WYNIKI Barcelona [ 27 lutego 2018 ]
Poz.KierowcaZespółOponyCzasOkr.
1 S.Vettel FerrariOpony miękkie 1:19.673 98
2 V.Bottas MercedesOpony średnie 1:19.976 94
3 S.Vandoorne McLarenOpony hiper-miękkie 1:20.325 37
4 M.Verstappen Red BullOpony średnie 1:20.326 67
5 C.Sainz RenaultOpony miękkie 1:21.212 65
6 P.Gasly Toro RossoOpony miękkie 1:21.318 82
7 R.Kubica WilliamsOpony miękkie 1:21.495 48
8 S.Sirotkin WilliamsOpony miękkie 1:21.822 52
9 E.Ocon Force IndiaOpony miękkie 1:21.841 79
10 C.Leclerc SauberOpony miękkie 1:22.721 81
11 K.Magnussen HaasOpony miękkie 1:22.727 36

komentarze
  • 12. Vendeur
    • 2018-02-27 19:21:35
    • *.dynamic.chello.pl

    @10. BAR 82_MCE - pewnie by się zamienili miejscami z Red Bullem i to tyle.

  • 13. saint77
    • 2018-02-27 19:39:14
    • *.dynamic.chello.pl

    No i co, ten "kaleka" Kubica z jedna ręką (podobno wg "ekspertów") prowadzący bolid jakoś nie wymięka i nie odstaje za bardzo od towarzystwa z konstrukcjami "średniaków".
    Mercedes, Ferrari, RedBull z przodu jak przed rokiem.
    Niestety sama konstrukcja Williamsa w szarej du..e się znajduje, moim zdaniem tak tylko strzelając, to Haas i Sauber w ogonie ale Williams nieco tylko przed nimi. Oczywiście to tylko przypuszczenia, ale mimo wszystko po dwóch dniach można co nieco przewidzieć.
    A Robert pokazuje, że Stroll czy Sirotkin nie są wcale z lepszej gliny. Więcej dolarów wkładu i to wszystko.

  • 14. saint77
    • 2018-02-27 19:40:54
    • *.dynamic.chello.pl

    @2. ryniu1992
    z przyzwyczajenia zeszłego sezonu oszczędzają silnik:)

  • 15. GOJolyon
    • 2018-02-27 19:41:31
    • *.lss.net.pl

    Brawo Pierre!

  • 16. GOJolyon
    • 2018-02-27 19:43:22
    • *.lss.net.pl

    @13 Sauber z Leclerciem to będzie la Petarda + nowa specyfikacja silników Ferki

  • 17. andi77
    • 2018-02-27 19:58:07
    • *.IP.cloudmosa.com

    Po dwóch dniach testów wydaje się iż wszystko zostanie po staremu; Mercedes, Ferrari ( na przemian), Red Bull, Renault ... Mclaren czaruje z oponami, osiągając dzisiaj trzeci czas. Może wie ktoś co jest na rzeczy? Albo mają asa w rękawie i nie chcą ujawniać tempa albo jest kiepsko i jak ktoś wspomniał nie chcą odstraszyć sponsorów. Williams też cieniutko, można było spodziewać się iż będą ciut wyżej ale w Robercie nadzieja może podciągnie ich troszeczkę w stronę podium w trakcie sezonu.

  • 18. Fanvettel
    • 2018-02-27 20:04:22
    • *.230.122.84

    @5
    Pamiętasz co bylo z Massą w ubiegłym sezonie ??? ........ No właśnie.

  • 19. jaromlody
    • 2018-02-27 20:09:09
    • *.dynamic-ra-09.vectranet.pl

    Niestety silniki mercedesa w Williamsie to nie wszystko trzeba mieć też dobry bolid no i kierowców wtedy można o coś powalczyć.

  • 20. ds1976
    • 2018-02-27 20:19:32
    • Blokada
    • *.ksi-system.net

    I jeszcze trzeba pamiętać, że RK miał nieco lepsze warunki pogodowe od Ruskiego. A to mogło wystarczyć na 0,4 sek.

  • 21. belzebub
    • 2018-02-27 20:25:58
    • *.centertel.pl

    Jutro wg zapowiedzi ma padać śnieg, Pirelli mogło by przygotować zimówki ;)
    Co do tych dwóch dni testów, ciężko podchodzić miarodajnie, biorąc pod uwagę warunki atmosferyczne, ale można wyciągnąć parę wniosków.
    Mercedes, Ferrari i RBR powinny znowu odstawać mocno od reszty stawki. McLaren wykręcił wynik na najbardziej miękkich oponach, więc trzeba by go tego wyniku dodać jakieś 2 sekundy. Fakt powinno być lepiej niż w poprzednim sezonie, ale walki z pierwszą trójką na razie ciężko oczekiwać, a przynajmniej na początku obecnego. Paradoksalnie wygląda z kolei sytuacja z Hondą, czyżby udało im się stworzyć praktycznie bezawaryjną jednostkę? Wyników co prawda ciężko spodziewać się po duecie z TR, są jeszcze bardziej mniej doświadczeni niż duet z Williamsa.
    Williams z kolei powinien dalej walczyć gdzieś o miejsce 5-8 i w tym sezonie może być trudniej ze względu na to, że mocniejsze będzie Reno I McLaren. Niewiadomą pozostaje FI, jeśli wierzyć zapewnieniom, że nie jest to docelowa konstrukcja, to albo szukują coś mocniejszego czyli będą bronić czwartej pozycji albo wręcz przeciwnie mają problemy i będą walczyć o niższe pozycje.
    Na końcu raczej pozostanie Sauber, chociaż widać poprawę to jednak osiągi odbiegają od reszty stawki.
    Oczywiście to tylko testy i na pewno zespoły nie odkryły wszystkich kart. Jak będzie zobaczymy w Australii, chociaż niespodzianki nie ma co się spodziewać.

  • 22. belzebub
    • 2018-02-27 20:27:38
    • *.centertel.pl

    @20 Oczywiście, poza tym niewiadomo ile z nich miał paliwa i jaką strategię więc nie ma co specjalnie porównywać obu wyników.

  • 23. kiwiknick
    • 2018-02-27 20:27:52
    • *.dip0.t-ipconnect.de

    Na f1i podają że Max i Valteri też na S najlepsze czasy zrobili!

  • 24. BAR 82_MCE
    • 2018-02-27 20:31:45
    • *.centertel.pl

    @12Vendeur. Myślę jednak ze byliby na poziomie Williamsa biorąc pod uwage czas Alonso na supersoftach 1.21.33 ,ale troche ciężko porównywać czasy z piewrszego dnia do dzisiejszych.Pożyjemy,zobaczymy...w Australi wszystko bedzie jasne.

  • 25. Vendeur
    • 2018-02-27 20:38:28
    • *.dynamic.chello.pl

    @ 24. BAR 82_MCE - różnica pomiędzy tymi mieszankami to raczej nie jest sekunda, obstaję przy swoim. I życzę im jak najlepiej.

  • 26. BAR 82_MCE
    • 2018-02-27 20:54:17
    • *.centertel.pl

    @25Vendeur- Również życzę im jak najlepiej.Brak Alonso walczącego z przodu w ostatnich latach był frustrujacy.Chyba kazdy chciałby zobaczyć Fernando znowu w czubie razem z Hamiltonem,Vettelem czy Maxem.

  • 27. trex11
    • 2018-02-27 21:17:32
    • *.hsi03.unitymediagroup.de

    Co to za cyrk ? szefowie wypowiedzieli zę że Kubica wykozystal poprawiajace sie warunki i byl 1, Czytalem ze Kubica sie wypowiadal ze miaj jangorsze warunki , co tu jest grane , cokolwiek bedzie robik kupica i tka bedzie najgorszy,

  • 28. TomPo
    • 2018-02-27 21:32:27
    • *.dynamic.chello.pl

    Wiem, ze to testy ale jak milo zobaczyc dwie rzeczy:
    1. KUB z czasem okrazenia
    2. McL na 4-ym miejscu.
    Mam nadzieje ze walka o trzecie miejsce w generalce bedzie zacieta: RBR, McL, Renault.

  • 29. marcelinho
    • 2018-02-27 21:43:06
    • *.dynamic.mm.pl

    odnośnie Roberta. Przecież to pewne, że młodzież z WMR nie da sobie rady, że będą popełniali masę błędów, że będą wypadki, wpadki, zamykanie stawki itd. Nie wiem jak można sugerować, że SS i Stroll osiągną cokolwiek w tym sezonie. Każdy, kto choć trochę interesuje się tym sportem wie, że w gre wchodzą detale, mnóstwo detali, mnóstwo doświadczenia i talentu. Przecież to jest niemożliwe, żeby żółtodzioby przejechali udany sezon. Gdybyśmy mieli do czynienia z perełkami, które zdarzają się raz na jakiś czas, to jeszcze moglibyśmy podejrzewać, że ten plan wypali, mieć nadzieje, że to się uda. Niestety w przypadku etatowych kierowców WMR, możemy mówić o rzemieślnikach.
    W tym należy upatrywać szans RK. Niestety z punktu widzenia kibica F1, starego wyjadacza, jak i nowego fana, możemy już powoli zacząć mówić o zabawie. To nie jest firma sprzedająca okna, która za wszelką cenę próbuje utrzymać się na powierzchni. Jako fan czuję się zawiedziony. Nie przypomina to już sportu, a walkę o przetrwanie i sprzedawanie tak naprawdę CELU SWOJEGO ISTNIENIA.

  • 30. trex11
    • 2018-02-27 21:55:20
    • *.hsi03.unitymediagroup.de

    Kubica powiedzial że miał najgorsze warunki , a szefostwo kubicy bo wykozystla poprawiajace sie warunki, oni zawsze beda bronic tych slabych etatowych kierowcow ?

  • 31. Vendeur
    • 2018-02-27 22:21:12
    • *.dynamic.chello.pl

    28. TomPo - McLaren na 3 miejscu, nie na 4.

  • 32. skilder3000
    • 2018-02-27 23:54:07
    • *.154.broadband9.iol.cz

    Bardzo ładnie Honda. Jeszcze McLaren będzie tęsknił

  • 33. Heytham1
    • 2018-02-28 05:36:02
    • *.play-internet.pl

    Po tych dwóch dniach jedyne co można stwierdzić to to, że Honda zrobiła progres przynajmniej jeśli chodzi o niezawodność i to że McLaren wcale nie wydaje się taki super...oskarżali o wszystkie niepowodzenia Honde a teraz bez niej i tak co chwilę mają awarię bo coś się urywa w ich samochodzue. Układanie stawki już na tym etapie jest bez sensu...tak jak podniecanie się tym, że Kubica był szybszy od Sirotkina...oczywiście to cieszy jak się patrzy na tabelę z tymi czasami a tam Robert przed etatowymi kierowcami Williamsa ale poczekajmy na więcej..Zobaczymy jakie dziś czasy będzie miał Robert jeśli w ogóle wyjedzie na tor bo pogoda ma być słaba.

  • 34. PerturbatorXXX
    • 2018-02-28 06:27:45
    • *.93.105.34

    Kubica pozamiatal mlodszych kolegow z zespolu.

  • 35. Nardek
    • 2018-02-28 10:14:58
    • *.50.238.186

    Ktos mi powie co to czasem za zielone umazane farby na bolidach ??

  • 36. dexter
    • 2018-02-28 11:10:08
    • *.dyn.telefonica.de

    @21. belzebub

    "Jutro wg zapowiedzi ma padać śnieg, Pirelli mogło by przygotować zimówki ;)"

    Dobre. Hehe. Przy sniegu i temperaturze okolo albo ponizej zera, gdzie wilgotne miejsca na asfalcie szybko moga przeksztalcic sie w lod - najlepsze bylyby opony ze spikes :-))

    A tak na powaznie, to w takich warunkach wykrecone czasy sa malo miarodajne. Rowniez czas wykrecony przez Roberta Kubice w takich warunkach atmosferycznych nie jest punktem referencyjnym.

    Przy tak niskich temperaturach dla inzynierow rowniez ciezko jest aby zebrac uzyteczne dane. Jedynie testy aerodynamiki funkcjonuja przy niskich temperaturach. Opona wyscigowa aby dobrze funkcjonowac musi najpierw zostac doprowadzona do odpowiedniej temperatury. Brak temperatury zwieksza zuzycie i obniza przyczepnosc. Bolidy wyscigowe nie moga swojego potencjalu zaprezentowac. W takich warunkach glownie mozna nabic kilometry i przetestowac niezawodnosc. Poza tym nic wiecej.

    Przy budowie bolidow F1 taki zakres warunkow jak teraz w Barcelonie (temperatura okolo 0 °C) nie jest symulowany ani brany pod uwage. Dla konstruktorow albo inzynierow punktem referencyjnym jest normalna temperatura powietrza podczas Grad Prix ktora zwykle wynosi pomiedzy 15 a 30°C. Przy takich temperaturach jak teraz zespoly moga tylko w ramach ich mozliwosci reagowac na ekstremalne temperatury. Jesli jest zimno to staraja sie w takim stopniu chlodnice uszczelnic aby wnetrze auta wyscigowego nie "zamarzlo". Przy takich metodach znowu przeplyw powietrza oraz funkcjonalnosc czesci aerodynamicznych troche cierpi (szczegolnie dyfuzor).

    Punkt od ktorego zasadniczo generowany jest wiekszy docisk automatycznie spada. Konkretnie oznacza to: auto wyscigowe musi szybciej poruszac sie po torze aby funkcjonowalo z zgodnie oczekiwaniami. Jesli to nie jest mozliwe, to zespoly musza interweniowac i przebudowac auto (obnizyc dyfuzor).

    Tak na marginesie. W pierwszym tygodniu testow pytanie raczej brzmi: kto jezdzi najwiecej, a kto najmniej. Dla mnie rowniez pozytywna niespodzianka byl zespol Toro Rosso-Honda. Pierwszy raz na torze, caly dzien w akcji - i na koncu bez wiekszych problemow. Jak to sie mowi: pozyjemy zobaczymy...


    @Nardek

    "Ktos mi powie co to czasem za zielone umazane farby na bolidach ??"

    Plyn nazywa sie FloViz. Poza tym kolor nie odgrywa roli, poniewaz moze byc zielony, niebieki, czerwony etc.

  • 37. TomPo
    • 2018-02-28 11:15:41
    • *.dynamic.chello.pl

    @35 - nazwijmy to farba aerodynamiczna :) Analizujac smugi farby, okreslaja przeplyw powietrza przez czesci bolidu. Do sprawdzenia oplywu dalej od powierzchni sluza konstrukcje z czujnikami, ktore tez mozesz czasem zobaczyc.
    @31 - true :)

  • 38. Jen
    • 2018-02-28 13:29:32
    • *.play-internet.pl

    Trex11
    Nie wygląda to zbyt dobrze, kiedy kierowca rezerwowy wykręca lepszy czas, niż kierowcy etatowi. W końcu w Williamsie jeżdżą najlepsi z dostępnych kierowców:)

  • 39. dexter
    • 2018-02-28 14:32:47
    • *.dyn.telefonica.de

    @Nardek

    Zespoly wyscigowe w takich testach jak np. teraz na torze Circuit de Catalunya ciagle mocuja do praktycznie jeszcze dziewicznych bolidow wyscigowych nowe czesci. A w ktorym miejscu dokladnie wprowadzona zostala aktualizacja mozna zazwyczaj zuwazyc dosc szybko, poniewaz w takim przypadku przy uzyciu aerodynamicznych czujnikow tak jak wyzej wspomnial kolega @TomPo albo cieczy ktora nazywa sie FloViz efekty modyfikacji sa zwykle sprawdzane bezposrednio.

    W tunelu aerodynamicznym zespoly moga testowac tylko modele np. 60 albo 50-procentowe. Ale rowniez wyniki symulacji komputerowej CFD musza zostac ponownie zatwierdzone z danymi pomiaru na torze wyscigowym. I nierzadko wczesniej obliczony postep jest w rzeczywistosci znacznie mniejszy, poniewaz koleracja pomiedzy tunelem aerodynamicznym a torem wyscigowym nie pasuje. Dlatego na torze sprawdzany jest jeszcze raz przeplyw powietrza. Pomiar moze zostac dokonany na doslownie wszystkich nowych czesciach tak jak: nowe przednie albo tylne skrzydlo, nowa obudowa hamulcow, nowa podloga, nowe boczne skrzynie, nowa pokrywa silnika. Po prostu przeprowadzane sa bardzo kompleksowe programy testow aerodynamicznych.

    Zazwyczaj ta lepka ciecz FloViz ktora sprawia, ze strumien powietrza podczas wysychania jest widoczny zostaje nalozona tylko selektywnie. Ale moze byc tez tak, ze niekiedy praktycznie caly bolid zostanie obsmarowany - i to w roznych kolorach. Np. jedna strona danego elementu moze byc zielona, druga strona czerwona, a dyfuzor w jeszcze innym kolorze, np. niebieskim. Wtedy technicy moga zobaczyc jak poszczegolne elementy samochodu oddzialywuja aerodynamicznie w stosunku do siebie. W oparciu o przebieg roznych kolorow np. na przejsciach (gdy farba sie miesza) w taki sposob technicy moga uyskac nowe dane na temat przebiegu przeplywu. Dla aerodynamikow np. interesujace jest zawsze pytanie w jaki sposob powietrze poprzecznie przeplywa wokol przedniego skrzydla. Albo w jaki sposob kolorowa farba, np. z przedniego skrzydla natrafia na elementy zawieszenia i dalej na boczne skrzynie itd.itp. Tak pomalowane auto pokazuje jak farba w strumieniu powietrza zostaje rozprowadzona po samochodzie.

    Pozdr.

  • 40. trex11
    • 2018-02-28 16:45:37
    • *.hsi03.unitymediagroup.de

    Analizy czasów i tempa obu kierowców dokonał Andrew Benson. Dziennikarz "BBC" przez całą zimę dowodził, że wewnętrzna analiza Williamsa wykazała, że podczas testów w Abu Zabi to Sirotkin był szybszy i dlatego otrzymał kontrakt w zespole z Grove.

    Wystarczyła jedna sesja testowa Kubicy, by brytyjski ekspert zmienił zdanie. Kubica swój najlepszy czas wykręcił podczas przejazdu liczącego 12 okrążeń, podczas gdy ten Sirotkina miał 9 "kółek". Oznacza to, że Polak miał w swoim samochodzie więcej paliwa. Z obliczeń Bensona oznacza to, że realna przewaga Kubicy nad Sirotkinem to aż 0.8 s.

  • 41. rowers
    • 2018-02-28 18:25:31
    • *.dynamic-zab-04.vectranet.pl

    Zastanawiam się, czy niezawodność Hondy nie jest częściowo związana z tymi mega niskimi temperaturami. Honda pod koniec zeszłego sezonu miała mimo wszystko niezłą niezawodność, ale wydajność stała na mega niskim poziomie. Jakoś nie jestem w stanie uwierzyć, że Honda zrobiła taki progres mocy i efektywności, żeby Hartley mógł mówić, że czuje większą moc niż z silnika Renault.

  • 42. michalde
    • 2018-02-28 23:57:01
    • *.dynamic.chello.pl

    Cześć wszystkim użytkownikom! Nie udzielałem się na forum od dobrych kilku lat, ale na szczęście admin nie skasował mojego konta. To dobrze! Co do powyższego to Robert ładny czas osiągnął moim zdaniem, ale pewnie jak zawsze na granicy możliwości bolidu. Myślę, że jak na kwalifikacje to pewnie byłoby to miejsce pod koniec Q3, oczywiście o wyścigu nie mówię, bo to już inna sprawa. Ciekawy jestem, czy podrasują bolid na Australię, tak aby walczyć o miejsce w szóstce.

    Trzeba tutaj przyznać, że nie było na tym teście kilku czołowych kierowców, jak HAMlton, RAIkonnen, RICciardo, więc Robert nie ma z nimi porównania, ale na pewno tamci mają szybszy bolid. Jeżeli chodzi o Wiliamsa to wszystko wychodzi na to, że jest nasz Robert numerem 1 w zespole, bo idzie mu lepiej niż Rosjaninowi i Kanadyjczykowi. Szkoda, że szefostwo nie wzięło go jako kierowcę wyścigowego, no ale w tym światku starość nie radość, bo stawiają na młodsze talenty. Nie zmienia to faktu, że oba chłopaki mogą czerpać bardzo dobrą naukę od Roberta, ale czy ją wykorzystają to zależy raczej już od ich umiejętności.
    Myślę, że jeżeli Robertowi nie uda się wrócić do Formuły na wyścigi to i tak zrobi karierę inżyniera. Sam jego powrót nawet na zasadzie powrotu do padoku jest moim zdaniem rewelacją, ponieważ mamy kogoś w F1, którzy może przygotowywać grunt pod kariery kolejnych Polaków w królowej sportów motorowych. KUB ma znakomite pojęcia na temat auta, więc dałby radę ogarnąć wszystko na tyle, aby prowadzony czy współprowadzony przez niego team nie tylko miał mistrzostwo, ale przede wszystkim zatrudniał polskie talenty. Nie wiem jak to określić, ale Robert jako człowiek "z kraju malucha i syrenki" dostał się do F1 tak jak inni kierowcy z "krajów Mercedesa i Ferrari", zatem tym bardziej wielki szacun dla niego. To, że nie miał większych osiągnięć w jedynce zależne od niego nie było, ale podejrzewam, że gdyby HAM-a albo VEt-a wstawić na jego miejsce to pewnie mieliby trudniej. Robert jako jeden z niewielu doszedł do Formuły bez większego wsparcia, a przykładowo za HAMem i VETem stały same mistrzowskie zespoły.
    W ogóle dziwię się, że jest u nas takie przekonanie (tak sobie ostatnio pomyślałem), że KUB rozpoczął karierę od Węgier '06, ale przecież zanim zaczął w F1 jeździć to musiał do niej dotrzeć. Dla mnie Robert jak nie osiągnie niczego w Formule to i tak jest debeściak. Nawet na miarę tego, że oprócz niego nikt "w tym sporcie, w którym mało co zależy od Ciebie" z Polski nie jeździł.


Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo