WIADOMOŚCI

Claire Williams przeprasza kierowców i fanów
Claire Williams przeprasza kierowców i fanów
Claire Williams w imieniu swojego zespołu przeprosiła Felipe Massę, Valtteriego Bottasa i kibiców za niezbyt zręczną sytuację wydania podczas GP Malezji poleceń zespołowych swoim kierowcom.
baner_rbr_v3.jpg
Szefowa zespołu Williams przyznała, że sytuacja podczas GP Malezji nie została opanowana w prawidłowy sposób a zespół już wprowadził nowe procedury, mające na celu wyeliminowanie podobnych zdarzeń w przyszłości.

„Chcemy przeprosić naszych fanów, gdyż nie poradziliśmy sobie dobrze z tą sytuacją” mówiła Claire Williams w Bahrajnie. „To rozczarowuje ludzi, którzy patrzą na Williamsa i spodziewają się zobaczyć jak nasi kierowcy walczą o wszystko na torze. Nie tak chcieliśmy to rozegrać.”

„W przypadku obu kierowców nie poradziliśmy sobie dobrze z tą sytuacją, więc przeprosiliśmy ich. Ostatecznie to słuszna rzecz.”

„To co wydarzyło się w Malezji nie było najlepsze niemniej szybko uczymy się na błędach, więc ostatnie kilka dni spędziliśmy na prześledzeniu wyścigu w Malezji minuta po minucie, przyglądając się popełnionym błędom i temu jak możemy ich uniknąć w przyszłości.”

„To był wysiłek zespołowy. Usiedliśmy z kierowcami i inżynierami i przeszliśmy przez to. Możliwość otwartej i szczerej dyskusji w takim wypadku jest najważniejsza a potem można wdrażać nowe procedury, które pozwolą uniknąć powtórzenia takiej sytuacji w przyszłości.”

Córka Sir Franka Williamsa nie wykluczyła jednak możliwości zastosowania team orders w przyszłości.

„Wolałabym nazywać to decyzją strategiczną i instrukcjami, gdyż nazywanie tego poleceniami zespołowymi wnosi negatywny wydźwięk i nie sądzę, że jest on tutaj potrzebny.”

„Jesteśmy zespołem wyścigowym, który musi zdobywać maksymalną liczbę punktów w klasyfikacji konstruktorów. Obaj kierowcy wiedzą to i rozumieją.”

„W zespole mogą pojawić się decyzje, które będą miały na celu zdobycie jak największej liczby punktów. Celem jest zdobycie jak największej liczby punktów i pozwolić naszym kierowcom ścigać się na torze.”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

29 KOMENTARZY
avatar
MariuszBlik

03.04.2014 19:05

0

Usunięty


avatar
Kalor666

03.04.2014 19:26

0

kempa- czy można coś zrobić z takimi postami jak powyżej? Nie wiem o co biega ale koleś chyba "nabija" sobie wejścia na stronę. To jest pod każdym artykułem. Wczoraj też tu był ale miał innego nicka. Pozdrawiam. Wracając do artykułu to miło ze dostrzegli problem ale wszyscy to niestety zapamiętają. Strasznie głupio to wyszło. Rozumiem interes ekipy ale takie rzeczy da się załatwić inaczej. Ktoś wie kto konkretnie to powiedział? ?


avatar
krzysiek000

03.04.2014 19:29

0

1. MariuszBlik Won mi stąd!


avatar
Martitta

03.04.2014 19:35

0

Bardzo dobrze, bo cała afera to wina zespołu.


avatar
fankaWilliamsa

03.04.2014 19:45

0

Niech te przeprosiny będą zakończeniem dyskusji na temat tego niefortunnego zwrotu dobrze, że szczerze i otwarcie to przedyskutowali i teraz można spokojnie zająć się zbliżającym się wyścigiem :-)


avatar
frutek05941

03.04.2014 20:14

0

Mimo to pozostaje niesmak.


avatar
Reseller

03.04.2014 20:22

0

Żeby się nie skończyło jak z paluchem i Markiem. Najpierw ściganie, potem... Mark jeździ już Porsche :-)


avatar
hisgrace78

03.04.2014 20:57

0

@2 Kalor666 wystarczy ze klikniesz ignoruj , obok jego hosta i już nie zobaczysz żadnego wpisu tego buraka. Team orders nie powinny być wydawane w żadnej sytuacji, po to są to wyścigi, zawody żeby kierowcy się ścigali a nie przepuszczali, jak kolega z zespołu jedzie minimalnie szybciej.


avatar
marek007

03.04.2014 21:07

0

@1 wsadź sobie w dupę tą stronę:-)


avatar
kempa007

03.04.2014 21:16

0

nie wchodzcie w to, to jakis bot staram sie go wytepic, ale jak widac debil zaklada co chwila nowe konto- a nie chce uprzykrzac zycia zwyklym userom jakimis captchami...


avatar
MarTum

03.04.2014 21:45

0

A niech sobie pisze. Kto jest debilem to wejdzie czy tu czy z innej strony. Kto ma mózg nie wejdzie. Naturalny odsiew najlepszy.


avatar
kempa007

03.04.2014 21:47

0

spoko w sumie jak nie zadziala to co teraz zrobilem, to jutro zrobie po prostu manualna aktywacje mozliwosci pisania komentarzy. Ci co sa zarejestrowani nie odczuja tego,a Ci co sie beda rejestrowac, niestetybeda musieli poczekac... Przez tyle lat byl spokoj i w koncu musialo sie cos przyczepic.


avatar
RyżyWuj

03.04.2014 21:51

0

Lady Williams jr. wzięła cała sprawę na siebie, ale fakt faktem Massa zignorował polecenie szefa zespołu. Ciekawe czy mu to naprawdę odpuściła i jak będzie następnym razem, bo obstawiam bardzo rychły sequel pt. powrót niepokornego krasnala.


avatar
fracky3

03.04.2014 22:35

0

Usunięty


avatar
kempa007

03.04.2014 22:42

0

no i Pan fracky przyznał się, że te wpisy bez ladu i skladu to rzekomo jego sprawka... na ile to prawda, nie wiadomo ale biorac pod uwage jego dotychczasowa dzialonosc to kopiowanie dobrze mu wychodzi...


avatar
Michael Schumi

03.04.2014 22:53

0

@kempa007 - Wprowadź jakieś testy na inteligencję dla userów, chcących założyć nowe konta (czy nie są jakimiś ksenofobami, impotentami, rasistami, hejterami, spamerami, itp.)


avatar
Michael Schumi

03.04.2014 22:58

0

Co do artykułu - nie rozumiem, dlaczego Willams użył dokładnie tych samych słów do Massy. Mogliby przecież zakomunikować mu to innaczej, może wtedy Valteri mógłby wyjechać już na P8 i spróbować ścigać Buttona. Ale to było wredne. Williams nie ma co się dziwić, że Felipe ich nie posłuchał. Dobrze, że chociaż próbują przeprosić. Jak dla mnie to był incydent i będzie już okey. Ważne, żeby Brazylijczyk więcej o tym nie myślał, tylko poprawiał się bezustannie aby być jak najdalej z przodu od Bottasa, aby nie ryzykować znowu sytuacji team orders.


avatar
Skoczek130

03.04.2014 23:43

0

@fracky sięgnął dna... ;)


avatar
fracky4

04.04.2014 04:06

0

Usunięty


avatar
RyżyWuj

04.04.2014 04:47

0

Fracky, cyber terrorysto! Jak byś nie pisał gupot, to byś nie musiał świrować pawiana teraz. Przeproś ładnie, to rodzina się zastanowi czy ci wybaczyć, ty murzyńska owco.


avatar
fracky4

04.04.2014 06:06

0

Usunięty


avatar
Michael Schumi

04.04.2014 06:54

0

@19 Chodzi o prostą zasadę: jesteś trzeźwo myślący i normalny to nie musisz się obawiać żadnych testów, bo jeśli faktycznie jesteś okey to one nic Ci nie przeszkodzą. Już nawet nie chodzi o jakieś kryteria, ale o przyzwoitość, zachowanie poziomu, kulturę, zasady moralne. Nie dziw się, że dostajesz blokadę. Popatrz, jak zwracasz się do innych. " Powodzenia palancie w szukaniu nowych zabezpieczeń - moim zdaniem wystarczyłoby zaniechania bucostwa, jakim niewątpliwie się wykazujesz".


avatar
6q47

04.04.2014 07:40

0

Co z Wami jest - chcecie Wacka wychować? On tego nie chce. Lubi swój stan i nie skłonicie Go do brania jakichkolwiek "leków" czy słuchania t.z.w. dobrych rad...


avatar
Orlo

04.04.2014 08:41

0

A może oni właśnie specjalnie użyli właśnie TYCH słów do Massy, chcieli sprawdzić czy ma jaja, czy "trauma" z Ferrari już mu przeszła. Wiem, ucierpiało na tym dobre imię zespołu, ale może "zyski" w psychice Massy są większe.


avatar
djserano

04.04.2014 09:43

0

Ciekawe,co powie Massa,jak w Bahrajnie będzie szybszy i Bottas go nie przepuści?


avatar
Grzesiek 12.

04.04.2014 10:37

0

Mam nadzieję takiego Massę , oglądać już do końca kariery ..... :))


avatar
Skoczek130

04.04.2014 11:27

0

Massa postąpił słusznie - inżynier powinien dostać w pysk za takie buractwo.Dobór słów wiele zmienia. Trza wiedzieć, co się mówi... i zachować takt... ;)


avatar
RyżyWuj

04.04.2014 12:02

0

Na miejscu Bottasa zrobiłbym sobie z tego "Felipe, Valteri is faster than you" dzwonek w komórze i prosił znajomych, żeby wydzwaniali w trakcie GP ;-) Z Massy już nic nie będzie - wspomnicie moje słowa.


avatar
lobuzer

04.04.2014 16:20

0

Sam nie widzę nic złego w TO. Zwykła strategia i nic więcej. Zespół widzi na bieżąco co dzieje się z bolidami i być może była wtedy szansa na wyprzedzenie Buttona i większe punkty dla Williamsa. Tego się nie dowiemy. Odbieranie TO negatywnie zależy od każdego osobno. Sam uważam, że najpierw jest zespół, potem kierowcy, do których w F1 nie mam jakiś sentymentów. Jeżdżą dla zespołu, któremu kibicuję lub nie. Wydaje mi się natomiast, że kierowca, który dyskutuje z zespołem z jednej strony pokazuje charakter, z innej charakterek. Ciekawi mnie natomiast jakie cele i priorytety ma Williams faktycznie. Czy Massa jest tym liderem, czy tylko kimś kto ma przywozić porządne punkty.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu