komentarze
  • 216. Budda89
    • 2009-11-07 14:47:03
    • *.opera-mini.net

    211. A co ma wspólnego portal formula1.pl i Gutowski? Ten pan to dla mnie taka sama przekupa jak Zientarski i wypisuje bzdury i te swoje "przemyślenia" w przegladzie sportowym. Nie czytajcie wypocin tego "eksperta" to będziecie żyć dłużej. A Sokół na formula1.pl nie szuka sensacji w wypowiedzi Ghosna bo wie, że nie ma tam nic nadzwyczajnego i Renault zostaje.

  • 217. Budda89
    • 2009-11-07 14:48:07
    • *.opera-mini.net

    Portal Pit stop oczywiscie.

  • 218. ris
    • 2009-11-07 14:50:04
    • *.150.87.74

    216. Budda89 - a ja sądzę, ze Sokół nic nie wie i dlatego milczy. Większość nabrała wody w usta. Gdyby było inaczej to by całe łamy były zapchane eksperckimi wypowiedziami. ;_)

  • 219. Budda89
    • 2009-11-07 14:57:24
    • *.opera-mini.net

    Ano nic nie wie i nie wypisuje. A reszta też g*wno wie (w szczególności pan CG) i wypisuje te swoje "ekspertyzy" karmiąc Trole.

  • 220. ris
    • 2009-11-07 15:03:40
    • *.150.87.74

    219. Budda89 -->> (:_:) (:_:) (:_:)

  • 221. masaj
    • 2009-11-07 15:08:05
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    216. Budda89
    To co Sokół myśli nie ma wielkiego znaczenia. Na Pit Stop można nagminnie spotkać newsy które są zwykłymi plotkami - nie mają żadnych oporów przed tym. Co jak co, ale wypowiedź Ghosna warta jest chyba zamieszczenia newsa. Jjeśli redakcja Pit Stop chce uchodzić za poważną nie powinna stosować cenzury, tylko pozwolić czytelnikom wyrobić sobie zdanie w tym temacie.

  • 222. mariusz-f1
    • 2009-11-07 15:15:09
    • *.opera-mini.net

    219.Budda89 - o co ci chodzi ? Przecież napisałem że w Przeglądzie Sportowym pisze jak byk że Reno zostaje ? I kto jest test tym TROLEM , bo ja właśnie czytam od ładnych paru lat tą gazete ?

  • 223. Budda89
    • 2009-11-07 15:16:24
    • *.opera-mini.net

    221. Tak tak pitstop nie napisał słów Ghosna bo Mikołaj był za Robertem w Renault... A jaką oni stosują cenzure! Jak za zaborami!

  • 224. mariusz-f1
    • 2009-11-07 15:19:03
    • *.opera-mini.net

    221.masaj - zgadzam się z tobą w 100% !

  • 225. Budda89
    • 2009-11-07 15:23:29
    • *.opera-mini.net

    222. Trolem jest ten co uważa takich "obiektywnych" redaktorków za eksperta, i jak taki wszech wiedzący coś napisze to musi to być prawda....

  • 226. mariusz-f1
    • 2009-11-07 15:33:49
    • *.opera-mini.net

    225.Budda89- Taaa , ty jesteś tym ekspertem ? Tak !!!!

  • 227. ris
    • 2009-11-07 15:37:30
    • *.150.87.74

    Budda89
    mariusz-f1

    Ej Panowie to nie miejsce żeby sobie skakać do gardełek. bądźcie poważni .
    Przyjdzie strong1 i dostaniecie karę przejazdu przez pit stop ;-)

  • 228. Budda89
    • 2009-11-07 15:39:35
    • *.opera-mini.net

    226. A czy ja robię wycieczki w twoja stronę?

  • 229. Budda89
    • 2009-11-07 15:41:14
    • *.opera-mini.net

    227. Ja nie skacze nikomu do gardła.

  • 230. mariusz-f1
    • 2009-11-07 15:55:20
    • *.opera-mini.net

    227.ris - ani ja !

  • 231. ris
    • 2009-11-07 15:59:28
    • *.150.87.74

    230. mariusz-f1 - no to żółwika sobie dajcie i po krzyku ;-)))))))))

  • 232. mariusz-f1
    • 2009-11-07 16:10:19
    • *.opera-mini.net

    229.Budda89 - ok i sorki a co złego to nie ja !

  • 233. Budda89
    • 2009-11-07 16:25:56
    • *.opera-mini.net

    232. mariusz-f1 - zdrowie Twoje w gardło moje. Buziak na zgode :-*

  • 234. Marti
    • 2009-11-07 16:45:37
    • *.160.167.2

    202. dziarmol - po co McLaren miał by telefonować do Roberta jeśli głównym pretendentem do przejęcia samochodu Kovalainena jest Raikkonen?? Owszem, jeśli McL nie da tyle kasy Kimiemu, ile ten żąda, to transfer nie dojdzie do skutku. Wtedy Kimi bez środków do życia nie zostanie, za czerwone odszkodowania da się godnie wyżyć, nawet gdyby zrobił sobie roczną przerwę. W takim przypadku to Heidfeld jest brany pod uwagę jako następca Heikkiego, więc szczerze wątpie, aby inicjatywa ws. Roberta wyszła ze strony McLarena. Wydaje mi się to bardzo mało prawdopodobne.

    204. mariusz-f1 - to chyba najbardziej prawdopodobne, że "Reno" w 2010 będzie jechało "na warunku" i potem się wycofają jeśli nie osiagną wyznaczonego calu. Tylko który z nie zakontraktowanych jeszcze kierowców (pomijając Raikkonena i Buttona) jest lepszy od Glocka? Na myśl przychodzi mi tylko... Heidfeld, nadaje się na zbieracza punktów. I to też byłby dobry wybór gdyby nie rozdział pod tytułem (BMW-Sauber, Kubica i Heidfeld) ;-)

  • 235. mariusz-f1
    • 2009-11-07 16:52:41
    • *.opera-mini.net

    233.Budda89 - No to sprawa rozwiązana ! Za twoje zdrowie już wypiłem , bo właśnie jestem na roczku he he .....

  • 236. mariusz-f1
    • 2009-11-07 17:05:12
    • *.opera-mini.net

    234.Marti - no właśnie kogo dać jako drugiego ! Ale byłaby BOMBA jak by Kimi przeszedł do Reni ! Wiem , wiem to raczej bardzo mało prawdopodobne , ale to byłoby bd rozwiązanie !

  • 237. ris
    • 2009-11-07 19:30:48
    • *.150.87.74

    Prace nad nowym bolidem "Reno" idą pełną parą szef zespołu twierdzi, że będą gotowi do startu. I oto pojawia się głos szefa koncernu - decyzja o starcie nie została podjęta, dopiero końcem roku będzie wszystko wiadomo. Cóż takiego się stało ? Do końca nie wiadomo ale..... W tle dzieją się inne rzeczy Toyota po wycofaniu się ze startów postanowiła nie sprzedawać zespołu ale ma jeszcze licencję. Nagle pojawia się głos Rossa Brawna , że US F1 nie przeprowdziło krasch testów, zreszta od dość dawana słychać, że prace tej ekipy postępują wolno i dość dziwnie. Co te zdarzenia mają ze spobą wspólnego ? No oczywiście licencja na start. Dwie licencje to tylko papier ( przepustka do Formuły), natomiast trzecia licencja jest cenniejsza to licencja wraz z zespołem.
    Sprzedać czy nie sprzedać o to jest pytanie parafracując Williama Szekspira.
    Prawdopodobnie sprzedać i stąd ta zwłoka w ogłoszeniu informacjii co do przyszłości zespołu. No jak to mówią po naszemu "biznes is biznes". ;-)
    .

  • 238. gucioF1
    • 2009-11-07 19:48:22
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    237. ris czyli "be or not to be" dla Reni ? Ok biznes ale dlaczego my fani musimy cierpieć z powodu nastroju szefa koncernu .

  • 239. ris
    • 2009-11-07 20:28:07
    • *.150.87.74

    238. gucioF1 - to nie nastrój to biznes ;-)

  • 240. dziarmol@biss
    • 2009-11-07 20:55:13
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    234. Marti- Równie dobrze można zapytać , po co Morelli miałby dzwonić akurat do Mclarena skoro wiadomo że negocjują z Raikkonenem no i ze Heidfeld pozostaje w odwodzie? Nie wiemy kto do kogo dzwonił ;-)) Wiemy że takie połączenia miały miejsce, tylko treści rozmowy nie znamy ;-)) ech przydałyby się jakieś podsłuchy z CBŚ albo innej nacji i wszystko byłoby jasne a tak ?? ;-))

  • 241. dziarmol@biss
    • 2009-11-07 21:01:21
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    No i to jeszcze ;-)) >>http :// f 1.sport . pl/Artykul.82+M599ff9054d2.0.html << Czyli miej więcej to co pisałem wcześniej ;-))

  • 242. ris
    • 2009-11-07 22:20:01
    • *.150.87.74

    241. dziarmol@biss - Mnie nie stety nie przekonuje to co napisał Sokół. Jean Todt nie jest nowicjuszem. Po pierwsze nie da sobie podciąć gałęzi na kótrej siedzi, mowa oczywiście o finansach. Pisałem wyżej już w tym temacie - parytety finansowe są podzielone i w żadnym razie taki manewr by nie przeszedł. Inne zespoły też umieją liczyć. Druga sprawa jeśli taka by faktycznie była intencja szefa "Renówki" to okazała by się tajemnicą Poliszynela. A wszyscy wiedzą jak z taką tajemnicą jest. ;-) Rozmowy z FIA to droga przez mękę - wszyscy widzieli jak trwały negocjace przy próbie buntu FOTA. Rezygnacja ze startów po podpisaniu CA jest dość doroga i dotkliwa więc gra znakowanymi kartami z całą pewnością się nie powiedzie. Cóż powie FIA jeśli Reno powie , że odchodzi ? A noto co zwykle -->> bardzo nam przykro, ze tak załużony team .... ito itd. ;-)
    Reno nie ma czym postraszyć FIA więc wniosek nasuwa się sam tu nie chodzi o to co napisał Sokół. Tak więc powtórzę moją wcześniejszą tezę, sprzedaż zeposłu lub czynnik finansowy - zbyt wysokie koszty dalszego udziału w świecie F1 ;-))))

  • 243. leo_
    • 2009-11-08 18:49:54
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    ris-Ja myślę, że Sokół wie trochę więcej niz my, zdaje się że kontaktował się z Robertem ( a miał okazję). Robert jest raczej, powtarzam raczej, spokojny, więc powtórzę to co ja uważam za bardziej prawdopodobne: Renault zostaje warunkowo na 2010, a w 2011- zobyczy się. To , że jest gra na linii FIA- Renault , to tez jest całkiem mozliwe, tym bardziej że mam wrażenie , że nie tylko o Renault chodzi, a również o inne zespoły fabryczne (jest wsparcie z Ferrari). Ris, różnica między nami jest taka, że ja nie wykluczam twojej opcji, a większe (choc niezbyt wiele większe) prawdopodobieństwo przypisuje mojej. Ty , jak mniemam, uważasz na odwrót. A wszyscy życzymy Kubicy jak najlepiej.

  • 244. ris
    • 2009-11-08 19:01:41
    • *.150.87.74

    243. leo_ - oczywiście nie mam monopolu na prawdę i mogę się sromotnie pomylić. Sokół ma swoje wejścia to oczywiste. Ale to co się dzieje pachnie mi tym co napisałem wyżej. Bardzo bym chciał żebym się bardzooo pomylił. ;-))))))

  • 245. Budda89
    • 2009-11-09 19:03:41
    • *.opera-mini.net

    Sokół napisał w komentarzu pod swoim felietonem, że Robert także PO oświadczeniu Ghosna przyznał, że śpi spokojnie.

  • 246. Szymon0107
    • 2009-11-15 19:33:17
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Renault podobno ma dać Robertowi skrzydła do mistrzowski tytuł 2010


Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo