2018-10-06 GP Japonii - Kwalifikacje 08:00
Poz. | Kierowca | Zespół | Czas | |
---|---|---|---|---|
1 | L.Hamilton | Mercedes | 1:27.760 | |
2 | V.Bottas | Mercedes | 1:28.059 | |
3 | M.Verstappen | Red Bull | 1:29.057 | |
4 | K.Raikkonen | Ferrari | 1:29.521 | |
5 | R.Grosjean | Haas | 1:29.761 | |
6 | B.Hartley | Toro Rosso | 1:30.023 | |
7 | P.Gasly | Toro Rosso | 1:30.093 | |
8 | E.Ocon | Racing Point Force India | 1:30.126 | |
9 | S.Vettel | Ferrari | 1:32.192 | |
10 | S.Perez | Racing Point Force India | 1:37.229 | |
11 | C.Leclerc | Sauber | 1:29.864 | |
12 | K.Magnussen | Haas | 1:30.226 | |
13 | C.Sainz | Renault | 1:30.490 | |
14 | L.Stroll | Williams | 1:30.714 | |
15 | D.Ricciardo | Red Bull | -:--.--- | |
16 | N.Hulkenberg | Renault | 1:30.361 | |
17 | S.Sirotkin | Williams | 1:30.372 | |
18 | F.Alonso | McLaren | 1:30.573 | |
19 | S.Vandoorne | McLaren | 1:31.041 | |
20 | M.Ericsson | Sauber | 1:31.213 |
Hamilton zdobył pole position - dramat w wykonaniu Ferrari
Lewis Hamilton i Valtteri Bottas nie mieli najmniejszego problemu, aby w dzisiejszych kwalifikacjach do Grand Prix Japonii wykręcić dwa najlepsze czasy. Zespół Ferrari na Suzuce tylko potwierdza, że tytuł mistrzowski w tym roku nie będzie się mu należał.Kierowcy Ferrari w Q3 wyjechali co prawda na przejściówkach, ale bardzo szybko powrócili do boksów, aby założyć opony supermiękkie. Jak się okazało był to poważny błąd, gdyż pod koniec czasówki deszcz przybrał na sile i kierowcom Ferrari zabrakło czasu, aby na oponach supermiękkich wykręcić dobre czasy.
Lewis Hamilton i Valtteri Bottas nie mieli problemu, aby w Q3 pewnie wykręcić dwa najlepsze czasy, wyprzedzając w takich okolicznościach Maksa Verstappena. Szybszy z kierowców Ferrari, Kimi Raikkonen ukończył kwalifikacje z czwartym czasem i stratą do Hamiltona wynoszącą blisko 1,3 sekundy.
Dramat rozegrał się za to w drugim kokpicie Ferrari. Sebastian Vettel, który na torze znajdował się za Raikkonenem w ogóle nie był w stanie pokonać szybkiego okrążenia na gładkich oponach, gdyż w pierwszej próbie popełnił błąd, a w drugiej miał już zdecydowanie zbyt mokrą nawierzchnię, aby myśleć o poprawie wyniku.
Niemiec zakończył czasówcę z 9 wynikiem, wyprzedzając jedynie Sergio Pereza.
Tytuł best of the rest przypadł w udziale Romainowi Grosjeanowi, który nie dość, że wywalczył najlepszą możliwą dla siebie pozycję startową, to do wyścigu przestępował będzie na miękkich oponach, tak jak kierowcy Mercedesa.
Francuz w Q3 wyprzedził kierowców Toro Rosso - Hartleya przed Gaslym oraz Estebana Ocona.
Przebieg Q1 i Q2
W połowie Q1 doszło do dwóch incydentów. Sebastian Vettel obrócił się w nawrocie. Jego przygoda w porównaniu do tej Marcusa Ericssona wyglądała niewinnie. Niemiec po obróceniu auta zdołał bez problemu powrócić do swojego garażu.Szwed reprezentujący Saubera z impetem wypadł z toru w siódmym zakręcie toru i uderzył w bandy okalające tor. Dla Ericssona był to koniec czasówki na torze Suzuka, a jego rywali mieli przymusową przerwę wywołaną czerwoną flagą, która pozwoliła uprzątnąć tor.
Najszybszy w Q1 był Lewis Hamilton, który o 0,3 sekundy wyprzedził Sebastiana Vettela i o 0,6 Valtteriego Bottasa.
Do Q2 nie przeszli: Marcus Ericsson, Stoffel Vandoorne, Fernando Alonso, Siergiej Sirotkin oraz mający duży wypadek rano Nico Hulkenberg.
Kierowcy Mercedesa w Q2 bez problemu wykręcili dwa najlepsze czasy na miękkich oponach, pokonując zawodników Ferrari, którzy korzystali z ogumienie supermiękkiego. Co ciekawe to Valtteri Bottas był szybszy 0,03 sekundy od Lewisa Hamiltona.
Największym pechowcem Q2 został Daniel Ricciardo, w którego aucie pojawiła się usterka układu napędowego. Australijczyk nie zdołał wykręcić czasu i odpadł z walki z 15 wynikiem. Oprócz niego do Q3 nieprzeszli: Leclerc, Magnussen, Sainz i Stroll.
Zdjęcia:
komentarze
1. Lakosz
Ferrari, jak zwykle, z genialną strategią. :)))))
2. amol
Vettel błazen hahahahahahahahahahahahahahahaha
3. Magicgarage
Miałem kupić żonie MINI ale kupie jej A-klasse :)
4. Cadanowa
Ferrari hahahhahahahah na suchy tor przejściówki jesteście boscy.
5. hubi7251
Brawo Mercedes !!!!
6. Sasilton
80 PP Hamiltona. Bardzo dobra sobota w wykonaniu Mercedesa, trochę słabiej u Ferrari :D
7. Fanvettel
Strategia Ferrari.........
8. sylwek1106
Boskie Ferrari i Błogosławiony Sebastian hu hu :P :P
9. roko
Dzisiejsze kwale w dwóch zdaniach.
Lewis wpadł w trans i szybko z niego nie wyjdzie, będzie majstrem.
Ferrari uznana światowa marka a strategie rodem z Burkina Faso, choć nie wykluczam iż tam jednak kumaci ludzie są.
10. rbej1977
@ 2
Czemu innych wyzywasz swoim imieniem??
11. wariat133
Ferrari masochisci :D Już tylko śmierć Hamiltona da tytuł Sebixowi. Jak to powiedział Max, nie ma już walki o tytuł. Ahaha.
12. Izus11
Co to bylo?! Brawo debile z Ferrari, brawo! Wy nawet z Williamsem w obecnej formie byście mistrzostwa nie zdobyli :)
13. RoyalFlesh F1
Dla tych co się śmieją, myślę ,że decyzja była słuszna. Trzeba było zaryzykować, żeby wygrać z Mercedesem. Trzy minuty wcześniej by pokropiło i to Mercedes straciłby czas i pozycję.
Ale jednego nie rozumiem, skoro wiesz że zacznie padać za chwile to po co stajesz na wyjeździe, nie lepiej jak Merc poczekać. Vettel wiedział że zła decyzja, byliby w garażu to mogliby coś zrobić.
14. KolczastyKaktus
Dzisiaj Ferrari wyskoczyło na nowy poziom nieprzygotowania do zawodów. Stratedzy są tam od dawna obłędni ale kierowcy wcale im nie pomagają. Są za słabi na tytuł.
15. Magicgarage
Vettel już wie że idzie drogą Alonso , klątwa Ferrari .
16. MattiM
Całe szczęście w tym roku Ferrari znowu nic nie wygra. I mam nadzieję, że jeszcze długo żadnego tytułu nie zobaczą.
17. devious
Gratulacje dla Merca - 2 tytuły już w kieszeni, odzyskali formę w idealnym momencie sezonu, zaś Ferrari od kiedy zaczęło dmuchać balonik (Vettel: mamy najszybsze auto, Arrivabene: pora wyprowadzić ciosy) notują klękę za kleską... Jak to mówił Alonso: karma :)
No i jest też nowa ksywka dla "miszcza" Sebek "Mistake" Vettel. Był Mr. Finger, Crybaby, Blueflag, "F*ck you Charlie" no a teraz Mistake :) Co wyścig jakiś błąd, teraz znowu zawalone kwalifikacje... Fatalnie to wygląda :)
Ferrari miało na widelcu Merca, przypadkiem bo przypadkiem ale wyjechali na odpowiednich oponach później i mieli idealne warunki - tor przesychał, było tuż przed deszczem - no ale to jeszcze trzeba przejechać czysto i szybko kółko. Ani Kimi ani Sebuś tego nie zrobili... Potem się rozpadało i po ptokach.
Verstappen to ładnie podsumował pytany czy jak jutro dojdą go Ferrari to będzie brał udział w walce o tytuł pomiędzy Lewisem i Sebem - odparł "A to jeszcze jest jakaś walka o tytuł? Nie sądzę" :) :) :)
Dokładnie - Vettel w obecnej formie musiałby liczyć na jakiś cud, typu 5 DNF z rzędu Hamiltona lub jego kontuzja do końca sezonu... W innym przypadku już może w Meksyku albo w Brazylii Lewis będzie mistrzem.
Co do reszty - co za pech Ricciardo. Koleś 5 z ostatnich 7 weekendów kończy poza Q3, co rusz awarie lub kary za wymiany silnika. Trudno się dziwić, ze jest załamany... Chyba marzy już o odejściu do Renault.
Toro Rosso za to życiowe kwale - fartem to fartem, ale liczy się wynik. Hartley P6 to chyba jakiś błąd w Matrixie :D Honda w ekstazie zapewne, choć tempa nie mają i jutro będą ich wszyscy cisnąć z tyłu. Będzie zabawa ;)
Za to McLaren na samym końcu stawki - uratował ich tylko błąd Marcusa. ALonso 0,5s szybszy od Vandoorne'a, miażdży Belga i co z tego - i tak tylko P18. Żal patrzeć jak tak wielki zespół się stoczył na sam dół stawki. Wcześniej mieli beznadziejny silnik Hondy i przyzwoite nadwozie (ale nie czołowe, jak sami twierdzili), teraz mają słaby silnik i jeszcze gorsze nadwozie... Dno.
Btw. ciekawa statystyka na Skysports była podana - Williams i McLaren mają najwięcej w historii F1 dubletów w kwalifikacjach (tj. 1 i 2 pole startowe dla jednego zespołu) - po 62. Ferrari ma 61 ;)
I teraz te 2 najlepsze kiedyś ekipy są 2 najgorszymi w stawce - aż żal patrzeć...
18. Tetracampeon
Grande Strategija Ferrari + błędy Vettela i Raikkonena = jeden wielki śmiech na sali. Hahahaha! :D
19. Daro22
Powiem tylko tyle, dopóki w Ferrari będą pracować niepełnosprawni umyslowo idioci, to żaden kierowca z takim "inteligentnym" zespołem nie zostanie mistrzem świata.
Druga sprawa Mercedes od singapuru bardzo odjechał technicznie (w wyścigu zbrojeń) Ferrari i Red bullowi ,tylko najlepsze w tym jest to że Ferrari co weekend przywozi poprawki w porównywalnej ilości do mercedesa , a Red bulla już wogule nie rozwija swojej maszyny...
W Ferrari przydała by się zmiana w infrastrukturze zespołu , arrivabene jako pierwszy a zanim cała reszta pseudo strategów itd. Jak nie dojdzie do żadnych zmian w Ferrari to sami sobie wbiją gwóźdź do trumny , i tym samym zaprzepaszczą sezon vettelowi i leclercowi.
20. amol
Hamilton w transie, mistrza świata już może świętować, komplety kierowca z innej galaktyki.
Vettel że swoimi błędami i strategia Ferrari to jak oglądanie taniego cyrku.
21. Maximus2
Ferrari z Arrivabene nigdy nie zdobędzie mistrza. Mam nadzieję, że tego pana od przyszłego sezonu nie będę miał już przyjemności oglądać w Ferrari
22. Daro22
@21 ARRIVABENE OUT to podstawa , a później stratedzy i reszta darmozjadów.
23. RoyalFlesh F1
Mam wrażenie że Maclaren buduje już od dawna bolid na 2019. Może i są na dnie, ale jedno jest też pewne Maclaren ma kasę i to nie małą i nie musi się martwić.
Wiem ,że trochę fartu było ,ale widać że chyba poprawili silnik. I to grubo.
24. RoyalFlesh F1
Edit: Honda poprawiła silnik
25. Daro22
@23 W przyszłym sezonie może być zmiana w układzie sił w stawce może i może się okazać że będzie prawie na poziomie zmian z 2009 r , więc niewykluczone że jak mclaren zrozumiał swoje problemy to w przyszłym sezonie stworzy bolid który może i nie będzie włączył o zwycięstwa ale niekiedy może o jakies podium. Napewo budżet na to mają.
26. SvenDD
Wina Vettela, że Ferrari nie wie co to strategia.
Dieter Zetsche usatysfakcjonowany i najlepsza reklama Mercedesa jak może być.
(Jakby nie patrzeć do Niemiec chociaż trafi mistrz konstruktora)
Mam nadzieję, że jutro Max coś zrobi ciekawego na starcie i może wysunie się na czoło bo Lewis rewelacyjnie nie startuje.
27. Daro22
@26 ale za co ty w tym przypadku winisz vettela na jakiej podstawie...
28. weres
Po co winić ferrari? Lewis valteri max i seb mieli jedno szybkie okrążenie i 3 z nich poradzilo sobie bardzo dobrze a seb zawalił. Ferrari podjęło ryzyko które się nie opłaciło ale jaką mieli alternatywę? Czy ktos tu wierzy ze bez dnf lewisa seb może jeszcze z nim normalnie wygrać? Ferrari MUSI podejmować takie ryzyko żeby seb mial szansę z lewisem. Jakby seb we wczesniejszych zawodach się nie kompromitowal to nie byloby takiej potrzeby. Seb może mieć pretensje tylko do siebie i dziś i w calym sezonie.
29. rbej1977
@ 27
Za to że jest Vettelem, który ośmiesza Kubicę pod względem osiągnięć w F1.
30. KolczastyKaktus
27. Daro22
Vettel zepsuł okrążenie i nawet jeśli nie było go stać na dogonienie Hamiltona to na pewno powinien się znaleźć za kierowcami Mercedesa. Niestety swoje jedyne i decydujące okrążenie popsuł jeszcze gorzej niż słaby Raikkonen. Błąd Ferrari był i to niezaprzeczalny jak i to, że kierowcy dali ciała jeszcze na suchym torze.
31. rbej1977
@ 28
Zrozum baranie że nawet bez jednego błędu Vettela i tak Hamilton zdobyłby tytuł....
32. RoyalFlesh F1
31. rbej1977
Fakty są takie że na dzień dzisiejszy Vettel miałby więcej pkt. Alonso też ścigał Vettela w 2010 roku pomimo gorszej bryki. I jakoś dawał radę do ostatniego wyścigu.
I podkreślę to wyraźnie byłby na dzień dzisiejszy wyżej w tabeli. A HAM przyciśnięty mógłby popełniać błędy.
33. Raptor202
Niestety rbej1977 nie jest zbyt inteligentnym użytkownikiem, ale cóż zrobić.
Czy naprawdę ktoś tutaj wciąż uważa, że w Red Bullu obydwaj kierowcy mają jednakowe szanse na ściganie? Póki co brakuje mi tu komentarza największego fanatyka Verstappena, ale obstawiam że prędzej czy później się pojawi.
34. Daro22
@30 mi chodzi o to że w Ferrari tyle już w tym sezoni zawaliło pod względem strategii , i zawalili pod względem rozwoju w drugiej części sezonu. A odpowiedzialny za to wszystko jest arrivabene bo źle zarządza zespołem, i powinien na jego miejsce przyjść ktoś kompetentny , ktoś kto poukłada zespół ,bo napewo te Ferrari jest zdolne do wygrania mistrzostwa. Tylko w tym wszystkim może zabraknąć i zabrakło po przerwie wakacyjnej twrardej ręki jaką miał świętej pamięci Sergio Marchionne.
35. RoyalFlesh F1
31. rbej1977
Od początku sezonu do GP Włoch było 14 wyścigów. W tych wyścigach Hamilton miał najlepszy bolid Australii, Hiszpani i i tyle. Ferrari nagle zostało rozjechane i nagle VER depcze im po piętach choć nie rozwijają bolidu. Nie neguje to ,że mają najlepszy bolid w obecnej chwili.
36. Soto
@10
rbej, to chyba pierwszy Twój komentarz w którym nie napisałeś nic o Kubicy. Czyżby psychiatra w końcu trafił z lekami?
37. MicCal
@32
Przyciśnięty przez kogo? Przez Ferrari, które już wyraźnie odstaje od Merca?
Hamilton zaczyna się gubić jedynie wtedy, kiedy maszyna nie jest idealna i trzeba walczyć o każdy centymetr toru, albo kiedy partner zespołowy nie zamierza kłaniać mu się w pas i robić wyłącznie za rear gunnera. Mercedes postarał się, żeby oba te czynniki wyeliminować. Jak zwykle wystawili na dzień dobry znakomity sprzęt, a po zadyszce w środku sezonu znowu nie dają szans nikomu. No i mają Bottasa, który zrobi wszystko, co mu każą, a jednocześnie jest dość szybki, by wykorzystywać ten sprzęt na tyle, by uprzykrzyć życie czerwonym.
Vettel z kolei o takim komforcie może tylko marzyć. Ma zespół, któremu nie może do końca ufać, i kolegę z zespołu, który częściej przeszkadza niż pomaga. Inna sprawa, że ewidentnie zżera go presja i ciśnienie, które sam na siebie nałożył. A że zawsze reagował dość emocjonalnie, to i nie było trudno o błędy (których zresztą Hamilton też się nie ustrzegł w tym roku). Sporo w tym jego winy, ale zespół ani trochę mu nie pomaga, a wręcz przeciwnie. Ale to było do przewidzenia. Zawsze powtarzam, że Mercedes to jest niemiecka machina wojenna, która raz rozkręcona nieprędko się zatrzyma. Udowadniali to wielokrotnie i udowadniają po raz kolejny. Największym szczęściem dla legendy Ferrari w F1 był ten nieszczęsny wypadek w LeMans w 1955. Ale srebrne strzały wróciły i historia zatacza koło.
38. LuckyFindet
@17 Myślę, że przy takiej postawie Ferrari ma szansę dołączyć do McLarena i Williamsa :)
39. S3baQ
Ferrari - jaka piękna katastrofa. I tyle w temacie. Szkoda mi tylko Juventusu, bo cos pisza ze Ariwabenek ma tam przejść. Następna Grande katastrofa sie szykuje? On wszystko popsuje.
40. mafico
Merc samym samochodem generuje ponad sekundę na okrążeniu. Grubo :D
Ferrari to nawet nie chce mi sie komentowac :D
41. michalde
Dobrze, dobrze, dobrze! Romcio Gronszan z piątego pola :)
42. RoyalFlesh F1
37. MicCal
Pierwsze wyścigi,wygrywa kwalifikacje HAM, VET,VET,VET, HAM, VET, VET, HAM, HAM, HAM.
To są wyniki miedzy nimi dwoma, z czego raz wygrał HAM po błędach Vettela.
Tak tak Mercedes zawsze był szybszy.
Po dziesięciu wyścigach to Vettel miał więcej wygranych wyścigów, a Hamiton awarie i nie ukończony wyścig. A po połowie sezonu GP Niemcy i Vettel wypada jadąc na pierwszym miejscu. GP Węgier czyste Q1,Q2 nagle pada w Q3 i Vettel sobie nie radzi.
Tak tak Mercedes dysponował od początku najlepszym bolidem. Tylko dlaczego HAM nie wbija się w bandy a gdy przychodzi deszcz to nikt mu nie dawał rade.
43. TomPo
Ha ha ha ha
Co ja to caly czas pisze o strategach Ferrari plus Vettel ?
Nie dosc ze P9, to jeszcze nie te opony co trzeba na starcie... Brawo Wy! :)
Brawa dla STR, silnik daje rade, jestem ciekaw jak RBR sobie bedzie radzil w 2019.
Chcialbym uslyszec mysli Alonso i szefow McL w takich momentach :)
Seba atakujacy z P9, Max P3 - moze byc fajna walka jutro.
44. esbek2
Ferrari kolejny raz zawala strategię. Niektórzy piszą, że ferrari musi ryzykować. Ale nie jest tak, że w 50% to im się opłaca. Od początku sezonu chyba tylko raz zyskali strategią, a najczęściej poważnie tracą przez swoje decyzje. Chyba powinni zmienić strategów.
Fakt, że Mercedes jest obecnie znowu po za konkurencją. Ale Ferrari mogło by być pewne miejsc 3-4, gdyby nie pomysły zespołu.
45. madmax123
@ 35
W Austrii i we Francji Hamilton też miał najlepszy bolid.
46. MicCal
@42
No i...?
Zacznijmy od tego, że nie napisałem nigdzie, jakoby Mercedes "zawsze był szybszy". Początek był dość wyrównany, ale też nie można nie zauważyć, że wtedy też Hamilton stał się jakiś taki ospały i bierny. Dość powiedzieć, że w Bahrajnie to Bottas ścigał Vettela do samej kreski, Lewis przyjechał jakieś 6 sekund z tyłu. Równie zabawne jest twierdzenie, jakoby Mercedes nie miał szybszego bolidu, bo przecież Vettel wygrywał wyścigi. Skoro przyjmujemy, że Hamilton może wygrywać wyścigi pomimo dysponowania słabszym sprzętem, dlaczego odmawiamy tego samego Vettelowi? W Bahrajnie choćby pokazał świetną jazdę, niańcząc opony do samego końca i wytrzymując presję Bottasa. W Australii dowiózł zwycięstwo, choć tam przewaga Mercedesa była aż nadto widoczna. Dwukrotnie pokonywał Hamiltona dzięki znacznie lepszym startom. Ale nie, lepiej założyć, że każde jego zwycięstwo to zasługa wyłącznie bolidu. To się nazywa obiektywizm...
Zresztą, sezon to nie tylko pierwsza połowa, trzeba patrzeć na całokształt. A tu już sytuacja jest jasna - co najmniej od Singapuru Mercedes znów jest na czele, i to wyraźnie. O ile pierwsza połowa była wyrównana, a przewaga danej ekipy wynikała z charakterystyki konkretnego toru, tak końcówka sezonu należy bezapelacyjnie do srebrnych strzał. Trzeba też pamiętać, że na początku nawet tam, gdzie Ferrari miało przewagę, Mercedes pozostawał konkurencyjny i nie zaliczał takich wpadek, jak np. Ferrari w Hiszpanii. W przekroju całego sezonu nie będzie raczej wątpliwości, kto znowu wygrał wyścig technologiczny.
47. TomPo
@46 sezon 2018 to nie Mercedes wygral, tylko Ferrari przegralo.
Przez bledy strategow i przede wszystkim przez bledy Vettela. Tak samo jak przerzneli koncowke sezonu 2017.
Stratedzy Ferrari plus Vettel to przepis na porazke. Wyscig technologiczny mial tu mniejsze znaczenie, wystarczylo nie popelniac tylu kretynskich bledow.
48. xeoteam
@29. rbej przestań już pisać z nienawiścią o Kubicy bo są tu tacy, którzy pamiętają, że masz zjeść publicznie kalosze. Chyba że już zjadles i dlatego na myśli masz tylko Kubicę. Przypomnę Ci może, że chodziło o Twoją wypowiedź i zakład, że Kubica juz nigdy nie poprowadzi bolidu. Wypierać się nie ma sensu, bo tacy jak ja, elit, Ilona, delpiero, dexter a nawet viggen pewnie to pamiętają. Wiec skończ juz z tym dosrywaniem w każdym wątku Kubicy i albo miej honor i zrób co obiecałeś, albo zamilcz bo robisz z gęby cholewe
49. mafico
@48 staram się co jakiś czas przypominac rbejowi o tym zakładzie. Ale widać kalosze były niesmaczne albo miał po nich problemy żołądkowe, bo teraz wszędzie czy trzeba czy nie wylewa nienawiść do Kubicy. Ojj są ludzie co pamiętają.
50. Panorafix
Jedyne co pozostało Vettelowi to nadzieja, że MadMax skasuje na starcie Hamiltona. Jeśli Lewis wygra ten wyścig to będzie koniec marzeń o mistrzostwie dla Vettela.
51. reasn
Brakuje w Ferrari szefa, który potrafiłby uderzyć pięścią w stół, tak jak czyni to pan Wolff. Włoska ekipa zaserwowała dzisiaj swoim fanom bardzo smutne widowisko. Kwestię tytułu można uznać za definitywnie rozstrzygniętą.
52. FanHamilton
ale Widać ze Lewis ma formę. Kocham ten tor Suzuka. nie mogę się naczekać Austin który Hamilton lubi.
czy tytuł już Hamiltona będzie austin meksyku czy Brasilii , nie wiadomo.
53. Now Bullet
Gratulacje dla Mercedesa.
Wybór opon na wyścig zespołu ferrari,może był taki a nie inny dlatego,że geniusze wzięli tylko 2 komplety miekkich opon,dlatego pewnie wzięli czerwone ;p Żółte pewnie mieli jeden komplet i zostawili sobie je na wyścig...
54. XandiOfficial
@46 Nie tłumacz idiotym ... Oni nie zrozumieją nigdy bo dla nich ten kto był na czele do Silverstone miał lepszy bolid i wg nich nikt nie może się poprawić w osiągach albo co najlepsze być w lepszej dyspozycji na innym torze i dopowiem tylko jedno ... to są fani Merca i hejterzy Vettela ... Dla nich zwycięstwa Vettela to tylko fart i bolid ... Ja dziękuje za takich ludzi...
@32 idiota ! hahah (porównuje kompletnie inne czasy [ oglądałeś ten sezon w ogóle szczylu jeden ? czy tylko wyniki zerknąłeś 4 lata poźniej ?)
@42 ten sam idiota będzie o kwalifikacjach pisał ... Może bolidy były porównywalne ? i wygrał lepszy ? a nie, Vettel lepszy ? nigdy, nie może być więc to pewnie bolid ... idiota
Hamilton jest lepszy w tym sezonie ... Nie popełnia błędów AAAAAAAAAALLLLLLLLLLLLLLLLEEEEEEEEEEEEE ! Ma lepszy bolid w ogólnym rozliczeniu sezonu tak ? To, że Ferrari urywało im kwale to co ? Za kwale są punkty ? Może byli lepsi ? nie szybsi a lepsi ? czy szybsi w weekend ale co to daje ? Ferrari nigdy nie miało takiej przewagi w tym sezonie aby Merc nie miał podejścia a Merc miał bo z poprawkami przyjeżdżał zawsze i wygrywał ... Hamilton nie jeździ w Ferrari i szkoda albo szkoda, że Vettel nie jest w Mercu z Hamiltonem bo wyglądałoby to zapewne inaczej ...
Ferrari ma do dupy bolid w deszczu i dlatego nie dają rady ... Merc jest bardziej uniwersalny i wie, że nie ścigają się tylko na suchym ... Szkoda, że w RedBullu to wyglądało inaczej jakoś ale wiadomo co się łudzić skoro piszą to idioci oglądający ten sport od 2014 roku ... hmmmmmmm
55. dody
Vettel bedzie kolejnym niemcem zniszczonym przez Hamiltona. Czas odejsc Sebastianie!
56. RoyalFlesh F1
54. XandiOfficial
HAM ma lepsze wyniki i lepiej rozwija bolid co widać od Singapuru. Zawsze był i będzie lepszy od Vettela. Nie wierzysz to zerknij w tabelę z pkt.
57. XandiOfficial
Hamilton na pokazach mody rozwija bolid ? ciekawe
58. XandiOfficial
@56 ma lepsze wyniki ale no halo w tym sezonie ... bycie lepszym w sezonie to co innego niż bycie lepszym w ogóle a co nie oznacza bycie szybszym bo w F1 nie ma czegoś takiego jak Ghost race albo ghost time race tylko są wyścigi ... Rosberg był lepszy od Hamiltona ? wg twojego rozumowania 5 latka to tak ... Hamilton jest lepszy w tym sezonie, mniej błędów, lepsze strategie od zespołu i lepszy samochód na przestrzeni sezonu bo to Ferrari zawsze musiało gonić ich ... I proszę nie bądź takim idiotą jak są niektórzy tutaj bo ostatnio wyprzedasz w tym aspekcie 2 innych kolegów którym również muszę tłumaczyć, że ogólnie F1 to nie matematyka nie wliczając zdobywania punktów i 2 + 2 to nie 4
59. RoyalFlesh F1
58. XandiOfficial
Jesteś wstanie wytłumaczyć dlaczego HAM zarabia najwięcej.
60. XandiOfficial
@59
Tak. Zarabia najwięcej ponieważ obecnie jest najlepszym kierowcą w stawce, obecnym Mistrzem Świata oraz póki co zwraca się to Mercedesowi. Zarabia również najwięcej ponieważ gdyby dostał mniej nie wiadomo czy dalej by jeździł w F1 ... Jeździłby dalej ale skoro ktoś do samego końca czeka aby dostać więcej hmmm . No tak może mu się należy ale to lekka przesada.
61. sebsaa
@59 RoyalFlesh F1 jesteś w stanie wytłumaczyć dlaczego Vettel inkasuje drugą stawkę a przecież taki Ricardo, Kubica, Alonso... są ?lepsi??
62. TomPo
@60 cieszymy sie ze doszedles w koncu do logicznego wniosku, ktory kierowca z tej dwojki jest lepszy.
W tym roku (i w zeszlym w sumie rowniez) Ferrari mialo bardzo porownywalny bolid.
Dolicz punkty stracone przez bledy Seby (dolicz tez te ktore Ham stracil przez swoje bledy) i zobaczysz ze Ferrari powinno miec tytuly w 2017 a w obecnym powinni byc na prowadzeniu, kontrolujac sytuacje do konca sezonu.
Niestety w zeszlym roku skonczyli z zerem, a w tym potrzebuja juz masy szczescia i by Merca dopadl jakis ogromny pech.
Dlatego (wbrew zwyczajowi) wzieli do Ferrari mlodzika, bo licza ze bedzie rownie szybki co Seba, ale nie bedzie robil tylu bledow i szybko stanie sie nr1. Sebie zostanie nr2 albo szukanie szczescia w innym zespole.
63. adamo4242
Pamietam jak w czasach Rossa Browna i Jeana Todta Ferrari pracowalo jak szwajcarski zegarek , Michael Schumacher byl dopelnieniem fantastycznych strategow jakimi byli Brown i Todt . Takie trio juz sie chyba nie powtorzy w Ferrari a szkoda.
64. XandiOfficial
@62 Jesteś albo Jest Pan ale czytając i kłócąc się stawiam na opcje nr 1. .Ogólnie nie powiedziałbym, że Hamilton jest lepszy bo co ? Bo ma bolid ? Genialny kierowca ale ostateczne porównanie powinno się odbyć kiedy obaj jeździli by w Mercu albo Ferrari ... Jeden i ten sam zespoł bo inaczej nigdy to nie będzie miało sensu ... Kolega @21 z postu pod Vettelem napisał dokładnie to samo co ja piszę od 2 tygodni bo ciężko w Ferrari o tytuł kiedy np. na sucho jest porównywalnie dobrze a na mokrym bolid jedzie 0 bo taki jest a nie kierowcy ... Jakiś nowy deszcz wymyślono bo w RedBullu było inaczej gdy był Vettel ... i inne ... błędy błędami ... przed 2014 to Hamilton robił błędy bo nie było bolidu który by wygrywał ...
65. RoyalFlesh F1
64. XandiOfficial
W każdym sezonie w którym startował HAM wygrywał przynajmniej jeden wyściga, Vettel nie wytłumacz to.
66. johan24
@63 Ross Brawn i Jean Todt potrafili cały ten interes wziąć w garść i zrobić team na miarę Mistrza Świata. Do tego Michael Schumacher jako sobiepański kierowca - to musiało wypalić. Teraz Ferrari odcina kupony ze swojej sławy. Nigdy nie byłem fanem Scuderii ale trzeba było uczciwie przyznać, że trzymali całą F1 w garści. Kolejna sprawa: ewolucja: Benetton Formula, Team Honda Racing F1 -> Brawn GP -> Mercedes Grand Prix. Czy to przypadek, że ciągle pojawiało się tam jedno nazwisko?
67. TomPo
@64
Nie da sie porownac bezposrednio czasow, gdy sa w innych zespolach - racja.
Da sie natomiast porownac inne rzeczy, np:
1. zespolowych rywali, jak z nimi wygrywali/przegrywali i jak pozniej Ci rywale spisywali sie na tle innych.
2. jak zachowuja sie obydwoje w stresujacych sytuacjach, gdy masz jedna jedyna szanse
3. jak zachowuja sie na torze, gdy trzeba wlaczyc zimna glowe albo trzeba zaryzykowac i jak sie to konczy
4. ile kazdy z nich traci punktow w sezonie przez wlasne bledy (nie awarie) lub zagubienie sie na torze
Co prawda te dyskusje sa typu, Ali vs Tyson, Jordan vs Lebron - nigdy ich nie porownasz 1:1 ale tutaj jest to o wiele prostsze i mozesz zadac sobie pytania 1-4.
Obstawiam ze jak nie juz od polowy 2019 to od 2020 pierwsze skrzypce w Ferrari przejmie Leclerc.
A w Ferrari potrzebna jest natychmiastowa zmiana glowy zespolu, strategow i wlasnie kierowcy nr1.
68. S3baQ
Hahaha Vettel-dno, dno i 3 metry mułu. Znowu sie podjarał jak głupi bateryjką.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz