WIADOMOŚCI

Bottas z przytupem wygrał czasówkę na Nurburgringu
Bottas z przytupem wygrał czasówkę na Nurburgringu
Valtteri Bottas w pięknym stylu sięgnął na Nurburgringu po swoje 14. pole position w karierze. Fin wykręcił rekordy we wszystkich trzech sektorach toru, aby na mecie pokonać Lewisa Hamiltona o blisko 0,3 sekundy. Trzeci, tradycyjnie był Max Verstappen z Red Bulla.
baner_rbr_v3.jpg

Pogoda w okolicy toru Nurburgring w sobotę nie przeszkodziła w rozegraniu treningu i nie zakłóciła sesji kwalifikacyjnej Formuły 1. Mimo słońca, które nieśmiało wychylało się zza chmur, temperatura powietrza nie przekraczała 10 stopni Celsjusza.

Rywalizacja na niemieckim torze zapowiadała się wyjątkowo emocjonującą w związku z faktem, że wczorajsze dwa treningi z powodu złej widoczności nie odbyły się.

W porannym treningu kierowcy mieli więc sporo pracy i przedsmak tego co czeka ich za kilka tygodni, gdy wybiorą się bezpośrednio z Portugalii na Imolę.

Nie wszyscy byli jednak w stanie wyjechać na tor. Zespół Racing Point poinformował, że Lance Stroll nie czuje się dobrze i nie weźmie udziału w jedynym treningu w ten weekend.

Szybko okazało się również, że ekipa z Silverstone po raz drugi w tym roku wezwała na tor Nico Hulkenberga, który wcześniej zastępował podczas dwóch wyścigów na Silverstone Sergio Pereza. Niemiec szybko stawił się na torze, gdzie powierzono mu zadanie zastąpienia Lance'a Strolla w czasówce. Hulkenberg nie miał szansy sprawić niespodzianki i sesję zakończył z najsłabszym czasem, ale nie można mieć do niego o to pretensji.

Mało czasu na przygotowanie bolidu do jazdy po torze, który Formuła 1 po raz ostatnich odwiedzała aż 7 lat temu sprawiło, że wszyscy mieli mniejsze lub większe problemy.

Max Verstappen nie przywykł do marnowania takich okazji i w czasówce na Nurburgringu ponownie realnie podgryzał Mercedesa. W Q3 po pierwszym przejeździe Holender był najszybszy, wyprzedzając o 0,068 sekundy Valtteriego Bottasa i o 0,081 sekundy Lewisa Hamiltona.

Na decydującym przejeździe na wyżyny swoich umiejętności wzbił się Valtteri Bottas. Fin pokonał okrążenie marzeń, notując rekordy we wszystkich trzech sektorach, aby na mecie wyprzedzić Lewisa Hamiltona o blisko 0,3 sekundy. Max Verstapepn, który przez chwilę wydawał się walczyć z Lewisem Hamiltonem, ostatecznie okazał się od niego nieco wolniejszy.

Świetną czasówkę zaliczył także Charles Leclerc. Monakijczyk, który w swoim aucie posiada w ten weekend kolejne poprawki, był czwarty przed Alexem Albonem i kierowcami Renault.

Czołową dziesiątkę uzupełnili Norris, Perez oraz Sainz.

Przebieg Q1 i Q2


Najszybszy w Q1 był Max Verstappen z Red Bulla, który wyprzedził Valtteriego Bottasa i Lewisa Hamiltona.

Do Q2 nie udało się awansować: Romainowi Grosjeanowi, George'owi Russellowi, Nicholasowi Latifiem, Kimiemu Raikkonenowi i Nico Hulknebergowi.

Niemiec, który dowiedział się, że otrzyma kolejną szansę poprowadzenia bolidu Racing Point już po rozpoczęciu trzeciego treningu stracił do Kimiego Raikkonena 0,2 sekundy, a do lidera sesji przeszło 1,7 sekundy.

W drugiej części czasówki na Nurburgringu kierowcy zróżnicowali swoje strategie. Zawodnicy Mercedesa, Renault oraz Sebastian Vettel z Ferrari wyjechali na tor na średnim ogumieniu. Reszta korzystała z opon miękkich.

Ze wspomnianej piątki kierowców, którzy zdecydowali się na próbę awansu do Q3 na twardszych oponach, sztuka ta realnie mogła udać się tylko Lewisowi Hamiltonowi, ale ten w końcówce dołączył do swoich kolegów i także ustanowił swój najlepszy czas na miękkiej oponie. Jutro na stracie wszyscy kierowcy z czołowej dziesiątki będą więc mieli założone opony z czerwonym paskiem.

Postawiony pod presją wyniku w drugiej części Q2 Valtteri Bottas na miękkich oponach nie zdołał poprawić wyniku Maksa Verstappena z pierwszej próby. Holender w ten sposób w Q2 zdołał przedzielić kierowców Mercedesa.

Na czwarty miejscu zameldował się Daniel Ricciardo z Renault, który wyprzedził Charlesa Leclerca z Ferrari.

Do Q3 nie przeszli: Kevin Magnussen, Antonio Giovinazzi, Daniił Kwait, Pierre Gasly oraz Sebastian Vettel.

Wyniki

Poz. Kierowca Zespół CzasIlość okrążeń
1 fi Valtteri Bottas Mercedes 1:25.269
2 gb Lewis Hamilton Mercedes 1:25.525
3 nl Max Verstappen Red Bull 1:25.562
4 mc Charles Leclerc Ferrari 1:26.035
5 th Alexander Albon Red Bull 1:26.047
6 au Daniel Ricciardo Renault 1:26.223
7 fr Esteban Ocon Renault 1:26.242
8 gb Lando Norris McLaren 1:26.458
9 mx Sergio Perez Racing Point 1:26.704
10 es Carlos Sainz McLaren 1:26.709
11 de Sebastian Vettel Ferrari 1:26.738
12 fr Pierre Gasly 1:26.776
13 ru Daniił Kwiat 1:26.848
14 it Antonio Giovinazzi 1:26.936
15 dk Kevin Magnussen Haas 1:27.125
16 fr Romain Grosjean Haas 1:27.552
17 gb George Russell Williams 1:27.564
18 ca Nicholas Latifi Williams 1:27.812
19 fi Kimi Raikkonen 1:27.817
20 de Nico Hulkenberg Racing Point 1:28.021
Galeria

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

34 KOMENTARZY
avatar
Unknownf1

10.10.2020 16:14

0

HAM, delikatnie mówiąc, był zbity z tropu i to mnie cieszy :)


avatar
GaaD

10.10.2020 16:18

0

Leclerca nie ma w tabeli wyników


avatar
Airjersey

10.10.2020 16:18

0

i gdzie ten mądrala, który twierdził, że LEC jest przereklamowany i nic nie umie? Po raz kolejny Charles pokazał, że z byle taczek potrafi wycisnąć bardzo dużo. Nie robi na mnie wrażenie PP Bottasa, jednak mina Lewisa bezcenna. Przegrał z partnerem zespołowym a z Maxem ledwo ledwo wygrał. Mistrz zaczyna tracić pewność siebie. "Nowy" tor, wyjątkowe warunki i już dominacji nie ma. Czyżby HAM znów miał gonić podium?


avatar
seb_2303

10.10.2020 16:25

0

Kolejny wyścig, w którym nie będzie Strola, za to Perez jedzie. Zaskakująco wysoko Leclerc.


avatar
seybr

10.10.2020 16:31

0

@3 to samo maiłem napisać. Cieszy mnie pozycja Bottasa i mina Hamiltona, szczerze jutro nie mogę doczekać się wyścigu. Obym wrócił na start. Jutro może być ciekawie i Max może namieszać w stawce. Myślę że wyprzedzi Hamiltona.


avatar
berko

10.10.2020 16:46

0

Poziom komentarza na Eleven jest żenujący. Na prawdę, czasami wydawać się może, że komentują to chłopcy z podstawówki. Podniecają się 0,4s przewagą Maxa nad Hamiltonem, tylko że RedBull jechał na miękkiej oponie. Innym razem zachwycali się tym, że Valtteri Bottas wyprzedza w tabeli Valtteriego Bottasa... I wiele wiele więcej takich smaczków można znaleźć. ŻENADA.


avatar
Cadanowa

10.10.2020 17:01

0

Nie podniecałbym się tym PP dla Bottasa. Jutro ma padać zobaczymy co będzie jutro jest wyścig


avatar
sismondi

10.10.2020 17:08

0

@6 A czego oczekujesz jak w większości to gimby ....


avatar
Raptor202

10.10.2020 17:12

0

Czyli Bottas zostawił sobie pokaz frajerstwa na jutro. Leclerc za to kolejny raz miażdży Vettela, ale to już nikogo nie powinno dziwić :)


avatar
Pajol

10.10.2020 17:15

0

LEC 0,7s. Nad 4 ktotnym mistrzem świata Sebiastanem Vetelem , WOW ! Totalna miazga , już drugi rok z rzędu pokazuje Vetelowi jak się jeździ . Boje się o Astona Martina czy to dobry ruch brać Niemca pod swoje skrzydła ? Bo jak widać , nic nie widać . Brawo dla Botasa , brawo dla Verstapena nie wiele brakowało do najlepszej dwójki .


avatar
hubertusss

10.10.2020 17:29

0

Czas pokaże czy to dobry ruch. Jeśli Aston będzie miał stabilniejszą tylną oś co bardziej pasuje Vettelowi to ja bym go tak bardzo nie skreślał. Mistrzem już może nie zostanie ale powalczyć jeszcze będzie mógł. Widać też, ze poprawki Ferrari dały efekt.


avatar
RoyalFlesh F1

10.10.2020 17:42

0

Tak się zastanawiam, czy niektóre osoby nie potrafią zrozumieć, że w Ferrari jest filozofia kierowca nr 1 i nr dwa. Nigdy się to nie zmieniło. ALO lał RAI, VET lał RAI, LEC leje VET niesamowicie od momentu zrobienia z niego kierowcy nr 1. Jak Lec zawiedzie przyjdzie inny kierowca i zapewne będzie równie mocno bity. Poza tym mogłem źle ocenić Vettela, po tajnej umowie z FIA Ferrari straciło 1 sek, więc można się tylko domyślać jaki wspaniały docisk miało. Co nie zmienia faktu, że można było pokonać Mercedesa.


avatar
kiwiknick

10.10.2020 17:50

0

Kimi cieńko dzisiaj.


avatar
DixSplott

10.10.2020 18:28

0

Vettel rok temu Lecrerca pobil o 0,7s na montrealu, kiedy obydwaj mieli równe traktowanie :)


avatar
SpinOff

10.10.2020 19:05

0

Ciekawe jakie poprawki dostał bolid Leclerca. Ferrari na koniec sezonu może się trochę odbije.


avatar
TomPo

10.10.2020 19:09

0

Brak piatkowych treningow i od razu jest ciekawiej i do tego oszczedniej.


avatar
Kruk

10.10.2020 19:59

0

Valtteri Bottass PP-1:25.269 Lewis Hamilton P2-1:25.525 Max Verstappen P3-1:25.562 Bolid z sercem produkowanym w kraju kwitnacej wisni tylko (az) 0.293 s. za fabrycznym bolidem Mercedasa!!! Honda Racing!


avatar
fpawel19669

10.10.2020 20:02

0

@14 Czyli według Ciebie w ubiegłym roku obaj byli traktowani na równi, a teraz to się zmieniło? Ciekawa koncepcja zaiste.


avatar
Pajol

10.10.2020 20:28

0

@12 RoyalFlesh F1 tylko że w zeszłym roku Seb miał status nr1 w Ferrari i jakoś nie zdominował Leclerka a w ogólnej klasyfikacji był za Monakijczykiem .


avatar
Skoczek130

10.10.2020 20:57

0

Przecież Vettel od dawna nie jest priorytetowym kierowcą, szczególnie kiedy ogłosił podpisanie kontraktu i wykupienie akcji w Aston Martinie. Podobnie, jak Alonso ogłaszał odejście z McLarena. Nie sugerowałbym się tak dużą różnicą. Co nie znaczy, że Leclerc to nie przyszły mistrz świata. Jeden z moich ulubieńców (kibicowałem bardziej tylko Bianchiemu), który mam nadzieję trafi na odpowiedni sprzęt. :)


avatar
Kruk

10.10.2020 20:59

0

Ferrari w tym sezonie polityke wewnetrznej rywalizacji miedzy kierowcami rozgrywa po mistrzowsku. Nr 1 (Leclerc) maksymalnie do przodu, a nr 2 (Vettel) z dala od Niego, zeby przypadkiem nie wlaczyla mu sie cecha Crash Kid jaka pokazal w Brazylii. Brawo Czerwoni i gratulacje z postepu w trakcie sezonu.


avatar
XYz1

10.10.2020 21:22

0

Bottas- trafiło się ślepej kurze. Jutro straci prowadzenie najpóźniej w trzecim zakręcie. Jednak z czołówki pojechał najlepiej i okrążenie pojechał dobrze. Lewis- dobre kwalifikacje, dla niego priorytetem jest wyścig. Pokazał to trzeci trening. Max- Generalnie całkiem dobrze, jednak Red Bull znacząco odstaje od czołówki. Wydaje mi się, że zmarnował okazję na pole position. Leclerc- dno, nie wykorzystał słabszej postawy czołówki. Głupi błąd w ostatniej szykanie pozbawił go miejsca w pierwszym rzędzie startowym. A bolid Ferrari się poprawił od ostatniego wyścigu. Albon- dno, nie wykorzystał słabszej postawy czołówki. Moim zdaniem powinien zostać wyrzucony z Red Bulla, nie radzi sobie zupełnie


avatar
XYz1

10.10.2020 21:25

0

Z reszty stawki nikt się nie wyróżnił. Pomijając dzbany z Haasa, gdzie i Grosjean i Magnussen mogli spokojnie być kilka miejsc wyżej. I Hulkenberg, który pokazuje że ma talent do jazdy. Bez przygotowania uzyskał naprawdę dobry czas i gratulacje dla niego. Myślę, że należy mu się miejsce w Formule 1.


avatar

10.10.2020 22:04

0

Z reszty stawki nikt się nie wyróżnił. Pomijając dzbany z Haasa, gdzie i Grosjean i Magnussen mogli spokojnie być kilka miejsc wyżej. I Hulkenberg, który pokazuje że ma talent do jazdy. Bez przygotowania uzyskał naprawdę dobry czas i gratulacje dla niego. Myślę, że należy mu się miejsce w Formule 1.


avatar
konewko01

10.10.2020 22:45

0

Był ostatni coś Hulkenberg. Rzeczywiście nieźle.


avatar
Airjersey

10.10.2020 23:31

0

@24 olać typa, pieprzy głupoty jak potłuczony.


avatar
przesio

10.10.2020 23:31

0

@xyz1 nie wiem co ty ćpasz ale zmień dillera. myślisz że Lec byłby wstanie pokonać maxa złomiastym Ferrari ? W wyścigu czołówka odjedzie a gość i tak robi dobrą robotę. Łatwo krytykować a ciekawe co ty byś pokazał .


avatar
fpawel19669

11.10.2020 05:39

0

Sam nie wiem czego spodziewać się po Bottasie. Mam nadzieję, że nie spali się psychicznie, ale nie postawiłbym na to złamanego grosza. Fajne jest to, że Mercedes nie ma takiego tempa jak wcześniej i jest nadzieja na walkę obu jego kierowców z Verstappenem. A znając jego temperament i umiejętności może być ciekawie. Nawet bardzo. Pozostaje poczekać jeszcze kilka godzin i mieć nadzieję na przednie widowisko.


avatar
fpawel19669

11.10.2020 05:44

0

@21 Zgadzam się z Tobą w 100 procentach. Zadanie "ułatwia" im sam Vettel kręcąc takie, a nie inne czasy w kwalifikacjach.


avatar
fpawel19669

11.10.2020 07:35

0

@26 Jest taki niemiecki zwrot, funkcjonujący także w Poznańskiem - Besserwisser. Taki wiedzący wszystko. Gość meczy wszystkich swoimi "przemyśleniami" i radami. I o ile tu możesz wcisnąć przycisk "ignoruj" to już rodzinie i znajomym należy współczuć. Nie ma na to lekarstwa niestety...


avatar
konewko01

11.10.2020 09:47

0

24 Nie, ja kręcę z was bekę ;)


avatar
Airjersey

11.10.2020 10:01

0

@30 to było zwrócone do Ciebie, żebyś olał tego cymbała co był nad tobą :D


avatar
XYz1

11.10.2020 12:33

0

@26 20 miernot, byle jaki kierowca z starej gwardii, gdyby miał Mercedesa albo Red Bulla lałby stawkę po sekundę na okrążeniu. Poziom stawki Formuły 1 jest żenująco słaby, dorównuje poziomowi komentarzy światowych ekspertów od F1. Leclerc zaś nie pokazuje nic oprócz płaczu i miernych umiejętności, co pokazał w zeszłym sezonie na torach ulicznych. Dobre auto to nie wszystko, trzeba jeszcze umieć się nie rozbić na ulicznym torze. Leclerc zawsze kończy w bandzie.


avatar
Kruk

11.10.2020 13:37

0

@32. Wstrzymaj konie, to tak nie dziala. :) Uliczne tory, to jedno wielkie nieporozumienie.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu