Oficjalnie: Carlos Sainz nowym kierowcą Williamsa!
Koniec tegorocznej sagi transferowej z udziałem Carlosa Sainza. Hiszpan zdecydował się dołączyć do Williamsa, z którym związał się dwuletnią umową z opcją przedłużenia.Po tym, jak Ferrari zdecydowało się zatrudnić Lewisa Hamiltona na sezon 2025, Carlos Sainz stał się najbardziej łakomym kąskiem na rynku transferowym F1. Wszystko przez jego bardzo dobrą dyspozycję we włoskich barwach, co poskutkowało zainteresowaniem niemal całego środka stawki, na czele z Audi/Sauberem, Alpine i Williamsem.
Sam 29-latek długo jednak zwlekał z podjęciem ostatecznej decyzji, licząc na ewentualne luki w składzie Red Bulla czy Mercedesa. Na to jednak się nie zanosiło, w związku z czym musiał dokonać wyboru między ekipą z Enstone a Grove. Chociaż przez ostatnie tygodnie większe szanse dawało się Francuzom, ostatecznie postawił na brytyjski projekt.
W komunikacie prasowym podkreślono, iż Hiszpan podpisał z zespołem dwuletnią umowę z opcją przedłużenia. Nic nie wspomniano o ewentualnych w niej klauzulach pozwalających na odejście do lepszego teamu, co jeszcze wczoraj sugerowały media. Oznacza to, że Carlos będzie reprezentował barwy Williamsa już po wejściu w nową erę regulacyjną wspólnie z Alexem Albonem:
"Przyjście Carlosa do Williamsa to mocne oświadczenie obu stron. Carlos udowadnia, że jest jednym z najbardziej utalentowanych kierowców w stawce, mając na swoim koncie zwycięski rodowód. To podkreśla naszą wzrostową trajektorię", powiedział James Vowles, szef Williamsa.
"Carlos wnosi nie tylko doświadczenie i wyniki, lecz także agresywną jazdę, by wycisnąć każdą milisekundę z zespołu oraz auta. To pasuje do siebie idealnie. Dzięki Alexowi i Carlosowi będziemy mieli jeden z najbardziej budzących szacunek skład kierowców oraz ogromne doświadczenie, które wprowadzi nas w nowe przepisy na sezon 2026."
"Ich wiara w misję tej organizacji pokazuje skalę pracy, jaka wykonywana jest za kulisami. Ludzie nie powinni mieć żadnych wątpliwości co do naszych ambicji i dynamiki w czasie tej podróży do bycia ponownie konkurencyjnym. Jesteśmy właśnie tutaj, traktujemy to poważnie i ze wsparciem Dorilton [Capital, właścicielem Williamsa] inwestujemy w to, co jest potrzebne do powrotu na czoło stawki."
"Chcę również podziękować Loganowi za wszystko, co zrobił dla teamu i wiem, że będzie dla nas twardo walczył w kolejnych wyścigach."
Sainz oczywiście zastąpi Logana Sargeanta, którego przyszłość od dawna wisiała na włosku i nie wykluczano nawet rozstania z nim jeszcze w trakcie sezonu 2024. Amerykanin powinien jednak utrzymać swoje miejsce, a w nowym roku przenieść się na domowe podwórko do serii IndyCar.
Dzisiejsze ogłoszenie Williamsa daje też ważne wskazówki w kontekście innych transferowych decyzji. Niemal przesądzone jest to, że Mercedes postawi na Kimiego Antonelliego, a Alpine i Audi powinny stoczyć bój o usługi Valtteriego Bottasa. Jeśli Niemcy go wygrają, można zakładać, że Francuzi dadzą szansę swojemu juniorowi, Jackowi Doohanowi.
komentarze
1. Verstapenfan
Hahaha
2. goralski
Oby nie rozmienił się na drobne jak RIC, sam ALB też nie będzie łatwym przeciwnikiem...chętnie zobaczę jak sobie poradzi
3. Supersonic
Nie Mercedes, nie Red Bull. Trudno to inaczej określić niż porażką Sainza.
4. Danielson92
W końcu Williams będzie miał w obydwu bolidach dobrych, równorzędnych kierowców a nie sieroty które jeżdżą tylko dlatego, bo ktoś grubą kasę wykłada za nich.
5. Manik999
Lepszego wyboru Carlos zwyczajnie nie miał. Ale za to w razie czego ma szansę wskoczyć za mlodego.do Mercedesa. Zobaczymy. :)
6. FUNO
Miał ograniczone pole manewru, oby okazało się to dla niego dobrą decyzją. Choć na dzień dzisiejszy dla kogoś kto nie zna szczegółów ( finansowanie, plan rozwoju zespołu) to jednak mocne cofnięcie do tyłu. Powodzenia Carlos!
7. TomPo
Do RBR nie, bo Maxio boi sie silniejszego rywala i chce miec komfortowa sytuacje, jak to Helmut okreslil.
Do McL nie, bo tam maja dobry sklad wiec nie potrzebuja.
Do Astona nie, bo tam jezdzi miernota i synalek tatusia
Do Merca nie, bo... no wlasnie, czemu Merc go nie wzial to nie wiem.
Wyladowal w Williamsie, porazka jakas. Tyle dobrze, ze Sierzanta sie pozbywaja.
No chyba zeby rzeczywiscie Newey mial tam trafic w co watpie.
8. hubos21
@7
Do RBR nie bo go nie chcieli a jemu nie pasował też roczny kontrakt to samo oferował Mercedes bo na 2026 wolą VER niż SAI.
9. lesio_17
Pytanie ostro nie na miejscu . Czasem gdy odpalam post wyskakuje mi reklama x-kom . Czy można ją jakoś wyłączyć? Nie widze żadnego x ... muszę cofnąć i wejść ponownie ... czasem dwa razy bo reklamy nie mogę po prostu wyłączyć. Przeglądam stronę na telefonie z androidem
10. waterball
Jeśli podpisał kontrakt a Williamsem to znaczy, że nie miał żadnej innej opcji pozostania w F1.
11. hubos21
@9
W pracy mam tak samo z tą reklamą, w domu i na telefonie nie mam.
12. devious
Williamsowi gratuluję - jakimś cudem ustrzelili najlepszego dostępnego kierowcę na rynku.
Jak? Nie mam bladego pojęcia. Chyba dobrze "ściemniają", albo Volves jest jakimś Jedi i umie "w umysłowe sztuczki" :)
Sainzowi składam kondolencje, zaliczy piękny zjazd jak swego czasu Alonso od regularnych wizyt na podium po regularne odpadanie w Q1 (przynajmniej w 2025, może w 2026 "coś się wydarzy", choć szczerze to wątpię). Alonso swój krzyż musiał dźwigać w McLarenie przez bite 4 lata, Carlos na razie "skazał się" na 2 lata w Williamsie, ale nie oszukujmy się - raczej już pozostanie w środku stawki na resztę kariery. Do topowych teamów pukają młodzi: Piastri już zaczyna bić Norrisa, niedługo pewnie też Antonelli, Red Bull zaraz będzie wpychał do F1 Hadjara a ma też Lawsona, a Audi musi mieć Niemca, a najlepiej dwóch :) Aston wiadomo zajęty przez Strolla chyba dożywotnio (a ma dopiero 25 lat), a Honda będzie tam próbowała też upchnąć swojego pupilka Tsunodę (24 lata) jak tylko Alonso znowu znudzi się jeżdżenie w środku stawki (czytaj jak w 2026 ich projekt nie odpali).
Do tego prawie wszystkie miejsca w topce są "zabetonowe" przez młodych: Verstappen, Leclerc i Russell mają po ledwie 26 lat, Norris 24, Piastri 23.
Carlos za miesiąc skończy 30 lat, więc po 2 latach w Williamsie będzie "32-letnim staruchem". Jedyne na co będzie mógł liczyć to na "farta", jakiego swego czasu miał Perez, gdy trafił do Red Bulla jako "nr 2" bo nie było akurat nikogo sensownego.
No chyba, że Williams na 2026 zbuduje statek kosmiczny i nagle Carlos z Albonem będą topowymi kierowcami. Szanse na to marne, ale nikt im nie zabroni marzyć.
13. kiwiknick
@7 TomPro!
"Do Astona nie, bo tam jezdzi miernota i synalek tatusia"
Nazwanie Alonso miernotą jest nie na mjescu!
;)
14. devious
@8. hubos21
"Do RBR nie bo go nie chcieli a jemu nie pasował też roczny kontrakt to samo oferował Mercedes bo na 2026 wolą VER niż SAI."
Ja się dziwię, ze nie chciał rocznego kontraktu w topowej ekipie, zarówno Merc jak i RBR w zasadzie gwarantują na 2025 regularne wizyty w Q3 i punkty, prawdopodobnie też podia a może i wygrane.
W Williamsie ma prawie gwarantowany brak podiów, a awans do Q3 lub jakikolwiek punkt to będzie święto. Już zapowiedzieli zresztą, że olewają 2025 i skupiają się na 2026... A aktualnie są w "w lesie", 9 miejsce w mistrzostwach i w sumie jakikolwiek punkt to u nich święto.
Skoro 2026 to i tak loteria to nie lepiej bylo podpisać roczny kontrakt, wyciągnąć ile się da podiów i wygranych np. z Mercem a potem szukać opcji na 2026 np. z Alpine lub Williamsem? Pewnie któryś "aspirujący" zespół i tak będzie kogoś szukał w przyszłym roku.
No ale co ja tam wiem, może Carlos po prostu nie wyobrażał sobie rocznego kontraktu i woli okupować tyły z Williamsem niż podjąć jakieś ryzyko dot. swojej kariery.
15. devious
@13
"Do Astona nie, bo tam jezdzi miernota i synalek tatusia"
"Nazwanie Alonso miernotą jest nie na mjescu!
;)"
A może miernota to Stroll a Alonso jest "synalkiem" xD W sumie to Ferdek tak się wypowiada o Strollach jakby to była jego rodzina :D
Nawet na Węgrzech Lance nie oddał 10 pozycji Ferdkowi tak jak to było ustalone - a ten nawet o tym nie wspomniał w mediach, wyszła sprawa później.... W Alpine jakby mu Ocon nie oddał pozycji to by na pewno o tym powiedział :)
16. johan24
Carlos, teraz to już jasne: wyżej ojca nigdy nie podskoczysz.
17. TomPo
@15 - "miernota i synalek tatusia" - to opis jednej osoby, jak sie pewnie domyslasz ;)
18. devious
"Carlos udowadnia, że jest jednym z najbardziej utalentowanych kierowców w stawce, mając na swoim koncie zwycięski rodowód. To podkreśla naszą wzrostową trajektorię", powiedział James Vowles, szef Williamsa."
Wzrostową trajektorię, ale tylko w bajkach Vowlesa :)
2018 - koniec stawki tj. 10 miejsce i 7 pkt, z czego aż 6 zdobył Stroll, a 1 pkt niejaki Sierotkin
2019 - koniec stawki i 1 pkt, wywalczony fartem przez Kubicę
2020 - koniec stawki i 0 pkt, choć Russell coś tam walczył :)
2021 - szok i niedowierzanie, 8 miejsce i aż 23 pkt, Russell na podium (*w wyścigu, który się nie odbył), nawet król Latifi wyciągnął 7 pkt.
2022 - powrót na 10 miejsce i marne 8 pkt, Albon 4, Latifi i de Vries po 2
2023 - dużo lepsza forma i aż 7 miejsce, Albon 27 pkt, mierniak Sierżant 1 punkcik
2024 - znowu zjazd i 9 miejsce póki co - raptem 4 pkt, wszystkie Albona
Po drodze kompromitacje jak ta z brakiem bolidu dla Albona i odebraniem go Sierżantowi albo chroniczny brak poprawek w bolidzie bo "cośtam".
Czyli po szokująco słabych 2019 i 2020 podnieśli się w 2021, w 2022 znowu katastrofa, w 2023 się podnieśli i w tym roku znowu słabo. Gdzie tutaj progres?
Rozumiem, ze "za kulisami" Vowles działa i na pewno progresują, ale nie tylko oni wszyscy inni też - Aston kończy swój tunel i siedzibę, Red Bull buduje swoje silniki, Alpine przechodzi (kolejną) restrukturyzację, McLaren już jest po i teraz zaczął wygrywać, Merc też wrócił do gry, Ferrari jest zawsze mocne, a do F1 wchodzi Audi z kasą i ambicjami itd. itp.
Williams może opowiadać bajeczki o powrocie na szczyt, ale gdzie twarde dane? Argumenty?
Jakby chociaż tego Neweya wzięli...
Ja tutaj żadnej wzrostowej trajektorii nie widzę, może lekko do góry idą, ale po wynikach póki co nie widać - tyle lat na dnie i póki co znowu są na 9 miejscu, zaczynają juz regularnie przegrywać z Alpine więc nawet nie wiadomo, czy na 8 skończą... Szanse coraz mniejsze. Więc pewnie nie, bo maja jednego porządnego kierowcę, a Alpine dwóch.
Co sobie Carlos myślał? Ten zespół ostatnio wygrał w 2012, na "prawdziwym" podium był od prawie 10 lat dwa razy - po razie w 2016 (Bottas) i 2017 (Stroll). A teraz nagle ma stać się cud? Szczerze wątpię.
19. Heme
Przeciętny Kierowca do przeciętnego Teamu!
20. Raptor Traktor
Taka sytuacja, z której w sumie nikt nie wychodzi zwycięsko, no chyba że przyjdzie Newey.
Sainz - trafił jak Kucharczyk (i to nawet nie chodzi o Tymoteusza), słaby bolid, wątpliwej jakości zespół, gdzie dalej unosi się odór zostawiony przez Claire Williams
Albon - dla niego w sumie jeszcze gorzej, bo trafił mu się bardzo mocny teammate, który zapewne będzie z nim wygrywał
Williams - oni w sumie też wiele nie zyskają, bo tymi bolidami to nawet duet Verstappen-Hamilton w prime nie zdobyłby więcej niż kilkanaście punktów
Jeśli przyjdzie Newey, to będzie inna rozmowa. W innym wypadku Sainz ma stracone być może ostatnie lata jazdy na wysokim poziomie.
21. fan_93
@7 Alonso miernota? To ty chyba jesteś ślepcem oglądającym jakiś inny sport
22. Manik999
@fan_93 - on jest totalnie odklejony, co pokazał nieraz. Pozdrawiam. :)
23. CAMARO35
Podzielil los Bottasa ,z nieba do piekla.
24. berko
@9. lesio_17
Używaj przeglądarki Brave, ona blokuje takie chamskie reklamy i ogólnie przyspiesza ładowanie stron.
25. TZ4Z
@24 ooo, tez uzywasz Brave? Mało popularna przeglądarka, ale dla mnie najlepsza. I potwiedzam to, co piszesz, szybciej strony sie lądują i brak reklam.
26. DatSheffy
Dziwna decyzja, spodziewałem się jednak transferu do Mercedesa. W Williamsie skończy jak Bottas w Sauberze.
27. hubertusss
Ciekawe nie chciał do Audi wybrał Williamsa. Może do Williamsa dołączy Newey? Coś Sainza musiało przekonać. Bo jeśli Williams dalej będzie słaby to koniec jego kariery.
28. xandi_F1
w 2020 roku Williams miał na przestrzeni sezonu lepszy samochód niż Haas, ale gorszy duet kierowców. I przegrali 0-3 w punktach
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz