F1Daro
Ostatnia aktywność
avatar
F1Daro

17.11.2010 12:03

0

Moim zdaniem wybiera się kierowcę kierując kilkoma czynnikami, tak jak wspominacie powyżej. Natomiast Robert ma tylko jeden atut - umiejętności, to być może da mu kiedyś miejsce w topowym teamie, ale tylko być może (i to słabe być może). Niestety (dla nas super) jest Polakiem więc ani znajomości (mam na myśli menagera), ani sponsorów nie ma, szkoda. PS błagam was nie porównujcie Hulka z Kubkiem i nie przemawia teraz przeze mnie patriotyzm tylko to co widzę od kilku sezonów na ekranie i w prasie.

Przejdź do wpisu Hulkenberg w Ferrari?

avatar
F1Daro

16.11.2010 12:10

0

Jak nie ma kasy na opłaty za samą współpracę to duże szanse że na bolid też nie mają. Może to i lepiej, będzie więcej miejsca podczas kwalifikacji, a dwa nowe teamy (LOT i VIR) moim zdaniem starczą.

Przejdź do wpisu Toyota zrywa rozmowy z HRT

avatar
F1Daro

15.11.2010 11:32

0

Zgadzam się, świetny sezon. Po drugie Vettel ma widać takie same podejście jak Kubek nie jestem na torze by kalkulować tylko wygrywać, trzecim z takich bezkompromisowych kierowców jest Hamilton. Alonzo czasem mnie rozczarowuje, pewnie to bolid nie domaga, ale niemniej jednak pozostaje niesmak. Dlatego cieszę się ze zwycięstwa Vettela przed AbuZabi prawie straciłem nadzieje na tytuł dla niego.

avatar
F1Daro

15.11.2010 11:13

0

Oj, widzę że narzekacie na Alonzo za te gesty po zakończeniu wyścigu, a sami nie jesteście lepsi. Rissen to nawet w połowie sezonu rozpracował całą strategię RedBulla, no pogratulować, pogratulować. Gratulacje również dla tych z was co uważają, że Vettel najmniej zasłużył na tytuł. Nie wiem tylko czy zauważyliście, że całej dyskusji pewnie by nie było gdyby nie pewien dziwny (ukłon dla zwolenników teorii spiskowych) wybuch mający miejsce podczas GP Korei. Wasz piękny Alonzo nie ujmując mu bo to świetny kierowca (fakt miał gorszy bolid w tym roku od RB) miał szanse na majstra tylko i wyłącznie dzięki awarii RBRów w Korei. Vettel może i jest agresywny ale nie bardziej np niźli Hamilton, popełniał błędy w tym sezonie, ale któż ich nie popełniał, ma jednak to coś, wolę walki i umiejętności jakie moim zdaniem mają też ALO, HAM, KUB, ROS może KOB i to są kierowcy których styl preferuje i którym będę dalej kibicował, a z komentarzy jak niektóre powyżej będę się śmiał. Pozdrawiam.

Przejdź do wpisu Vettel: Brak mi słów

avatar
F1Daro

15.11.2010 10:45

0

Rany, zawsze jak czytam komentarze typu "zawalili", "wywalić wszystkich" to mnie szlag trafia. Ludzie opanujcie się jak jesteście tacy zajeb... to sami się weźcie za kierowanie "czymkolwiek". Wszystko pięknie jak się patrzy w telewizor, kurde Polska kraj geniuszy w każdej dziedzinie. Z innej strony jak impulsywny byle Minister, albo Wy dacie wymówienia takim jak Domenicali, czy Montezemolo to kogo zatrudnicie? Może specjalistów z Polski co? Co do Alonzo to w pełni go rozumiem, wyobraźcie sobie że przegrywacie tytuł i z uśmiechem gratulujecie Petrov'owi wspaniałej jazdy, no chyba żart, w jakim my świecie żyjemy. P.S. Być w grupie 5%, którzy stawiali na Vettela - bezcenne.

avatar
F1Daro

12.11.2010 12:33

0

Słyszałem że Pietrova chcą w Dziewicy Marusi ;P

avatar
F1Daro

10.11.2010 09:56

0

Ja tam wole ruskie "rubliczki", przynajmniej gwarantują jako taką stabilność finansową Reno, a Rubens co by dobrego o nim nie powiedzieć to inwestycja bardzo krótkoterminowa. Dlatego moim zdaniem nie ma jeszcze kontraktu. Zauważcie, że większość team'ów intensywnie szuka młodych talentów i Williams też jest tego świadom. Wygląda na to że mają ciężki orzech do zgryzienia, odchodzą sponsorzy, Rubens zaraz na emeryturę, Nico się uczy i ma dopiero przebłyski geniuszu, a w kolejce czeka zdaje się ten Wenezuelczyk z mocnym sponsorem. Co zrobią, postawią na przyszłość i wyślą biednego Rubinio na emeryturę, czy też wypuszczą Nico do konkurencji, a za rok czy dwa i tak będą musieli poszukać kierowcy na 2 bolid? Zobaczymy niebawem.

avatar
F1Daro

08.11.2010 12:45

0

Koledzy i koleżanki dajcie na luz, tego typu dywagacje niepotrzebnie podnoszą ciśnienie pod czachą. Nie ma się co spierać, teorie spiskowe od wieków mają swoich zwolenników, a jeśli ktoś jest naiwny to przynajmniej ogląda formułę bez stresu (niewiedza jest błogosławieństwem). Moim zdaniem jedynym sposobem na wyeliminowanie zjawiska TO, byłoby ograniczenie ilości bolidów w teamie do 1 ;) ,(taki żarcik)

Przejdź do wpisu Red Bull dalej przy swoim

avatar
F1Daro

04.11.2010 09:57

0

Moim zdaniem junior Todt jest do dupy menedżerem i takimi wypowiedziami próbuje usprawiedliwić własną nieudolność. Przecież to jego działka załatwiać kierowcy angaż i sponsorów. Kierowca ma skupić się na jeździe i pokazywać co jest wart. Takie popłakiwanie i marudzenie, że teraz tylko kasa, świadczy dobitnie, że synalkowie nie koniecznie dziedziczą talent po tacie czy wuju. Owszem zgadzam się, że kasa jest ważna, bo ten sport jest cholernie drogi, ale to nie zmienia faktu, że teraz każdy dobry sportowiec musi nawiązać współpracę z uzdolnionym menedżerem inaczej nie osiągnie sukcesu.

avatar
F1Daro

02.11.2010 10:10

0

Taka wygrana w ojczyźnie mogłaby być pięknym zwieńczeniem kariery. Szczerze życzę - Rubinio do boju.

avatar
F1Daro

29.10.2010 14:03

0

Wiem, że bolid nie ten, ale ciekawie wyglądają wyniki z ubiegłego roku w aspekcie obecnej rywalizacji. Wtedy wygrał Webber, a Alonso odpadł na pierwszym okrążeniu. Biorąc pod uwagę fakt, iż pierwszy zakręt bywa decydujący to obecny mistrz kwalifikacji jeśli dowiezie bolid do końca ma największe szanse na wygraną (choć rok temu Rubens skończył na P8). ;P

avatar
F1Daro

29.10.2010 13:39

0

Pozwolę sobie nie zgodzić się z kilkoma tezami moich przedmówców, oczywiście moja ocena może być nieco nieobiektywna, gdyż kibicuje RBR, więc w razie czego przyjmę krytykę. Zacznę od tego, iż nie zauważacie ważnej okoliczności, otóż w żadnym z 5 pozostałych liczących się zespołów nie ma tak równych kierowców jak w RBR. Wszędzie jest lider i wyrobnik, a to masakrycznie ułatwia pracę w całym team'ie. Walka kierowców o najwyższą stawkę powoduje, iż cisną jak umieją najlepiej, co czasem jest fatalne w skutkach (patrz. GP Turcji, GP Korei). Odnośnie namaszczenia Vettela zgadzam się, ale to ma swoje podstawy. Zauważmy, że Webber nie ma zwykle szans z nim w soboty, a o startach nie wspomnę. Szkoda mi Weba, ale tytuł mistrzowski zobowiązuje by w każdym elemencie być naj... i nie grać na emocjach "bo już drugi raz takiej szansy nie będę miał". Ja jestem zwolennikiem by tytuł przypadał walczącym zawodnikom i do takich zaliczam: Veta, Alo, Hama, Rosb, Shum, Kub, Kob. a nawet o zgrozo Sutila. Osobiście mój typ to Alonso, bo jest w świetnej formie i konstrukcja RBR, bo też jest w formie ;) PS. typy wchodzą pod warunkiem, że nie ma spektakularnych awarii, w innym przypadku nawet Button może być przysłowiową "ślepą kurą".

avatar
F1Daro

28.10.2010 17:09

0

Nie ma żadnych przesłanek by realnie ocenić możliwości zakupionej przez HRT platformy, przy takich zmiennych jakie są wprowadzane ostatnio co sezon moim zdaniem RBR ma 50% szans na udaną konstrukcję na 2011 rok, a co dopiero HRT. Dla tych co nie do końca mnie zrozumieli - patrzcie gdzie jest w tym roku bolid Rosa Browna, a gdzie był rok temu.

avatar
F1Daro

27.10.2010 11:31

0

zależy od tego jakie mają priorytety i ile kasy przeznaczą by je osiągnąć ;)

avatar
F1Daro

27.10.2010 11:28

0

Lepiej szlifować talenty samemu i urabiać je tak by robili wszystko po twojemu, niż męczyć się z gościem z nie wiadomo jakim ego. Poza tym na przykładzie obecnego sezonu widać, że bardziej sprawdza się taktyka 1 lider i kierowca wspierający niż 2 liderów wykluczających się nawzajem z wyścigu.

avatar
F1Daro

27.10.2010 08:57

0

Chciałbym wierzyć w to co pisze Gumis_81 (pozdrawiam) bo to wynik racjonalnego podejścia do sprawy, nie można jednak do końca wykluczyć problemów finansowych, z którymi boryka się większość team'ów. Martwi mnie również to, że inne teamy pracują nad tytularnym sponsorem, a na Reni co rusz pojawiają się jakieś nalepki typu Pij Vodka pa Ruski. Szkoda że ten sport idzie w tą stronę, a na partnera Kubicy ja bym chciał Kamui'ego Kobayashie, tyle, że on ma już kontrakt. Szkoda ;)

avatar
F1Daro

27.10.2010 08:17

0

Doświadczenia w rozbijaniu bolidów F1 nie mam, Berger ma, więc może jest coś w tym co mówi, nie wiem może sam kiedyś tak kalkulował. Jednakże opierając się na doświadczeniach własnych i kolegów mogę powiedzieć tylko tyle, jak już nie dasz rady opanować auta i o coś się rozwalasz to zamykasz oczy i modlisz się by przeżyć, a nie kombinujesz jak koń pod górę, kogo by tu jeszcze namówić na naprawę fury z twojego OC.

Przejdź do wpisu Berger posądza Webbera

avatar
F1Daro

26.10.2010 12:28

0

Mnie też jest żal Felipe, po tych kilku kraksach to już nie ten sam fighter, być może układy w ferrari (czyt. zalecenia banku Santander) też nie dają mu zbyt dużych możliwości, co jednak nie zmienia faktu, iż mocno odstaje od reszty stawki (Vet, Web, Alo, Ham, But).

avatar
F1Daro

26.10.2010 12:12

0

A ja to widzę inaczej ;P z naszego punktu widzenia najlepszy byłby następujący układ: GP BRAZYLII Alonso dostaje dzwona od Pietrova pozostaje z 231pkt na koncie, miejsca 1-Vettel-231pkt, 2-Hamilton-228pkt, 3-Button-204pkt, 4-Massa-155pkt, 5-Webber-230pkt, dalej nie ważne i tak przed GP AbuZadupie mamy 4 kierowców walczących o wszystko hehe :D

avatar
F1Daro

25.10.2010 13:09

0

Tak się zastanawiam dlaczego u boku Kobicy bardziej widzicie Hulkenberga skoro ma mniej pkt w generalce od Pieti, podobnie Sutil, jak tylko Liuzzi jest przed nim to się robi czerwony i szaleje po torze. Moim zdaniem obaj stanowili by problem i niezbyt doże wsparcie, czego nie można powiedzieć o kasie od rusków, bez której mogłoby nie być w ogóle bolidu Renault (przypomnijcie sobie prośbę Erica o wcześniejszą wypłatę kasy za transmisje - czyżby po 3miesiącach startów skończył się budżecik).

LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu