Lewis Hamilton, który niedawno zaliczył swój pierwszy dzień za kierownicą nowego MP4-24 w Portugalii uważa, że ograniczenia testów mogą mocno wpłynąć na niezawodność samochodów.
"Mam siedem dni na opanowanie samochodu, podczas gdy normalnie miałbym dwadzieścia" - powiedział Brytyjczyk. "To zupełnie nowy pakiet dla wszystkich z nas i zapowiada się ciekawie.""Mamy duże wyzwanie ze strony KERS, z jego niezawodnością i szukaniem nowych ustawień. Było dobrze wrócić do pracy z zespołem. Pierwszy test polegał na przywyknięciu do nowego samochodu i nowych regulaminów oraz do wyrażenia swojej opinii inżynierom, a nie na ustanowieniu szybkiego czasu."
"Jestem zadowolony mogąc donieść, że samochód zachowuje się dobrze. Zrobiliśmy dużo postępów w czasie zimy i patrzę z optymizmem na rozwój samochodu przed Grand Prix Australii. Z ograniczeniami testów w czasie sezonu i kilkoma sesjami przed nim, będziemy mieli bardzo wytężony okres czasu, bardzo krytyczny dla każdego zespołu."
27.01.2009 09:46
0
Dobrze mówui ,ale każdy ma tak samo.
27.01.2009 09:47
0
mówi
27.01.2009 10:38
0
Mam wrażenie, że Hamilton wypowiada się o MP4-24 pozytywnie ale nieco ostrożniej niż to na niego przystało. Ciekawe czy dlatego że jest mistrzem i lepiej wypowiadać się ostrożnie czy tez mają problemy z nowym autem?
27.01.2009 10:43
0
Czyżby McLaren nie czuł się pewnie przed nowym sezonem? Wcale bym się nie zdziwił - wydaje mi się,że w 2009 będą oglądać plecy BMW.
27.01.2009 10:48
0
po prostu nic nie udało się w tym roku skopiować od konkurencji , za bardzie się wszyscy pilnowali ... stad problemy mogą być :)
27.01.2009 11:02
0
fajnie by było jakby wąchali spaliny BMW :P ale przekonamy się o tym dopiero pod koniec marca
27.01.2009 11:28
0
Teraz bedzie widac jego 'klase".
27.01.2009 11:55
0
Może wreszcie przekona się jak to jest, jak na kilka okrążeń przed metą wybucha silnik(patrz.F. Massa).
27.01.2009 11:57
0
Limit farta musi się w końcu skończyc!!!!!!!
27.01.2009 12:16
0
To ze nie bedzie testow oznacza tylko jedno ten kto bedzie najmocniejszy w Australii bedzie najmocniejszy przez caly sezon. Gdyby taka sytuacja byla juz w sezonie 2008 to Tylko BMW i McLaren walczyliby o tytul mistrza. I tak powinno byc kto wykona najwieksza prace przed sezonem bedzie najlepszy a nie tak jak teraz podgladanie i wprowadzanie roznych rozwiazan technicznych od innych zespolow. A Hamilton sie wlasnie teo obawia>
27.01.2009 12:25
0
@Skoczek - nawet jeśli fart mu się skończy, ale nie będzie ścinał szykan i wjeżdżał innym w tył to i tak może być najszybszy ;-)
27.01.2009 12:26
0
Sorki, zapomniałem dopisać liczby za Twoim nickiem ;/
27.01.2009 13:09
0
Znając Hamiltona - gdyby wszystko byłoby ok, przekazałby dobre wieści z nawiązką ;) Mogło się okazać, że pracy nad samochodem jest tyle, że nie zdążą z wszystkim przed pierwszym GP. Zobaczymy...
27.01.2009 13:30
0
Rozumiemy Lewis, że po raz pierwszy nie walczyłeś o pierwsze miejsce, no i zabrakło w wypowiedzi słowa 'wspaniale'. Nadchodzą zmiany.... ?
27.01.2009 13:54
0
Ma racje z tym moze byc problem ze nie bedzie testow.
27.01.2009 14:43
0
Budyn_F1, brak testow bedzie problemem szczegolnie dla zespolow nie dysponujacych zaawansowanym zapleczem technicznym, super szybkimi komputerami i tunelem aero, bez ktorych nie jest mozliwe wykorzystanie minimalnych ilosci informacji jakimi, bez testow, teamy beda dysponowac. Pewnie kluczowe bedzie to, jak bardzo poszczegolne zespoly sa zaawansowane w pracach nad swoimi bolidami, no i co uda sie poprawic przed GP Australii...
27.01.2009 15:21
0
Tak czy siak w tym roku nie bedzie juz za bardzo czego sciągac od konkurencji bo aero jest mocno ograniczone... a nie to co rok temu jak BMW zrobilo jelenia to zaraz potem honda swoje uszy zajaca potem Redbull i McLaren.
27.01.2009 15:30
0
2009-01-27 10:43:10 Raven89 nie tylko BMW Renault też!!;-)
27.01.2009 15:32
0
Mam siedem dni na opanowanie samochodu, podczas gdy normalnie miałbym dwadzieścia" - powiedział Brytyjczyk to trzeba było się nie pchać do F1 jak nie pasi
27.01.2009 16:08
0
miał długi urlop - a teraz narzeka......
27.01.2009 17:01
0
BMW taka sytuacja pewnie pasuje. Oni w trakcie sezonu są mało elastyczni (przez to przepierniczyli obie wojny siatowe). Teraz technologia, którą wpuszczą na tor za dwa miechy musi zdać egzamin przez cały sezon (trudno będzie o szybki rozwój bolidu w trakcie), i oni w czymś takim czują się pewnie, gorzej z brytolami i włochami :)
27.01.2009 17:01
0
światowe wojny :)
27.01.2009 17:02
0
ale jeśli okaże się, że coś poszło nie tak i Australii będzie d... to cały sezon będzie d...
27.01.2009 17:52
0
no i po to są właśnie symulacje komputerowe, brak testów będzie równoważył BMW Albert3, więc jak im nie wyjdzie ten nowy szykowany pakiet, to kwestia dni jak będą symulować rozwiązania konkurencyjnych stajni w swoim Alberciku, btw. to jedyny superkomputer który potrafi przeprowadzić symulację całego bolidu, więc proszę nie marudzić
27.01.2009 17:57
0
2009-01-27 13:30:29 kumahara - Ot trafne streszczenie osobowości Hamiltona :-) nic dodać nic ująć :-) a swoją drogą gdzie krytyka tzw. znawców na płacz Lewisa ? czy tylko umieją 'bezstronnie" objeżdżać Alonso i Kubicę..
27.01.2009 19:05
0
Eee no nie przesadzajcie. Jedni narzekają na brak testów, inni na KERS ;-) no ale w sumie racja @dziamrol, że jak ktoś jeździł po Kubicy czy Webberze za to, co powiedzieli o KERS, to teraz też wypadałoby się odezwać. @renault f1 - jak ja uwielbiam jak ktoś wyjeżdża z argumentem "Jak się nie podoba to wyp..." Ehhh...
27.01.2009 19:49
0
Tak sobie czytam komentarze pod newsem pt. "Lewis Hamilton obawia się braku testów" i nie mogę się nadziwić. Czy może ktoś wskazać mi zdanie, w którym LH wyraził obawę braku testów? Dla mnie tytuł to zwykła prowokacja, zresztą udana, aby uaktywnić poraz kolejny niechęć do Hamiltona. A przecież treść newsa ma się nijak do jego tytułu. Drogi kolego "Mac1602", autorze newsa - czy jesteś zadowolony ze swojej prowokacji? Wracjąc do treści. Zdanie Lewisa: "To zupełnie nowy pakiet dla wszystkich z nas i zapowiada się ciekawie" napawa mnie nadzieją, że mimo wszechobecnego kryzysu, sezon 2009 będzie równie ciekawy a może jeszcze ciekawszy niż poprzedni. Na koniec gorąco prośba do wszystkich forumowiczów: czytajcie ze zrozumieniem i nie dajcie się prowokować.
27.01.2009 20:31
0
Tym razem zgodzę się z Tobą Andrzeju, chociaż taka prowokacja nie była wcale potrzebna, bo jakkolwiek brzmiałby tytuł newsa, to antyhamiltonowcy i tak znaleźliby słówko, do którego można się przyczepić...
28.01.2009 16:22
0
2009-01-27 19:05:11 ptasior sugerujesz coś? ;-)
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się