Amerykański zespół stanął przed niespodziewaną szansą na wywalczenie swojego pierwszego podium w historii F1. Wszystko dzięki kapitalnej jeździe Olivera Bermana, który był w stanie utrzymywać tempo najlepszych zespołów i długo utrzymywał się na 3. miejscu. Finalnie zmagania zakończył tuż za podium, do czego doprowadził drugi zjazd na pit stop. Dwa oczka do zespołowego dorobku dopisał też Esteban Ocon, dzięki czemu Haas wyprzedził Saubera w klasyfikacji generalnej mistrzostw świata konstruktorów.

Oliver Bearman, P4

"To był szalony wyścig. Jestem bardzo zadowolony z tak wielu zdobytych punktów dla zespołu. Wykonaliśmy świetną pracę związaną z tym, że samochód znalazł się we właściwym oknie pracy. Czułem się w nim znakomicie i to była perfekcyjna robota. Przyjemnie było też powalczyć koło z koło z Maxem Verstappenem. To świetne uczucie, zważywszy na to, że oglądałem go, gdy przebijałem się do F1. Jestem dumny z ekipy, bo zajęliśmy 4. pozycję dzięki własnej dyspozycji. Owszem pojawiło się trochę szczęścia, natomiast to dzięki naszej szybkości mogliśmy tam walczyć."

Esteban Ocon, P9

"To był bardzo solidny wyścig i generalnie jestem zadowolony z naszego weekendu. Nie mieliśmy szczęścia po naszej stronie, gdyż znajdowaliśmy się w złym miejscu o nieodpowiedniej porze zarówno w czasówce, jak i wyścigu. Gratulacje należą się Olliemu i całemu zespołowi. Zyskaliśmy jedną pozycję w mistrzostwach świata konstruktorów dzięki wywalczonym wielu punktom i powinniśmy być z tego zadowoleni."