : )
78. ris
Jest spora różnica między rekonwalescencją w Polsce, a na zachodzie. U nas po takiej operacji na dłoni gips lub temblak i kilka tygodni przerwy, tam już sie myśli o rehabilitacji po kilku dniach.
79. RoyalFlesh F1
71. rob1000
Skor cytujesz doktorów którzy leczą Kubice, to i dobrze bo ci sami przewidują rehabilitacje na około 12 miesięcy. A chyba lepiej sie znają na rzeczy niż ty czy ja.
Litości F1 to biznes, nie wydaje się mi żeby Lopez nie myslał o tym, że Robert zawalił. Zawalił i to bardzo. Poczekajcie aż Robert wyzdrowieje i wtedy dostanie reprymendę. I jeżeli wróci do dawnej formy i ścigani czego mu zycze to go już w rajdach nie zobaczymy. Wogóle po tym co się stało żaden z kierowców nie dostanie nawet pozwolenie na jazde nartami.
Oprócz tego że kibicujecie Robertowi powinniście dostrzegać inną przestrzeń tego zdażenia. Tyle inwestycji, tyle wysiłku, tyle osób pracujących nad bolidem, wszystko dla Kubicy a tu taki pech który można było ominąć.
DLATEGO TEŻ CHCĘ I NIE BĘDE ZŁY JAK TEGOROCZNA BROŃ KUBICY KTÓRĄ MIAŁ JEŻDZIĆ BEDZIE NA TYM SAMYM POZIOMIE CO ROK TEMU.
80. szmalec
- W czasie najbliższych wyścigów sprawdzimy młodego kierowcę - powiedział tylko. - Jeśli zaś potem Robert nie będzie mógł wrócić, wtedy pomyślimy o parze bardziej doświadczonych kierowców - ujawnił. Gerard Lopez wyjaśnił następnie odnosząc się do Vitantonio Liuzziego i Nicka Heifielda: - Jednego z nich sprawdzimy na testach w Jerez. Ale za wcześnie mówić, którego z nich - zastrzegł.
81. a31
79. RoyalFlesh F1w 100% z tobą się zgadza. Teraz może szefowie teamu nie okazują złości, ale zapewne są wściekli na Roberta.
82. bullit34
Ja nigdy nie przestałem i NIE przestane wierzyc w Roberta mi zwyczajnie chodzi o podjęcie decyzji przez zespół odnośnie zastępcy na czas jego nieobecności, spojrzeć trzeba na to realnie robili bolid z Robertem pod jego styl jazdy i możliwości a wiemy ze talentu mu nie brak:) a teraz są na lodzie w skutek tych tragicznych wydarzen więc siła rzeczy zastąpić go tak bedą musieli. Lopez dziś powiedział że będą na niego czekali tak długo jak będzie trzeba więc zapowiedź że ma pewny fotel w bolidzie ze strony LR padła co jest to też ważne w dalszej rechabilitacji Roberta bo wie że nie zastał na lodzie.
83. lotus_reno
jak wy za przeproszeniem pier...e najpierw piszecie ze macie przeczucie ze bolid bedzie dobry a teraz piszecie ze lepiej by było żeby był do dupy ja mówię wam ze bolid bedzie na cacy a kubica powróci za 4/5 max 6 mieśiecy i nie piszcie głupot ze sie na niego wypną . zal po prostu
84. dziarmol@biss
Fajnie że szybko wraca do zdrowia;-)) Tyle że ja osobiście mam żal do Roberta o to co zrobił, mam na myśli jego hobby zwane rajdami. Mam żal o to że zadał nam, swoim kibicom tyle bólu oraz smutku z powodu swojej nieodpowiedzialności . Że o jego rodzicach nawet nie wspomnę. Sam jestem ojcem, rodzicem i wiem jaki to strach kiedy twoje dziecko niepotrzebnie ryzykuje. mogę sobie tylko wyobrazić co ja sam bym czuł gdyby to spotkało moje dziecko. F1 to jedno ale rajdy to zupełnie inna bajka. Czyż mu nie wystarczyły przygody Schumachera z motocyklami jako przykład głupiego hobby??. Według mnie Robert powinien już teraz określić się czy jest kierowcą w F1 czy też rajdowcem. Jak widać nie da się pogodzić jednego z drugim. Swoja nieodpowiedzialną brawurą przyprawił o drżenie swoich najbliższych, nas kibiców. Naraził zespół na niepotrzebne kłopoty. I na koniec czyż on ma swoje zdrowie za nic? przecież Robert to wszystko odczuje kiedy tylko się zestarzeje (choć tej starości może nie dożyć zważywszy na tempo życia jakie prowadzi).
I nie byłbym sobą gdybym nie przypiął łatki do krytykantów Alonso którzy zarzucali Fernando fałszywą przyjaźń z Kubicą. A jak widać na załączonym obrazku "bufon" jako pierwszy pośpieszył do szpitala. Nie dął w tubę jak inni na Facebooku jaki to ja kolega żeby wszyscy widzieli. On pojechał po cichu jak prawdziwy przyjaciel przygnany troską ;-)) ...Robercie Kubico wołam do Ciebie zdrowiej, wracaj do zespołu odpuść sobie rajdy zajmij się tym co potrafisz najlepiej ! masz mnie uszczęśliwić jeżdżąc w F1 ;-) To tyle..
85. Cyba23
83. lotus_reno
Zgadzam się z Tobą dodam jeszcze ze jakby Robert miał takie podejście jak niektórzy tutaj to nigdy by nie znalazł się w F1
86. cellam
oco wam chodzi ? najpierw psioczyliście ze nie wiadomo czy palcami będzie ruszał i na pewno nie powróci do sportu a jak teraz palcami rusza to i tak z dłoni wrak ? oco wam chodzi niech który popatrzy na swoją dłoń co jest najważniejsze co? uścisk palców to 90% sprawności dłoni potem nadgarstek i łokieć jak przywrócili mu możliwość ruchu palcami to co dopiero o reszcie przecież ta ręka dopiero co jest zszyta czy któryś z was przeżył operacje ja przeżyłem kolana i zmiażdżonego palca jak i kilka innych urazów palców to były mniej poważne operacje a ruszanie ze szwami świeżo poi operacji i to tak z komplikowanej ponoć miał dłoń odciętą która świeżo została zszyta niewierni tomasze was nic nie zadowoli taki naród z nas żal mi was i tyle kubek jest profesjonalistą a tacy wiem po sobie nie psioczą tylko przy pomocy tego czym dysponują w danej chwili potrafią pokazać wyniki i taka jest prawda nawet jak by miał jeździć kosiarkami do trawy to dla mnie będzie sukces
87. a31
żal mi będzie jutro Roberta, jak się okaże, że to Nick smiga jego bolidem.
88. rob1000
No tak jestem nawet skłonny z niektórymi argumentami Twoimi się zgodzić jak np. to że mógł nie startować w rajdzie ale wystartował i to co się stało to splot nieszczęśliwych zdarzeń na które nie miał wpływu, nie miał wpływu jak na to że go trafi samochód na przejściu dla pieszych, natomiast Lopez dobrze wie jaką wartość przedstawia RK i dopiero wtedy z niego zrezygnuje jak będzie miał 100% pewności że powrót Kubicy będzie niemożliwy taki to biznes, natomiast lekarze zawsze mówią o powrocie do zdrowia trochę na wyrost 1 rok może dłużej, ale jego organizm pokazał już trzy doby po wypadku że róznie może być, a co do bolidu to tu akurat masz rację
89. Zakrza
Jak tak dalej będzie zdrowiał to opuści tylko pierwszy wyścig:P
90. slawke
Chyba jasne jest, że jeśli zastępca Kubicy będzie w czubie i będzie miał szanse na mistrzostwo indywidualne wtedy choćby i Robert był w świetnej formie nie wróci za kierownicę Renault w tym sezonie, trudno powiedzieć co w następnym - to będzie zależało od końcowego wyniku pana XXX i od ewentualnego zatrudnienia na kolejny sezon Pietrowa.
Najlepiej dla Roberta będzie jeśli jego zastępca nie będzie w stanie wykorzystać potencjału bolidu, myślę że zauważą to na testach, wtedy najrozsądniejszym posunięciem dla zespołu będzie delikatne zamaskowanie potencjału, tak żeby nie stracić efektu zaskoczenia dzięki innowacjom (jeżeli nie będzie widać wyników to inni nie będą kopiować od Renault). W takiej sytuacji można mieć nadzieję że Robert po powrocie będzie w stanie walczyć w czołówce, o ile będzie mógł wrócić w tym sezonie, ewentualnie innowacje pokażą swój potencjał dopiero w sezonie następnym.
91. Cyba23
Jesteście ludźmi malej wiary i tyle ale jeszcze odszczekacie te wszystkie absurdy głęboko w to wierze!!!!!
92. a31
90. slawke- nikt na nikogo nie czeka bo to jest biznes. Każdy zespół chce zając jak najlepsze miejsce wśród konstruktorów- bo to kasa, każdy chce zająć jak najlepsze miejsce-bo idą za tym sponsorzy. koniec kropka.
93. szmalec
Ręka Roberta Kubicy nie zostanie poddana kolejnym zabiegom - powiedział na konferencji prasowej doktor Giorgio Barabino zajmujący się polskim kierowcą w szpitalu Santa Corona w Pietra Ligure. W najbliższych dniach Kubica przejdzie kolejne zabiegi ortopedyczne innych - uszkodzonych w wypadku części ciała - a już w czwartek opuści oddział intensywnej terapii
94. rob1000
Żeby tą kasę zdobyć to trzeba mieć kim dlatego myślę że będą czekać na Kubka ile to będzie możliwe
95. Domin89
po pierwsze to nie wiem po czym sadzicie co niektórzy ze to jest mistrzowski bolid a po drugie wiem co jest z Robertem i jakie ma obrażenia i obstawiam ze za 4 miesiace robert bedzie juz testował w piatki a na gp belgi zasiadzie za sterami w wyscigu wasz pesymizm jest uzasadniony ale z tego co widze wiekszosc patrzy na to jak by robert byl w podeszlym wieku i nic nie robil a on na pewno stanie na glowie aby powrocic jak naszybciej za kolko ;]
96. lotus_reno
nie piszcie na kubice nie beda czekac . Będą i poczekają na 100 i na pewno jeżeli Robert wyzdrowieje wróci do formy i dostanie zezwolenie na wyścig to na pewno dadzą mu szanse w wyscigu no chyba ze byłby to ostatni wyścig sezonu i zastępczy kierowca miałby szanse na tytuł no to sie wtedy zgodzę ale to są ino 2 takie sytuacje i innych nie ma . bedzie zdrowy = bedzie w f1 i koniec
97. baworak
@82.bullit34 jakbys czytal moje mysli...w pelni sie z toba zgadzam
98. bmwm3
WRÓCCI I POKAŻE NIEDOWIARKOM
99. slawke
92. a31 ale można zająć 4. czy 3. miejsce w konstruktorach dojeżdżając na miejscach 5-10 jak i 2-5, napisałem przecież, że najważniejsze (dla nas kibiców i dla Roberta) jest aby zastepca nie był w stanie walczyć o mistrzostwo świata indywidualnie, wtedy będzie można w środku sezonu go zmienić na Kubicę i Team w klasyfikacji konstruktorow nic nie straci.
Jesli będą widziec (chocby po telemetrii) ze zastepca nie wykorzystuje bolidu na 100% to wg mnie popelnia blad jesli odslonia wszystkie najmocniejsze karty, po to aby ten dojezdzal oczko czy dwa wyzej, jednak dalej nie wygrywał. Cała para pójdzie w gwizdek, stracą element zaskoczenia (tylko dzieki temu Brawn wygrał w 2009) i wszystko beda musieli zaczynac od poczatku.
Dlatego Lopez mówi, ze musza mieć kierowcę zdolnego do wygrania mistrzostw, poszli z projektem bardzo odwaznie, bo tylko dzieki innowacjom mozna wyjsc na prowadzenie w F1, a jesli kierowca nie bedzie w stanie dzieki nim wygrywac, to nie ma sensu pokazywac konkurencji ze te innowacje daja zysk.
Przyklad, zastepca Kubicy zaczyna sezon na miejscach 6-8, wprowadzaja kolejne poprawki i ulepszenia, ów zastępca dojezdza na miejscach 3-5, konkurencja widzi że patenty daja efekt i wprowadza je u siebie, Alonso czy Hamilton umieja to wykorzystać i w ten sposob Renault nie ma ani wysokich lokat ani asów w rękawie, które można wystrzelić kiedy za kółkiem będzie klasowy driver.
100. rob1000
Dokładnie wróci i pokaże że można mimo wszystko
101. R90
Spokojnie, jesli nawet wezma HEI i bedzie on odnosil sukcesy to predzej pietrowa wywala. Maja juz sponsora tytularnego a jak beda sukcesy to moze jaksi powazny sponsor sie trafi wiec Rusek nie bedzie potrzebny. Gdyby nie Robert to watpie aby Pietrow wyciagnal ich z tej zapasci ktora zaczela sie po crashgate.
Za duzo mu zawdzieczaja zeby ot tak go zastapic. Mysle, ze Heidfeld to najlepsza opcja. Pedro odpada, jest slaby, Hulkenberg w ostatecznosci moze byc. O Kimim mozna zapomniec, zreszta niewiadomo wcale czy bylby taki dobry po ponad rocznej przerwie
102. RoyalFlesh F1
99. slawke
Czyśty zwariował. Tyl milionów wydanych na bolid i nie bedą chcieli go wykorzystac w 100%!!!!!!!!
103. rob1000
102 Royal.....
Dlaczego jesteś złośliwy przecież to gra słów a my wszyscy życzymy Robertowi powrotu do F1
104. RoyalFlesh F1
A wogóle co ty za przykłady podajesz rzeczy które jeszcze nie nastąpiły.
105. kubikafan
Moje oszacowanie jest takie...5-8 tyg zrosniecie kosci i 5 tyg rehabilitacja robert wraca na gp hiszpani
106. RobertoF1
Jest na youtubie film od Kubicy dla wszystkich jego wiernych kibiców. Przesłanie filmu to to, że wróci i wygra !!!
http://www. youtube .com/watch?v=jI3i0t5nbkg
107. RoyalFlesh F1
Ja też tego chce i ogladałem F1 tylko ze wzgledu na Polaka. Ale jestem realistą.
108. szmalec
hehehe dokladnie...Oni zrobia wszystko by osiagnac jak najlepsze wyniki z Robertem czy bez.Nie ma
ludzi niezastapionych.Roznica miedzy Massa a Robertem jest taka ze Massie przytrafilo sie to juz w trakcie sezonu kiedy Massa znal to auto bardzo dobrze i Fisico mial z nim problemy.Tutaj Robert jechal tylko 2 razy a zastepca bedzie mial wiecej czasu od Roberta na poznanie go.
109. a31
i okazało się, że to Nick będzie za Roberta
110. figo7
Chłopaki powiem tak przestańcie pieprzyć jeśli wy nazywacie się fanami Robert to ja bardzo dziękuję za takich fanów dlaczego macie taką słabą wiarę w niego jeśli on w szpitalu przeczytał by co o nim sądzicie to faktycznie nie ma co wracać do ścigania się ja zacytuję co powiedział Flawio ca trzy miesiące Robert wróci do ścigania i ja głęboko w to wierzę gdyż jestem dumny z tego chłopaka i marzyłem kiedyś aby zobaczyć Polaka w F1 tak jak mój dziadek marzył aby ruscy opuścili się Polskę i nasze marzenia się spełniły tak więc więcej wiary będzie dobrze ja to wiem .
111. kubikafan
Koniec
112. lotus_reno
110. figo7 100% zgoda z tobą wiara czyni cuda . A poza wiarą ile razy jeszcze robert musi wam udowadniac ze on nigdy sie nie podda ? Robert-polska PANYY
113. kubikafan
Kochani zrobiłem zrzut ekranu i zapisalem na hard disc ...mam dowod ze ja zaraz po flavio oszacowałem date powrotu roberta
114. joo
Niestety pewnych rzeczy nawet Robert nie przeskoczy powoli zaczynam się z tym oswajać i ten rok spisywać na straty. Chć gdzieś w srodku próbuje zakrzyczeć rzeczywistość i tli sie we mnie nadzieja ze pewnego dnia po pracy odpale komputer i przeczytam ze Robert dzis pierwszy raz po wypadku testuje bolid F1
115. MateuszF1
NHulkenberg powinnien zastąpic Kubicę, Robert zdrowia i szybkiego powrotu na tor!
116. slawke
@RoyalFlesh F1
Po pierwsze, napisałem że Lopez chce mieć mistrzowskiego kierowcę, żeby cała ta kasa którą wydali na innowacyjny samochód nie zmarnowała się, na pewno będą się starać znaleźć możliwie najlepszego kierowcę.
Dla nas i dla Roberta będzie jednak lepiej, jeżeli takiego kierowcy nie znajdą, w końcu nie jest to łatwe zadanie, najlepsi kierowcy świata to raczej nieliczna grupa ludzi. Dlatego myślę że rozsądnie jest założyć, że nowy kierowca nie będzie tak dobry jak Robert.
Dla teamu niestety to już nie będzie taka dobra sytuacja, bo będą mieli auto na które wydali kupe kasy, a które nie będzie wygrywać. W tej sytuacji będą musieli reagować.
Postawcie się teraz w roli szefa teamu, lepiej będzie pokazać kolejne nowinki i zyskać na tym 1-2 miejsca w wyścigu, pokazać konkurencji co daje korzyści żeby mogli to skopiować i wykorzystać do powiększenia przewagi? To chyba bez sensu,
To tylko hipotetyczne rozważania co się może zdarzyć, nie mniej jednak wg mnie całkiem rozsądne. Sedno jest takie, że jeśli Renault nie znajdzie dobrego kierowcy, a mimo to będzie rozwijać dla niego samochód, to tylko na tym straci, bo konkurencja nie śpi
117. Jaro75
Wysłałem dzisiaj list do Robsa :))
118. szmalec
intymny?
119. ris
Posłuchajcie Borowczyka
http://www. youtube .com/watch?v=xO-Wv_CkoOo&feature=related
120. rob1000
Jaro masz adres? jeśli tak to poproszę
121. rob1000
Szmalec Ty to sobie jednak jaja robisz
122. tomekj
nie wiadomo jak R31 bedzie sie sprawowac a wy juz okrzykneliscie go mistrzowskim bolidem nie wydaje mi sie ze tak naraz przeskocza RBR,Ferrari i McL to narazie tylko testy byly moze sie okazac ze beda mieli nie male problemy z rozwijaniem tego samochodu przez caly rok mowili ze wszystkie parametry sprawdzali wlacznie z temperaturami byly ok nie zapominajmy ze w Bahrajnie bedzie bardzo goraco i dopiero tam moze wyjsc wszystko na wierzch jezeli chodzi o ten wydech pozdrawiam
123. F1mates
cytat z książki Robert Kubica Moja Pasja
Daniele Morelli:
"Cena, jaką zapłacił , była ogromna. Były to najlepsze lata jego młodości. Dlatego wierzę, że nagroda, która teraz się cieszy, jest więcej niż zasłużona. Ale to jeszcze nie koniec wielkich wyzwań, jakim Robert musi stawić czoło..."
To jest Twoje największe wyzwanie Robert. Wszyscy wierzymy , że wrócisz. Nigdy nie miałeś łatwo dlatego smak sukcesu będzie niepowtarzalny.
Zdrowiej Mistrzu.
124. Jaro75
Presidio ospedaliero di Albenga - Pietra Ligure
Ospedale Santa Corona
Via XXV Aprile 38
Pietra Ligure (SV)
Dopisałem jeszcze ROBERT KUBICA i poszła.
125. rob1000
ok Jaro dzięki
126. mariusz-f1
Przestańcie pisać takie pierdoły, że w Lotusie wypną się na Roberta. Przecież Robert, nie jest jakąś "zapchaj dziurą" żeby od tak, z niego zrezygnowali. No chyba, że zdrowie Robertowi nie pozwoli. Ale to już inna para kaloszy. A zresztą i co najważniejsze. To ta sprawa z wypadkiem jest tak nagłośniona przez media i to to nie tylko Polskie. Że gdyby Robert był gotów powrócić do F1, a kierownictwo Lotusa i tak by z niego zrezygnowało. To nie muszę chyba pisać, co dziennikarze zrobili by z takim.... "fajnym tematem" ?
127. rob1000
Jestem naprawdę całym serce z Robertem, mam 42 lata nigdy nie pasjonowałem się fi pierwszy raz o Robercie usłyszałem będąc na wczasach w kotlinie kłodzkiej gdzie na Węgrzech zdobył 7 miejsce i od tego czasu jestem jego fanem wielkim fanem i z całego serca wirzę że wyjdzie z tego i zdobędzie wymarzonego majstra
128. dick777
84. dziarmol@bis: Witam i pozdrawiam. Rozumiem twoją złość. Też ją czułem po jego wypadku, zwłaszcza że od początku nie podobały mi się jego starty w rajdach. Szybko jednak mi ona przeszła, ponieważ uzmysłowiłem sobie, że ten wypadek miał wpisany w swój los. Równie dobrze tego samego dnia mógł ulec wypadkowi, jadąc taksówką do domu, na którą najechałaby ciężarówka prowadzona przez kierowcę, który nagle zasłabł lub dostał ataku serca, lub lecąc samolotem, któremu nie wysunęłoby się podwozie podczas podchodzenia do lądowania, albo został napadnięty i ciężko pobity przez ćpunów spacerując wieczorem po mieście etc. Myślę, że wróci jeszcze w tym sezonie. Szkoda tylko bolidu, jeśli jest rzeczywiście dobry, bo nie będzie komu go rozwijać. Nie widzę żadnego kierowcy, który może osiągnąć w nim to, co Robert, zwłaszcza że bolid był budowany pod niego. Jeśli jest szansa na jego powrót, to lepiej niech jeżdżą za niego kierowcy rezerwowi. Zatrudnienie znanego kierowcy (może on postawić LRGP pod ścianą i zażądać jazdy przez cały sezon) może sprawić, że Robert nie zasiądzie już w tym roku za kierownicą bolidu, a to byłoby niedobre dla niego i zespołu.
129. ciaptak
Po pierwsze bardzo dobre wiadomości z tym poruszaniem palcami. Tak krótko po zabiegu to dobrze rokuje. Druga kwestia to dlaczego większość "fanów" obstawia, że LR ma mistrzowski bolid>?? Halo, a co z resztą? Przecież konkurencja nie śpi. McLaren, Mercedes, Ferrari, Red Bull...oni też mają plany, sekrety i innowacje, które jeszcze długo nie ujrzą światła dziennego i będą skrzętnie skrywane przed konkurencją. Bolid to jedno a kierowca to drugie i tu właśnie dochodzę do sedna sprawy. To właśnie Robert sprawia, że bolidem średnim wojował o miejsca na pudle, to on sprawiał, że dowoził punkty gdzie tych punktów po prostu nie było i niedawno to on sprawił, że wszyscy zaciekawili się nowym bolidem LR bo Kubica pojechał taki czas, który byłby nie osiągalny dla innych kierowców w tym samym bolidzie. I wcale nie jest powiedziane, że Nick lub inny kierowca, który zasiądzie za sterami LR od razu będzie walczył o majstra. I na koniec dla tych co przestali wierzyć, że Robert jeszcze w tym sezonie pojedzie w F1. Popatrzcie na Travisa Pastranę... koleś miał złamane chyba wszystkie kości jakie można złamać, składają go częściej niż auta przy niemieckiej granicy a on ściga się w rajdach, dalej robi ewolucje, które zapierają dech w piersiach i ma się całkiem dobrze. Robert wracaj do zdrowia bo w tym nieszczęściu to dużo szczęścia było tak naprawdę. Na zawsze fan RK
130. figo7
No widzę że już lepsze komentarze bezie dobrze do znudzenia będę to powtarzał i pozdrawiam prawdziwych fanów Roberta .
131. kobold
Porusza wszystkimi palcami. To dobrze, to znaczy, że uszkodzenia nerwów nie były tak poważne jak się wydawało na początku lub ów lekarz specjalista wyokonał majstersztyk. Ewentualnie jedno i drugie. Uff, mogłem w końcu wypuścić powietrze.
132. Domin89
ciptak dokladnie tez pomyślalem o pastranie w poniedzialek i stwierdzilem ze kubic wroci
133. ris
" Menedżer Daniele Morelli zdradził, że Polak czuje się dobrze i czuje się gotowy do walki o powrót na tor. Z drugiej strony martwi go fakt, że sezon 2011 najprawdopodobniej jest już dla niego stracony."
Czy my jednak nie jesteśmy za bardzo optymistyczni ?
134. Domin89
nie jestesmy jestem pewny ze Morelliemu chodzi o to ze robert nie bedzie jezdzil z poczatku sezonu co wiaze sie z mniejsza zdobycza punktowa na koniec sezonu dla roberta
135. bartolinho
no a mozna powiedziec inaczej niż stracony? Nie napisał, że Robert nie wróci w tym sezonie. Zapewne chodziło mu o to, że jak wróci dajmy na to w połowie sezonu, to i tak juz nic nie ugra. Zanim na nowo się przyzwyczai, przełamie gdzieś tam te obawy minie trochę czasu. Więc stwierdzenie, że rok 2011 dla Kubicy jest stracony jest jak najbardziej na miejscu
136. misiekzwrocka
jest stracony bo będzie miał stratę do lidera jakies min. 5-6 wyścigów jak nie 19, a co jest nie do odrobienia nie ..... w tym roku i tak majstrem będzie WEB
137. bartolinho
@134:
pomyśleliśmy o tym samym, w tym samym momencie :)
138. ris
Oby to był ten tok myślenia !
139. roberto8404
to jedna z najlepszych jak nie najlepsza informacja, teraz dochodzi kers i ruchome tylne skrzydla, niezbedne sa wszystkie palce, oby tak dalej, brawa dla hirurga i cierpliwosci
140. Domin89
ostatnio mnie naszlo i sobie czytalem watki z 2006 roku na tej str pierwszy wyscig kubicy pierwsze podium i wogule i wam radze poczytajcie sobie poprawiaja humorek te stare wiadomosci ;]
141. roberto8404
nie wiecie czy to prawda ze jego manager przekazal ze kubica go pytal kiedy startuje pierwszy wyscig europejski i gdy odp mu ze za 3 miesiace kubica odparl ze wlasnie w nim pojedzie ?
142. F1mates
http ://www. youtube.com/watch? v=cmCsVcG4Ulg& feature =player_embedded
polecam filmik. :)
143. V0JTA
Stay Robe, jesteśmy z Tobą, Czech fanów
144. Mateo15
Ostatnio nurtuje mnie dosyć trudne pytanie.Załóżmy ,że R31 będzie/jest bardzo dobrą konstrukcją,pozwalającą na zwycięstwa.Ciekawe co by było gdyby Robert był gotowy na powrót do ścigania lipiec, sierpień a kierowca zastępujący go np. Heidfeld prowadził w klasyfikacji kierowców ? Jaką decyzję podjął by zespół ?
145. ris
144. Mateo15 - no chyba prosta odpowiedź - Heidfeld.
146. wolf77
This is racing,, anything can happen.
147. Mateo15
145.ris.W takim razie wątpie ,aby Robert pozostał w przyszłym sezonie w LRGP.Zespół z niego zrezygnuje,a nikt by tego nie chciał;/
148. Reju
142 daje kopa :)
149. ris
To się okaże co zrobi Robert najpierw pełna sprawność a później inne dylematy.
150. mariusz-f1
147. Mateo15 - Brałeś coś ?
151. Mateo15
Nic.Wiem,że zawsze należy myśleć pozytywnie,ale w tym wypadku ,należy przeanalizować każdy możliwy scenariusz,zarówno ten najlepszy ,jak i najgorszy...
152. Jacu
84. dziarmol@biss - dawno mnie tu nie było i już definitywnie miałem dać sobie spokój z tym forum, ale jak zobaczyłem Twój wpis w takim tonie nie mogłem sobie odpuścić. Chociaż ostatni raz napisze waśnie do Ciebie.
...jak zazwyczaj się z Tobą zgadzałem tak teraz wręcz apeluje do Ciebie i ludzi podobnie myślących, a obwiniających Roberta i nazywających min. nieodpowiedzialnym.
Ludziska, Robert to kierowca wyścigowy z krwi i kości. Prędkość oraz rywalizacje ma w DNA. Uwierzcie mi, prędkość uzależnia. Ale to ten pęd i uzależnienie/miłość do prędkości w połączeniu z tyrańską pracą i wielkim talentem pozwoliła mu osiągnąć najwyższy poziom i dostać się na sam szczyt. Wystartował w rajdzie nie po raz pierwszy. I zapewne nic by się nie stało przy tym dzwonie gdyby ta nieszczęsna bariera spełniła swoją funkcję. Na dziesiątki czy setki wypadków rajdowych rzadko, ktoś doznaje takich groźnych obrażeń. Wystarczy spojrzeć na J.Gerbera, któremu przecież nic się nie stało, a siedział tuż obok Roberta. Niestety pech chciał, że element który powinien chronić zadziałał zupełnie odwrotnie i niczym kopia przeszył auto na wylot. Tego nikt nie mógł przewidzieć. Oczywiście teraz zacznie się debata o nowych zabezpieczeniach przedniej partii aut rajdowych itd, coś na wzór dyskusji o podwójnych linkach zabezpieczających przed oderwaniem koła w F1 po śmierci H.Surteesa i wypadku Massy. Lecz tam gdzie jest prędkość zawsze będzie istniało ryzyko bez względu na zabezpieczenia!!! Takie są sporty motorowe i takie jest życie. Robert teraz nie potrzebuje biadolenia tylko wsparcia. Od nas wszystkich. Nie obwiniajmy go za to KIM jest i za to Jaki jest !!! Akceptujmy go permanentnie, a nie wybiórczo !!! Nic nam, ani Polsce nie jest winien. Za to my Jemu jesteśmy winni wdzięczność za te wszystkie emocje, których nam dostarczył będąc kierowcą F1 i nie tylko - ile radości było gdy w poprzednim swoim rajdzie dokopywał czołowym kierowcom w mocniejszych autach ?? Czy już o tym zapomnieliście??
Ja osobiście jestem zwolennikiem jazdy Roberta w ogóle (zarówno w F1 jak i w rajdach). Robert jest uosobieniem prawdziwego kierowcy wyścigowego na wzór dawnych mistrzów, którzy poza F1 ścigali się w licznych innych seriach wyścigowych (np.: Jacky Ickx, Pedro Rodrgez, H.J.Stuck, etc, itd) czy uprawiali sporty ekstremalne (np.:Depalier-wypadek na lotni) . Współczesnej F1 potrzeba właśnie takich kierowców, a nie operatorów bolidów bez charakteru jak powiedział kiedyś S. Moss.
Liczę na szybki powrót Roberta do motorsportu...
i oczywiście pozdrawiam.
P.S no Fernando i Flavio pokazali klasę szybkim przybyciem do szpitala. Ładnie z ich strony.
153. zenobi29
84. dziarmol@biss -Siemka.
Nic dodać , nic ująć.
Wyraziłeś odczucia większości z nas na tym forum. Ale cóż zrobić , kiedy pasja uszczęśliwia i pochłania nas bez reszty?! Z tym się nie walczy - to się toleruje......Niestety.
Wierzę w wyjątkowość Roberta i pomyślną rehabilitację. Mam również nadzieję , że podobnej wiary jest team Lotus-Renault - mimo poniesionych ogromnych strat.
Początek sezonu będziemy mieli smutniejszy ale liczę , że zakończenie będzie zgoła inne. Bez względu na to , kiedy Robert wróci do F1 , by znowu podnosić nam ciśnienie.
A wróci! W to wierzę.
Pozdrówka
154. kimirajdkoniem
152,Jacu zgadzam się z tobą w całej rozciągłości.
155. jar188
Ja zawsze powtarzałem, że powinni Robertowi zabronić startów w rajdach ale z drugiej strony trzeba być naprawdę upartym i ślepym żeby nie zobaczyć jakiego ogromnego pecha miał Robert w tym wypadku, może i porównanie trochę nie na miejscu ale przypomina się żart, że jak się ma pecha to i w d...ie palec można złamać i Robert miał właśnie takiego pech, ten pech mógł go spokojnie dopaść gdziekolwiek indziej.
Tak naprawdę gdyby nie ta nieszczęsna barierka to nikt by w tej chwili nie pisał już o tym wypadku, tylko o testach i formie LRGP.
156. chaker24
Robert da rade i mam przeczucie, że zastępstwo nie będzie potrzebne zbyt długo. Oby tylko zespół nie wypiął sie na Robsona, bo niewątpliwie było to niepotrzebne ryzyko i ta sytuacja stawia zespół pod ścianą. Nie mniej nie potępiam pasji Kubka, bo wypadki się dażaja również poza rajdami czy F1. Mam też nadzieje, że kontrakt zastępcy będzie odpowiednio skonstruowany.
P.S. - czy crash kid Vettel i spółka przejęli sie tym co spotkało naszego jedynaka? Wspierają go? Chyba jednak nie. A to świadczy o nich źle. Dla nich to jeden poważny konkurent mniej! Mam nadzieje, że ich tegoroczny bolid nie będzie górował bo to jest nudne! A i zespół jest bucowaty(nie licząc webbera, któremu dobrze życze). A sam vettel nie dorósł do tytułu. Choś nizaprzeczalnie jest szybki to zachowuje sie jak szczeniak. Prawdziwy mistrz jest szybki i zachowuje się jak mistrz. Puki nie wróci robert to będe kibicował McLarenowi, Ferrari i tym, którzy potrafią wykazać się współczuciem bez względu na rywalizację. Reszta się nie liczy - a w szczególności redbul i mercedes!
157. andjo1234
Czyli jesli w tym sezonie nick by zaczal wygrywac, to Robert nie powroci, ale widac, ze Ferrari sie interesuje Robertem. Dobry znak ;).
158. dziarmol@biss
Krótko mówiąc postaram się odpowiedzieć ogólnie dla
@dick777
@Jacu
@Obi vel zenobi
Zgadzam się i jednocześnie nie zgadzam się, targają mną emocje, dlatego jest mi niezwykle ciężko przelać swoje myśli na "papier"
@Jacu te moje "zagniewanie" na Kubicę to raczej gorycz i strach. Gorycz że nie będzie mógł jeździć (przynajmniej na razie) oraz strach że mógł przecież zginąć. Zginąć z własnej woli, na własne życzenie . Wiadomo ze wypadki zdarzają się (to do @dick777) Tyle że czym innym jest kiedy takie nieprzewidywalne zdarzenie dosięgnie Cię niejako znienacka podczas rutynowych codziennych czynności, vide Montreal 2007 natomiast czym innym jest pchać się samemu w paszczę lwa i to mnie właśnie najbardziej dołuje. Mam podobne odczucia do waszych, rozumiem postępowanie Roberta, wiem co to znaczy mieć jakiś cel w życiu, ale jak zaznaczyłem wcześniej że posłużę się klasykiem "jestem za a nawet przeciw" Targają mną emocje i powiem że nie chcę już więcej takich niespodzianek wczesno-niedzielnych ! Dlatego też podpisuję się pod waszymi wpisami ( szczególnie @zenobi )
Oby Robert szybko wrócił do pełnego zdrowia, do ścigania gdyż perspektywa Heidfelda nie bardzo mi się uśmiecha ;-))
@Jacu i na koniec mam do Ciebie gorącą prośbę, pisuj ! Wiem że na tym naszym forum zrobił się niezły bajzel, ze ciężko jest przebić się (wyłowić) wartościowe komentarze, ale czasami mógłbyś się zmusić ;-)) Zresztą inni znani też pisują od dzwona co mnie jeszcze bardziej smuci , tak jakbym tracił rodzinę ;-)) pozdrawiam całą trójkę i oczekuje merytorycznych wpisów ;-)) mogą być ostre ;-))
159. zenobi29
158. dziarmol@biss - Wybacz , że będę trochę innego zdania. Gdyż z dwojga złego (Senna ; Heidfeld) słaniam się właśnie ku Nickowi. Myślę, że zeszło już z niego to cholerne powietrze pompowane przez BMW i "geny narodowe". Zapotrzebowanie w końcówce 2009 roku na jego usługi , jak i rok przerwy pozwoliły mu chyba przejrzeć na oczy.....Przynajmniej tak mi się wydaje.
A pożytek w kwestii rozwoju bolidu będzie z niego większy niż z Senny - tego akurat jestem pewny ;) Jeździli przecież razem i Robert raczej zna metody i sposób ustawiania bolidu przez Nicka. A co możemy powiedzieć o Sennie?? Ja osobiście nic.
Zatem niech Heidfeld ustawia ten bolid. Niech da z siebie wszystko co najlepsze.
A coś mi świta w mojej mózgownicy , że z chwilą kiedy Robert poczuje się lepiej i na tyle silny by swobodnie się poruszać - na bank będzie przesiadywał w padoku
Lotus -Renault........z małymi przerwami na rehabilitację he he he .
Niech Nick pomaga zrozumieć teamowi nowy bolid. Wtedy Robertowi pozostanie subtelne dopieszczenie....niczym mistrzowi w cukierni położenie wisienki na torcie :)))
Fakt @dziarmol -po zakończeniu sezonu pisałem od wielkiego dzwonu a właściwie prawie wcale. Ostatnio nie było mi zbytnio do śmiechu. Ale jest już OK :))
POzdrówka
160. zenobi29
>>skłaniam się<<:)))
161. Jacu
@158. dziarmol@biss - w pełni rozumie Twój stan psychiczny bo większość z nas nie może jeszcze uwierzyć w to co się stało. Ale nie mamy prawa obwiniać Roberta - to był przede wszystkim nieszczęśliwy wypadek. Nie pierwszy zresztą raz w karierze naszego rodaka. I miejmy nadzieję, że jak w poprzednich przypadkach - tym dzwonie jako pasażer w 2003 roku, kiedy po powrocie do ścigania wygrał wyścig w F3 prowadząc jedną ręką; czy po potwornie wyglądającym wypadku w Montrealu kiedy w kolejnym roku zdobył najwyższy stopień podium - i tym razem wróci i pozamiata wprost proporcjonalnie do tragedii (należałby się tytuł mistrzowski ;)). Wiem, że teraz brzmi to niedorzecznie i strasznie odlegle ale trzeba mieć nadzieję. Ja wierzę, że będzie dobrze i historia zakończy się niczym hollywoodzka super produkcja ;))). Głowa do góry !!!
Dzięki za zachętę do popisania z wami. Obecnie przewartościowałem sporo rzeczy w życiu i staram się ograniczyć internet w całej rozciągłości ale oczywiście choćby dla takich zacnych forumowiczów jak Ty będę się czasem pojawiał.
Pozdrawiam. ....i jeszcze raz... Shine on !!! ;)
162. beltzaboob
@Jacu - brakowało tu Ciebie. Oby to przewartościowanie nie odbyło się ze szkodą dla tego forum. Co do Roberta i wyścigów wszelkiej maści, mojego zdania możesz się domyślić, chociaż ten wyjątkowy pech przez moment skłonił mnie do refleksji nad ryzykiem, nad polityką np. McLarena i nad...wypadkiem J.P.M. Nawet klauzule w umowie nie są gwarancją bezpieczeństwa. Przypadek Webbera też to potwierdza.
Zawsze na niniejszym forum podkreślałem, że dla Roberta życie po F1 to rajdy a jego starty w tychże traktowałem jako lokatę. I zdania nie zmieniłem. Ryzyko jest od początku wpisane w algorytm tego sportu.
Może to zabrzmi nie najzgrabniej, ale będzie mi mi osobiście doskwierać Twój niebyt. Już mi doskwierał. Cieszę się, że się pojawiłeś. Mamy wiele wspólnych tematów, dlatego potraktuj to jako mój osobisty apel i zajrzyj tu od czasu do czasu mimo permanentnej sieczki....
Pozdrawiam!!!
163. dziarmol@biss
161. Jacu I tym samym wprawiłeś mnie w niezłe zaczerwienienie ;-)) Ja nazywany przez niektórych "lady gaga" he he ...Liczę na Twoją stałą obecność. A co do internetu jako całość to niestety ale jest on złodziejem czasu i słusznie usiłujesz z nim (internetem) walczyć, wszak w nadmiarze wszystko szkodzi, nawet piwo ;-))) pozd.
164. dziarmol@biss
159. zenobi29 Zmartwił mnie ostatni akapit Twojego wpisu ale skoro piszesz że już jest OK (cokolwiek by to miało oznaczać) to cieszę się razem z Tobą ;-)) Natomiast co do wstępu (Heidfelda) oraz Twego "weta" to pewnie masz rację ;-)) Tyle że ja jeszcze nie otrząsłem się z tych demonów przeszłości. Cóż, taka fobia... ;-)) pozdr.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz