Jenson Button ogłosił, iż zbliżający się 8-godzinny wyścig długodystansowych mistrzostw świata w Bahrajnie będzie jego ostatnim w karierze.
Brytyjski kierowca przez wiele lat rywalizował w królowej sportów motorowych, należąc do ścisłej czołówki tej serii.
Jego kariera w F1 rozwinęła się na dobre, gdy po raz pierwszy zwyciężył Grand Prix - miało to miejsce w 2006 roku na torze Hungaroring. Button potwierdził wówczas, że jego talent jest wystarczająco duży, aby rywalizować o najwyższe cele.
Jenson pozostał lojalny zespołowi Honda nawet w najtrudniejszym dla ekipy okresie. To on był jednym z głównych architektów sukcesu, kiedy zespół został przejęty przez Rossa Brawna - sezon 2009 w wykonaniu Buttona i nowo powstałej ekipy Brawn GP przeszedł do historii za sprawą podwójnego mistrzostwa.
Brytyjczyk na fali sukcesu w 2010 roku odszedł do McLarena, aby razem z Lewisem Hamiltonem stworzyć bardzo silny duet kierowców. Button już nigdy nie sięgnął po tytuł mistrzowski, a łącznie zwyciężył 15 Grand Prix i zdobył 8 pole positions. Jenson łącznie aż 50 razy meldował się na podium.
Button ma na koncie aż 306 startów GP w Formule 1, lecz ostatnie lata Brytyjczyka w tym sporcie upłynęły pod znakiem problemów z samochodami McLarena wyposażonymi w wyjątkowo awaryjne silniki Hondy.
Jenson zakończył karierę w F1 po sezonie 2016, lecz powrócił na Grand Prix Monako w sezonie 2017, zastępując nieobecnego Fernando Alonso.
Po zakończeniu kariery w F1, Button pozostał aktywnym kierowcą wyścigowym. Próbował on startów w różnych seriach wyścigowych, a momentem, który wyjątkowo mocno zapadł kibicom w pamięć był start w słynnym 24-godzinnym wyścigu Le Mans - Button wraz ze swoją załogą rywalizowali wówczas gościnnie Chevroletem Camaro z serii NASCAR.
Ostatnie lata kariery Brytyjczyk poświęcił na starty w serii WEC za kierownicą samochodów Porsche oraz Cadillac w zespole Jota. W jednej z niedawnych wypowiedzi Button przyznał, iż czuje, że to odpowiedni moment, aby zakończyć swoją karierę zawodową:
"To będzie mój ostatni wyścig. Zawsze lubiłem Bahrajn - uważam, że to świetny tor i zamierzam cieszyć się tym weekendem tak bardzo, jak tylko się da, ponieważ będzie to koniec mojej zawodowej kariery wyścigowej."
"Bardzo dobrze wspominam czas spędzony z zespołem Jota w WEC, ale moje życie stało się zbyt intensywne i nie byłoby fair wobec zespołu ani wobec mnie samego, gdybym miał kontynuować dalej w 2026 roku z przekonaniem, że znajdę na to wystarczająco dużo czasu."
"Moje dzieci mają cztery i sześć lat, a kiedy wyjeżdżasz na tydzień, omija cię naprawdę wiele - tego czasu już się nie odzyska."
"Czuję, że w ostatnich latach sporo mnie ominęło, co było do przyjęcia, bo wiedziałem, że tak będzie, ale nie jestem gotów zrobić tego ponownie przez kolejny sezon."
© Filip Skripko


Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się