Ron Dennis zaprzeczył jakoby Heikki Kovalainen był kierowcą wspierającym Lewisa Hamiltona w walce o tytuł mistrzowski. Szef stajni McLarena odpowiedział na słowa wypowiedziane przez trzykrotnego Mistrza Świata F1- Sir Jakiego Stewarta, który w weekend stwierdził iż Lewis powinien być wspierany przez Fina.
„Mam olbrzymi respekt dla Sir Jackie Stewarta, który był jednym z naprawdę wspaniałych mistrzów wyścigów grand prix. Równocześnie zawsze jesteśmy otwarci na konstruktywną krytykę, a uwielbienie do Lewisa w Wielkiej Brytanii sprawia, że ludzie pragną dawać dobre rady” powiedział Dennis.„Ale fakt jest, że Sir Jackie zakończył ściganie w 1973 roku, odkąd minęło już 35 lat, a sport poszedł do przodu. Jego sugestie, że walka Lewisa o mistrzostwo zależy od pomocy Heikkiego, zakłada, że zadaniem Heikkiego jest wspieranie Lewisa, a tak nie jest.”
„Prawdą jest, ze Lewis nie potrzebuje żadnej dodatkowej pomocy. On i Heikki są dobrymi partnerami, ale są również obaj bardzo konkurencyjnymi indywidualnościami i podejmują własne decyzje.”
28.07.2008 11:24
0
Heiki Kovalainen podejmuje "własne "decyzje poprzedzone "guziczkiem"papy Rona i tak to wygląda
28.07.2008 11:29
0
łże jak pies
28.07.2008 11:32
0
ale ściema
28.07.2008 11:45
0
Evidentnie w osatnim GP Kovalainen ustąpił pola Hamiltonowi. Jak inaczej tego nie odebrać jak - pomoc. Cały świat to widział i z ironicznym uśmiechem to przyjął ( nie mylić z zadowoleniem )
28.07.2008 11:46
0
za chwile obroncy rona wyskocza z hasłem ze schumacher tez byl wspomagany przez kolegow z teamu hihihi ;) ;p
28.07.2008 11:48
0
Heikki pomaga Lewisowi.
28.07.2008 11:52
0
Taka sama prawda jak w zeszłym sezonie o równym traktowanie Alo i Ham. Normalnie śmiech :)
28.07.2008 11:52
0
2008-07-28 11:48:07 5 5 5 - tak Heikki czyści buty lewisowi
28.07.2008 11:53
0
JAKA JEST ULUBIONA PIOSENKA KOVALAINENA? "PUSH THE BUTTON" :)
28.07.2008 12:03
0
2008-07-28 11:53:07 orinocoPL- oj narażasz się narażasz haha
28.07.2008 12:04
0
no co? jestem szyderca ;P
28.07.2008 12:07
0
to jak wytłumaczy6 incydent z ostatniego GP???
28.07.2008 12:14
0
A jaka Hamiltona?
28.07.2008 12:15
0
szczerze to dobrze ze sie tak stalo,teraz jest za duzo pytan i beda sie wszyscy baczniej przygladac poczynania maca na torze, heh niech FIA zacznie rowno traktowac wszystkich co oni slepi czy akurat w tym momencie zepsuly sie im monitory heh bez komentarza na ich temat ale takie sytuacje nie powinny miec miejsca i nie powinny sie powtarzac
28.07.2008 12:17
0
YMCA village people ;)
28.07.2008 12:19
0
zartuje nie wiem
28.07.2008 12:20
0
U2 Sometimes you can't make on your own
28.07.2008 12:21
0
moze "NOBODY LOVES ME" portishead? ;)
28.07.2008 12:21
0
nie zebym byl rasista ale raczej Big Cyc - Makumba ;) ;p
28.07.2008 12:22
0
nie no przestancie bo sie poplacze... ze smiechu :))))))))))))
28.07.2008 12:23
0
a ulubiona piosenka rona?
28.07.2008 12:24
0
Beck "LOSER"
28.07.2008 12:24
0
Joplin Mercedes-Benz
28.07.2008 12:25
0
Britney Spears "OOOPS, I DID IT AGAIN"
28.07.2008 12:26
0
raczej Tatu - Nas nie dogoniat :))
28.07.2008 12:27
0
jak tatu to drgi singiel-ja saszla z uma-w wolnym tlumaczeniu ucieklem z wariatkowa :)
28.07.2008 12:28
0
Bad obsession- G'nR
28.07.2008 12:34
0
podoba mi sie jak Ron sie denerwuje i szaleje na torze,wejdzcie sobie na youtube i wpiszcie w wyszukiwarce F1 2007 Highlights - Part 3 pierwszy filmik pod koniec jest ron ale warto obejrzec caly i sie posmiac ;)
28.07.2008 12:35
0
SMACK MY B... H UP prodigy
28.07.2008 13:04
0
jak nie lubie tego bubla...>:(..! a KOV to mi trochę żal że go tak tam olewają:/
28.07.2008 13:09
0
No nie moge...Przy Waszych komentach każdy kabaret wymięka! Można sie popłakać ze śmiechu;)orinocoPL i Voight poważnie sie zastanówcie nad założeniem kabaretu.Pozdro;)
28.07.2008 13:13
0
jestescie zalosni, tyle razy juz pisalem, ze PRZEPUSZCZENIE HAMILTONA, PRZEZ KOVALAINENA WYSZLO NA DOBRE OBU KIEROWCA -H AMILTONOWI I KOVALAINENOWI!!!!!!!!!!!!!!!
28.07.2008 13:14
0
aihad wyluzuj nie mozna sie juz posmiac?
28.07.2008 13:15
0
I NIE OLEWAJA TAK KOVALAINENA, BO DOSTAL JEDEN Z 4 NAJLEPSZYCH BOLIDOW W STAWCE, JAKBY BYL W TAK DOBRYM KIEROWVCA ZEBY WYGRYWAC, TO NIE MUSIALBY PRZEPUSZCZAC HAMILTONA, TYLKO SAM BY WYPRZEDZIL NASTEPNYCH KILKU KIEROWCOW!!!!!!!
28.07.2008 13:37
0
To tak dodam cosik... Jak dla mnie team orders było i będzie. Co najważniejsze powinno być ! Nikt przez ponad 40 lat F1 nie krzyczał o team-orders bo wszyscy wiedzieli. Topowe zespoły najczęściej brały kierowców i szufladkowały na nr.1 i nr.2 i nie było gadania. Np. Gilles Villeneve musiał pomagać Schecterowi bo się na to zgodził. Wszystko rozpoczyna się od dominacji Ferrari i Schumachera. Wszystkim nie pasowało to, że jakiś kierowca trzaska wraz z zespołem wyniki i nikt nie daje rady wejść na wyższy poziom od nich. No to zaczęto wyciągać, że tutaj Rubens jest poszkodowany bo śmo i owo... Tylko, że on się na to zgodził. To samo jest w McLarenie, gdzie wszystko będzie podporządkowane pod Hamiltona, a partner ma mu jak się da pomagać. Jak dla mnie zespół powinnien ingerować w roszady pomiędzy swoimi kierowcami, bo jest to zespół i jest to ich sprawa jak to rozgrywają.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się