Obóz Red Bulla mocno zaniepokojony problemami z niezawodnością
Gorąco zrobiło się w austriackim garażu po kolejnej awarii Maxa Verstappena. Przedstawiciele Red Bulla zgodnie przyznają, że największym problemem jest niezawodność bolidu RB18. Sam 24-latek twierdzi nawet, iż na razie nie chce myśleć o walce o obronę tytułu.Po wczorajszym rozczarowaniu spowodowanym sporą stratą do Charlesa Leclerca Red Bull liczył na zdecydowanie lepszy wynik w niedzielnej rundzie. Nic jednak z tego nie wyszło, ponieważ zarówno Max Verstappen, jak i Sergio Perez nie mieli żadnych szans w starciu z Monakijczykiem.
Obaj kierowcy mieli spory problem z degradacją ogumienia, przez co Meksykanin musiał nawet walczyć z Mercedesami. Ostatecznie udało mu się ich pokonać i zająć 2. miejsce, natomiast Austriacy i tak są mocno rozgoryczeni po australijskich zmaganiach.
Wszystko przez drugą już w tym roku awarię bolidu Verstappena, przez którą musiał wycofać się z zawodów na 39. okrążeniu. Finisz bez punktów w połączeniu z kolejnym triumfem Leclerca oznacza, że po trzech wyścigach tego sezonu Holender traci do niego już 46 punktów.
24-latek przyznaje, że taki stan rzeczy "jest nie do zaakceptowania":
"Jesteśmy dosłownie mile za nimi. Na tę chwilę nie chcę nawet myśleć o walce o mistrzowski tytuł. Ważniejsze jest po prostu to, by kończyć wyścigi. Ogólnie cały dzień był zły. Nie miałem odpowiedniego tempa i zarządzałem moimi oponami, tak żeby spróbować dojechać do mety. I tak wydawało się, że mamy łatwą 2. pozycję", mówił Verstappen przed kamerami Sky Sports.
"Nie mogłem walczyć z Charlesem, więc nie było żadnego sensu w tym, żebym na niego naciskał. Natomiast nawet nie ukończyliśmy tego wyścigu. To dość frustrujące i nie do przyjęcia."
Holender już przed samym startem australijskich zmagań obawiał się, że coś jest nie tak z jego samochodem. Było to podyktowane gorączkowymi pracami mechaników na polach startowych. Jeszcze wcześniej w jego bolidzie wymieniono m.in. hydraulikę skrzyni biegów:
"Wiedziałem, że jest jakiś problem. Ukończenie zmagań stało więc pod znakiem zapytania. Jeżeli chcesz walczyć o tytuł, takie sytuacje nie mogą mieć miejsca."
Frustrację Verstappena doskonale rozumiał Christian Horner. Szef Red Bulla przyznał, że priorytetem jego ekipy jest teraz dokładne zrozumienie tego, co zawiodło:
"Całkowicie zrozumiała jest jego frustracja. To rozczarowujący wynik, jeśli nie ukończyliśmy wyścigu. Nie wiemy jeszcze, na czym polega dokładnie problem, natomiast nie sądzę, aby było to faktycznie związane z silnikiem. Moim zdaniem może to być problem z paliwem, ale musimy jeszcze dokładnie sprawdzić bolid", dodał Brytyjczyk.
Bardziej ochoczo na temat przyczyny awarii samochodu oznaczonego numerem 1 wypowiadał się natomiast Helmut Marko. Kłopot znów miał dotyczy układu paliwowego, aczkolwiek nie miała być to ta sama usterka, co w Bahrajnie:
"Był wyciek paliwa, ale nie mamy pojęcia, gdzie i jak. Wyciekło sporo benzyny. Wobec tego poprosiliśmy go, żeby się zatrzymał - najlepiej w miejscu, gdzie znajduje się blisko gaśnica", przekazał Austriak dla niemieckiego Sky.
Oprócz niezawodności Marko wskazał inne problemy, z którymi Red Bull musi się uporać. Nadrzędnym celem Austriaków jest zrzucenie trochę kilogramów z ich bolidu i pierwsze zabiegi w tej kwestii zostały już wykonane w Australii. Ewentualne następne poprawki komplikuje kwestia limitu budżetowego:
"Mamy nie tylko problemy z niezawodnością, o których notabene praktycznie nic nie wiemy. Innym kłopotem jest waga. Ważymy zdecydowanie więcej niż Ferrari. To trudne zadanie, zwłaszcza przy ograniczaniu kosztów. Czekają nas trudne czasy."
"Byliśmy naprawdę zaskoczeni tym, jak szybkie było dzisiaj Ferrari. Poświęcali zdecydowanie mniej uwagi oponom niż my. Byli klasą samą w sobie i byliśmy daleko za nimi, choć trzeba powiedzieć, że Sergio ma za sobą świetny wyścig."
komentarze
1. Ewenement
Awarie niestety się zdarzają, ale dziś już 2 razy czytałem gdzieś w komentarzach, że ten przypadek to KARMA za zeszły sezon. Szkoda natomiast , że dziś Max nie mógł walczyć do końca. Mimo wszystko to będzie dobry sezon. Miłego!!
2. Tom66
No to niech holenderek zrzuci 10 kg i będzie ok. Jest za tłusty.
3. carrera 2013
Cytat :
"Urzędujący mistrz świata twierdzi nawet, iż na razie chce myśleć o walce o obronę tytułu"
To chce,czy nie chce myśleć. Zdecyduj się Kacper, która wersja jest prawdziwa;);).
4. MaFF
@2
Weź ty się człowieku zastanów co ty piszesz
5. BatteriVoltas
Jak myślicie czy Sergio Perez będzie miał angaż na 2023 rok czy to jego ostatni sezon w f1 ??
6. Zirdiel
A tyle było gadania tu o Maxie jadącym po kolejnego mistrza, super bolidzie Redbulla. Śmiesznie patrzy się na tabele w której Mercedes jest przed Redbullem.
7. mariok77
@6 Problemem jest niezawodność bolidu. Jeżeli jesteś innego zdania proponuję na kolejny wyścig obstawić wszystkie swoje pieniądze na wygraną Mercedesa nad RBR.
8. Gumek73
Raczej o mistrza w tym roku to Max nie powalczy, choć kto wie, ale Ferrari już ma sporą przewagę i oficjalnie mówią że ich silnik jeszcze nie jedzie na 100%.
Ale można też spojrzeć z innej strony, Max nie ukończył 2/3 wyścigów, ale wszystkie które ukończył to wygrał;)
Tylko przy tej statystyce to flagę w szachownicę zobaczy jeszcze tylko 7 razy.
9. Tom66
MaFF-------masz jakiś problem?
10. ahaed
@1. Bo to jest KARMA.
Sorry nie jestem specjalnym fanem żadnego z kierowców czy team-ów. Ale tak, należy mu się to. Jest arogancki, bezczelny i wyżej sra niż dupę ma. Sorka za szczerość. Typowy Belg... A przepraszam, Wy go za Holendra uważacie? ... hmmm...
11. I_am_speed
@10
Jak Ty go dobrze znasz...
12. Glorafindel
1. Ewenement
Karma czy nie szkoda że nie pozwolono walczyć uczciwie w ostatnim wyścigu zeszłego sezonu.
Każdy sportowiec na to zasługuje.
Mam nadzieję że każdy kierowca będzie mógł uczciwie walczyć do końca.
13. Faustus
@10
Po matce Belg (urodzony tamże), zaś po ojcu Holender. Mając na uwadze żydowskie zasady dziedziczenia pochodzenia jest Belgiem (po matce).
Z Twoją szczerością poniekąd się zgadzam - to wynik złego wpływu ojca, który swoje niespełnione ambicje z widocznym skutkiem przelewa na syna.
@11
Wystarczy wnikliwa obserwacja i pogląd sam się wyrobi na charakter człowieka...
Nie rozumiem tego całego podniecenia Maxem. A może jego "fanom" brakowało kogoś takiego w F1 (Schumacher już niestety nie jeździ...)
14. grenszuc
Co ten stary kretyn powiedział? ""Był wyciek paliwa, ale nie mamy pojęcia, gdzie i jak. Wyciekło sporo benzyny. Wobec tego poprosiliśmy go, żeby się zatrzymał - najlepiej w miejscu, gdzie znajduje się blisko gaśnica""
przecież widać że bolid mu poprostu zgasł i fuksem doczłapał do stewarda z gaśnicą, a nie żeby się zatrzymał najlepei w miejscu gdzie jest gasnic. Może na stcje benzynowa powinien podjechac bo tam zawsze jest gasnica. Stary debil.
15. grenszuc
@ 10.ahaed i 13. Faustusz
100% zgodności.
16. I_am_speed
@13
A na czym polega ta Twoja wnikliwa obserwacja?
Próbowałeś dowiedzieć się o nim czegoś więcej, poszukać jakiś materiałów, wywiadów? Oglądasz i słuchasz jak się wypowiada po wyścigach? Czytałeś może jak inni kierowcy się o nim wypowiadają? Wiesz jakie ma z nimi relacje, co o nim sądzą jako kierowcy i człowieku?
Obstawiam, że nie. Powielasz stereotypy tworzone przez hejterów i popularne media.
To ja nie rozumiem tej nagonki na Maxa. Zwykły chłopak, który chce się ścigać, bardzo szczery i bezpośredni co sobie bardzo cenię bo brakuje dziś takich ludzi. Normą są ci, którzy gadają farmazony od rzeczy żeby dobrze wypaść, a Ci, którzy mówią co myślą bez zbędnego pier... są uważni za chamów i buraków.
Co wam takiego ten Max zrobił? Nie narzuca się, nie mówi innym co jest dobre, a co nie, nikogo na siłę do siebie przekonuje, jest sobą, jest autentyczny i może to komuś nie odpowiadać ale większość negatywnych opinii na jego temat to puste hasła powtarzane jeden za drugim bez pokrycia w rzeczywistości.
Taki to z niego burak, że na przykład po GP Bahrajnu mimo wielkiego rozczarowania potrafił znaleźć chwilę żeby podejść do Charlesa i z uśmiechem na twarzy pogratulować zwycięstwa, zamienić kilka słów. Zresztą Ci dwaj ciągle chętnie wymieniają między sobą uwagi i gadają jak kumple z dużym szacunkiem.
Taki to z niego buc, że Ricciardo uważa go za przyjaciela, a w jednym z wywiadów wypowiadał się o tym jak imponuje mu charakter Maxa. Taki buc, że jakoś zawsze gdzieś się przewija z różnymi kierowcami, pogada, pożartuje, ma z większością bardzo dobre relacje. No ale tak, wszyscy na pewno udają żeby tylko Max nie wyszedł na tego złego...
Mogę wymieniać tak jeszcze długo, bo w przeciwieństwie do was obserwuje Maxa i kibicuje mu od bardzo dawna i widzę fakty, wy widzicie tylko to co chcecie żeby wpisywało się w waszą teorie o tym jaki to z niego buc i prostak.
Naprawdę nie wiem co on takiego złego robi, i dziwnym trafem zamiast konkretnych przykładów ludzie, którzy go krytykują potrafią jedynie ograniczać się do stwierdzeń, że to cham, buc i tyle, a nie mają za wiele argumentów, które by potwierdzały takie, a nie inne określeni.
17. Gumek73
@16
Jest dokładnie tak jak piszesz.
18. MaFF
@9
Mam problem, bo nie trawię prostactwa, którym się wykazałeś. "niech Holenderek zrzuci 10 kg, jest za tłusty" - ty człowieku myślisz kiedyś zanim coś powiesz albo napiszesz?
19. I_am_speed
@18
Daj sobie spokój, szkoda tracić nerwów na trolli ;)
20. Preteee
@16
Kolejny raz bezlitośnie podsumowujesz tych zawistnych typów, ale oni niestety i tak będą wracać jak bumerang. Do nich nie przemówisz bo racjonalne argumenty nie docierają, a sami maja utwierdzone swoje przekonania (bezsensowne rzecz jasna) i nic nie zrobisz. Takich trzeba ignorować, a myślę że po ogarnięciu problemów z awaryjnością bolidu wyjaśni ich i sam Max swoimi występami na torze. Trzymaj się i miłej niedzieli ;)
21. I_am_speed
@20
Wiesz, czasem spróbuje jeszcze jak widzę, że jest szansa na jakąś normalną wymianę zdań, a nóż się trafi ktoś kto będzie chciał spojrzeć trochę inaczej na pewne kwestie, nie chce nikogo na siłę przekonywać bo nie o to chodzi ale myślę, że po to tu wszyscy jesteśmy, żeby wymieniać się opiniami i poszerzać swoją wiedzę (oczywiście mówię, o normalnych ludziach, a nie trollach). Ale nie ukrywam, już z coraz większym trudem przychodzi mi tu pisanie czegokolwiek...
Wielkie dzięki, Tobie również! Mam nadzieję, że w następną wyścigową niedzielę będziemy w lepszych nastrojach ;)
Pozdr.
22. fistaszeq
@I_Am_Speed
jedyny mądry tutaj
23. Faustus
@16
Obrońco Verstappena: nie wysilaj się, bo masz klapki na oczach. I żeby zadać kłam Twoim tendencyjnym mowom obrończym powiem, że nie powielam żadnych stereotypów ani bzdur pisanych przez ludzi nienawidzących Belgo-Holendra.
Widzisz, ja z kolei nie rozumiem tego bałwochwalczego uwielbienia dla Maxa. Toż to zwykły chłopak, któremu ojciec potężnie namieszał w głowie i swoje dołożyli panowie Horner i Marko.
Czy Wy wszyscy zamierzacie pisać hagiograficzne teksty na jego temat? To jest nudne i niesmaczne.
Obserwuję go od samego początku w F1 i niestety nie dał się polubić. Nic na to nie poradzę. Mimo, że szanuję jego talent, to cała reszta nie nastawia mnie do niego jakoś pozytywnie. I broń Boże proszę nie mieszać tu Hamiltona. Do niego też mam krytyczne podejście.
I odpisując na mój post (dziwne, że poruszył Cię bardziej niż słowa ahead'a) nie wciskaj czytającym czegoś, czego nie napisałem, bo zbaczasz z tematu.
Podsumowując: Twój wywód mnie nie przekonał - być może dlatego, że nie cierpię bałwochwalstwa, gloryfikacji, itp. Pomyliłeś mnie z kimś innym. Ten tekst powinieneś skierować do jego hejtujących przeciwników.
Za dużo na tym portalu skrajności: jak nie uwielbienie to hejtowanie. A zbyt mało wyważonych treści.
24. carrera 2013
@13 nie w tym rzecz. Wielka grupa obserwujących F1 wskazuje Maxa jako papierowego mistrza. To przecież nie jest wina Verstappena,że wygrał. To MM popełnił ludzki błąd. Problem Maxa jest taki, że po tym papierowym mistrzostwie w stosowny sposób się do tego nie odniósł. Doskonale wiedząc, że tytuł zdobył przy zielonym stoliku, a nie podczas sportowej rywalizacji. Gdyby w odpowiedni sposób odniósł się do tego niezaprzeczalnego faktu zapewne zdobyłby wielu nowych fanów. Uważam, że tu jest główna przyczyna mało pochlebnych komentarzy na jego temat. Max wprost przeciwnie.... oficjalnie wziął w obronę MM, którego po tym błędzie strącono że stanowiska.
25. Faustus
@20
Z politowaniem się czyta taki bełkot zaślepionego "kibica". Typowy fan jednego kierowcy - na jakiekolwiek inne (niż jego) zdanie/opinię trzeba odpowiedzieć bezpodstawnymi głupotami. Zdejmij klapki z oczu. I patrz szerzej niż koń dorożkarski.
26. Faustus
@24
I tu się z Tobą zgadzam. Taka jest niestety rzeczywistość. Nie komentując tego wyczynu (zdobycia mistrzostwa w takich, a nie innych okolicznościach) sam sobie narobił niepochlebnych opinii. Pewnie i tak ma je gdzieś... Jakie zwycięstwo taki mistrz? Oby potwierdził swoje aspiracje do tego tytułu, bo inaczej ta łatka przylgnie do niego na stałe... A byłoby szkoda chłopaka, młody jest.
27. Preteee
@25
"Bełkot zaślepionego kibica", hmm to że kibicuje Maxowi jak i całemu RBR, oraz nie zgadzam się ze zdaniem większości tutejszych trolli znaczy że jestem "zaślepionym kibicem"? Rozumiem konstruktywną krytykę w stronę Holendra, ale w większości przypadków na tej stronie jest to po prostu czysta zawiść i nienawiść do Maxa, że zwyciężył w takich okolicznościach w jakich zwyciężył. Ja szanuję każdego, ale kibicem jestem RBR, a na krytykę pozbawioną sensu i argumentów nie ma co odpowiadać, bo to niczego to nie prowadzi.
28. fistaszeq
Gdyby w pierwszym wyscigu byla taka sytuacja jak w ostatnim a w innych tak samo jak było, to max też by był papierzakiem?
29. Faustus
@27
Kończąc tą dyskusję: między mną a fanami Maxa jest jedna, zasadnicza różnica - ja nie narzucam innym swoich poglądów i nie jestem bałwochwalcą żadnego z kierowców. Jednych toleruję, innych nie. Koniec przekazu.
30. Faustus
A przepraszam, zapomniałem o drugiej, jakże istotnej różnicy: ja nie pluję jadem, żółcią, nie obrażam oponentów w "dyskusji", ani kierowców, itd. Pozwalam sobie za to od czasu do czasu ironizować. Czasami mocno. I nie kalam ojczystego języka...
31. Preteee
@30
Bo to do niczego nie prowadzi chciałem oczywiście napisać. Pozdrawiam.
32. Faustus
@31
Możemy powymieniać się swoimi poglądami, byleby obyło się bez niepotrzebnych złośliwości, obrażania, itd. Po to jest ten portal. Każdy ma swoje typy i nie chodzi o to, by na siłę narzucać swoje poglądy. Nawet jak się do kogoś czuje niechęć (może za mocne słowo), to można to przedstawić w cywilizowany sposób. Niestety niektórzy tego nie czują, bądź nie chcą - i nie piję tu do Ciebie [nie kojarzę Twojego nicka od bardzo dawna :-)].
33. I_am_speed
@23
Tyle wyniosłych słów, a tak mało konkretów...
Przecież podpisałeś się w pełni pod komentarzem nr 10, wyrażającym tym samym, że zgadzasz się takimi poglądami, a jednocześnie twierdzisz, że nie powielasz stereotypów i pustych obelg kierowanych w stronę Maxa. Logiczne, że moja odpowiedź na Twój komentarz wynikała z Twojej odpowiedzi na komentarz nr 10.
Nie lubisz Maxa? Ok, nic na siłę, bo nie o to chodzi. Ja za to lubię i przedstawiłem Ci fakty i logiczne argumenty na to dlaczego go lubię. Ty natomiast nie przytoczyłeś żadnych konkretów, sytuacji, zdarzeń, które byłyby powodem Twojego braku sympatii, ale mniejsza z tym, masz prawo go nie lubić, tylko nie zarzucaj innym klapek na oczach i fanatyzmu tylko dlatego, że ktoś ma inne preferencje i upodobania od Twoich.
Nie uważam żebym w swojej wypowiedzi wyrażał jakąś gloryfikację i wychwalał Maxa pod niebiosa, najzwyczajniej w Świecie wyraziłem to co ja czuję w tej kwestii i również nie uważam, że różnice w sympatiach powinny prowadzić do jakiegoś kłócenia się i sporów.
34. I_am_speed
*wyrażając tym samym, że zgadzasz się z takimi poglądami.
35. Faustus
@33
Znasz znaczenie słowa poniekąd? Nie sądzę. Gdyby było inaczej, nie plótłbyś tych farmazonów. To nie jest spowiedź, żebym musiał trzymać się jakichkolwiek konkretów...
A co do klapek na oczach i fanatyzmu - nie widzisz, czy nie chcesz widzieć, co w swoich postach wypisuje znakomita większość fanów? Maxa.
"najzwyczajniej w Świecie wyraziłem to co ja czuję w tej kwestii i również nie uważam, że różnice w sympatiach powinny prowadzić do jakiegoś kłócenia się i sporów" - i z tym się zgodzę, kończąc polemikę.
36. fistaszeq
@33 po co z nim dyskutujesz, widzisz że nic do niego nie dociera. ale to inni są zaślepieni
37. I_am_speed
@35
Znam, faktycznie mój błąd, słowo "poniekąd" nieco zmienia sytuację, wybacz.
A jaką odpowiedzialność ponoszę za ludzi, którzy uważają się za fanów Maxa, a wypisują głupoty i obelgi? Nie mam na to wpływu i nie szanuje ich tak samo jak tych, którzy plują jadem w stronę Hamiltona czy jakiegokolwiek innego kierowcy.
Nie pakuj wszystkich do jednego wora, inteligentnych inaczej nie brakuje, niezależnie od tego za czyich sympatyków się uważają.
Pozdrawiam ;)
38. I_am_speed
@36
Myślę, że coś tam dociera tylko duma nie pozwala przyznać. Ale już kończę :)
39. Faustus
@37
Nie bierz tak tego do siebie. Nie obwiniam Cię za głupotę innych, może opatrznie mnie zrozumiałeś...
40. Faustus
I nie mieszaj do tego mojej dumy :-) Ma się jak najbardziej w porządku :-D
41. MattiM
@10
Ale ty głupi jesteś.
42. Vendeur
@38. I_am_speed
Zaskakujące, że o dumie piszą fanatycy zawodnika, który z jakąkolwiek moralnością jest na bakier od początku swojej kariery. Chamstwo, bezczelność i zakłamanie wylewa się z niego przy każdej okazji, no ale przecież, to niego jego wina, że taki jest, a inni, który widzą jak na dłoni jego zachowania, są "zaślepieni". Równie oczywistym jest fakt, że kibice danego zawodnika są mu podobni. Stąd idiotyczne stwierdzenia, że trzeba rzekomo kogoś znać bardzo dobrze (a już najlepiej osobiście...), aby poznać jego charakter (choćby częściowy, medialny, społeczny). Głupota fanów Maxa nigdy nie przestanie mnie zadziwiać. A widać ją przy okazji praktycznie każdego postu tu na forum.
Podobnież było z Vettlem, gdy również często zachowywał się jak Max. Także idioci mu wtórowali i go bronili. Potem się uciszyli. Bo Sebastian się zmienił. Przestał być gówniarzem. I chwała mu za to. Maxa nie podejrzewam o zdolność do takich przemian osobowości.
43. Krukkk
@42. Kompletnie nie zrozumiales komentarza nr 38 jak i wszystkich komentrzy kolegi I_am_speed. A juz kompletnie nie rozumiesz glupiego zachowania kolegi Faustus.
44. sliwa007
16. I_am_speed
Wystarczy poczytać kilka wypowiedzi Maxa o tym jaki to on jest wspaniały, jak pokonałby Hamiltona w słabszym bolidzie itd.
Wystarczy popatrzeć na to co robi na torze - a jest na co popatrzeć - wypychanie z toru, zygzakowanie na prostej startowej, zmiany kierunku jazdy w strefie hamowania czy nawet dopuszczanie się rękoczynów jak z Oconem to są wyrazy braku szacunku do rywali. Nie potrafi walczyć czysto na torze i jak dla mnie to wiele mówi o tym jakim jest człowiekiem. A jest bufonem z rozdmuchanym ego.
45. jarko1961
Vendeur, masz bardzo wysokie mniemanie o sobie. Masz jJakieś sukcesy sportowe, które wbiły cię w taką dumę ? może idiotów i ludzi głupich trzeba poszukać bliżej siebie ? Jestem fanem Maxa, ale do głowy by mi nie przyszło, aby fanów Seba lub Louisa nazywać "idiotami".
46. Tomek_VR4
jarko1961
Louisa masz w Szwajcarii Hamilton to Brytyjczyk więc... ;)
47. Vendeur
@45. jarko1961
Masz absolutną rację. Jestem świadomym człowiekiem, ateistą, agnostykiem, filozofem, pragmatykiem, myślicielem. I niestety w wyniku tych cech, zdaję sobie sprawę, że większość społeczeństwa to idioci. Wszędzie. Także w moim otoczeniu.
I tak, mam sukcesy sportowe.
O "fanach" pisałem w materii podobnego stylu w wyrażaniu się, zachowaniu. Oczywiście generalizowałem, bo nie wszyscy są tacy. Ale jeśli ktoś nie dostrzega bucowatości Maxa, no to niestety musi być małobystrym...
48. Vendeur
@46. Tomek_VR4
Chyba raczej we Francji.
49. Krukkk
@44. Niekonwencjonalna technika scigania jaka prezentuje Verstappen jest poklosiem przymykania oka FIA na wyglupy Hamiltona i Vettela. F1 staczala sie, wiec trzeba bylo wniesc cos nowego a sezon 2021 spowodowal male trzesienie ziemi w FIA-niestety tylko stolki zachwialy sie, dlatego postanowiono przesadzic pupy dociazajace je.
Nie podzielam tego co odstawial RBR razem z FIA widzac wystepki Verstappena i wielokrotnie to negatywnie skrytykowalem, ale to jest pryszcz. Takie glupie anomalie wyscigowe sa do wygaszenia podczas jednej odprawy kierowcow przed wyscigiem i koniecznie potrzebna jest konsekwentnosc sedziow. Nie moze byc tlumaczenia w stylu:
"Verstappen odwalil glupote w Brazylii, to w Abu Dhabi Hamilton rowniez moze odstawic to samo".
Nie wiem gdzie Ty widzisz ten brak umiejetnosci czystego scigania sie Maxa na torze, nie ogladales GP Arabii?
50. Tomek_VR4
@49
Arabia? To tam gdzie się rozbijał i ścinał zakręty cały wyścig? ;)
51. Krukkk
@47. Juz mamy tutaj "wybitnych sportowcow" (dexter i Xandi).
Nie idz ta droga.
52. Tomek_VR4
@48
We Francji też :)
53. Krukkk
@50. Glupie sa te Twoje nieudolne prowokacje.
54. Tomek_VR4
@53
Piszesz o Arabii a tam cały czas się rozbijał i ścinał zakręty
55. Krukkk
@54. W takim razie nie wiesz o ktorym GP Arabii pisalem.
56. Manik999
@Faustus - ty i tobie podobni zwyczajnie macie niesamowity ból czterech liter z powodu Maxa. Prawda jest taka, że Holender był zdecydowanie lepszy od Brytyjczyka w sezonie 2021 (statystycznie, dużo mniej straconych punktów przez własne błędy, dużo więcej punktów straconych przez rywali i pech, słabszy bolid na przestrzeni sezonu) i bardziej na ten tytuł zasłużył. Okoliczności zdobycia tytuł były, jakie były - skończenie wyścigu za SC, kiedy tor był gotowy do ścigania, też byłby błędem. To jednak nie Max jest tej całej sytuacji winny. Hamiltona tytuł w 2008 roku też można poddać w wątpliwość (korzystał z ewolucji kradzionego bolidu z 2007 roku, wyniki GP Singapuru powinny zostać anulowane przez ich ustawienie). Też powinien go oddać Massie? A może w ogóle powinien wyrzec się tytułów z ery hybrydowej, kiedy posiadał sprzęt z innej planety (a dominacja Merca też była grubymi nićmi szyta). Czasu nie zmienicie, więc dajcie sobie już na wstrzymanie. Na każdym kroku tylko przeczytać można o GP Abu Zabi 2021. Tak, jakbyście coś mogli w tej materii zmienić. Obserwuje to forum od bardzo dawna i widzę ewidentnie, że hamiltoniarze są jeszcze gorsi od verstappeniarzy.
57. TomPo
@44
Szefowie zespolu to bufony, caly zespol to bufonada, tatus bufon, to jaki mialby byc synalek?
Synalek to tez bufon, od nieczystej jazdy na torze zaczynajac, a na rekoczynach konczac.
Taki Rusek na wakacjach, niby kasa, niby hotel 5 gwiazdek, ale od razu poznasz ze sloma z butow wystaje.
Co do tytulu w tym roku, to mam nadzieje ze go nie zdobedzie, juz jeden papierowy wystarczy.
Niech walczy Ferrari z McL i Mercem, a RBR niech dalej nie dojedza do mety i bedzie sprawiedliwie.
Karma...
58. Faustus
@43
Najpierw zrozum Twoje głupie zachowanie, zanim zaczniesz o takie pomawiać innych, mających odrębny od Twojego punkt widzenia :-D Prawda w oczy kole?
59. Krukkk
@58. Nie jest tajemnica, ze logujesz sie tutaj zeby wyglupiac sie i pajacowac a najgorsze jest to, ze wydaje ci sie, ze tego nie widac.
Niepotrzebnie produkujesz sie zwracajac sie do mnie, bo doskonale wiesz jaki jest moj stosunek do Ciebie.
Milego dnia.
60. Faustus
@ 59
No co ty nie powiesz? Puknij się w czerep, bo odpłynąłeś w bredniach pod moim adresem. Wygłupy to raczej twoja domena (piszę specjalnie zaimki małą literą, bo na to zasługujesz pisaniem tych "mądrości" i prawd objawionych w malignie). Swój stosunek zaś wsadź sobie w rzyć. Potrzebne tłumaczenie?
A doskonale za to wiem, że "cogito ergo sum" cytując René Descartes'a. Jaki masz stosunek do mnie nie interesuje mnie to żadnym stopniu, bym się tym przejmował. Nie jesteś żadnym opiniotwórczym źródłem.
Ponadto nie jesteś żadną wyrocznią, fachowcem, znawcą żeby liczyć się z tym co tu produkujesz.
Idziesz tylko na ilość nie jakość.
Za to epatujesz brakiem szacunku do każdego, kto ma odmienne zdanie. jesteś typowym fanboyem i kibolem.
Ale do tego zakutego kruczego łba nic nie dotrze...
61. Krukkk
@60. Dziekuje za potwierdzenie slusznosci mojego komentarza nr 59.
Jeszcze raz milego dnia.
62. Faustus
@61
Jedynym słusznym działaniem jest od teraz brak odpowiedzi na Twoje zwidy i majaczenia w malignie. Trzymam się od teraz zasady wedle powiedzenia: "nie ruszać g****, bo śmierdzi". A Ty żyj dalej urojeniami. A może odwiedź specjalistę od schorzeń mózgowych?
Żałuję tylko jednego, że niepotrzebnie dałem się wciągnąć w to bagno, które tu (i Tobie podobni) zgotowałeś :-D
Ale czego się nie robi prowadząc badania socjologiczne (metodą obserwacji, eksperymentu i najważniejsze - socjometrii) do pracy :-D
63. Krukkk
@62. Przeciez to Ty do mnie zwrociles sie, a nie ja do Ciebie.
64. Krukkk
@62.
PS. A stare powiedzienie, ktore przytoczyles: "nie ruszać g****, bo śmierdzi". Idealnie odnosi sie do mojego komentarza nr 43, w ktorym nawiazalem do Ciebie.
65. TomPo
@62
Osobnika @61 juz dawno powinienes miec w ignorowanych.
Nie widzisz bredni ktore wypisuje, wiec nie tracisz czasu na ich przewijanie, o odpowiadaniu nie wspomne ;)
66. Krukkk
@65. Przeciez w komentarzu nr 62 wyraznie napisal: "Ale czego się nie robi prowadząc badania socjologiczne (metodą obserwacji, eksperymentu i najważniejsze - socjometrii) do pracy :-D"
Kolega Faustus ma swoja misje i nie przeszkadzaj mu w tym.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz