Mercedes chce ograniczyć rolę Brawna?
Według doniesień z włoskiej prasy, restrukturyzacja w zespole Mercedesa może skutkować ograniczeniem roli szefa zespołu, Rossa Brawna.Informacje na temat przyszłości Rossa Brawna w zespole Mercedesa pojawiły się po tym, gdy ten w Korei sam przyznał, że powoli zaczyna myśleć o przejściu na emeryturę.
Oczywiste jest, że Mercedes po przejęciu ekipy Brawn GP liczył na zdecydowanie lepszą formę zespołu, a cała sytuacja rodzi podobno konflikt na linii Brawn – Haug (szef działu sportów motorowych Mercedesa).
Magazyn Autosprint podał, że rola Rossa Brawna przy budowie przyszłorocznego bolidu może zostać „ograniczona do określonych obszarów.”
komentarze
1. Prozak
Kasaaaaaaaa : )
2. pjc
Brawn chyba nie zaakceptowałby takiej sytuacji.
Her Haug musi zdecydować: albo traci wybitnego fachowca albo próbuje się z nim porozumieć.
3. pjc
Sorry oczywiście Herr:)
4. hotshots
Jawohl !
a największe jaja będą , kiedy Merc ze swoim uber-inzynierami podąży drogą Bmwrak w F1.....
czyli do nikąd..
5. F1Daro
zależy od tego jakie mają priorytety i ile kasy przeznaczą by je osiągnąć ;)
6. Sister
No i bardzo dobrze, niech ograniczą. Będą wtedy jeździć jak Force India. Jednego rywala dla Renault mniej :-)
7. Smola
Nienawidzę takich informacji, opierających się na doniesieniach anonimowych źródeł. Nic z tego nie wynika, a odniesienie się strony Mercedesa będzie brzmiało: Nie ma niezgody w naszym zespole. Ross to fantastyczny fachowiec i w pełni ufamy jego doświadczeniu i zdolnościom inżynieryjnym.
Wszędzie kłamią, tylko gdzie tym razem? Chciałbym powiedzieć, że Mercedes na przyszły rok stworzy mocniejszy bolid. Tylko kurde, te Pirelli... :P
8. Wiater
Dobrze że Robert tam nie trafił ;)
9. Gwyn_Bleidd
Siłą zespołu jest dowódca, charyzmatyk, alfa guy. Uważam, że idą złą drogą. Chcą wprowadzić dekoncetrację (czy tam decentralizację ;p) władzy, co w f1 się nie sprawdza. Zresztą f1 fajnie obrazuje, jak kiczowatym systemem jest demokracja ;)
10. ignol44
Własnie trzeba było trzymać sie Mclaren co oni mysla że tytuły to sie wygrywa jak bulki w supermarkecie .Moim zdaniem to mpsuja sobie tylko reputacje na swiecie a jak by nie mclaren to by ani jednego wyscigu nie wygrali
11. karl
mercedes to chyba zespol ktorego najbardziej nie lubie,w przyszlym sezonie najchetniej widzilalbym ich na koncu stawki
12. Ataru
Mercedes bedzie w czubie, to pewne, ten bolid to jeden wielki kompromis, w przyszlym sezonie nie bedzie zle, dogadaja sie tam, oni chca bolidu na miare mistrzostwa i pracuja nad tym usilnie. Przypuszczam, ze moga byc naprawde w scislej czolowce, co wiecej, wszystko na to wskazuje.
13. 6q47
czyżby te 24,9% udziału Brawna w MercedesGP pozwalało na "przepychanki" w stosunku do Brawna? Widać ma tylko sam udział, nic ponadto.
Nie za wcześnie na umniejszanie Jego roli? Z drugiej strony musi się liczyć z brakiem zrozumienia ze strony koprporacyjnej Mercedesa.
Pozdr.
14. karlito
Nimce chcą chyba całej kontroli i nie pasuje im że w tym sezonie nie walczą o podia.
15. konradosf1
Brawn stworzył w zeszłym roku bolid "sam" od zera i zdobyli mistrzostwo. Teraz kiedy jego stajnie przejęli niemcy i zaczeli sie szarogęsić to nie dziwne że nawet przy prawie 1/4 udziałów ma mało do powiedzenia.
16. 6q47
15. konradosf1
z tym stworzeniem od zera chyba przesadziłeś!
Pozdr.
17. Ataru
Tak, Brawn sam stworzyl bolid, w ciagu poltora miesiaca! Ten bolid byl budowany przez Honde przez niemal bite 2 lata pod specyfikacje na ten sezon, byla to jedna z najdrozszych konstrukcji ostatnich lat, wiec prosze, nie mow takich bzdur wiecej.
18. lukasz1
15. konradosf1 Troszkę chyba przesadziłeś, bolid prawdopodobnie w wielkiej większości był zbudowany przez Hondę, przecież ciągnęli sie na końcu, odpuścili pół sezonu i mieli ogromny budżet do dyspozycji. A Brawn niema prawie nic (oczywiście jak na standardy f1), a jak wiemy samym geniuszem w tych czasach bolidu nie zbudujesz.
19. ravbmw
duży błąd, super inżynier jakim jest Brown jest dużo więcej wart niż nawet jalepszy najgenialniejszy kierowca
20. ravbmw
15. konradosf1 Brown w zasadze musiał tylko pozmieniać konstrukcję w około silnika i rozstaw osi z tyłu chyba - sam tak mówił w wywiadzie już nie pamiętam gdzie, sam tego nie wymyśliłem, za cienki mechanik ze mnie
21. ravbmw
bo bolid był robiony pod silnik Hondy a nie mercedesa
22. Marti
Sprawa jest prosta. Brawn chce od Mercedesa więcej pieniędzy na budowę bolidu. Są pogłoski, że kwota sporna może dotyczyć aż/"aż"? dziesięciu milionów Euro.
Mercedes chce sięgnąć po majstra wkładając jak najmniej kasy w budowę samochodu. Ross oczywiście tego nie pochwala. Niewykluczone więc, że z tego powodu dochodzi do nieporozumień na linii Brawn-Haug/Mercedes.
Jeśli faktycznie ograniczą rolę Rossa w budowie przyszłorocznego bolidu, to bez wątpienia będzie to wielki błąd z ich strony.
23. Artefact
i chyba Panowie zapomnieli o polityce Firmy Mercedes w ogólności. Jak Merc miał wejść do F1 związki zawodowe podniosły rwetes, że to będzie zbyt kosztowne dla firmy. Jednak udało się poukładać i w celu tym między innymi zatrudniono Schumiego. Sama oglądalność F1 znacząco wzrosła, ale jak to się ma w przełożeniu na finanse czy wzrost sprzedaży samochodów to tylko w Mercu tam wiedzą :)
24. dziarmol@biss
@Marti Niemcy "nigdy" się nie mylą vide BMW ;-))
25. cali
nie wiem czy zauważyliście ,że polityka merca jest iście propagandowa (Niemcy nade wszystko) i pomimo tego ,że Brown to człowiek Schumachera jest angolem ,więc choćby teoretycznie sukces musi być tylko i wyłącznie niemiecki
26. Jacu
@22. Marti - ...a co to jest 10 mln Euro dla Mercedesa ? Prawda jest taka, że każda ekipa chce wydawać jak najmniej ale w F1 jak chce się walczyć o tytuły to niestety oszczędność niepopłaca. Owszem pieniądze nie dają gwarancji na sukces ale bardzo pomagają zachować formę zespołowi w całym sezonie - tak niezbędną do walki o tytuł. Dla Merca plan był 3 letni - stopniowy. Możliwe jednak, że ich oczekiwania na tym etapie były inne. Przecież Mercedes w przeszłości (także z Schumacherem za kierownicą) nie szczędził pieniedzy w WSC (czy Le Mans), a wyniki były różne - raczej nie adekwatne do nakładów. W tym sezonie nie szczędzili środków, a wyniki też są niewystarczające - zwłaszcza dla Hauga. Może boją się powtórki? Może zaczynają się niecierpliwić szefowie, zwłaszcza, że progresu wielkiego nie widać, a zatrudnienie MSC za bajońską sumkę nie przeszło bez echa wśród pracowników firmy? Może to tylko próba wywarcia jeszcze większej presji na Brawnie ? Może trzymanie Schumachera też Haug uważa za błąd ? Nie oszukujmy się pomimo lepszej postawy Mercedesa w ostatnich dwóch wyścigach Rosberg nadal utrzymuje przewagę, a kosztuje sporo mniej. Chociaż sam nie wiem kim by mieli go zastąpić - może Vettelem? Widać, że szefostwo Merca chce mieć szybko tytuł i nie ważne z kim za kierownicą, ani przy kierowaniu zespołu. Od strony marketingowej MSC spełnił już swoją rolę. Jako kierowca, jednak Mercedes chyba przepłaca. Prawdą jest natomiast, że jak się niedogadają i odstawią Brawna to może być ich koniec. Bo na szybko w F1 to się nie da.... to już nie te czasy...
27. pjc
Czy niektórzy mogą już przestać pisać "BROWN"?
To wygląda jak jakaś epidemia.
28. dziarmol@biss
A może być Brałn?;-))
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz