Zespoły Formuły 1 po pierwszym wyścigu sezonu nie chcą oceniać efektywności nowych przepisów. Przed sezonem 2011 w Formule 1 zaszło sporo zmian mających na celu poprawę widowiska.
Wyścig o GP Australii był niewątpliwie ciekawy i emocjonujący a zważywszy na to, że rozegrał się w normlanych, nie deszczowych i zakłóconych wyjazdem samochodu bezpieczeństwa, warunkach zaoferował kibicom większą dawkę emocji niż zazwyczaj.Mimo to wyraźnie było widać, że skuteczność ruchomego tylnego skrzydła także nie rozwiązuje problemu trudności z wyprzedzaniem. Na początku wyścigu, sporo szybszy od Felipe Massy Jenson Button nie był w stanie wyprzedzić Brazylijczyka, mimo że miał do swojej dyspozycji system KERS i ruchome tylne skrzydło.
Ekipy wstrzymują się jednak z oceną jego skuteczności, gdyż jak zauważają, prosta startowa w Melbourne należy do jednych z najkrótszych w sezonie.
„Musimy poczekać i zobaczyć. Efekt tylnego skrzydła nie był tutaj taki oczywisty- być może jednak było to spowodowane tym, że prosta nie była zbyt długa, albo dlatego, że jeżeli ma się system KERS , można go użyć, aby obronić się w pewnych warunkach” mówił Stefano Domenicali, szef zespołu Ferrari, którego zdaniem w Malezji i Chinach wszyscy powinni mieć lepszy obraz tej sytuacji.
W podobnym tonie na temat ruchomego skrzydła wypowiadał się Christian Horner, szef Red Bulla: „Ruchome tylne skrzydło nie miało tutaj dużego wpływu, ale być może stało się tak dlatego, że to jedna z najkrótszych prostych w całym kalendarzu. Jest więc zbyt wcześnie, aby oceniać skrzydło w tym momencie.”
28.03.2011 11:48
0
Jak dla mnie Kers dopieszczony w uzyciu przez kierowców w odpowiednich sytuacjach sprawdzi sie w 100% ,co do skrzydła popieram to co na górze napisane , bo teraz dopiero analizują +/- z tego specyficznego toru i wbrew pozorom....rodzaju opon w trakcie najskutezczniejszych momentów używania w/w - opływ aero
28.03.2011 12:30
0
Mam pytanie odnośnie używania tego skrzydła. W wyścigu, około 50. okrążenia, Perez dojechał do Massy, nie wiem jak było naprawdę, ale załóżmy, że mógł aktywować skrzydło, bo mieścił się w tej sekundzie za Ferrari, ale Massa zjechał do boksu - wtedy Perez dalej mógłby użyć ruchomego skrzydła, czy już mu nie wolno?
28.03.2011 13:12
0
ja tez przyglądałem sie specjalnie na jego skrzydło po zjezdzie massy. Nie widzialem dośc wyraźnie ale wydawało mi sie jakby perez miał aktywowane skrzydło. W sumie powinien moc go urzyc z dwoch powodów. To nie jego wina ze massa zjechał. I skrzydło było aktywowane przez system elektroniczny. Wiec perez mogł nacisnąć guziczek. Inna sprawa ze niewiele mu do dało...
28.03.2011 13:44
0
3. dryndol - dlaczego uważasz, że niewiele mu to dało? , że co?, że nikogo nie wyprzedził?, chyba jakiś przyrost prędkości to daje?! 2. masosz - na logikę nie powinien był uruchamiać ruchomego skrzydła, które ma wspomagać, li tylko, wyprzedzanie (w wyścigu)- skoro obiekt, który miał wyprzedzić zniknął :-))) , z drugiej strony (tak, jak zauważa 3.dryndol, system został aktywowany, a znając z życia doprecyzowanie przepisów przez FIA, to nic nie wiadomo. Dla mnie to ruchome skrzydło wprowadza dodatkowy niesmak, a mianowicie - zakładając, że jadą (dla przykładu) 3 bolidy, dwa pierwsze mają podobne tempo i z reguły ten drugi łapie ten odstęp w odpowiednim pkt. do pierwszego, tę 1sek. i wiadomo może aktywować skrzydło- nie wyprzedza, a pierwszy bolid znowu nieco się oddala na okrążeniu (widocznie odrobinę lepsze ma tempo), ale tylko na tyle , że znowu w pkt. pomiaru jest ta 1sek. (lub mniej) ... i tak okrążenie za okrążeniem. Przejdźmy teraz do 3-go bolidu, który ma przed sobą dużo wolnego powietrza i dopiero dalej te dwa wspomniane bolidy ( za sobą załóżmy, że też ma powietrze, czyli nikt go nie naciska)... i teraz sedno sprawy, o którą mi chodzi - 3 bolid ma tempo minimalnie lepsze niż 2 bolid i w normalnych warunkach powoli by odrabiał stratę do niego, ale niestety tak się nie dzieje, bo ten drugi co okrążenie uruchamia skrzydło ( ma prawo) i tym samym niweluje (lub zyskuje nawet nieco) to, co nadrobił 3 bolid. Dlatego ten system wzbudza we mnie wielki niesmak jeżeli chodzi o sportową i sprawiedliwą walkę.
28.03.2011 14:38
0
DRS potrzeba jeszcze dopracować, tak samo jak przepisy dotyczące jego użycia. Nie można wyciągać wniosków po Australii, ale mi się wydaje że nie będzie aż tak pomocny przy wyprzedzaniu. Co innego w Q bo tam można go użyć dowoli co np. w Malezji może mieć znaczenie
28.03.2011 14:49
0
@4 używanie regulowanego skrzydła w kwalifikacjach podczas całego okrążenia daje zysk około 0,8 sekundy. Używając go tylko na prostej podczas wyścigu jest to dużo dużo mniej i taka sytuacja o której mówisz jest kompletnie bez sensu. Na pewno nie jest tak że kierowca z tyłu nie będzie w stanie przez pól wyścigu dojechać kierowcy który przed nim używa skrzydła... Raz że ma na to cały dystans okrążenia a dwa jest dużo innych czynników składających się na szybkość dwóch kierowców - przede wszystkim opony.
28.03.2011 15:13
0
A mnie się teraz pomysł ze skrzydłem wydaje się nawet niezły i logiczny:). Niestety jest to konieczność przy nowoczesnych pakietach aero, które dawały sporą przewagę broniącemu się zawodnikowi. No i ten wjazd na prostą i z uruchomieniem DRS wygląda dość efektownie;).
28.03.2011 15:27
0
A dlaczego pilot danego zespołu nie ma używać DRS nawet wtedy, kiedy nie ma nikogo przez sobą? Przecież użycie DRS urywa konkretne dziesiatki sekundy na okrążeniu... a urywanie tych dziesiątych jest najważniejsze:)
28.03.2011 15:30
0
jeszcze jedno:) Ciemność widzę - chyba może stosować w zatwierdzonym obszarze nawet w tych momentach, kiedy nie ma przed sobą innego bolidu? Bo jak nie jest to możliwe... to kaszana wyszła:)
28.03.2011 16:27
0
Jak dla mnie to skrzydło to dobry "wynalazek". Jak to powiedział jeden z komentatorów BBC, w epoce turbo doładowanych silników (której nie pamiętam :P) kierowcy też mieli guziczek "TURBO" który działał mniej więcej jak teraz KERS. Więc marudzenie "teraz to kierowcy zamiast jeździć wciskają guziki" jest takie sobie.
28.03.2011 16:30
0
4. Niespokojny Bzdury piszesz. Jakby Massa zostal na torze to tez by Perez mogl uzyc skrzydla chocaz by go nawet nie wyprzedzil. Skrzydlo jest bonusem ze zblizenie sie na 1 sec. do poprzedzajacego bolidu a czy ten bolid zostanie wyprzedzony lub nie, lub tez zjedzie do boksu to juz obojetbe. Bo i tak w strefie wyprzedzania skrzydlo bedzie aktywne bez wzgledu na to co sie potem stanie.
28.03.2011 16:38
0
Nie pasuje mi ta 1 sekunda. Na przykładzie Australii widać było, że skrzydło służyło częściej do skracania odległości niż jak założono do wyprzedzania, zresztą różnica jednej 1 sek to przepaść więc jeżeli ktoś nie może zbliżyć się bardziej to nie powinien mieć możliwości aktywowania DRSu bo itak nie mażadnej szansy na wyprzedzenie. Zgdzoę się,że z oceną DRSu trzeba jeszcze poczekać ale ta 1sek juz się mi nie podoba.
28.03.2011 16:46
0
12. jar188 nasunołeś mi taką refleksję: ... pakiet aero McLarena musi być odporne na długą jazdę w bezpośredniej bliskości przeciwnika. Mam na myśli Buttona i Massę. Można wspomnieć również o hamulcach - chyba nie przegrzewały się? Pozdr.
28.03.2011 17:24
0
11. miki26 - masz rację. 12. jar188 - dokładnie takie samo miałem odczucie - 1 sek. to zbyt wiele.
28.03.2011 17:52
0
W ogóle dziwnie to jakoś wyglądało gdy komentatorzy mówili, że jest możliwość odpalenia KERSu i DRSu przez atakującego i jeszcze KERSu przez obrońcę. Czasami miałem wrażenie, że bolid to jakiś statek kosmiczny, który ma za dużo bajerów :) Albo, że cały wyścig to jakieś gwiezdne wojny na bajery :) To są tylko żarty, nie przyjmujcie tego na serio, ale po komentarzach można było odnieść takie wrażenie. Dodam, że w żaden sposób nie miałem na myśli obrażanie F1 :D
28.03.2011 20:05
0
Trzeba przyznać że cos sie działo. Bo na takie wyscigi trzeba było czekać tylko gdy pogoda była do kitu
28.03.2011 21:46
0
@12 ,14 - 1 sekunda to dużo? w 2008 roku kierowcy mówili, że jazda z aktualnym na tamten rok pakietem aero praktycznie uniemożliwia jazdę 2 sek za przeciwnikiem w szybkich zakrętach
28.03.2011 21:59
0
@17. masabitumiczna , No tylko system DRS miał służyć do wyprzedzania a nie do odrabiania dystansu na prostej, być może na torach z długimi prostymi będzie to wyglądało trochę lepiej
28.03.2011 23:33
0
Witam. Według mnie to całe tynie skrzydło jest przekombinowane i nie pasuje do F1. Poza tym jeszcze te przepisy kiedy można a kiedy nie można użyć. Im więcej durnych przepisów tym gorzej dla sportu. Jak wprowadzili już to ruchome skrzydło to kierowca powinien mieć dowolność w jego używaniu. Im mniej ograniczeń tym lepiej dla F1
29.03.2011 00:18
0
19. - "Jak wprowadzili już to ruchome skrzydło to kierowca powinien mieć dowolność w jego używaniu." Tak, tylko że jakby kierowcy mogli dowolnie korzystać z niego w trakcie wyścigu, to było by to bez sensu. Bo co to za różnica, gdy jadą na prostej razem tą samą prędkością 290km\h bez DRS, czy 300km\h z aktywowanym DRS? ;] A teraz z innej beczki... Czy kierowca zdublowany może się oddublować za pomocą DRS?
29.03.2011 12:56
0
17. masabitumiczna no właśnie, z tamtym pakietem z 2008 roku, który był tak dopracowany, że pewnie przy prędkości 50 km/h bolid mógłby jechać po suficie. od 2009 pakiet aero mocno ograniczono i 1 s to teraz dużo (uważam jak koledzy)
29.03.2011 13:01
0
20. alert119 ma takie znaczenie, że przy takiej różnicy w ciągu każdej sekundy bolid atakujący odrabia niemal 3 metry, czyli 4 sekundy dadzą 12 metrów przewagi, a pamiętajmy, że to przy prędkości maksymalnej, a bolid atakujący ma jakąś niewielką przewagę już od początku używania DRS. czyli powiedzmy, że średniej długości prosta pozwala na odrobienie ok. 20 metrów (pomijam KERS)
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się