@4 jak wszystko dobrze pójdzie to myślę, że HAM zostanie lekko oskubany z piórek przez RUS. No oczywiście jak Papa Wolf pozwoli ;-)

A może to sposób na "honorowe" wycofanie synka z F1 przez papę Mazepina?

Kolejny sezon, kolejna wtopa. Jak widać nawet zmiana właścicieli nie dała rady. Szkoda, że ten team już się skończył na dobre :-(

Co się dobrze zaczyna źle się kończy a co się źle zaczyna kończy się jeszcze gorzej! Myślę, że Mazepin z dużym hukiem wyleci z F1

A ja to bym chciał, żeby Toto Wolf wywalczył z Williamsem start Russela w Mercu na ten wyścig :-) Jeśli by objechał Valtka to kto wie jak będzie wyglądał skład Merca w przyszłym sezonie :-)

@4 No w zasadzie to Mercedes wygrywa na torze, bo wcześniej wygrali na deskach kreślarskich w biurze projektowym. No ale to raczej normalne.

No nie róbmy jaj. Hamilton - czy ktoś go traktuje przez kolor skóry czy przez to jakim jest kierowcą. Za chwilę będziemy mieli "kierowców o odmiennym kolorze skóry" tylko dla parytetów a nie ich umiejętności. Po(...)e to wszytko - jakie ma znaczenie kolor skóry? Qrwa, wszyscy bez wyjątku jesteśmy ludźmi - rasizm jest głupi i zły. Jakie ma znaczenie czy Chińczyk, Taj, amerykański, brytyjski Afroamerykanin, Francuz, Polak, zostanie Mistrzem Świata.

A może Toto zna decyzję Hamiltona, który będzie chciał się wycofać po sezonie 2020?

Zostawić nazwę i płacić rodzinie Williams za jej wykorzystywanie?

Analogicznie, powrót Kubicy do F1 z zespołem Williamsa też był błędem? Ale dobra, bo zaraz zjedzą mnie za porównywanie Alonso i Kubicy i okoliczności w jakich jeden i drugi opuścili F1 i w jakich okolicznościach wrócili albo wracają. Ale pomijając te kwestie, pamiętając, że Alonso nie całkiem dobrze pracował z zespołami, w których był zatrudniony to chyba jest dobrą opcją dla Renault przy budowaniu nowego bolidu po zmianie przepisów. Alonso jest dobrą opcją dla Renault, ale czy Renault jest dobrą opcją dla Fernando? To chyba ważniejsze. Jeśli faktyczne Fernando chciał wrócić do F1 to była (jest) ostatnia chwila i ostatnia możliwość. Jak nie Renault to kto? Top 3 - drzwi zamknięte. Renault, nawet gdyby opuściło F1 to pewnie ktoś ich kupi - po co budować nowy zespół od zera, jak lepiej kupić "gotowca", nawet nie najlepiej działającego i spróbować to naprawić. Według mnie jeśli Alonso wróci do F1 z Renault to należy tylko się cieszyć.

Czas na emeryturę przyjdzie po zdobyciu 8-go tytułu.

Jeszcze zaczną "na linki" przywiązywać przednie skrzydła ;-)

@28 - Lando... jest dobry, ale musi się jeszcze trochę "otrzaskać" w mniej tytułowanych, co nie znaczy gorszych zespołach. Fakt, Ferrari wyraźnie wskazało na swój "numer jeden" z czego akurat jestem bardzo zadowolony. Jeśli Ferrari dostarczy dobry bolid to i tak widzę Charlesa na "tronie" nie wiem dlaczego ale wydaje mi się, że Sebastian stracił pewność i "pazur", który pokazywał jeszcze w RBR. Osiadł na laurach? - nie sądzę. Może po prostu przestało mu już zależeć. Kimi mówi w prost - mam wszystko gdzieś - jazda w F1 jeszcze mnie bawi to jeżdżę dalej. Karuzela transferowa będzie się kręciła. Mimo wszystko wierzę, że po sezonie 2021 Seba już nie zobaczymy w F1 a jego fotel, mam nadzieję zajmie Carlos.

@7 tylko, że wtedy nikt nie miał podstaw do protestów przeciwko RBR. Mieli świetny bolid i Vettel też chyba nie był ten sam ;-)

@12 rozumiem Twój tok rozumowania, ale się z nim nie zgadzam. Masz rację - inna koncepcja aero - nikt tak naprawdę nie znał mocy poszczególnych jednostek napędowych - szacowali je na podstawie tego jakie czasy wykręcają. Przecież w pełni uprawnione jest twierdzenie, że Merc miał równie mocny (albo nawet mocniejszy) silnik tylko aero nie pozwalało na rozwinięcie wyższych prędkości. No i kolejna sprawa, dlaczego zespoły klienckie tak nie szokowały na prostych z tym samym "nielegalnym" silnikiem? Przecież FIA sprawdza, czy producent i klient dostają ten sam silnik.

@10 - trudno, żeby Merc się pienił skoro BYĆ MOŻE "sprzedali/udostępnili" projekt swojego bolidu. Ze zdjęć to by co najwyżej mogli skopiować to co widać. Jeśli ktoś z FIA zajrzy "pod machę" i okaże się, że są bliźniaczo podobne to albo mamy kolejną "aferę szpiegowską" albo nielegalne porozumienie zespołów Mercedesa i Racing Point. To, że Toro Rosso miało części od RedBulla, to, że Haas ma kupę części od Ferrari - ok, ale w ramach obowiązujących przepisów.

"które często otrzymywała w przypadkowy sposób" - często?! Albo czegoś nie wiem, albo zdobyli tylko 1 punkt.

Odbiegając od pyskówki. Nawet jeśli dzisiaj zatrudnią samego Neweya czy Allisona to na sezon 2020 jest zdecydowanie za późno. W ciągu sezonu 2019 nawet jak dostawali instrukcje (wg słów Roberta Kubicy) co i jak mają zmienić w bolidzie, żeby było lepiej to zrealizowali około 10% tych zaleceń. Dlaczego Williams nie potwierdził jeszcze terminu prezentacji bolidu na sezon 2020? Czyżby znowu nie mieli co zaprezentować? Prośba do Adminów - przy prezentacjach zespołów na rok 2020 - poprawcie nazwę zespołu. Przecież nie będzie Toro Rosso.

@5 - dobre!

@1 - Tak, maszyny CNC :-D

Według mojej wiedzy największe szanse na regularne starty w sezonie 2021 Kubica miałby w Haas - może szybciej niż się spodziewamy Gunther Steiner straci cierpliwość do Groszka. Racing Point szanse praktycznie zerowe na starty i stałe miejsce w kokpicie. Alfa? Hmmmm, chyba, że Kimiemu znudzi się już zabawa w F1, chociaż z jego ostatnich wypowiedzi wynika raczej, że F1 wciąż go bawi i mimo, że więcej czasu chce poświęcać rodzinie, nawet nie licząc na żadne spektakularne wyniki wciąż chce jeździć. Czy pomysł z Alfa Romeo jest dobrym pomysłem trudno wyczuć. No i jeszcze pogłoski dotyczące udziałów Kimiego w Alfie za przejście z Ferrari. OK, temat rozwojowy - z całą pewnością Kubica i jego doradcy wiedzą co robią. Czy Robert już zupełnie porzucił plan na regularne starty i stały fotel w F1? Ale uważam, że im bliżej padoku tym lepiej dla Roberta.

@2 Może masz rację - Mercedes do bardzo dobrze naoliwiona maszynka do wygrywania. Ja jednak mam nadzieję, że ludzie w Ferrari się wreszcie ogarną. Bolid mają bardzo dobry - może nawet lepszy od Mercedesa, ale strategia i zarządzanie zespołem leży plackiem. Może jak wreszcie postawią na młodszego w zespole to im się nieco poprawi. Max - Mad Max też w stawce może namieszać, Honda zrobiła bardzo dobry silnik a ich aero może być wzorem do naśladowania. Mam nadzieję, że do "świętej trójcy" dołączy McLaren i też pokażą, że potrafią powalczyć o najwyższe pozycje.

@2 absolutnie racja. Verstappen jest (już teraz) świetnym kierowcą, Vettelowi czegoś zaczyna brakować, może bolid nie jest skrojony pod niego? a może po prostu pojawiają się lepsi od niego? Hamilton jest kierowcą kompletnym, świetnym ale Charles jest kierowcą doskonałym - jest geniuszem, który jeszcze popełni drobne błędy ale nie takie które powodują kręcenie bączków w domowym wyścigu. Jeśli najlepszym kierowcą w historii F1 był Schumacher to ma godnego rywala, który może go pokonać.

Myślę, że jak Hamilton odejdzie z Mercedesa to na emeryturę a nie do innego teamu.

@2 solidny kierowca, raczej bym napisał, że solidny rzemieślnik. Dla zespołu pewnie ważniejsze jest to, że nie konkuruje bezpośrednio z Hamiltonem a solidne punkty do klasyfikacji konstruktorów przywozi.