Haug broni Schumachera
Norbert Haug wziął w obronę Michaela Schumachera po ostatniej fali krytyki ze strony między innymi Eddiego Jordana.„Stawianie się przeciwko młodemu człowiekowi, 20 lat młodszemu od siebie, jest sprzeczne z fizjologią i medycyną” powiedział Eddie Jordan niemieckiemu Sport Bildowi.
Norbert Haug w odpowiedzi stwierdził:
„On [Schumacher] zasługuje na nasze wsparcie, pasuje do naszego zespołu, wciąż jest szybki.”
„Wierzymy w niego, tak jak jego fani” dodał.
Sam Michael Schumacher stracił szansę na zdobycie mistrzostwa świata w tym roku, ale jest dobrej myśli jeśli chodzi o przyszły sezon:
„Jestem całkiem zadowolony z siebie” mówił Niemiec.
„Popełniliśmy kilka błędów, jest kilka rzeczy, które możemy poprawić, ale w końcu nie wydaje mi się, że jest wielu, którzy mogliby powrócić po 3 latach przerwy w wieku 41 lat” na zakończenie dodał Schumacher.
komentarze
1. Kojag
Życzę mu jak najlepiej. To byłaby cudowna walka, gdyby o mistrzostwo walczyło 4 znakomitych kierowców: Schumacher, Hamilton, Alonso i oczywiści Kubica. Może jest to marzenie, które nigdy się nie speł, a może wszystko stanie się faktem. Pewne jest jedno - taka walka byłaby niesamowita.
2. zbychu99
i tak będzie jeszcze Schumi będzie walczył w następnym sezonie o mistrzostwo
3. Mad89
@2 wątpię... chyba że nagle Mercedes wprowadzi jakąś nowinkę za rok typu podwójny dyfuzor czy f-duct, to będzie szansa... na razie wygląda na to że dalej będą zostawać od RBR czy McL... samemu Schumacherowi jednak życzę jak najlepiej... ale sam kierowca nie wygrywa, zwłaszcza że ciężko w tym wieku o najwyższą formę przez cały sezon
4. seba030189
Ta:D wielki szu zderzył sie z prawda,wiek nie jest usprawiedliwieniem.Poprostu jest przecietnym kierowca ktory sobie nie radzi z trudniejszym bolidem,czasy w ktorych dostawal bolid o niebo lepszy od innych sie skonczyly panie Schumacherze^^ proponuje zamilnac i odejsc w ponizeniu:D widac ze jest wielu zdolniejszych kierowcow niz on w latach swojej swietnosci takich jak hamilton,alonso,kubica pozdrawiam
5. motteo
3. podwojne dyfuzory z tego co wiem sa zakazane w 2011 :)
6. QubaSPL
4. seba030189
Nie no rozśmieszyłeś mnie ... Brawo dla ciebie , stawiam kratę browarów ... Hahahah :)
7. Mike 38
Szumi tylko szum robi w koło siebie niema pojęcia o teraźniejszym ściganiu się w tych bolidach jak on odchodził to było inaczej teraz jest inaczej i nie radzi sobie nie inaczej i w następnym sezonie nie powinien brać udziału bo to tak jak by Nickiego Laude wsadził teraz do bolidu a z miejsca by nie ruszył nawet powrót Szumachera to był tylko chwyt marketingowy i sponsorzy tego się domagali nic innego
8. motteo
sorry nie doczytałem uwaznie :/ dałes tylko przykład . ja to tak mam najpieerw cos chlapne dopiero potem pomysle
9. Nuhtylupik
Na początku myślałem że popełnił bład wracającdo F1 ... a teraz na chłodno to popatrzmy: Zgarnia facet dobrych pare albo parenaście milionów za robienie czegoś co lubi. Nie musi walczyć o mistrzostwo, nie ma więc takiej presji ... wkońcu zawsze może się wymówić na swój wiek. A wbrew temu co sie mówi, że rozmienił na drobne swoją sławę ... cóż ja i pewnie większość kibiców i tak będzie go pamiętać jako mistrza nad mistrzów.
10. Marti
@ del - nie chcę być upierdliwa ;) ale czy słowa Norberta rzeczywiście są contrą dla Jordana? Haug powiedział co wiedział w niedzielę po wyścigu, a opinia Eddiego pojawiła się w tym tygodniu ;)
11. kamikadze20063
3@Mad89 W następnym sezonie zajdzie powazniejsza zmiana regulaminu, więc Brawn w takim momencie znajdzie jakieś nie dociągnięcia ;]
12. Cwirs
Jak zwykle jada po gosciu narwancy ktorzy mysla, ze na tym poziomie z marszu osiaga sie wszystko. To tak, jakbym chcial wrocic do Ciezarow po 3 latach i zrobic wynik jaki robilem w szczycie formy. Wiadomo, ze porownanie nie jest proporcjonalne do wypracowanych umiejetnosci, jednak gosc wszedl z marszu w nowe auta, nowy team i wogole wszystko nowe. Ja bym poczekal jeszcze z krytyka. Ale zaraz znajda sie goscie, zadni krwi i zjada go na zero, a nie maja pojecia o profesjonalnym i zawodowym podejsciu do tematu. Pozdro dla cierpliwych
13. rafekf1
12. @Cwirs - Moim skromnym zdaniem masz wiele racji. Wirtualne piwo dla Ciebie!! ;)
14. RentonB
Ci co wierza w schumachera powinni isc na leczenie.
15. Wiatrrr
zostawcie Schumachera robi to co lubi zostanie na nastęny rok i jeszcze w swojej karierze wygra wyścig. Mówicie że Alonso jest o kilka klas lepszy - ma lepszy samochód w tym sezonie a nie potrafi nic z nim zrobić .
16. sk0k
dla wszystkich zainteresowanych kubica na torze poznan to z bałtyku od 9.30 co 15 minut bedzie odjezdzał bezplatny autobus.przystanek bałtyk lezy bardzo blisko dworca pkp - jakies 5 minut drogi piechota
17. URAN
Od dawna jest znane powiedzenie: koń, jaki jest - każdy widzi! Nie ma sensu komentować poczynań MSC, to jego sprawa w każdym jej aspekcie. Finansowym, ambicjonalnym, marketingowym, sportowym i pewnie kilku innych, o których nie wiemy. Natomiast trudno się nie odnieść do przeszłości. Bez wątpienia BYŁ świetnym kierowcą w swoim czasie. Do tego miał wygrywający bolid. Czyli 2 + 2 = 4. I tak było! Osobiście nic do niego nie mam, lecz nie sposób nie wspomnieć o niektórych zagraniach MSC na torze, które nieco odbrązawiają mistrza. Począwszy od spowodowania uszkodzenia bolidu Hilla, poprzez próbę staranowania Villeneuwa oraz słynnego parkowania w Monaco. Zwycięstwo za wszelką cenę nie przystoi mistrzom! W tym sezonie nie zauważyłem jakiegoś chamskiego zachowania MSC, ale też nie miał zbyt wiele okazji aby pokazać swoje możliwości w tym zakresie. Nie walczy o nic, jeździ w połowie stawki, nie musi się wysilać. Jego sprawa i jego problemy. A całości układu Haug - MSC i tak nie znamy i pewnie nie poznamy.
18. Sauron
Co za bzdury jak mógł stracić szanse na mistrzostwo. Szchumacher jest najlepszy z stawki jedynie bolid go blokuje, a matematycznie zawsze szanse ma
19. Ananas
Michael Schumacher w sezonie 2010:
GP Bahrajnu: 6. miejsce
GP Australii: 10. miejsce
GP Malezji: nie sklasyfikowany
GP Chin: 10. miejsce
GP Hiszpanii: 4. miejsce
GP Monaco: 12. miejsce
GP Turcji: 4. miejsce
GP Kanady: 11. miejsce
GP Europy: 15. miejsce
GP Wielkiej Brytanii: 9. miejsce
20. szmalec
@12. Cwirs ode mnie rowniez wielkie zimne piwo za konkret wpis.Niestety wielu tutaj tego nie kapuje i chyba zyja w sredniowieczu.
21. RentonB
@18
Tobie to okulista jest potrzebny juz teraz. Jak nie widzisz goscia o nazwisku Rosberg.
22. bmath
Rosberg jest lepszy od byłego mistrza niestety. Czas mistrza minął BEZPOWROTNIE
23. skidmarks
Związki zawodowe w Mercedesie załamane będą jak Schumachera opłaci zarząd za następny rok ;)
24. Peti_bis
Kochani, czy tego chcemy czy nie Schumi wygląda jak "milion baksów" i wszystko w tym temacie.
25. Voight
Szkoda, że większość ludzi na forum nie rozumie na czym polega geniusz Schumachera. Kompletną bzdurą jest, że tylko dlatego wygrywał bo miał dobry bolid. A od kogo niby on ten dobry bolid dostawał? Od Świętego Mikołaja? Senna był tylko kierowcą, Schumacher natomiast był kierowcą i managerem teamu w jednym. To on ściągnął Rossa Browna to on postawił się kierownictwu teamu kiedy chcieli wyrzucić Jeana Todta i to on siedział przy bolidzie pracował z mechanikami nad ustawieniami bolidu. Przecież Ferrari w 1996 było tu gdzie dzisiaj jest Renault. Jeżeliby Schumacherowi wcześniej zabrać cały team który sobie stworzył wokół siebie to również miałby problemy. A już kompletnie inna sprawą jest styl jazdy Schumachera który jeździł dosłownie poślizgami przez zakręty. A dokładna analiza jego stylu jazdy jest tu youtube.com watch?v=Uk2p2nRK-p4
26. Mad89
@11-kamikadze20063: nowy regulamin daje szanse każdemu coś przekręcić... zwłaszcza McLayer pewnie coś wymyśli, Neweyowi też dobrze się żyje zarabiając jak kierowca i nie ryzykując na torze więc na nich na pewno też można liczyć.
Co do komentarzy w stylu "skończył się", to nie ma się co przejmować, jak ktoś myśli że Szu był cienki a Ferrari za niego wygrywało... nie mówiąć o drodze do ferrari. Szchumacher był i będzie wielkim kierowcą czy tego chcecie czy nie.
27. Jacu
@25. Voight - po pierwsze zupełnie nie istotne jest kto kogo ściągał do zespołu, ale skoro chcesz być scisły to powinieneś dodać, że całą resztę ekspertów tj, np: Czapski czy Byrne to już robota J. Todta i Brawna, podobnie jak wiekszość innych posunięć. Nad ustatwieniami bolidów pracuje każdy kierowca i nawet najlepszy nic nie zrobi bez dobrej bazy. Walisz truizmami, które o jakimkolwiek geniuszu nie świadczą. Co najwyżej o profesjonaliźmie. A Senna nie był tylko kierowcą (pomijam oczywistość, że był genialnym zawodnikiem) to również wspaniale współpracował przy rozwijaniu bolidów z czego też słynął. Nie miał jednak takiego komfortu i możliwości ustawiania ludzi po kątach jaką otrzymał MSC np.: Rona Dennisa, bo w McLarenie panowały zupęłnie inne układy, które były często generatorem konflitów tj. kwestia wyboru silnika na sezon '93 (Senna upierał się przy mocnym ale pogarszającym prowadzenie V12 Lamborghini, a Denis mu zakupił przestrzałe v8 forda HB). Pomimo to na Donnington pokazał swój geniusz robiąc z całej stawki amatorów - włącznie z Schumacherem... więc nie wiem co w topicu o Schumacherze czepiłeś się Ayrtona?
P.S Do moderatorów - temat ocierający się prowokacje i szukanie taniej sensacji,a nic nie wnoszący. Napisalibyście lepiej o sobotnim N-Gine Renault F1 Show lub o nowym Filmie o Sennie, który ma pojawić się na jesieni.
Pozdro
28. Dr.Artur
szumacher już nigdy nie będzie taki dobry po 1 dlatego ze drugi kierowca mu części nie testuje i nie jeździ pod niego po 2 ze już przepisy nie są pod mercedesa jak dawniej pod ferrari był chamem jest nim nadal na torze to mu tak dobrze
29. Jacu
...i jeszcze jedno tak do tematu. Schumacher obecnie współpracuje z najlepszą ekipą w stawce (Brawn, Shlovin etc.) ,ma całkowite wsparcie Mercedesa i status jakiego oczekiwał. Bolid przebudowano pod niego kosztem Rosberga. A tu lipa !!!. I tak to niestety/stety wygląda. Cóż to już inne czasy. Stawka się zacieśniła i nie ma sytuacji, tak jak podczas wygrywania w Ferrari, że są o 2 - 3 klasy lepsi od innych. Teraz jest znacznie trudniej, a i nowi kierowcy wielce utalentowani (w okresie zwycięstw MSC było z tym różnie patrząc przez pryzmat np. lat 70/80 i pierwszej połowie 90tych). Argument o zmianie przepisów rzekomo czyniących bolid bardzo podsterownym to bzdura, bo ostatnie zmiany rozmiaru opon miała na celu właśnie powrót do balansu sprzed wprowadzenia slicków (i zmniejszenia tylnego skrzydła), w których brak rowków spowodował wzrost nadsterowności. Schumacher to dobry kierowca ale wymaga bardzo koretnych ustawień. Bez nich jak widać jest mniej "kompletnym" driverem niż się ludziom wydawało. Argument o wieku i przerwie obalić łatwo dwoma przykładami: Lauda po podobnej przerwie wrócił do ścigania w epoce przyziemienia i bardzo szerokich gum (trudne prowadzenie bolidów na limicie) a już w 3cim wyścigu zwyciężył. Wiek? Emerson Fittipaldi wiele lat po odejściu z F1 wygrał bardzo prestiżowe ChampCary gdzie nie było wspomagania i żadnych pomocy elektronicznych - miał 43 lata (1989). O Fangio nie wspominam bo to była inna epoka i akurat nie do porównania. Po prostu ci którzy uważają, że Schumacher się jeszcze uczy bolidu są naiwnii. Jeśli Mercedes nie wymyśli jakiegoś cudownego rozwiązania dającego oczywistą przewagę MSC raczej nie powalczy z czołówką (a jeszcze jest Rosberg po drodze).
To tyle z mojej strony, wreszcie będzie weekend bez kompa i oglądanie bolidu F1 na żywca w Poznaniu ;). Pozdro
30. seb_1746
29. Jacu- dodaj jeszcze Mansella MŚ F1 w weiku 39 lat, rok potem MŚ Indy Car
31. robertfan
Skoro jesteśmy w temacie Mercedes GP, to czy mógłby ktoś napisać jak działa kanał-f w ich bolidach? Chodzi o to, że w McLarenie, Sauberze, Williamsie... powietrze kierowane jest na tylne skrzydło poprzez kanał zintegrowany z płetwą rekina. Nie wiem natomiast jak ten system wygasza tylne skrzydło w bolidach Mercedes GP, skoro ich pokrywa silnika nie jest z nim połączona.
32. robertfan
...pokrywa nie jest połączona z tylnym skrzydłem.
33. pjc
Jacu dobrze piszesz chlopie.
Nie udalo mi sie skomentowac Twojego wpisu z wczesniejszego artykulu dotyczacego Schumachera.
Co teraz po krotce czynie.
W 1993 Senna mial do dyspozycji McLarena z silnikiem Forda w wersji HB7 podczas gdy Schumacher mial w swoim bolidzie zainstalowany silnik HB8.
Ale w 1993r. to nie byl jeszcze Zetec R tak jak tam napisales.
To m.in w tym sezonie jest widoczny geniusz Senny, pokonujacego mocniejsze bolidy.
Ze wszystkim pozostalym sie w wiekszosci zgadzam.
34. Skoczek130
Schumi jeszcze w tym sezonie stanie na podium. Szanowany przeze mnie Pan Ross Brawn na pewno będą tego chcieli dokonac. Jak w nich wierzę! ;))
35. kumahara
29. Jacu @ zgadzam się z całym komentarzem.
36. karlito
michael nie spodziewałeś się, że młode wilki tak dobrze jadą :)) i nie ma co narzekać na bolid bo gdzie jest nico , a gdzie szumaher.
37. jarko dnb 85
spokojnie,moze potrzebuje troche sie objezdzic.On ma 41 lat!!ja jestem zdania,ze moglby nie zajmowac miejsca mlodszym,perspektywicznym kierowca,ale z drugiej strony to i tak niezly wyczyn w tym wieku sie scigac!taki Troy Bayliss F1!mysle ze w sezonie '11 juz bedzie wyzej,bo na pewno nie zrezygnuje po jednym sezonie...
38. Zjarany
To jest Michael Schumacher !!!... w dupie mam wasze zdanie rasiści nienawidzący Niemców wielcy internetowi krytycy i znawcy co oglądacie wyścigi tylko wtedy jak Kubica wygrywa. Jak można oczerniać żywą legendę gdy nawet jeszcze 1 sezon się nie skonczył. Jestem pewny że geniusz Formuły 1 przez którego pokochałem ten sport motorowy jak nie w tym to w następnym sezonie zamknie wam mordy napinacze! Tyle, pozdro dla wszystkich prawdziwych fanów Formuły 1.
39. andy_chow
@zjarany Buhahaha żywa legenda,co najwyżej szemrana.Wybitny kierowca ale marny sportowiec KROPKA
40. frg1pl
Zjarany , Ty naprawdę jesteś zjarany.
41. Skoczek130
@Zjarany - w pełni popieram! MSC to człowiek, a nie maszyna. On ma 41 lat!!! Nie jeździł 3 lata w warunkach wyścigowych!!! W dodatku bolid Merca nie pasuje do jego stylu jazdy. Trzeba byc idiotą, żeby wierzyc, że "żywa legenda" ot tak wsiądzie i zacznie szalec jak za dawnych czasów. Osobiście nie wierzę w 8 tytuł Michaela, ale liczę na to, że zostawi po sobie dobre wspomnienie. Mam na myśli oczywiście sezon 2011 i 2012, o ile będzie dalej chciał startowac. Te obecne rezultaty nie powinny wpłynąc na jego wizerunek sportowy, ba wręcz nie mogą!!! Jedynymi imbecylami, którzy stwierdzą inaczej, są Ci, którzy nie mają pojęcia o sporcie. @andy_chow - tylko eksperci i kibice z tamtych czasów będą pamiętac jego wyczyny i szemrane zagrania. Większośc jednak zawsze będzie uważac go za najwybitniejszego. ;))
42. Skoczek130
@karlito - Rosberg to ponoc młody i utalentowany kierowca, nie?? A więc jego obowiązkiem jest bycie lepszym, gdyż: 1. ma większe doświadczenie z nową specyfikacją bolidów 2. nie miał 3-letniej przerwy 3. jest młody! 4. bolid pasuje do jego stylu jazdy. Gdyby był gorszy od starszego Niemca, tak na prawdę to jemu byłoby bardziej wstyd, że przegrywa, owszem z legendą, ale będącą już w kwiecie wieku i faktycznie "zieloną" z obecną specyfikacją bolidu .
43. andy_chow
@Skoczek130 I tu się mylisz prawdziwy kibic nigdy nie zapomina oszustw MS tylko w przeciwieństwie od innych potrafię oddzielić emocje od chłodnej kalkulacji i uważam,że BYŁ wybitnym kierowcą aczkolwiek nie jako sportowiec.Jako sportowiec nadaje się wybitnie jako wzór nie do naśladowania
44. Skoczek130
Owszem, ale powiedz to niezagorzałym niedzielnym kibicom, którzy o F1 nie wiedzą za dużo.
45. Skoczek130
Tacy nie wiedzą, co on wyprawiał, jeżeli nie siedzą w F1 i nie oglądali tego sportu z 10 lat wcześniej, a może i lepiej. Jednym słowem - chodzi o kibiców tylko Roberta. No bo jak ktoś Ci mówi "Kiedy leci Kubica?", a nie "Kiedy odbędzie się wyścig GP", raczej nie ogląda jej z pasji, a w wyniku udziału Roberta. Tak więc tacy też nie będą wiedziec o różnych przekrętach, tylko i wyłącznie o tytułach. Tak przynajmniej uważam. Pzdr :))
46. Skoczek130
A wierz mi - w Polsce zdecydowana większośc to kibice "nieprawdziwi".... ;///
47. karlito
To jest bolesne dla fanów MSC że Pięknosław Nico jest lepszy w tym sezonie od samego mistrza ale każdy wyścig pokazuje , że jego lata świetności już minęły. Liczycie że się przebudzi, znajdzie formę i tempo wyścigowe, kiedy ? W Abu Dabi? oglądałem te wyścigi jak dzielił i rządził, dużo tam było kontrowersji i znaków zapytania. To już nie jest ten sam facet co kiedyś. Pogódźcie się z tym.
48. karlito
38 . Twój nick mówi sam za siebie :))) nadążasz za tym co na ekranie w czasie wyścigu :) ? doskonały przykład co dragi robią z ludzi :)
49. andy_chow
@Skoczek130.Zgadzam się namnożyło się ostatnio "fahowcuw"od f1 lecz od tego są starzy kibice aby o ciemnych sprawkach MS i nie tylko jego przypominać w zasadzie gdyby MS miał charyzmę Senny byłby niemal bogiem a tak fani podzielili się jedni go uwielbiają a drudzy nienawidzą a reszta potrafi docenić jego kunszt tylko nie zgadza się z metodami jakich używał no bo jak mam przyjąć do wiadomości,że wygrał 91 razy skoro widziałem,że kilka do kilkunastu wyścigów wygrał przez "team orders".Sam się ścigałem(nieważne na czym) i brzydzi mnie takie wygrywanie.Wszystkie statystyki MS są zafałszowane pzdr
50. witam
49.andy_chow. Nic dodac nic ujac. Masz 100% racli ,szkoda ze ta jedna polowa ludzi o ktorych piszesz tego nie zauwaza. Ja przez to mialem na czas panowania MS przerwe w interesowaniu sie GP. Nie dalo sie na to patrzec na co on sobie pozwalal. Dopiero jak Alonso skopal mu dupe zaczalem znowu interesowac sie F1. Pozdro!
51. dziarmol@biss
49. andy_chow- Brawo!! ;-))
52. witam
A co do slow Hauga. Mialem go za poczciwego czlowieka, ale widze ze tez musi klamac,mowiac ze On jest szybki". Strategia marketingowa firmy strasznie go jak widac niszczy, w Mclarenie gosc byl bardzo obiektywny wobec wszystkich ( za to go bardzo lubie i cenie ) a teraz sie zmienia a raczej dostosowuje do strategii firmy Mercedes. Przeciez tak naprawde chodzi im tylko o to zeby Szumi tam byl i nic wiecej, poprzez co ma byc reklamowana marka Mercedes. Przykro mi to mowic ale przed sezonem myslalem ze oni beda naprawde mocni,jak widac chodzi tylko o reklame i nic wiecej. Zal mi tylko Rozberga, chlopak naprawde ma talent a jest zdany na nieudolnosc Mercedesa.
53. andy_chow
thnks witam i dziarmol@biss pozdro :-)))
54. dziarmol@biss
53. andy_chow- re-pozdro ;-)))
55. Jacu
@33. pjc , @35. kumahara - dzięki i pozdrowionka. Co do silników to w '93 Benetton tak jak pisał @pjc dysponował lepszymi wersjami Coswortha HB (HBA8 w stosunku do "siódemki" w bolidzie Ayrtona) ale gdzieś czytałem, że Flavio załatwił na ostatnie dwa wyścigi już Zetec'a. Zresztą to i tak nieistotne, bo faktem jest, że Schumacher w sezonie 93 jeździł lepszym bolidem z lepszym silnikiem a mimo to przegrał walkę z Senną. Pozdrowionka panowie.
@ Skoczek130 - krótko ci odpowiem - bo chyba już nie zdążyłeś odczytać mojej odpowiedzi w poprzednim poście. Otóż, wydaje ci się, że nie można porównywać kierowców rożnych epok. I tak, i nie. Wszystko zależy od okoliczności i kryteriów. Ale od razu widać, że porostu nie widziałeś wcześniejszych wyścigów przed Schumacherem. I wydaje ci się, że F1 teraz jest szczytem rywalizacji sportowej. Otóż nie. Złotą erą F1 jest uznawany przełom lat 80 i 90. Właśnie ze względu na niezwykle wysoki poziom zawodników, a także na niezwykle mocne i trudne do okiełznania maszyny. Owszem cała otoczka i marketing poszły bardzo do przodu ale nie sama rywalizacja sportowa. Kiedyś było więcej bezpardonowej walki a mniej polityki i marketingu. Prowadzenie bolidów na granicy jest podobnie trudne od gdzieś końca lat 70-tych ze względu na wzrost znaczenia docisku aero oraz wprowadzenie bardzo szerokich gum. I w tym momencie porównania mają sens. Ba nawet wtedy prowadzenie było o niebo trudniejsze bo nie było nawet wspomagania kierownicy, a biegi trzeba było zbijać z międzygazem. Mimo to i Lauda i Fittipaldi pomimo wieku czy przerwy dawali radę zwyciężając tytuły. A Schumacher jakoś nie daje... Ja miałem to szczęście, że wychowałem się na Sennie, Proście i Mansell'u i powiem ci, że tamte wyścigi były o niebo lepsze od tych z czasów MSC czy nawet dzisiejszych, a zawodnicy mieli naprawdę bigggggggggg cohones. Takie jest moje zdanie. Pozdro
P.S wcześniej pisałeś, że kiedyś mogli do woli zawodnicy testować ale przecież wszyscy mogli a poziom arcymistrzowski osiąga i tak garstka. Ta garstka być może dlatego, że nie było bzdurnych przepisów właśnie w tamtym okresie była jednak największa.
A i jeszcze z tym twoim "Większośc jednak zawsze będzie uważac go (MSC) za najwybitniejszego. ;))". Jakbyś nie zauważył wśród obecnych , byłych kierowców i pracowników teamów na padoku F1 przed świętami BN zrobiono największy ranking na najlepszego kierowcę wszech czasów. Zgadnij kto wygrał? Ano A. Senna Da Silva a nie Schumacher. Podobnie jak w adekwatnych ogólnoświatowych rankingach najbardziej poczytnej gazety f1 świata (F1 Racing). A takie porównanie teraz jest najbardziej obiektywne póki jeszcze żyją naoczni świadkowie tamtych lat i widać kto naprawdę gości w sercach fanów F1 pomimo 16 lat niebytu na tym padole płaczu. To jest prawdziwy cud i sukces. Pozdro
56. Skoczek130
@Jacu - w pełni się zgadzam! Ja również nie cenię MSC jako sportowca i kilka z jego tytułów to tak na prawdę brudne zagrania, ale kibice pokroju tych w większym stopniu w Polsce (Ci, co oglądają F1 od 2-3 lat) nie wiedzą za dużo i tak na prawdę nie wiedzą, kto to nawet Ayrton Senna! Chodzi mi oczywiście o "kibicach", którzy F1 postrzegają jako tylko Kubicę i nikogo więcej Tylko o tych mi biega. Co do wieku, masz racje, muszę to niestety przyznac - Formułę 1 oglądam od roku 2007 i żałuje, że wcześniej się nią nie interesowałem. Nie raz oglądam wyścigi z tamtych pięknych czasów, ale to nie to samo, co na żywo (np. obecnie, z tymi nerwami przed startem i ogólnym podekscytowaniem). Mam 17 lat, więc wcześniej po prostu nie interesowałem się tym sportem. Od kiedy jednak zacząłem, bardzo chciałem poznac jej historię i zagłębic się w nią. Nie mam z pewnością takiej wiedzy jak ty czy inni starsi kibice, ale staram się choc w połowie Wam dorównac. Z tym co napisałeś, w pełni się zgadzam. I Serdecznie pozdrawiam! :))
57. Jacu
@56. Skoczek130 - nic się nie martw, wiedzę zawsze można uzupełnić i najważniejsze, że Cie to interesuje. Nikomu nie musisz w niczym dorównywać bo dobrym fanem F1można być w każdym wieku - wystarczy trochę chęci i spostrzegawczości. Na swój wiek i moment urodzenia nie ma się żadnego wpływu. Ja się cieszę, że doczekaliśmy się rodaka w F1 i możemy doznać nowych emocji z tym związanych. Pomimo, że dawne wyścigi uważam za bardziej ekscytujące, to jak widać dzisiaj też rywalizacja nabiera rumieńców przez wyrównanie poziomu i zdecydowany element nieprzewidywalności oraz udział Roberta. Również serdecznie pozdrawiam :).
P.S jak ktoś nie wie kto to A. Senna to już tylko świadczy o jego niezwykle niskim poziomie jako kibica i chyba nie warto podejmować w tym momencie poważniejszej dyskusji ;)). Na szczęście my wiemy ;).
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz