Vitaly Petrov, jeden z kandydatów do nowej stawki F1 w wywiadzie dla serwisu infox.ru przyznał, że prowadzi rozmowy z ekipą Renault.
25-latek ma szansę zostać pierwszym rosyjskim kierowcą jaki weźmie udział w wyścigu Grand Prix. W minionym sezonie brał udział w mistrzostwach GP2, które ukończył na drugim miejscu, za Nico Hulkenbergiem, który zadebiutuje w marcu za kierownicą Williamsa.Dodatkowym, jak nie podstawowym, atutem Pietrova są jednak pieniądze od bogatych sponsorów.
„Aktualnie prowadzimy rozmowy z zespołem Renault i jak do tej pory jesteśmy na etapie finalizowania wszystkiego” mówił Pietrov. „Żaden kontrakt z Renault, czy innym zespołem F1 nie został jeszcze podpisany. Jedyne czego możemy być pewni: negocjacje muszą zakończyć się przed 1 lutego, kiedy zaczynają się testy.”
19.01.2010 16:07
0
no i dobrze, rosja i polska to dobry target na produkty firmy renault, zawodnicy z tych krajów ewidętnie mogą podnieść sprzedaż renault w tych krajach dzięki entuzjazmowi fanów
19.01.2010 16:09
0
Tylko że to jest kandydat do tegorocznej, nie przyszłorocznej stawki :)
19.01.2010 16:14
0
;-) ciagle nie moge sie przestawic ;-)
19.01.2010 16:14
0
Jak ma pieniądze to pewnie trafi do F1.
19.01.2010 16:19
0
Teraz mają dylemat: Kasa na rozwój bolidu VS kierowca dający duży wkład w rozwój bolidu
19.01.2010 16:22
0
mysle ze RK wystarczy jako doswiadczony kierowca i przydalaby sie im jednak kasa. ale moze moja opinia wynika z tego ze nie przepadam za nickiem ^^
19.01.2010 16:23
0
to byl by dobry duet!
19.01.2010 16:26
0
tak z innej beczki, czy ktoś wie kogo może ewentualnie sponsorować Panasonic ?, oni sygnalizowali że mają jakąś większą ilość kasy przeznaczone na reklame w F1
19.01.2010 16:26
0
czyli co Nick nie ma pracy ? :D
19.01.2010 16:28
0
Paszoł Panie Pietrow - Nicka chcemy! Albo Kobayashi!
19.01.2010 16:33
0
10.- Kamui K. już ma kontrakt...
19.01.2010 16:37
0
Krzysztof Ibisz bedzie 2 kierowcą
19.01.2010 16:41
0
Oj , maleją szanse Nicka na starty w nadchodzącym sezonie ! Niby taki dobry , a jakoś nikt się o niego nie bije ... Może to i lepiej , gdyby Pietrow przeszedł do Reni , zamiast Nicka ? Wiele gorszy od niego na pewno nie będzie , a w GP2 pokazał się jednak z dobrej strony . Więc nie ma co gościa spisywać na straty , już na samym początku .
19.01.2010 16:46
0
ja myślę że będzie fisichella ale jest jeszcze heidfeld i sato
19.01.2010 16:56
0
11. sie zgadza - nadziei nie ma - zostaje Nick...
19.01.2010 17:02
0
Tak na moje, jeśli Pietrov potwierdza, że rozmawia z renault, to znaczy pewnie tylko tyle, że chciałby tam jeździć i się na siłę wprasza, ale w zespole go aż tak bardzo nie chcą. Ja jednak stawiam na Nicka.
19.01.2010 17:06
0
14. Myślę, że Fisico odpada bo jakby było coś na rzeczy to Ferrari ny go na narty niewzieło :p
19.01.2010 17:06
0
By*
19.01.2010 17:08
0
A to było by ciekawie, dwóch słowian we francuskim zespole, nie mam nic na przeciw ;-))
19.01.2010 17:13
0
@13 polemizowałbym z tym "wiele gorszy nie będzie" - popatrz jak Alonso zmasakrował w Renault Piqueta i Groesjeana - kierowców, którzy w GP2 prezentowali się nawet lepiej niż Pietrow... sukcesy w GP2 to jakiś wyznacznik, ale jednak F1 to trochę inny świat - i w pierwszym sezonie tylko jakiś wielki talent pokroju Hamiltona mógłby dorównać kroku doświadczonemu i szybkiemu driverowi takiemu jak Heidfeld... Pietrow może by dał radę ale szanse są na to raczej mniejsze - Nick to pewna opcja i Renault się nie powinno zastanawiać... no chyba, ze faktycznie nie mają pieniędzy ale wtedy Kubica powinien stamtąd jak najszybciej uciekać! ;>
19.01.2010 17:14
0
Fajnie by było kasa od rusków by się przydała a Nick niech se idzie do us f1 lub camposa tam se może gadać ze od Roberta jest szybszy bo Reno nie wiem czy by mu na to pozwoliło ^^
19.01.2010 17:15
0
A może Renault wystawi w końcu tylko jeden bolid? Tak długo wybrzydzają z kierowcami... ;P
19.01.2010 17:36
0
chciałbym zobaczyć Heidfelda w renault i jak Kubica go objeżdża w każdym wyścigu było by to dobrym rewanżem za te lata upokorzeń i nierównego traktowania w BMW . Heidfeld jest przeciętnym kierowcą i nigdy nic wielkiego nie osiągnie i nie osiągnął w F1 nie ma tego talentu do ścigania jak inni kierowcy , dlatego nie ma wielkiego zainteresowania jego osobą a Renault może sie nad nim zlituje bo tak naprawde nie ma już w czym wybierać bo ci kierowcy którzy coś potrafią mają już podpisane kontrakty . Najgorszym jednak rozwiązaniem było by zatrudnienie Sato , każdy pamięta jego jazde co wyścig to jakieś katastrofalne błędy z jego strony co w większości kończyło sie rozbitym bolidem .
19.01.2010 17:55
0
20.devious - Ale w czym Nick pomoże Reno ? Wiadomo przecież że on nie jest graczem zespołowym i w niczym Robertowi nie pomoże ! Właśnie to jest jego największą wadą , brak współpracy z resztą teamu ! A co do Alonso , wiemy że był on w Reno kierowcą nr 1,2 i 3 a reszta , czyli Fisico , Kovalainen czy Nelson , byli bo byli ....... Ale może się myle i ty masz racje , czas pokaże ?! Pozdro .
19.01.2010 17:56
0
Partnerem Roberta będzie Villeneuve..
19.01.2010 18:13
0
to chyba Nick Heidfled w Renault..........?
19.01.2010 19:02
0
ja nie chciałbym ani Heidfelda, ani Pietrova w Renault, już naprawde wolałbym Sato albo Kliena. Nie darzę sympatią Nicka, a Pietrov też nie wzbudza u mnie zaufania.
19.01.2010 19:18
0
W ostatnich latach w gp2 byl 3, 7, 5, i 2-gi wiec chyba zle nie jezdzi. Ale patrzac na jego wyniki najlepiej mu pasuje ruska LADA :)))
19.01.2010 19:38
0
Do Ruskiej " Lady " można się przyzwyczaić tak samo jak do picia wódki ze szklanki ...
19.01.2010 20:07
0
No to sport narodowy nam się robi. Niemcy w Mercu, Angole w McL, Latynosi w Ferrari i Słowianie w Renault.
19.01.2010 20:09
0
a ja mam nadzieje że Robert będzie miał partnerkę. W końcu to chłop, nie ?
19.01.2010 22:09
0
Kubica najpierw jezdzil z niemcem a teraz ma jezdzic z rosjaninem? nie chcial bym, chyba ze ten rusek jest dobry na torze...
19.01.2010 22:44
0
29. grzes12 - Ja mam problem z kieliszkiem a Ty tu ze szklanicą wyjeżdżasz ;-))
19.01.2010 23:26
0
13. mariusz-f1 być może maleją aczkolwiek niekoniecznie :) Co do Pietrov-a mam mieszane uczucia ale myślę że jest to lepsze rozwiązanie jeżeli Renault potrzebuje pieniędzy ale czy on lepszy od Nick-a ? hmm nie wiem. 29. grzes12 człowiek do wszystkiego się może przyzwyczaić ;) ale wódka ze szklanki odpada 33. dziarmol@biss drinka ze szklanki można wypić i nawet smakuje hehe pozdrawiam
19.01.2010 23:39
0
20. devious i reszta błagam co Wy piszecie. Przecież np: Hamilton tez startował w GP2 i nie tylko on bo i wielu innych!!! Takie wybiórcze podawanie negatywnych kierowców startujących w GP2 jest śmieszne i niepoważne! Dla mnie jest to o niebo lepsza kandydatura niż niż Nick (z którym były wieczne konflikty, pomijam różne style jazdy i problemy z tego wynikające!!!!!!!! czytaj sezon 2008). Nie wiem czemu twierdzą wciąż niektórzy, że zespół potrzebuje dwóch równorzędnych kierowców do odnoszenia sukcesów- bzdura kompletna!!! Bez dobrych projektantów i 10 najlepszych kierowców nie zaprojektuje dobrego bolidu!!! A to jest zawsze bazą wyjściową do ulepszania czegokolwiek, czyli dania pola do popisu właśnie kierowcom którzy potrafią poprawić bolid.
20.01.2010 00:53
0
Pietrov był w zeszłym roku drugi w Gp2, ale to jeszcze o niczym nie świadczy - weźmy takiego np. Piqueta.... W 2006 roku też był drugi w Gp2 tuż za Hamiltonem. Niemniej jednak jest to dużo lepsza kandydatura niż np. Chinczyk Ho Ping Tung który nie ma dobrych wyników w GP2...
20.01.2010 03:47
0
Renault GazProm F1 Team hehe Slavian Power!
20.01.2010 04:28
0
@24mariusz-f1 "Ale w czym Nick pomoże Reno ? Wiadomo przecież że on nie jest graczem zespołowym i w niczym Robertowi nie pomoże !" stereotypy, stereotypy - ktoś coś kiedyś wymyślił i powtarzają wszyscy i sie utrwaliło... Nick nie jest graczem zespołowym a inni kierowcy są - bzdury! każdy kierowca przede wszystkim jeździ dla siebie i nie ma zmiłuj - nikt nikogo przodem nie puści z własnej woli (jak ktoś tak uważa to naprawdę jest naiwny) - tylko team może zmusić kierowcę do tego - i co, w Kanadzie 2008 team miał szansę na dublet - to Nick grzecznie puścił Roberta przodem (inaczej Kubica do dzisiaj miałby 0 wygranych GP) - pewnie sie nie spodziewał, że Kubica tak wystrzeli do przodu i wygra, ale jednak go puścił - tak samo jak i w kilku innych wyścigach się zdarzało gdy jechali obok siebie... OK zdarzyło się też, że się stukali czy pod koniec sezonu nie puścił Kubicy gdy ten walczył o pudło na koniec sezonu - no ale to była decyzja teamu "jedźcie jak chcecie" więc co, miałby go puszczać? jakby dostał polecenie to nie martwcie się - to jest Niemiec a Niemcy mają od małego zakodowywane posłuszeństwo wobec przełożonego - szlag by go trafił w tym bolidzie ale by puścił Polaka przodem - tylko że nie musiał bo genialny doktorek uznał, że BMW jeździ fair-play i że pewnie Kubica i tak będzie na podium (albo mu nie zależało bo w 2009 mieli mieć mistrza przecież ;p) zresztą wg. mnie dobrze się stało - nie lubię przepuszczania się, kombinowania i liczenia punktów - jakby Kubica jeździł lepiej i miał lepszy bolid to by był na podium w 2008, a tak po prostu był za słaby - i trudno - ale robienie z Heidfelda kozła ofiarnego jest po prostu... głupie ;) jakoś Barrichello nie obwiniacie o brak zespołowości a przecież odbieral punkty Buttonowi zamiast na niego pracować w pocie czoła jak Heidfeld (wg. polskich kibiców) na Kubicę - ale Barrichello gdy trzeba było w Ferrari ostro tyrał na rzecz Schumiego... więc raczej zespołowość kierowcy zależy w większości od szefa teamu i akturalnych "prikazów" a nie od tego co sobie zaplanuje kierowca ;) i nadal uważam, że Pietrow jest niedoświadczony, niepewny i niekoniecznie będzie bardzo szybki - on nie zdobył mistrzostwa GP2 z marszu w pierwszym sezonie, on się troche wymęczył by zacząć osiągać wyniki - ma juz 25 lat i nie jest takim wielkim naturalnym talentem jak Alonso, Vettel czy Hamilton - to właśnie raczej kolejny Piquet czy Grosjean - zapewne dobry kierowca ale jednak potrzebujący czasu i kilometrów by stać się lepszym - i pewnie minęłoby pół sezonu, zanim w ogóle zacząłby łapać kontakt z Kubicą w czasówkach... jak dla mnie nie ma miejsca dla takich debiutantów w czołowych teamach takich jak McLaren, Ferrari czy Mercedes - więc nie rozumiem, czemu miałoby sie znaleźć miejsce w aspirującym do bycia czołowym Renault? dlatego nie ma wątpliwości, ze z perspektywy zespołu słusznym wyborem były Heidfeld - szybki i konsekwentny, dobry na dystansie - po prostu pewniak... Pietrow to po prostu jeden z wielu niezłych driverów z posagiem - pasuje mi bardziej do Camposa a nie do mającego aspiracje do podium Renault... naprawdę wyobrażacie sobie, jak np. Pietrow w Bahrajnie jest w czołówce kwalifikacji, a w wyścigu staje na podium? ja nie ;) a Heidfelda sobie mogę wyobrazić :> niemieckich kompleksów nie mam, o Kubicę tez się nie martwię - on sobie zawsze poradzi - i jako kibic Renault chciałbym właśnie Nicka w drugim bolidzie... amen :]
20.01.2010 07:09
0
38.devious - Chyba oglądalismy inne wyścigi z jego udziałem , bo ja w przeciwieństwie do ciebie widziałem coś innego ! Zgadzam się z tobą co do jednego , źe Nick to pewniak , ale tylko w .......... dojechaniu do mety ! I jeszcze jedno , wiesz co to jest , jazda dla DOBRA teamu ?! Jeśli wiesz , to wytłumacz to Nikosiowi , bo on na pewno nie wie ..... Amen )))
20.01.2010 08:25
0
@38 devious Przeceniasz Heidfelda, to starty trep z doświadczeniem, jeździ w f1 x lat i kompletnie nic nie osiągnął, nie przebił się. Jeżdzenie w BMW to były jego lata świetności a i tak przyszedł chłopaczyna z Polski i go tak zrobił na szaro że każdy w kręgu f1 zapłaci z 2x więcej za Kubiego niż za Nikosia. Ja gdybym decydował w Renault wybrałbym Kliena..
20.01.2010 08:48
0
40. jak do tej pory z tym 2 x wiecej bylo odwrotnie...heheh
20.01.2010 09:29
0
38. devious nie ma miejsca dla debiutantów w czołowych miejscach takich jak McLaren, a Hamilton to niby kim był? Chciałbym zobaczyć Pietrov-a w Renault, może by się okazał talentem na miarę Kubicy, a wtedy mielibyśmy niezły składzik, chodź muszę się zgodzić z 38. devious że Heidfeld byłby pewnym fialrem do zdobywania punktów.
20.01.2010 10:04
0
37. Musashi - Renault f1 napędzane gazem... F1 to nowe technologie :)
20.01.2010 10:34
0
Problem z Nickiem i Robertem jest taki, że oni mają różne style jazdy. Rozwijając bolid pod jednego kierowcę drugi będzie zawsze nie zadowolony, będzie również osiągał przez to gorsze wyniki. Znowu będziemy mieli powtórki z sezonu 2008, zespół zamiast skupiać się na poprawieniu szybkości bolidu będzie starał się rozwiązać problemy jednego z kierowców (przy założeniu, że mają być równo traktowani). Jak pomogą drugiemu to zacznie coś nie pasować pierwszemu, błędne koło. Takie zestawienie dwóch kierowców nie ma najmniejszego sensu. Może i Nick daje gwarancję dowiezienia większej ilości punktów niż Pietrov ,tylko czy to nie odbędzie się kosztem drugiego kierowcy- dowieziona mniejsza ilość punktów przez niego. Suma punków zespołu może być podobna ale i miejsca kierowców inne. Po co powtarzać cudze błędy???
20.01.2010 10:43
0
powiem tak licze na to ze petrov bedzie w renault, a slow nick:) bedzie kierowca rezerwowym i pomoze w rozwijaniu bolidu:)
20.01.2010 11:15
0
NIKUŚ ma doświadczenie sporo lat jeździ i nic z tego nie wynika słychać tylko miauczenie po każdym G P. a na dodatek to golas i nie wnosi nic. Natomiast Rrrruusss to świeża Usyryjska krew Vitaly to młodość energia i jak widać pewność siebie z cholernie grubym w postaci sponsorów portfelem .Stawiam na "Rusa" więcej kasy lepszy bolid.
20.01.2010 13:17
0
Niech już podejmą decyzje nieważne jaka będzie bo za dużo przyzwoitych kierowców nie zostało
20.01.2010 14:16
0
Kto w ogóle kupił pakiet większościowy Renault? Żeby się nie okazało, że to jednak ruscy przez jakąś firmę klona a teraz wciskają swojego na fotel "drugiego" kierowcy zgodnie z planem.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się