Mark Webber oficjalnie ogłosił, że po sezonie 2013 zakończy karierę w Formule 1 i dołączy do zespołu Porsche w serii Le Mans.
Plotki jakie od jakiegoś czasu pojawiały się w mediach i sugerowały przejście Australijczyka do nowego programu LMP1 Porsche okazały się prawdziwe.Tuż przed GP Wielkiej Brytanii Mark Webber potwierdził zakończenie kariery w F1, co nie pozostanie bez znaczenia dla rynku transferowego F1 na sezon 2014.
Mocno łączony z zespołem Red Bulla w ostatnich tygodniach był Kimi Raikkonen, jednak w stawce znajduje się wielu chętnych na miejsce okupowane do tej pory przez Australijczyka, a wśród nich są obaj zawodnicy Toro Rosso.
Mark Webber spędził 12 sezonów w F1, rozpoczynając swoją karierę wraz z ekipą Minardi, potem przeszedł do Jaguara i Williamsa, a ostatnie osiem mistrzostw przejeździł w barwach Red Bulla.
„Dołączanie do Porsche podczas jego powrotu do najwyższej klasy serii Le Mans oraz długodystansowych mistrzostw świata jest dla mnie zaszczytem” mówił Webber. „Porsche tworzy historię wyścigów jako producent i odpowiada za najlepszą technologię oraz osiągi na najwyższym poziomie.”
„Nie mogę się doczekać nowego wyzwania po czasie spędzonym w Formule 1. Porsche z pewnością postawi sobie bardzo wysokie cele. Nie mogę się doczekać kiedy poprowadzę jedne z najszybszych samochodów sportowych na świecie.”
Wolfgang Hatz, członek zarządu Porsche odpowiedzialny za badania i rozwój nie kryje swojego zadowolenia z pozyskania usług Marka Webbera.
„Jestem zadowolony, że udało nam się pozyskać Marka Webbera do naszego projektu LMP1. Jest on jednym z najlepszych i odnoszących sukcesy w Formule 1 kierowców naszych czasów” mówił. „Mark z całą pewnością jest jednym z najlepszych kierowców na świecie, posiada doświadczenie w 24-godzinnym wyścigu Le Mans a do tego wszystkiego jest fanem marki Porsche od wielu lat.”
27.06.2013 10:33
0
Słuszna decyzja. Mark jest już wiekowy i pora zasmakować czegoś nowego. I tak już długo jeździł w RBR. W swojej karierze osiągnął więcej, niż niejeden zawodnik. Miał wielką szansę w 2010r. na tytuł mistrzowski, ale niestety... ;/ Życzę mu powodzenia w startach w WEC - oby z Porsche wygrał kiedyś 24h Le Mans, bo akurat na tamtą serię jego wiek jest odpowiedni, co potwierdza jeszcze starszy McNish czy Kristensen. :))
27.06.2013 10:34
0
Stawiam na to, że partnerem Vettela będzie junior. Osobiście chciałbym Sebę Buemiego, ale to raczej niemożliwe. Rywalizacja między JEV'em, a RIC'em będzie jeszcze bardziej zacięta. :))
27.06.2013 10:39
0
Żegnaj Mark... Wypada podziękować za wszystkie solidne występy oraz przyczynienie się do 3 tytułów w klasyfikacji konstruktorów. Czas powoli dobiegał końca, nie ma zaskoczenia odnośnie tego newsa. Odejście to dobra decyzja. Powodzenia ;)
27.06.2013 10:40
0
@2. Skoczek130 - Jak się teraz zaczną "za bardzo" starać, to żaden nie zostanie zastępcą;)
27.06.2013 10:58
0
co jak co ale Webber fajnie olal Red Bulla :-)
27.06.2013 11:02
0
Trzymaj się Mark:) Co do foteli, to nie ma się co rozpędzać - Vettel też ma swoje plany i zespół zapewne je zna... przynajmniej w 10% się domyśla. Rzecz jasna wybiegam myslami poza sezon 2014. Vettel raczej okrzepł jako zdobywca WDC i myśli o kolejnych wyzwaniach. A zespół? Nie ma swoich planów? Ma...
27.06.2013 11:04
0
koniec męczarni z Vettelem
27.06.2013 11:14
0
Tak jak napisał kempa007 - olał RB i jest dzięki temu szczęśliwy i na pewno dużo spokojniejszy. A Ventyl teraz będzie mógł sobie dzielić i rządzić. Multi 21 będzie mógł olewać do woli bo przecież jakaś nowa 2 nie będzie mogła mu podskakiwać. Szkoda tylko, że Mark nie miał możliwości spokojnie pojeździć w innym teamie. Powodzenia w Porsche!
27.06.2013 11:29
0
Taka refleksja mnie nawiedziła na temat Marka - lubię go, decyzja dobra, jednak muszę stwierdzić, że dobrze, że nie został mistrzem w 2010, bo byłby to chyba jeden z najsłabszych i najbardziej "przypadkowych" mistrzów. A tak, to jego karierę możemy podsumować słowem "solidny". Dostarczyciel punktów, z błyskami od czasu do czasu, w każdym razie bez mentalności mistrza. Co jednak ciekawe, dawał sobie świetnie rady na torach ulicznych, wymagających wysokich umiejętności od kierowcy. Więc nie wiem, co o tym myśleć.
27.06.2013 11:32
0
Mark Dzięki za wszystko :) mam nadzieje ze bez Ciebie wszystko w RBR sie rozwali bez ciebie :)
27.06.2013 11:36
0
Teraz największym marzeniem byłoby: 1) Rosberg: Mercedes -> RBR 2) RK Symulator Mercedesa -> Mercedes ^_^ Ale pewnie będzie: 1) Raikkonen Lotus -> RBR 2) Grosjean Lotus -> Bezrobocie ^_^
27.06.2013 11:43
0
Zaczekajcie z tym wyrokowaniem, kto ma być kolejnym kierowcą RB. To może być Ricciardo - ma potencjał, ale moim zdaniem wezmą kogoś bardziej doświadczonego. Jestem b.ciekaw tej decyzji.
27.06.2013 11:55
0
ja liczylbym na Jaime Algersuariego ktory jest niemozliwie szybkim kierowca, na dodatek mlodym a nikt nie chce dac mu szansy nie wierze raczej w taki ruch, a jak Kimi przejdzie do RBR to pokaze paluchowi co mozna wycisnac z tego bolidu
27.06.2013 12:07
0
Kubica jezdzi w WRC-2 francuskim wozem powiedział oficjalnie ze ze Tylko testy go nie interesują wiec mysli o czyms powazniejszym , Raikonen teraz na 100% przejdzie do RBR a reszte czas pokaze bo kombinacji teraz po potwierdzeniu Wennera ze odchodzi jest naprawde duzo.
27.06.2013 12:08
0
Webbera* przepraszam za pomyłke
27.06.2013 12:10
0
czyli to co ostatnio pisałem, Webber pożegnał się z F1, tylko kto na fotel obok "wielkiego mistrza"? Kimi i kontrakt na €20-30mln?? :>
27.06.2013 12:11
0
Sato ostatnio testował z Ferrari. Może on :) ?
27.06.2013 12:14
0
Fotel po Marku przejmie,Lewandowski :-)
27.06.2013 12:33
0
Nie ma co gdybać, wszystko się okaże
27.06.2013 12:39
0
Mark. Szacunek :) Dobrze, że w pewnym momencie sam umiał powiedzieć dość. Powodzenia w wyścigach długodystansowych. Swoją drogą jak oglądałem Le Mans to tam aż roi się od byłych zawodników jedynki. Przy okazji całkiem wcześnie karuzela poszła w ruch. Najmniejszy możliwy scenariusz to Buemi / STR za Webbera, a do juniorskiego teamu ktoś nowy. Największa to Raikonen, choć śmiem twierdzić, że Lotus daje mu coś czego nie znajdzie w żadnym innym czołowym teamie. Wolność wypowiedzi i stylu.
27.06.2013 12:41
0
Nic więcej i tak by nie osiąnął, szkoda... Czyli ten nowy program Porsche stanie sią alternatywną emyruturą dla kierowców F1 względem DTM
27.06.2013 12:42
0
Mark Webber to nie jest typ faceta, który zostałby tylko po to, by kontynuować swoją karierę. Jakoś nie darzyłem go specjalną sympatią, ale nic do niego nie mam. Może to i dobrze dla niego. Nie wiem, jak jest dokładnie wewnątrz zespołu, ale odniosłem wrażenie, że pewnie nie czuł się zbyt szczęśliwy: krytyka Marko, walka z Vettelem, zbieranie od niego batów, jak np. po 2011 r. Chciałbym, żeby tylko pojednał się razem z Sebastianem i zapomnieli o dawnych sporach. W moich oczach Mark to dobry, kompletny kierowca z kawałem historii. Nie popełniał dużo błędów, bywał szybki, ale przede wszystkim jeździł z zasadami. Do dziś pamiętam jego rewelacyjny debiut w 2002: punkty w pierwszym wyścigu i to w dodatku przed swoją publicznością [ http://www .youtube.com /watch?v=_aw 08O00J9M ].
27.06.2013 12:54
0
Webber to świetny kierowca, w ostatnich latach świetnie jeździł w RBR ale niestety przez Vettela został zepchnięty na boczny tor, Wielkie dzięki Mark za świetne wyścigi :) to dobra decyzja na ''stare'' lata :) Co do transferów, wydaje mi się że Raikkonen w następnym sezonie będzie sie ścigał w RBR i prawdopodobnie na miejsce Raikkonena wsiądzie Kubica lub w Ferrari za Massę :) choć bardzo lubię Brazylijczyka ale coś słabo jeździ
27.06.2013 12:57
0
Jest on jednym z najlepszych i odnoszących sukcesy w Formule 1 kierowców naszych czasów Smieszne :) A tak serio to sie ciesze ze odchodzi. Pozdro Mark
27.06.2013 13:07
0
Bardzo dobra decyzja moim zdaniem. Odchodzi z klasą bo mógł też zostać zwolniony. Teraz Seba modli się byle Kimi nie został jego kierowcą bo kto jak kto ale on nigdy nie będzie grał "drugich skrzypiec".
27.06.2013 13:07
0
No i Mark ma już dość RBRa i Vettela - nie dziwię się :) Swoje wygrał, 9 wyścigów to nie jest byle co - daje mu to 33 miejsce na liście wszech czasów F1 :) A przecież ma jeszcze kilka wyścigów przed sobą - może uda się w tym sezonie jeszcze dołożyć do tego choćby 1 wygraną... Odejście Marka i ogłoszenie decyzji tak wcześnie też jest ciekawe - Mark daje w ten sposób jasny przekaz, że nie da sobie w kaszę dmuchać i nie będzie więcej mowy o odpuszczaniu Vettelowi - Seba będzie miał więc utrudnione zadanie w tym roku... Niech tylko Mark znajdzie się z przodu a możemy mieć powtórkę z Malezji 2013 czy nawet Turcji 2010 :) Co do samego Marka - to naprawdę dobry kierowca tylko ma 2 problemy - pierwszym jest słaba psychika, która kosztowała go tytuł w 2010, drugim jest brak wsparcia zespołu i faworyzowanie Vettela... Brak wsparcia zespołu w F1 to jest coś, z czym nie radzą sobie nawet najwięksi typu Senna. Prost, Alonso czy Raikkonen- każdy z takich wielkich kierowców musi czuć, że zespół skupia się na nim i wtedy dopiero daje z siebie 100% w innym przypadku blednie i przegrywa... Pojedynki Senna-Prost i Alonso-Hamilton w McLarenie czy Massa-Raikkonen w Ferrari to doskonale pokazują - wielcy kierowcy nagle jeździli przeciętnie, popełniali błędy, bledli na tle zespołowych kolegów... Taka sama sytuacja spotkała Webbera w RBR - pojawił się Vettel - minimalnie szybszy ale co ważne faworyzowany przez zespół z czego wzięła się jego potężna siła psychiczna (pamiętajmy, że w 2010 Vettel popełniał jeszcze całą masę błędów, dopiero później jak RBR poświęcił Marka by Seb zdobył tytuł w 2010 to Vet zaczął jeździć jak robot i sezon 2011 miał po prostu wymarzony). Mark w tym czasie miał przebłyski ale rzadko - potrafił zachwycić świetnym okrążeniem w qual albo przebijaniem się z tyłu stawki i pięknymi wyprzedzeniami a chwilę potem startował fatalnie, fatalnie się kwalifikował lub rozbijał się... W pewnym sensie Mark przypomina mi Damona Hilla - obaj dość chimeryczni, miewali zadziwiające momenty i wielkie wygrane, wyścigi gdzie deklasowali rywali - i jednocześnie ich karierę naznacza cała masa wstydliwych momentów pełnych porażek czy nawet całe sezony, gdy rywal niszczył ich niemiłosiernie (1999 Hilla czy 2011 Webbera). Obaj mieli też wspaniałe, mistrzowskie bolidy i jedyna jak dla mnie różnica między nimi jest taka, że Williams nie promował na siłę Villeneuve'a i dał Hillowi wygrać tytuł w 1996, zaś Mark nie dostał takiej samej szansy w 2010. Inną sprawą jest fakt, że Vettel okazał się lepszym rywalem od Villeneuve'a... Cóż, Mark miał zawsze pecha i ten pech nie pozwolił mu wygrać mistrzostwa, z drugiej strony to chyba jednak dobrze, bo nie jest to jednak kierowca pokroju Alonso czy Vettela, prawda? Jakby nie patrzeć przejeździł 5 sezonów w zwycięskim bolidzie więc i tak jest szczęściarzem - 95% kierowców F1 nigdy nie dostała takiej szansy :) Teraz przed Markiem nowe wyzwanie i aż zacieram ręce - Porsche, LMP1 i Webber to będzie kapitalne połączenie :) Będę miał komu kibicować w Le Mans :) A sam Mark faktycznie jest wielkim fanem Porsche bo przecież posiada Carrere GT oraz GT2 RS :) Nawet wystąpił w filmiku Porsche w 2011: youtu. be/7jc_34-Io-M
27.06.2013 13:10
0
ultr93- nie rozumiem co Cię tak rozśmieszyło. Rozumiem, że nie dostrzegleś żadnych sukcesów w karierze Marka? pozdro ultr93
27.06.2013 13:24
0
Co do RBRa to oczywistym kandydatem wydaje się Raikkonen i jeżeli tylko Kimi zechce to Red Bull go zatrudni - bo wątpię, by Vettel chciał/zdołał taki ruch zawetować (ale zdarzały się takie przypadki w przeszłości więc i tym razem może tak być). Póki co innych kandydatur nie ma bo Ricciardo przez ostatnie 2 sezony nie pokazał nic ciekawego, Vergne ostatnio lepiej się prezentuje ale to jeszcze nie jest ten poziom... Jak utrzyma formę przez kolejnych kilka wyścigów to będzie można mówić, że JEV jest poważnym kandydatem... Na pewno walka między RIC i JEV będzie w najbliższych wyścigach niesamowita bo obaj stają przed życiową szansą ;) Buemi z kolei wypadł z gry i nie oszukujmy się - on nie ma szans... Inni kandydaci? Nie widać takich... Może Hulkenberg ale ja tego specjalnie nie widzę... Mówiąc szczerze Kimi jest stworzony by jeździć dla RBR, zresztą przecież on od dawna był twarzą puszek, sponsorowali go w rajdach, w NASCAR, we wszystkich jego "akcjach" - i on pasuje do "światka" Red Bulla bardziej niż Vettel - Kimi jest luzakiem i pasojnatem jak Pastrana i reszta sportowców extreme spod znaku Red Bulla :) Tak jak Schumacher pasował mi do Mercedesa w 2010 i nie pomyliłem się z oceną (gdzie na początku jak o tym pisałem to wszyscy pukali się w głowę - i tak samo było jak jakoś rok temu pisałem o Kimim w RBR to wszyscy się pukali) tak teraz Kimi pasuje mi idealnie do RBR - to patrząc z każdej strony ma sens i logikę :) A Lotus? Z całym szacunkiem ale to nie jest zespół mistrzowski - nie mają kasy, nie mają zasobów, tracą też fachowców... Zresztą ostatnie wyniki to pokazują - już nie mają tak dobrego tempa jak na początku sezonu - oni po prostu nie mają szans w walce rozwojowej w trakcie sezonu - tak było i w 2011 i w 2012 - budują dobre auta i mają podia w pierwszych wyścigach ale potem często bogatsi rywale ich "przeskakują" i w połowie sezonu jest zadyszka.. Teraz jeszcze odszedł Allison i nie widzę tego zespołu w różowych barwach w 2014... Może znowu zaskoczą rywali i wygrają jakieś wyścigi ale raczej to nie jest ekipa na mistrzostwo świata.... Red Bull to co innego :) Tam co prawda rządzi Vettel ale dla takiego mistrza jak Kimi to jest właśnie największa zabawa - przyjść do jaskinii lwa i spuścić mu łomot :) Przecież Button to samo zrobił w McLarenie - przyszedł, pokonał Hamiltona (na punkty) i wykurzył go z McLarena, zajmując jego miejsce jako lidera :) Kimi jak pójdzie do Red Bulla to w tym samym celu - i ja nie widzę tutaj przeciwskazań dla Kimiego, czego ma się bać? Medialnie bardziej pasuje do puszek od Vettela, jak zdoła go pokonać na torze to może zostać legendą i królem w Red Bullu i spędzić tam resztę kariery w F1...Kimi ma 34 lata - sporo - ale spokojnie jeszcze do 40stki może śmigać na wysokim poziomie przecież :) Nawet jako lider RBR. A Vettel równie dobrze może przejść do innej ekipy, kontrakt ma do 2015 tylko :)
27.06.2013 13:30
0
28. Wszystko ładne i piękne, ale odwołując się na przypadek Buttona i Hamiltona, to spójrz gdzie jest teraz jeden i drugi w klasyfikacji ogólnej =) Wygrywanie i wykurzanie z zespołu to jedno, ale trzymanie wysokiego poziomu jazdy do drugie.
27.06.2013 14:06
0
@ 27. Kalor666 Mark to sredniak, nie wybil sie niczym szczeggolnym...
27.06.2013 14:15
0
Wciąż mam przed oczami gdy wymiotował w bolidzie. Za wszystko Mark, bardzo Ci dziękuję. Było wesoło, było smutno ale zawsze był spoko kierowcą.
27.06.2013 14:26
0
Powodzenia Mark
27.06.2013 14:28
0
No fajnie. Kierowca, który od dobrych kilku sezonów nie wypadł poza 5-6 w klasyfikacji kierowców, miał istotny wkład w zdobycie tytułów mistrzowskich dla RB jest nazywany średniakiem. Ja go nazwę raczej b.solidnym i profesjonalnym.
27.06.2013 15:15
0
tak jak z rubensem kończy się powoli epoka takich spoko gości w F1 a zostaje w większości mówiąc terminologią piłkarską drewno z pełnymi kieszeniami kasy, kurde żałuję tylko że RK nie pojeździ już z Markiem bo świetnie się dogadywali pamiętam taką rozmowę jak WEB zgadywał jaka jest w PL waluta - polish pesos - tak odpowiedział, równy gość i tyle wolałbym by z 5 marnych driverów odeszło a on pozostał jeszcze ze 3-4 lata ale rzeczywistość bywa brutalna, przynajmniej le mans 24 będzie się fajnie za rok oglądać. NAJLEPSZEGO NA PRZYSZŁOŚĆ MARK !
27.06.2013 15:28
0
@pjc - Sato?? Zapewne kolega miał na myśli Kamui Kobayashi. :)
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się