Zawodnik z Bristolu potwierdził swoją świetną dyspozycję na Autodromo Hermanos Rodriguez również w trakcie samego wyścigu. Ten został całkowicie przez niego zdominowany, dzięki czemu przypieczętował pierwszy dla McLarena triumf na meksykańskiej ziemi od 1989 roku. Sam Lando Norris powrócił z kolei na prowadzenie w mistrzostwach świata po tym, jak stracił je w Arabii Saudyjskiej. Było to możliwe dzięki 5. miejscu Oscara Piastriego, który miał spore problemy z wyprzedzaniem kolejnych kierowców.

Lando Norris, P1

"Co za wyścig i znakomite zwycięstwo tutaj! Dzięki dobremu startowi i pierwszemu kółku mogłem tak naciskać. Byłem skoncentrowany tylko na tym, co robię. Start był naprawdę kluczowy. Podziękowania należą się ekipie za przygotowanie świetnego bolidu pod kątem tempa wyścigowego, a także da wszystkich kibiców. Wzniesienie tego trofeum na tym stadionie było naprawdę wyjątkowe. Cel się nie zmienia. Dalej będę dążył do dowożenia takich rezultatów i będę dawał z siebie wszystko podczas każdego weekendu."

Oscar Piastri, P5

"Trudny wyścig. Wyglądało na to, że mieliśmy bardzo dobre tempo, natomiast niesamowicie trudno było je wykorzystać z powodu systemu DRS i jazdy w brudnym powietrzu. Po prostu szkoda. Zanotowaliśmy też pewne postępy i wiele z tego się nauczyłem. Weźmiemy te pozytywne doświadczenia ze sobą do Brazylii."