Jenson Button powiedział, że jego głównym celem w Grand Prix Brazylii będzie unikanie błędów i osiągnięcie najlepszego możliwego rezultatu, który zbliży go do upragnionego tytułu mistrzowskiego.
Brytyjski kierowca ukończył Grand Prix Japonii na ósmej pozycji i na dwa wyścigi przed końcem sezonu ma 14 punktów przewagi nad partnerem z Brawn GP, Rubensem Barrichello. Trzeci w klasyfikacji Sebastian Vettel traci do niego 16 punktów.Button potrzebuje zaledwie piątej pozycji na Interlagos, by zapewnić sobie mistrzostwo, niezależnie od tego co zrobią jego rywale. Celem Brytyjczyka będzie jednak bezbłędny wyścig.
"Cóż, chodzi tu tylko o błędy. Chodzi o kończenie wyścigów i zdobywanie punktów. Oczywiście chcemy najlepszego możliwego rezultatu, którym jest wygrana, ale będziemy tak blisko, jak to możliwe."
"Chodzi jednak o nie popełnianie błędów, to najważniejsze. Niezależnie od tego co zdarzy się w Brazylii, będę miał co najmniej cztery punkty przewagi."
"Pojadę do Brazylii pozytywnie nastawiony i będę oczekiwał wyzwania, gdyż to będzie wyzwanie. Sebastian jest szybki i Red Bull wydaje się bardzo szybki. Rubens też jest tu zawsze szybki, wiec będzie to wymagający weekend."
05.10.2009 10:06
0
Button się nie przełamie i dojedzie na najwyżej 6 pozycji
05.10.2009 10:08
0
Kolana mu chodzą, nieudany wyścig może doprowadzić do tego, że nie dowiezie majstra. Ja mu kibicuję bo należy mu się za ten sezon, choć jak wielu z nas prorokowało końcówka trochę nerwowa.
05.10.2009 10:10
0
Buttonowi zwieracze już dawno temu puściły. Jeśli przegra to mistrzostwo, to na własne życzenie
05.10.2009 10:18
0
"Button potrzebuje zaledwie piątej pozycji" - by zapewnić mistrzostwo już w Brazylii potrzebuje co najmniej trzeciej pozycji, czyż nie?
05.10.2009 10:21
0
Rubens mu nie odbierze tytułu ,ciśnienie w oponach, nadsterowny lub podsterowny bolid już Brawn coś tam wymyśli ale nad vetelem nie mają kontroli więc tu może być wszystko jak znowu wygra to będzie niezła jazda w Abu Zabi
05.10.2009 10:21
0
Chyba nie wytrzyma presji.
05.10.2009 10:21
0
w zeszłym roku była podobna sytuacja. Jeden Pan mówił że jemu wystarczy dojechać na 5 miejscu, żeby wygrać i to zrobił, mowa oczywiście o Hamiltonie. Już wcześniej gdzieś pisałem, ale powtórzę, Button jest słaby psychicznie i nie wytrzyma presji. Nie wygra, nie będzie piąty a może w ogóle nie dojedzie do mety. Nie sądzę również, żeby Rubens wygrał, choć tego mu życzę. Stawka jest bardzo wysoka i wielu kierowców będzie miało sobie coś do udowodnienia na tym torze, więc Button nie ma szans w mojej opinii.
05.10.2009 10:44
0
Co to skoki narciarskie? Gadacie o jakiejs presji jak Szaranowicz. Konkurencja nie spala i dogonili Brawna, ot co. Nie Button a Vettel przepierniczy(l) sobie tego majstra, Button nie rozwalal bez sensu bolidu. Nikt z czolowki nie zasluzyl na tytul bardziej niz on.
05.10.2009 10:56
0
@dragomirov napisałeś "...Button jest słaby psychicznie i nie wytrzyma presji" Przepraszam, ale skąd wiesz czy tak jest czy nie? Doświadczenie ma, prowadzi w klasyfikacji generalnej ze względnie bezpieczną przewagą i to Ci co są za nim niech się martwią jak go doścignąć. Kiibicuję BARRICHELLO w tej walce ale sądzę, że to jednak Jenson zdobędzie ten tytuł.
05.10.2009 11:08
0
5. Vet ma tylko teoretyczne szanse
05.10.2009 11:22
0
Brawn`y muszą teraz bardzo uważać na kamikadze z Toro Rosso. Nie zdziwię się jak któryś "niechcąco i przypadkiem" zahaczy o Brawn`a. Ostatnie kolizje na suzuce pasowały Vettelowi a robiły pod górkę Brawn`om.
05.10.2009 11:22
0
Button jest w najlepszej sytuacji. Vettel niema już silników. Więc tak czy siak wątpie że zdobędzie tytuł chodź życzę mu tego.
05.10.2009 11:24
0
Do 10. W 2007 roku na dwa wyścigi przed końcem Raikonnen tę miał tylko matematyczne szanse. Historia uczy.
05.10.2009 11:27
0
Ale vattel ma ostatni silnik przecież czyżby wszyscy zapomnieli
05.10.2009 11:28
0
Vettel nie ma szans na tytuł.Walkę o MŚ uniemożliwi mu zła sytuacja silnikowa.Co do pojedynku Barichello Button to liczyłem na to,że w Japonii Rubens nadrobi sporo nad Jensonem a tymczasem Brytyjczyk przyjechał tuż za nim.Nie wszystkim musi się to podobać ale jestem pewien że tytuł powędruje w ręce Buttona.
05.10.2009 11:29
0
Soory vettel chyba juz niema silników ostatni załozył na singapurze teraz na tym samym pojechał na suzuce więc bedzie musiał załozyć nowy i - 10 pozycji na starcie
05.10.2009 11:30
0
7. dragomirov skąd przypuszczenia, że nie wytrzyma i jest słaby psychicznie ? Od początku sezonu punktuje w każdym wyścigu poza jednym gdzie został znokautowany na starcie. Konkurencja jest mocna w tej części sezonu i Brawn'y nie mają tak wielkiej przewagi, ale chciałbym by dociągnął majstra bo w tym sezonie zasłużył na niego.
05.10.2009 11:33
0
Szkoda że od początku stawka nie była tak wyrownana jak teraz było by owiele ciekawiej.
05.10.2009 11:33
0
4. Haszek: też mi się tak wydaje. Żeby zapewnić sobie mistrza musi zdobyć 6 punktów, a to jest odpowiednik 3 miejsca.
05.10.2009 11:36
0
nie wiem co życzyć Buttonowi - chciałbym emocji na Abu Zabi...
05.10.2009 12:00
0
@walerus-będą,będą z pewnością.
05.10.2009 12:19
0
@4. Haszek Tak jak mówisz. Żeby zapewnić sobie mistrzostwo bez względu na pozycje BAR i VET Button musi być co najmniej trzeci.
05.10.2009 12:33
0
Tak naprawde wszystko zalezy od tego ktory bedzie Rubens... Jakby button nie dojechal a Rubens byl wysoko... Bedzie ciekawie na ostatnim GP... :>
05.10.2009 12:54
0
Stawiam na BUT ze względu na trudną sytuację silnikową VET. Moim zdaniem większe szanse są na to że BUT 2x zapunktuje niż 2 wygrane VET. PS: Dobrze że Berni nie wprowadził systemu medalowego bo wówczas już na półmetku sezonu byłoby pozamiatane.
05.10.2009 12:55
0
Jak dobrze że nie ma punktacji medalowej bo byłoby po emocjach
05.10.2009 13:07
0
Buttononowi należy się tytuł choćby za ubiegły sezon, był wyśmiewany bo Honda był bardzo słabym teamem ja mu kibicuję z całego serca.
05.10.2009 15:05
0
Jeśli chodzi o mistrzostwo sprawa jest otwarta, mimo przewagi buttona wszystko się może zdarzyć.Nie kibicuje buttonowi bo to jest imo średniak klasy heidfelda który po bardzo mocnym rozpoczęciu sezonu (świetny bolid po Hondzie ) jak i problemach czołowych teamów (brak dyfuzorów) wygrywa bez problemu , ale już środek sezonu pokazuje spadek formy brawn GP (inne teamy poprawiły bolidy i nawet przegoniły brawna) od tego czasu ciułają punkt za punktem i kalkują jak by tu wydrzeć mistrza . Button według mnie nie zasługuje na tytuł, prędzej barichello i życzę mu tego za tą wspaniałą historie w F1 należy mu się . Jeśli chodzi o buttona to jeśli zdobędzie majstra będzie to najgorszy mistrz w historii jeśli chodzi o umiejętności. Ale pocieszam się faktem że w przyszłym sezonie brawn nie będzie taki mocny i jest skazany na środek stawki. Przyszły sezon należeć będzie do starej gwardii
05.10.2009 15:06
0
A ja bym wolał żeby to już Rubens był majstrem - nie lubię przyciska :)
05.10.2009 15:45
0
@pawelos211 - z tym średniactwem BGP to chyba przesada, owszem początek sezonu to dominacja gangu dyfuzorów a przyszły sezon pewnie nie gwarantuje takich zaskoczeń ze względu na brak radykalnych zmian z wyjątkiem braku tankowania (a to może mieć duuuży wpływ na układ sił.) Co do potencjału BGP to myślę, że jeszcze sporo mogą z siebie wykrzesać i z punktowanej ósemki tak szybko nie wypadną. Co do tego czy wygra Jenson czy Rubens nie ma to dla mnie znaczenia. Zgadzam się, że obydwaj mają doświadczenie i serce ale brak im polotu. Prawdziwym zwycięzcą sezonu będzie Ross Brawn i to jemu należy się mistrzostwo: świetny bolid, mnóstwo pracy, determinacja i doskonała strategia. Gratuluję panie Brawn.
05.10.2009 15:46
0
9 pjc 17 Gosu, Przede wszystkim widać to po zachowaniu i reakcjach, że Button jest niestabilny emocjonalnie. Pierwsze tego oznaki były po GP Monako, kiedy zapomniał, gdzie ustawić bolid i musiał biec po puchar. Stres go zżarł. To oczywiście jeszcze nie dowód, ale kolejna wpadka emocjonalna, to gdy chciał pobić Bransona z Virgine, bo mu dziewczynę podrywał? Skoro facet nie potrafi zaufać własnej lasce i do tego nie potrafi panować nad nerwami, to jest rozchwiany emocjonalnie. Kolejna wpadka, to gdy wypowiadał się na temat swojej formy psychicznej i zarzekał się, że wszystko jest pod kontrolą a później Barrichelo wygrał a Button był chyba 5. Jego słaba forma psychiczna w drugiej części sezonu to nie słaby bolid, bo Barrichelo stawał w tym czasie kilka razy na podium. Button zachłysnął się swoją pozycją lidera, bo nie był na nią gotowy, dlaczego? Bo nie ma we krwi mistrza tylko dziecko bawiące się samochodzikami. Ross to wie i go prowokuje, żeby go zmobilizować, ale chyba już jest za późno. Jeśli w Brazylii Rubens będzie wystarczająco dobry, to Button pożegna się z tytułem. Ros nie będzie miał skrupułów, to jest bussines.
05.10.2009 15:53
0
30@dragomirov lepiej bym tego nie mógł napisać zgadzam się w 100% jeśli chodzi o psychike buttona jest poprostu słaba :)pozdro
05.10.2009 16:16
0
własna laska sancta est!
05.10.2009 16:18
0
Ja tam marzę ( choć go lubię) aby za dobrze mu w Brazylii nie poszło i Barrichello z resztą też - jaki byłby piękny wyścig w Abu Zabi gdyby znów losy mistrzostwa decydowały by się na ostatnich zakrętach.
05.10.2009 16:19
0
@dragomirov jestem trochę innego zdania. Ale przyznam,że Twoje uzasadnienie jest naprawdę o.k. Serdecznie pozdrawiam.
05.10.2009 22:19
0
głupie to gadanie że Buttonowi należy sie tytuł za cięzkie czasy w Hondzie, ludzie F1 to nie siostra miłosierdzia tytuł należy sie najlepszemu kierowcy dysponującego świetnym bolidem. Prawda jest taka że na początku Brawn miał wielka przewagę nad reszta stawki a Button umiał ją wykorzystać. Teraz jednak widać że konkurencja nie spała w trakcie sezonu i Brawny już nie są nawet na podium. Moim zdaniem Button jeżdzi troche zbyt ostrożnie i ciuła te punkty byle tylko dojechać do końca sezonu. W zeszłym roku Hamilton o mało sie nie przejechał na takiej taktyce. Osobiście wole Vettela i licze na jego zwycięstwo na Interlagos.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się