Kolejna kluczowa sesja na amerykańskim torze padła łupem kierowcy Red Bulla. Tym razem nie pozostawił szans rywalom w głównych kwalifikacjach i to pomimo wykonania tylko jednego przejazdu w Q3. Za jego plecami znaleźli się Lando Norris oraz Charles Leclerc.
Jeszcze emocje nie opadły po pełnym incydentów sprincie w Teksasie, a już kierowcy musieli przystąpić do głównych kwalifikacji. Zapowiadały się one na szczególnie ważne w przypadku reprezentantów McLarena, którzy wcześniej zmagania zakończyli już na samym starcie, a Max Verstappen nadrobił kolejne punkty w mistrzostwach świata.
Nad torem wciąż utrzymywały się bardzo gorące warunki. Termometr wskazywał aż 34 stopnie Celsjusza, natomiast nawierzchnia sięgała nawet 48. Zelżały za to nieco podmuchy wiatru, które podczas piątkowej czasówki stanowiły niemałe trudności dla zawodników.
Q1: kraksa Hadjara, skreślone czasy Strolla i Albona, słabe wyniki McLarenów
Jeszcze przed zapalaniem się zielonego światła na szybkim pasie alei serwisowej ustawiła się spora kolejka samochodów do wyjazdu na tor. Jako pierwszy szlaki na nim przetarł Esteban Ocon. Zespoły różnie podeszły jednak do kwestii doboru ogumienia. Niektórzy od razy postawili na świeże miękkie opony, inni na używane, a Lewis Hamilton opuścił garaż na pośredniej mieszance.
Zanim jednak kierowcy ustanowili pomiarowe czasy, już doszło do przerwania sesji. Wszystko przez wpadkę Isacka Hadjara, który doszczętnie rozbił swój bolid w szybkiej sekcji 1. sektora. Uderzenie Francuza w bandy było na tyle duże, że wysłano do niego samochód medyczny. Rywalizacja została wznowiona po ponad 10 minutach przerwy.
Po powrocie na tor dobre wyniki wykręcili reprezentanci Ferrari, którzy wylądowali w czołowej trójce i zostali przedzieleni przez Maxa Verstappena. Spore problemy miał za to duet McLarena. Oscar Piastri stracił 0,288 sekundy do Charlesa Leclerca, a Lando Norris porzucił swoje premierowe kółko po niechlujnym otwierającym sektorze. Po kolejnej próbie wskoczył na 7. miejsce.
W końcówce użytek ze swoich świeżych opon z czerwonym paseczkiem zrobili przedstawiciele Mercedesa, wskakując na dwie czołowe lokaty. Skontrował ich jednak chwilę później Verstappen i to on uzyskał najlepszy czas pierwszego segmentu.
Już na tym etapie ze zmaganiami pożegnali się natomiast: Gabriel Bortoleto, Ocon, Lance Stroll, Alex Albon i naturalnie Hadjar. W przypadku Kanadyjczyka oraz Taja zadecydowały o tym anulowane czasy z powodu złamania limitów toru. Dopuszczono się tego odpowiednio w zakrętach nr 12 i 15.
Q2: Verstappen przed Leclerkiem i Norrisem, sporo skreślonych czasów
Jeszcze przed opuszczeniem alei serwisowej Norris zasugerował przez radio konieczność wymiany kierownicy. Nie przeszkodziło mu to jednak w uzyskaniu chwilowego najlepszego rezultatu. O 0,175 sekundy przebił go z kolei Verstappen, a między nich zdołał wbić się jeszcze Leclerc. Znacznie więcej tracił Piastri.
Z wieży kontroli wyścigu napłynął też komunikat o anulowaniu czasu Pierre'a Gasly'ego. W strefie zagrożenia znajdowali się również m.in. Liam Lawson i Yuki Tsunoda (Japończyk narzekał na zachowanie swojego rywala na prostej startowej), a także dość zaskakująco George Russell. Swoje problemy miał również Colapinto.
Z powyższego grona jedynie zawodnikowi Mercedesa udało się przebrnąć do finałowej fazy kwalifikacji kosztem Nico Hulkenberga. Dyrekcja wyścigu usunęła za to aż trzy wyniki z powodu złamania granic toru, aczkolwiek nie miało to wypływu na ostateczne rozstrzygnięcia. Anulowano je Sainzowi, Lawsonowi oraz Hulkenbergowi.
Q3: Verstappen z pewnym pole position mimo tylko jednego okrążenia
Po pierwszych próbach w wielkim finale zdecydowanie na czele znajdował się Verstappen. Holender ustanowił fioletowe rekordy we wszystkich sektorach i Norrisa wyprzedzał o 0,394 sekundy. Niewiele do swojego rodaka tracił za to Russell.
Spore trudności mieli natomiast Piastri oraz kierowcy Ferrari. Australijczyk nie poskładał dobrego kółka i znalazł się dopiero na 7. miejscu. Z kolei Lewis Hamilton przestrzelił hamowanie już do "jedynki", a Leclerc obrócił się na wyjściu z ostatniego zakrętu.
Ostateczne przejazdy ominęły Verstappena ze względu na niedokładne wyliczenia Red Bulla dot. momentu wyjazdu. Nie zdążył bowiem rozpocząć okrążenia przed wywieszeniem flagi w szachownicę. Na jego szczęście żaden z rywali nie był w stanie zbliżyć się do jego wyniku, choć Norris, Leclerc i Russell poprawili się i znaleźli się obok siebie przedzieleni zalediwe 0,025 sekundy.
5. miejsce przypadło Hamiltonowi, a dopiero 6. Piastriemu, który z pewnością nie zaliczy amerykańskiej czasówki do udanych. Za ich plecami znalazł się Kimi Antonelli. Najlepszy w środku stawki okazał się Oliver Bearman, a czołową dziesiątkę zamknęli Carlos Sainz oraz Fernando Alonso.
19.10.2025 00:57
2
0
Z tym typowaniem to są jakieś kpiny. Po kwalifikacjach chciałem wytypować ale nie da rady. Co mam w ciemno to robić?
19.10.2025 00:58
2
0
Piąty tytuł zapieczętowany, róbcie screeny..
19.10.2025 13:27
0
1
@Markok Żadna sztuka mając obecnie najlepszy bolid w stawce.
19.10.2025 01:05
2
0
Witam ,jestem tyle lat użytkownikiem tego serwisu i nadal nie mogę zrozumieć administratorów czy też moderatorów odpowiedzialnych za typowanie w konkursie a dokładnie o czas typowania,zasady,regulamin . Temat już był kiedyś poruszany ale najwidoczniej absurdy typu- kwalifikacje są w toku a czas do typowania się skończył . Widzę że przez lata zadbaliscie o multum reklam zasłaniających prawie wszystko na stronie (rozumiem skądś trzeba pozyskiwać środki na wszystko ) ale gdy użytkownicy nie raz już pisali żeby coś zrobić odnośnie czasu typowania bo bywa że absurd goni absurd(typowanie w ciemno) to odpowiedź brzmiała "regulamin od lat jest taki sam dla wszystkich i nie będzie zmieniany ".To chyba nie powinno być trudne bo czasy się zmieniły ,mamy dużo wyścigów w różnych strefach czasowych, często o późnych porach do tego sprinty itp .
F1 się zmieniła przez lata ,regulaminu typowania w serwisie najwidoczniej nie udało się zmienić . Brawo za absurdalną wstrzemięźliwość.
Pozdro Fani
19.10.2025 05:54 zmodyfikowany
0
@sty77 dlatego zaglądam już tu sporadycznie i się już nie denerwuje. Irytujące reklamy i czas typowania 🤦♂️
19.10.2025 03:15
3
0
Przy takiej formie Max ich rozjedzie do końca sezonu....jedyny który potrafi walczyć.
Podejrzewam, ze Mercedesie Mclarenie Ferrari zrobił by z nimi to samo.
5 tytuł zbliża się wielkimi krokami.
Jak najbardziej na to zasluguje.
19.10.2025 04:56
2
0
Ewidentnie znaleźli coś w Red Bullu że Verstappen z taką przewagą wygrywa pole lap. Zresztą Stella mówił że ten tor będzie ciężko dla nich a w Meksyku ma być lepiej. Zobaczymy . Stawiam na Norissa jutro
19.10.2025 08:16
2
0
Norris i Piastri przy Veestapenie mentalnie są jeszcze w kartingu
19.10.2025 08:41
0
4
Max to jednak szczesciarz, ma takiego farta, że jego główny rywal to Mclaren jakby to byłby np Mercedes już tytuł kierowcy byłby dawno rozstrzygniety. Mclaren stracił przewagę. Piastri ma przewagę 2 wyścigów, teraz trzeba szukać torów gdzie będą mieć lepsze tempo albo tytuł papa. Mclaren popełnił tyle błedów w sezonie, że teraz mają problem
19.10.2025 12:28
0
@Litwak Szczęściarz to ma Lewis
19.10.2025 10:14
0
1
Szkoda błędu Lewisa na początku drugiego sektora, byłoby P2 :/
19.10.2025 12:35
0
@Viggen2 Nie lepiej Russell na podium?
19.10.2025 10:28
1
0
Te ofermy z McLarena faktycznie mogą to przegrać. Nie wiem czy nie pora powoli zacząć grać tylko na jednego kierowcę. Piastri ma dosyć sporą przewagę i powinni tego pilnować. Gdyby to Norris był na jego miejscu w generalce to pewnie już jasno byłyby określone zasady.
19.10.2025 10:52
0
@Danielson92 w zeszlym roku lando byl 80 punktow przed piastrim a takich zasad nie bylo
19.10.2025 11:25
0
@kodzix
W zeszłym roku oni nie walczyli o tytuł kierowców tylko konstruktorów. Sami o tym mówili nawet. Żadnej walki nie było . W tym już im się zaczyna wymykać wszystko. Przewagi sprzętowej nie mają od kilku wyścigów. Bo ciężko mówić, że są szybsi od Red Bulla obecnie.
19.10.2025 11:05
1
5
RB się odpalił. Nie wiem co zmienili ale mają aktualnie zdecydowanie najszybszy bolid w stawce.
McLaren w drugą stronę, mam wrażenie że coraz więcej tracą i dodatkowo jeszcze przepychanki pomiędzy ich kierowcami.
Jak tak dalej pójdize to VER zdobędzie 4 tytuł co byłoby zabawne patrząc na przewagę jaką mieli kierowcy McLarena :)
19.10.2025 11:23
3
1
@ryan27
5 tytuł na marginesie
19.10.2025 13:29
1
3
@Tiger 1 Verstappen wygranych tytułów ma 3.
A jak pokazało zakończenie sprintu można było zgodnie z regulaminem i w uczciwy sposób zakończyć rywalizację za SC w 2021 roku. Ale wtedy FIA chciała by mistrzostwo dostał ktoś inny.
19.10.2025 13:37
2
1
@EnderWiggin Max ma wygranych 4 tytułu i choćby skały srały tego nie zmienisz... Twoje zdanie nikogo nie intmteresuje..
19.10.2025 13:50
1
1
@EnderWiggin @ryan27 Ale wy macie ból czterech liter. Pogódźcie się z faktem, że Max ma cztery w pełni zasłużone tytuły (w 2021 i 2024 nie najlepszym samochodem). A w tym roku robi gigantyczną różnicę.
19.10.2025 12:29
1
0
Brawo VER!
19.10.2025 14:16
0
@Tiger1
Nie patrzę na oficjalne dane bo one są zmanipulowane. Oglądałem sezon 2021 i wiem jak skończyła się rywalizacja. Dlatego uznaję obecnie 3 tytuły dla VER. Niestety F1 to taki sport gdzie jest strasznie dużo wałków, które potem są zamiatane pod dywan. Już od dawna wyniki sportowe tutaj zeszły zdecydowanie na dalszy plan.
Natomiast miałem okazję śledzić ten sezon i wyciągnąć własne wnioski. Dlatego nie przypisuję VER tytułu za tamten sezon dlatego że ktoś z w F1/FIA dogadał się i pod stołem obiecał HAM/Mercedesowi coś w zamian za odpuszczenie tematu pomimo bezdyskusyjnego błędu FIA.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się