Hiszpańskie gazety AS Diario i Marca donoszą, że zespół Renault zainteresował się drugim pit stopem Kimiego Raikkonena podczas GP Węgier.
Przed drugą zmianą opon Fernando Alonso znajdował się przed Kimim Raikkonenem, ale zespół Ferrari na jednym okrążeniu zdołał uzyskać dość znaczną przewagę i wypuścić Raikkonena przed Alonso, niwecząc szanse Hiszpana na pierwsze w tym sezonie podium.Dla samego Alonso pit stop Ferrari stanowi zagadkę: „Nie wiem jak oni to zrobili” cytuje swojego rodaka hiszpańska prasa. „Uważnie przestudiujemy dane i zobaczymy, czy oni mają coś co pozwala im szybciej tankować bolid.”
"Kontrowersyjny", szybki pit stop Kimiego Raikkonena z GP Węgier można zobaczyć tutaj:
06.08.2008 15:01
0
to bylo kilkanascie okrazen przed meta, wiec nie sadze, zeby potrzebowal duzo paliwa ;) poza tym kimi slynie z tego, ze na pustym baku potrafi odjechac kilka sekund (jak to mialo miejsce kilkukrotnie w innych wyscigach tyle ze wyprzedzal masse)
06.08.2008 15:29
0
slipknot - racja. Okrazen do konca nie bylo duzo, poza tym tor jest dosc krotki, wiec nie zuzywa sie tego paliwa az tyle jak na 5 km torach. Poza tym po obejrzeniu filmiku stoperem naliczylem ze ten postoj wynosil 6.1 sekundy (zaczynalem od momentu kiedy Kimi sie zatrzymal a skonczylem jak tylko sie ruszyl).
06.08.2008 15:31
0
jak dla mnie , świadczy to tylko o tym jak czasami trzeba się wlec za przeciwnikiem tylko dlatego, że tor i aero nie pozwala na wyprzedzanie
06.08.2008 15:42
0
doszukuja sie tam gdzie nie powinni... Kimi normalnie byl prawie 1s szybszy na okrazeniu od Alonso(bylo to widac dopiero po 2 tankowaniu), ale to jedno okrazenie przejechal na pustym baku podczas gdy Alonso zatankowany po wizycie w PitStopie, wiec moglo zrobic sie spokojnie 2 sekundy przewagi...Flawio niech sie zajmie rozwojem bolidow a nie doszukiwaniem sie nieczystych zagran u konkurencji... Swoja droga swego czasu byli przeciez podejrzani o szpiegostwo podobnie jak McLaren...
06.08.2008 15:54
0
Do Adminów!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Może warto zamieszczać czasy pit-stopów dla każdego wyścigu...
06.08.2008 16:07
0
Byłoby to ciekawsze niż jakich gum użyli....może Bridgestone? A Alonso naprawdę niech da se już spokój z podejrzeniami....
06.08.2008 16:25
0
Oby to była nieprawda. Ale na formula1.com nie ma pit stopów Raikkonena.
06.08.2008 16:45
0
Poprostu Kimi był szybszy i wypracował sobie przewagę, ale szkoda, że Alonso nie zaistniał na podium.
06.08.2008 17:50
0
Kimi raz nie zmieścił się na torze i cała stratę zdołał odrobić do końca okrążenia. niech się lepiej zajma swoim bolidem.
06.08.2008 18:04
0
Na 21 kółku Raikonen wyjechał poza tor i stracił kilka sekund do Alonso. Na tym samym okrążeniu Alonso zjechał do boksu (20), a Raikonen na następnym (21). Sam byłem mocno ździwiony jak Kimi wyjechał przed Ferdkiem. Coś w tym jest.
06.08.2008 18:07
0
Nooo kroi się afera, a może spisek?
06.08.2008 18:53
0
Hahahahahahahahahaha FIArarri nareszcie wpadło. hahahahahahaah
06.08.2008 19:03
0
ja tez napisałem kilka postów zaraz po wyscigu na róznych portalach ale nie uzyskałem odpowiedzi jesli alonso miła z 5 sekund przewagi to dlaczego wyjechał 5 sekund za ferrari przeciez alonso miał normalny czas a wydaje sie jakby raikonnen odrobił dzisięć sekund na jednym okrązeniu, moze ferrari cos kombinowało z maszynami tankującymi albo raikonnen przkroczył predkosc w boksach ale nikt mu tego nie zmierzył
06.08.2008 19:52
0
Ferdo i Flaw naprawdę się nudzą następnym razem wyjdzie że Kimi rakietą przerobioną na bolid F1 jechał pajace
06.08.2008 20:44
0
tak czy siak bolid Ferrari był rewelacyjnie szybko i w momencie kiedy Alonso zjechł do boxu Kimi dał rady i wszystko sam sobie wypracowal.. jak wyobrażacie se że maszyna jest "tuningowana"? głupta..
06.08.2008 21:11
0
Renaut coś sobie wymyśliło. Pit stop był odpowiednio długi. NIe dali rady na torze to chcą podium przy zielonym stoliku zdobyć.
06.08.2008 21:11
0
Przecież wystarczy, aby Alonso skrobnął maila do Stepney'a i być może uzyska odpowiedź na nurtujące go pytanie... :-)
06.08.2008 21:47
0
Wielka afera bo Ferrari jest dużo szybsze na torze i ma perfekcyjne postoje. To się nazywa zespół. Jak można pisać o wpadce? Czy ktoś ma jakieś dowody na oszustwo?
06.08.2008 23:25
0
Mi się zdaje, że to było coś nie tak z tymi dystrybutorami do tankowania... W końcu trzy pożary w pit-stop przy tankowaniu to rzadkość. Przy Ferrari nie było co prawda ognia, ale może to tylko fart.
07.08.2008 00:31
0
gdyby Massa dojechal to zaden z nich nie bylby na podium. Moze Alonso jest troche zawiedziony ze Kimi dojechal bez awarii?
07.08.2008 04:52
0
niech nikt nie snuje żadnych teorii spiskowych... dla jednego punktu ryzykować kary w następnych wyścigach ? przestańcie
07.08.2008 07:04
0
Przecież ta sama maszyna służy do tankowania obu bolidów,więc tuning dotyczyłby też Massy i obu tankowań,bo nie grzebali bu przy niej na wyśćigu,oczywiście gdyby to była prawda. Ale jeżeli coś jest na rzeczy,to nie dotyczy raczej 2 pitstopu RAI,bo ten w 1 okrążenie mógł nadrobić te 2-3 sekundy jadąc lżejszym autem od Alonso,ale w 1 pitstopie obaj zjeżdżali na tym samym okrążeniu i o ile pamiętam,to Raikkonena zatankowali 1 sek szybciej,a dali mu przecierz paliwa na 1 okrążenie więcej.
07.08.2008 08:07
0
Dopuki komisja nie zbada sprawy pozostana tylko konkluzje, jesli w ogole cos bedzie badac. Jesli fakt zostanie zignorowany przez FIA to bedzie to kolejny dowod na to ze FIA nie jest nieomylna i tu nie chodzi o McLarena lecz o ferrari wiec moze okaze sie wkoncu jasne, ze stronniczosc to tylko gdybanie, bo uchybien jest wiele wiecej ale wyjaskrawia sie oczywiscie tylko te, ktore niby na reke ida McLarenom. Ale prawda moze byc i taka, ze pit stop Renaulta nie byl perfekcyjny a Alonso poruszal sie w PItLane zbyt wolno i stracil na dojezdzie. Niech analizuja.
07.08.2008 08:56
0
i co zwolennicy duetu kubek-alonso? chcielibyście takiego gościa jako partnera kubicy?
07.08.2008 10:21
0
a kto powiedział , że Kimi miał juz pusty bak ?? moze go jednak wcześniej ściągnęli bo wtedy była szansa na bezkolizyjny wyjazd bez potrzeby dublowania innych ... a jak zjechał z zapasem paliwa jeszcze na 3-4 kółka to wystarczyło aby nie tankować 9 sec tylko własnie 6....
07.08.2008 10:33
0
Ogólna opinia widzę że jest taka, że jednak eszystko było ok. Ciekawi mnie jakie byłyby opinie gdyby na miejscu Kimiego był Lewis.
07.08.2008 11:39
0
O właśnie ja też tego jestem ciekawy. Wy zachowujecie się po prostu jak dzieci, gdyby teraz to był Lewis to Jezu!!!!Co to by były za przezwiska FIAmilton, FIAmclaren, i inne.
07.08.2008 11:49
0
po pierwsze to raikonnen miał nadzieje ze dogoni glocka więc chodziło tu juz ie o jeden ale o 3 a jak wiemy to jednak moze byc decydujące, a to ze ferrari jest nietkalne kazdy wie, ferrari zawsze stało po stronie mosleya i eclestone i miało z tego tytułu przywilieje
07.08.2008 11:49
0
i to jest oczywiste ze wszystkie zmiany sa robione pod ferrari
07.08.2008 11:57
0
Po prostu Kimi jechał na wyższym biegu z równi pochyłych w dół i zaoszczędził sobie paliwa na 1 sekundę+ jedno kółko więcj - był bardziej ekonomiczny niż rwący się jak buldog na uprzęży Alonso i wygrał w bezpośredniej walce na picie....picie Finlandii oczywiście - gdyż ją miał w bidonie i na picie przelał zawartość bidonu do baku zamiast w siebie co pozwoliło na krótszą pitę i lepszy wynik..... Po prostu wykorzystał niemiłosiernie pitę do zwycięstwa nad Alonso....!
07.08.2008 12:16
0
morek150- masz dokładnie to samo zdanie co ja, powinno być FIArarri, nie FIAmilton, to Ferrari jest nietykalne, wszystkie nowe tory są pod Ferrari. I mówię to już bardzo długo.
07.08.2008 15:36
0
Trzeba poczekać z osądzaniem Ferrari bo nikt nie ma dowodów na oszustwo. Wiele jest wyprzedzań podczas postojów i nikt nie robi afery tylko chwali strategie i sprawność a tym razem ktoś szuka sensacji... A co do nowych torów to chyba co niektórym się wydaje że Herman Tilke pracuje dla Ferrari. Dziwna teoria.
07.08.2008 22:52
0
To faktycznie było zaskakujące, tym bardziej że tuż przed zjazdem Alonso, Kimi zaliczył poważną wycieczkę poza tor. Wydawało się, że zaprzepaścił szansę, a tu niespodzianka... A może w czasie postoju Kimiego Ferdek popełnił błąd albo miał problemy z dublowaniem? Doprawdy dziwnie to wyglądało
07.08.2008 23:22
0
Mnie się wydaje, że Raikkonen podkręcił na to jedno kółko obroty silnika i zdobył wystarczającą przewagę. Na tym okrążeniu Alonso jechał już przecież dotankowany. Sam PitStop? Nie wydaje mi się, żeby było w nim coś dziwnego.
08.08.2008 02:36
0
Raikkonnen słynie z tego, że budzi się w końcówce, zwłaszcza w tym sezonie, więc szczerze mówiąc, gdy zobaczyłem że Alonso zjechał na Pit Stop jako pierwszy, spodziewałem się, że Kimi da sobie z nim radę. Samo tankowanie dziwnie krótkie. co prawda to tylko 19 okrążeń do mety, i nie wiem dokładnie jak długo powinien się wlewać taki ładunek paliwa, ale coś podejrzanie krótko odbyło się to w przypadku IceMana. Oszustwa doszukiwałbym się jeśli już, to w szybkości przepływu paliwa w wężu, która to podobno jest ograniczona.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się