Ekipa z Maranello potwierdziła, że dobrze czuje się na ulicach stolicy Azerbejdżanu i w trzecim treningu zdeklasowała rywali.
O godzinie 12:00 rozpoczął się trzeci trening przed GP Azerbejdżanu. Od razu z garażów wyjechało kilku kierowców, którzy chcieli nadrobić czas stracony wczoraj rano. Najbardziej poszkodowany był oczywiście George Russell, który w piątek mógł jedynie pobiegać po ulicach Baku.Przez pierwszą część sesji, w przeciwieństwie do wczoraj, nie działo się nic szczególnego. Samochody spokojnie jeździły po torze, przygotowując się do kwalifikacji i wyścigu.
Kilku kierowcom przydarzyły się drobne pomyłki, które skutkowały niegroźnymi wyjazdami na pobocza i efektownymi manewrami nawracania.
Między Carlosem Sainzem i Alexem Albonem doszło do lekkiego spięcia. Hiszpan ściął zakręt nr 15 tylko po to, by zrównać się z Tajem i dać upust swojemu niezadowoleniu. Mimo tego, że był w tym samym miejscu co Vettel i Hamilton w 2017 roku, skończyło się jedynie na machnięciu ręką i narzekaniu przez radio.
Nie brakowało wiele, a manewr Lance'a Strolla z drugiego treningu powtórzyłby Pierre Gasly. Francuz zblokował lewe przednie koło w zakręcie nr 2 i ledwo uniknął kontaktu z bandą.
Dość wcześnie szybkie okrążenia przejechali kierowcy Ferrari, poprawiając najlepsze wyniki, uzyskane w piątek. Gdy Hamilton i Bottas w końcówce sesji postanowili przyspieszyć, okazało się, że Mercedes zminimalizował straty w drugim sektorze, ale zaczął mieć spore kłopoty w trzecim. Pięciokrotny mistrz świata po 2/3 okrążenia tracił 0,002 sekundy do Leclerca, by na metę wjechać 0,5 sekundy wolniej.
Nie miało to jednak większego znaczenia, ponieważ Monakijczyk chwilę później przejechał imponujące okrążenie i poprawił się o sekundę. Czas 1:41.604 okazał się najlepszym wynikiem przed kwalifikacjami w Baku. Sebastian Vettel tym razem stracił do kolegi z ekipy niecałe 0,2 sekundy, ale w trzecim sektorze złapał się w cień aerodynamiczny za samochodem Toro Rosso i praktycznie o połowę zmniejszył stratę, którą miał przed 2,2 kilometrowym odcinkiem, przejeżdżanym z pełnym gazem.
Mercedesy przegrały nawet z Maxem Verstappenem, który do Leclerca stracił 1,2 sekundy. Drugi z Red Bulli, czyli Pierre Gasly, zajął ostatnią pozycję, ale w jego przypadku czas pojedynczego "kółka" nie ma znaczenia. Francuz do niedzielnego wyścigu za karę wystartuje z pit lane.
Świetne tempo utrzymało Toro Rosso, które zajęło 6. i 8. pozycję. Odpowiednio Kwiata i Albona przedzielił Kevin Magnussen. Cała trójka traciła do Ferrari oznaczonego numerem 16 mniej więcej 1,6 sekundy.
Na 18. i 19. miejscu uplasowali się kierowcy Williamsa. Russell był wolniejszy od Kubicy o 0,3 sekundy, ale z powodu utraty piątku z pewnością miał inne zadania niż kolega z zespołu. Strata ekipy z Grove do najlepszych zmalała z 5,2 sekundy do 4,3 sekundy.
Wygląda na to, że przed kwalifikacjami faworytem należy nazwać Ferrari. Mercedes jednak wielokrotnie pokazał, że stać go na więcej wtedy, gdy czasy liczą się najbardziej. Czasówka rozpocznie się o 15:00.
27.04.2019 13:12
0
Russell znowu dostał części od Kubicy, całkiem nieźle. Robert w ostatnim sektorze najgorsze vmax. Co do Ferrari, to teraz jest ostatni dzwonek postawić na Leclerca, bo tytuł ucieka.
27.04.2019 13:13
0
Ferrari samym samochodem generuje prawie 1.5s przewagi na okrążeniu. Grubo. Oby tak w kwalifikacjach i wyścigu. FORZA FERRARI!
27.04.2019 13:15
0
Ta stafka to śmiech na sali tor uliczny weryfikuje kierofców za kasę beztalęcia to jest królowa wyścigów a w całej stafce jest 5 porządnych kierowców za rok nie będzie na co patrzeć........
27.04.2019 13:20
0
Kurcze Ferrari w trzecim sektorze jest po prostu zabójcze. Nie jestem za nimi, ale tutaj powinni wygrać, no chyba, że coś sknocą. Williams to jest naprawdę padaka, po dwóch sektorach Kubica miał 2,9 straty do pierwszego, a w ostatnim gdzie w zasadzie gaz w podłogę doszło mu do 4,3 straty do lidera. No ale w sumie wszyscy tracą do Ferrari w trzecim.
27.04.2019 13:21
0
Pięknie to wygląda. Mercedes w kwalifikacjach sie przybliży do Ferrari ale nie na tyle żeby startowac jutro z pierwszego rzędu. Forza Ferrari ! Po dublet !
27.04.2019 13:24
0
Hyhyhy Forza do końca q3 i zdziwienie Leclerc w krzakach....a Merc P1....
27.04.2019 13:24
0
Radzę się nie podniecać Ferrari bo z treningu na trening są szybsi od Mercedesa, a kwalifikacje wszystko weryfikują. Trzeba poczekać do 16 i wszystko będzie jasne, chłodna głowa na fanów Ferrari wskazana.
27.04.2019 13:27
0
@3 sismondi nie chcę być niegrzeczny ale popracuj ze słownikiem ortograficznym przed udzielaniem się na portalach
27.04.2019 14:07
0
3. sismondi Skoro tak Cię nudzą wyścigi F1, to może zamiast je oglądać weź do ręki słownik ortograficzny oraz poprawnej polszczyzny.
27.04.2019 14:18
0
Oby to był punkt zwrotny w kierunku przełamaniu hegemoni Merca przez Ferrari. Zwykle to "czerwoni" lepiej zaczynali sezon, wykorzystując problemy "srebrnych strzał". Może tym razem będzie odwrotnie? Binotto and company powinni jednak skupić uwagę na Leclercu. Monakijczyk dopiero, co zawitał do Maranello i już bije Niemca. A będzie tylko gorzej dla czterokrotnego. Forza Leclerc! :D
27.04.2019 14:18
0
Liczę na Charlesa! Niech zleje Seba i w końcu postawią na niego - czas się obudzić! Co do Roberta, to solidnie i liczę, że będzie przed Georgem :)
27.04.2019 15:22
0
@11 to się przeliczyłeś :)
27.04.2019 15:22
0
Robert właśnie solidnie to przywalił w bandę :/
27.04.2019 15:25
0
Kubica, właśnie pokazał ze nie zasługuje na fotel F1
27.04.2019 15:28
0
@14, jak będziesz miał autem małą stłuczkę czy obcierkę to pokażesz, że nie zasługujesz na prawo jazdy.
27.04.2019 15:30
0
Popełnił taki błąd który eliminuje go pewnie z wyścigu, raczej sobie nie mógł ani zespołowi.
27.04.2019 15:44
0
jakbyście wsiedli do jego bolidu obróciło by was w pierwszym łagodnym łuku, znafcy łatwo komentować z pozycji siedzącej czy w ogóle jeździliście takimi autami o takiej mocy żeby się wypowiadać?
27.04.2019 15:46
0
jego koła nie skręciły w naturalny sposób oto przyczyna was by obróciło w pit lane a nie w łągodnym łuku...
27.04.2019 15:59
0
A jak teraz wytłumaczyć gonga LEC? No Vettel, musisz!
27.04.2019 16:01
0
Idę do buka postawić tysiaka na tytuł Hamiltona. On nawet nie musi się starać, bo nie ma rywali. Ci robią wszystko, by ten pobił wszelkie rekordy. :D
27.04.2019 16:02
0
@10: Skoczek130 ładnie go dzisiaj pobił:)
27.04.2019 16:03
0
Narazie sam siebie pobił LEC, brawo! : D
27.04.2019 16:14
0
Ferrari mając sekundę przewagi nad Mercem zrobi wszystko, żeby nie być przed nimi
27.04.2019 16:15
0
@już leclerc najechał mówiłem
27.04.2019 16:16
0
@8 to tak z przekąsem pisane.....
27.04.2019 16:17
0
komentarz nr 6 hyhyhy troszkę wcześniej....niż mówiłem.....znam się :)
27.04.2019 16:23
0
@9 Nie nudzą a pisałem specjalnie żeby podnieść rangę większości kierowców ,denerwuje mnie że ludzie którzy mają talent nigdy nie wyjadą na tor ,a jeżdżą łamagi w większości i pieniądze....
27.04.2019 17:21
0
ZAMYKAM TUTAJ DYSKUSJĘ BO MERC UDAJE JAK ZWYKLE. OCZYWIŚCIE W NIŻSZYCH TEMPERATURACH SZŁO IM JESZCZE LEPIEJ ALE TO SZCZEGÓŁ.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się