Nowe silniki F1 będą dwa razy droższe?
Mimo kryzysu finansowego na świecie oraz szeroko dyskutowanych cięć wydatków w Formule 1, nowe, „ekologiczne” silniki, które mają zadebiutować w mistrzostwach świata F1 w sezonie 2014 będą zdecydowanie droższe niż te używane dotychczas.Według doniesień Auto Motor und Sport ekipa Petera Saubera aktualnie płaci za silniki Ferrari 8 milionów euro rocznie plus dodatkowy milion za system KERS.
W sezonie 2014 według wstępnych doniesień kwota ta może urosnąć nawet dwukrotnie i będzie zawierać się w przedziale 18 – 23 milionów euro. Najtańsze, nowe jednostki V6 turbo miała podobno zaoferować nowa firma Criaga Pollocka, Pure, która za cały pakiet (silnik plus system KERS) zaprojektowany przez uznanego inżyniera, Gillesa Simona, żąda 14 milionów euro.
„Nawet taka kwota jest zbyt wysoka” mówiła dyrektor zarządzająca Saubera, Monisha Kaltenborn.
komentarze
1. fanAlonso=pziom
haha bardzo mi się humor poprawił wprowadzajcie dalej ekologie do F1 to macie takie skutki picia wódki ! no ale jak się chce miec te "zajebiste nowe technologie" i oszczędnosci to tak wychodzi. Wszystkiego miec nie można
2. Polak477
Mówiłem kilka dni temu, że zamiast wywalać koce grzewcze zajęliby się silnikami, bo to po prostu kretynizm mówić o oszczędnościach projektując całkiem nowe silniki i to jeszcze o takich wymogach.
3. theadzik
A ja ciągle uważam, że zamiast wprowadzać "ekologiczne silniki" powinny wprowadzić "ekologiczne baki paliwa". Ograniczyli by ilość paliwa jaką można zabrać na wyścig do xxx (Nie mam pojęcia ile dokładnie samochody zużywają teraz i jaka ilość byłaby rozsądna) i hulaj dusza. Każdy robi silnik jaki mu się podoba, ważne, żeby palił "mało" (jak na F1 oczywiście)
4. fuzyj
do theadzik dobrze prawisz.
właśnie nad czymś podobnym zastanawiają się organizatorzy serii 24h le mans
z jednej strony limit paliwa z drugiej pełna "no prawie" wolność jeśli chodzi o rozwiązania konstrukcyjne
5. rsobczuk
@theadzik to zobacz co by właśnie wtedy się działo - jaka kasa by szła na projekty silników. Teraz wiadomo, że będzie V6 i turbo. Twój pomysł (tak wnioskuję) pozwala na dowolność zastosowania (V6, V8, V10, turbo, bez turbo itp). Nagle jedna ekipa zrobi silnik V6, który okaże się mało konkurencyjny. Trzeba będzie potem zaprojektować silnik V8, albo jeszcze inny. Będzie potrzebne więcej kasy z tym związane (tak mi się przynajmniej wydaje).
6. theadzik
A w Le Mans są jakieś ograniczenia? Skoro Audi może Dieselami jeździć to wydawało mi się, że jest wolna ręka? (Ograniczenie pojemności?)
7. Skoczek130
To skrócic dystans wyścigu, który obecnie jest i tak za dłuuuugi.
8. luca motorsport
rsobczuk ma 100% racji w Formule 1 takie rozwiozanie by sie nie sprawdzilo, roznica pomiedzy niektorymi ekipami bylaby gigantyczna. Co do silnikow V6 Turbo to sa one tak drogie ze wzgledu na ich bardzo drogie zaprojektowanie, na pewno po 2-3 sezonach troche stanieja, po drugie takie silniki beda palily okolo 40% mniej paliwa, bedzie to oznaczalo ze zawodnicy beda ruszali z duzo lzejszymi bolidami, ale nie zmienia to faktu ze i tak beda bardzo drogie, mam tez watpliwosci co do ich niezawodnosci.
9. theadzik
@5 - Racja było by drożej, ale wątpię, że któraś ekipa pozwoliła by sobie na zrobienie totalnego dziadostwa (w końcu to nie amatorzy), gdzie trzeba by było wymieniać cały projekt. Każdy musiałby dopracować swoje dzieło, ale teraz będzie to samo.
Silniki V6, V8, V10? O nieeee, mówimy tu o Formule 1. W mojej głowie leży raczej wykorzystanie np. silników 5 suwowych, 12-suwowym, albo innych "szalonych" pomysłów.
10. Kamil-F1
Zieloni nie liczą się z pieniędzmi wbrew propagandzie oszczędnościowej.
Wszystkimi możliwymi środkami niszczą F1 i cały motorsport.
Pozostaje nadzieja, że niektóre zespoły się opamiętają i powstrzymają Todta i jego bandę przed zagładą Formuły 1...
11. luca motorsport
@theadzik oczywiscie ze sa, nie pamientam jakie, ale roznie sa w zaleznosci czy to jest benzyna, diesel czy hybryda, jak dobrze pamientam to Audi w Le Mans uzywala silnika V6 Turbo chyba 3,7L, Toyota uzywala silnika V8.
12. ULTR93
@ 7. Skoczek130 dystans wyścigu jest idealny. Przynajmniej coś się sensownego dzieje przez ten czas, a nie tak jak np Formula 2 ostatnio w SPA miała BODAJŻE dystans wyścigu 18 okrążeń.
PS. Od początku kiedy dowiedziałem się, że szykują zmianę silników byłem przeciwny i przeciwny temu jestem nadal.
Chciałbym żeby jednostki V8 zostały, powód? A chociażby są tańsze tak jak w artykule jest napisane.
Poza tym nowe, słabo sprawdzone pod względem awaryjności silniki będą się najzwyczajniej w świecie psuć, a co za tym idzie 8 silników na sezon pewnie będzie mało i zaś następne wydatki.
(To tylko moje przypuszczenia).
I gdzie tu szukać oszczędności??
13. luca motorsport
W latach 80-tych w F1 mielismy silniki Turbo ktore przekraczaly 1000 cv, i to nawet czterocylindrowe, mysle ze narazie nie ma na co narzekac, pierw treba zobaczyc efekt koncowy a dopiero pozniej krytykowac.
14. mazur81
A może by tak Wankla do F1 wsadzić... Mieliby małą pojemność, dużą moc..... tylko z tym spalaniem trochę gorzej :D
15. jurcek
Kiedyś robili co chcieli i co, było źle? Niee, było ok. Tylko zachcieli sobie zrównywać stawke, zamrożony rozwój silników itp A zdjeli by troche ograniczenia i byłoby znów kolorowo.
5. rsobczuk- że co? Jak V6 nie będzie konkurencyjne, to od razu tzreba większy silnik? Jak nie będzie konkurencyjne, znaczy, że zj***li projekt...
7. Skoczek130- krótsze wyścigi? Wróć do korzeni F1 i ogarnij, co to były za wyścigi.
Wciskają ludziom kit, że V6 Trb będzie bardziej ekologiczne, niż obecne V8. Niż OBECNE V8 to pewnie, że tak! To nie ma z czym się kłócić. Ale, jakby rozwój silników nie był zamrożony, byłoby inaczej (patrzcie, co się dzieje w pojazdach cywilnych). A jeszcze, jakby nie było z góry nałożone, że to ma być V6, V8 czy coś innego, to jeszcze lepiej by się wyścigi oglądało- słuchając różnych ogłosów z wydechu ;] Ale jest jak jest ;P
pzdr
16. Q4_
@3. Gdyby była dowolność w konstruowaniu silników to przy dzisiejszej technologii mistrzostwo byłoby rozstrzygnięte jeszcze przed startem sezonu - zespół który by miał najlepszy projekt silnika wygrywałby wszystkie wyścigi. Zamiast F1-racing mielibyśmy F1-designing. Czy naprawdę o to Ci chodzi?
17. Grzesiek 12.
To się nazywa oszczędność w rozumieniu FIA ...:///
Brak słów !!!
18. Skoczek130
@logel999 i @Realgag - cały czas twierdzicie, iż Lewis Hamilton to Wasz idol. Możecie się przedstawic?? Rozumiem, że jesteście kierowcami wyścigowymi, albo kartingowcami. Jeżeli tak, to życzę jak najlepiej. ;D
19. Skoczek130
@jurcek - jesteś pomylony gościu - tak, daj ludziom palec, a wezmą całą rękę. Nie napisałem tego w cudzysłowiu, ale chyba wiesz, co mam na myśli. Nie można pozwolic na to, aby nie było ograniczeń. W przeciwnym razie będzie anarchia. Wystarczyło, aby wprowadzic luźniejsze przepisy i łatwo zauważyc, co działo się w latach 2004-2005. Bolidy na prawdę stały się niebezpiecznie szybkie. A wyścigi mają byc przede wszystkim popisem kierowców, a nie zespołów. I obecnie idzie to w dobrą stronę - rywalizacja jest bardziej wyrównana. Zastanów się więc na tym, co piszesz. I nie porównuj proszę współczesnego sportu do archaicznych lat 50-tych, 60-tych i 70-tych. To tak, jakby porównywac obecną piłkę co tej z lat 70-tych, czasów świetności polskiej reprezentacji. Zupełnie dwa inne światy!
20. Skoczek130
Co do nowych jednostek - jestem za, a nawet przepisów. Tak na prawdę jest mi to obojętne. F1 przeżyła przejście z V10 na V8, to i przeżyje kolejne przejście na V6.
@ULTR93 - heh, bez przesady. Aż tak skracac nie trzeba. Ale wielokrotnie mówiono o tym, że dystans powinno się trochę zmniejszyc. Nie byłby to taki zły pomysł, a rywalizacja wcale nie straci. Byc może nawet będzie więcej ryzyka podejmowanego przez zespoły.
21. Jahar
No ciekawe jakie te silniki będą. Może pchną osiągi formuły jeden do przodu a to zawsze jest pozytywne moim zdaniem. Ekologia to tylko dopisywanię ideologii. Myślę, że tak na prawdę wszyscy mają to gdzieś.
22. Jahar
@Skoczek130. Nie wymyślaj głupot:) długość wyścigu jest obecnie odpowiednia. F1 dlatego jest F1 ponieważ kierowcy i zespoły muszą dać z siebie najwięcej w dłuższym okresie czasu a nie w takim jak juniorzy. Nie cofajmy wyścigów do tyłu!:)
23. fanAlonso=pziom
chciałbym by stworzono taką serie z silnikami V10 3.0 L moze to byc seria dla młodzików lub dla innych kierowców ja po prostu w tym świecie ogarniętym mizerią tęsknię za prawdziwym hałasem
24. Cwirs
@23 no :| i juz nawet nie o halas chodzi, tylko o dzwiek, zbadajcie http :// www. youtube.com/ watch?v= h8tnvDgpz3A i zobaczcie w 1.06 jest piekniejszy dzwiek na ziemi ?
25. saint77
Nie wiem do końca co o tym myśleć.
Niby cięcie kosztów a silniki 2x droższe. Czyli chyba liczą, że na dłuższą metę im się finansowo zwróci. Tylko jak długo? 10 lat? 15? A jak się okaże że nie wystarczająco to co wprowadzą? 1.2 TDI? Albo 650-ki z doładowaniem na parę wodną?
26. fanAlonso=pziom
24 właśnie ten hałas miał oznaczac dźwiek :)
27. MarTum
czekamy na ekologiczne opony i kokpity z surowców wtórnych
28. jurcek
19. Skoczek130- ogarnij się.. Jak nie chcesz by Cie brano poważnie, to komunikuj to jakoś... Pisałeś o długości wyścigów, teraz o jakichś ograniczeniach.. coż..
Bardziej wyrównane, to masz juniory. F1 od zawsze była, jak tu ktoś napisał juz, popisem kierowców i zespołów. Więc, jak ktoś nie ogarnia, to wypada z gry...
Powiedz, gdzie ja napisałem o latach 50, 60 czy 70? Napisałem ogólnie- znów nieogar się włącza ;]
Piszesz o bezpieczeństwie... heh, nie masz pojęcia co oni tam robią, po co tam są, dlaczego tam są itp itd Słowa prawie jak dziadków z FIA ;] Obejżyj sobie dokument o TT- troche inna liga, ale wypowiadają się o bezpieczeństwie- zawodnicy, nie znaffcy z jakiegoś forum :)
29. Dagonet
spadlem ze smiechu :D chca obnizac koszty a tu taki badziew - moze zostanmy jednak przy tym co mamy
30. Jacko
Akurat technologicznie jest to krok do przodu. Nawet amerykanie, o czym nie wszyscy wiedzą, przeszli w tym sezonie z silników 3,5 litra V8 na 2,2 litra V6 turbo. Jakoś w sposób widoczny to osiągów czy atrakcyjności (dla ichniejszych kibiców oczywiście) nie popsuło.
31. 99kowalski
Hamilton powiedział kiedyś takie coś: "to ja mam się ścigać, czy co?". I trafił w sedno. Albo są wyścigi, albo pierdzielenie o ekologii. Najbardziej ekologiczne by było, gdyby cały ten cyrk zamiast śmigać po torach siedział na tyłkach i pierdział w kanapy. Chociaż wtedy też by pewnie zarzucono nadmierną produkcję GAZÓW cieplarnianych... O tempores...
32. fotoman
głupie gadanie, droższe silniki będą w pierwszym roku i pewnie w najbliższych paru latach (koszt opracowania, amortyzacji nowych maszyn itp.) potem dojdą do obecnego poziomu (normalna sprawa, czym większa produkcja, tym tańszy produkt)
33. Wiater
Zespoły jak się tak burzą to niech sobie swoje jednostki projektują... Renault ma racje... Niech pozzwolą sprzedawać jednostki dowolnej liczbie zespołów i wtedy obniży się cene pojedynczej jednostki :) Sauber niech się nie martwi. Naklei sobie wielki brend Ferrari na bolidzie i dostaną za 8mln Euro :D
34. Skoczek130
@jurcek - a co masz na myśli, mając na uwadze dawne lata!? Wówczas przepisy nie były tak bardzo sprecyzowane. Właśnie - F1 ma byc popisem kierowców - a idąc twoim tokiem rozumowania, tak na prawdę straci on na znaczeniu, bo wówczas przewaga będzie gigantyczna i wygra nie najbardziej kreatywny, a najbardziej bogaty. Też jesteś nieogar, jak również "znaffcą". Wielu znawców chce pojedynku właśnie kierowców. W tym roku zależy od nich jeszcze więcej. Trzeba dążyc do tego, aby procent udziału był jak największy. Oczywiście, że nigdy nie dojdzie do równowagi, ale trzeba robic tak, aby kierowcy mogli wykazac się umiejętnościami, a nie wykorzystac tylko maszynę.
@Jahar - to było tylko zasugerowane. Kilku kierowców mówiło i skróceniu wyścigu o kilkanaście kilometrów. I tym się kieruje. M.in. Felipe Massa o tym mówił, ale pewnie nie on jeden.
35. porhe
W LM24 też są ograniczenia w budowaniu silników, jednak zależy to od różnych specyfikacji. Można używać jednostek benzynowych jak i wysokoprężnych w różnych układach, zależne jest również to od systemu wspomagającego, dla chcącego nic trudnego i można sobie znaleźć podstawowe informacje związane z regulaminem choćby prototypów P1. Ogólnie chodzi o to, że rozwój silników idzie w kierunku uturbienia. Taka jednostka jest po prostu wydajniejsza, a co za tym idzie nowocześniejsza patrząc na ogół. Krążą na razie plotki o tym, że jednostki 1.6 turbo, które wejdą do Formuły wraz z nowymi przepisami, będą mogły być wykorzystane w LM24!, a raczej bardziej tam sprawdzone pod kontem wydajności czy wytrzymałości(będzie to taki poligon dla tych silników), ale to się jeszcze okaże, ponieważ od 2014 roku przepisy zmienia się również w LM24 pod różnym prawdopodobnie kontem. W/g mnie zapowiadane pomysły nowego regulaminu w LM właśnie jest świetny czyli, głównym czynnikiem w określeniu wydajności będzie najprawdopodobniej ilość przyznawanego paliwa. Zobaczymy co będzie dalej ale najprawdopodobniej prototypy będą jeszcze lżejsze, mocniejsze a systemy hybrydowe o dużo, dużo mocniejsze niż było to np. w tym roku. Patrząc na tą chwile prototypy będą niezwykle zaawansowane technicznie, no i będą też najprawdopodobniej platforma testową np. jednostek dla Formuły.
36. Jahar
@Skoczek130. Błędnie odbierasz F1. Tu nie chodzi o wyścigi kierowców bo gdyby tak było wszyscy dysponowali by identycznymi maszynami a tak nigdy nie było. Kierowca w F1 to nie junior tylko człowiek który aby wygrywać musi zdobyć pozycję numer 1 w najlepszym samochodzie i zespole. O to w tym chodzi. Technologie się zmieniają i będą miały coraz większy wpływ na jazdę kierowcy. Ten musi się umieć dostosować. Równości w F1 być nie może bo wtedy ten sport straci elitarność a zespoły takie jak Williams, Ferrari czy Mclaren, Red Bull byłyby niepotrzebne w tej dziedzinie sportu. F1 ma być wielką walką zespołów między sobą w której potrzebni są najlepsi kierowcy a nie wyścigami jednej maszyny i wielu ludzi. Jeśli Massa lub inny kierowca gada o skróceniu wyścigów w F1 to ja mu proponuje skrócić karierę w tej serii zamiast gadać głupoty. Tak jak mówię F1 ma być szczytem osiągów a nie serią dla nowicjuszy. Nowe silniki to nowe wyzwania i jak dla mnie jest ok dopóki nie zostaje zmniejszana szybkość.
37. theadzik
@36 +1
Równe szanse to są w GP2, w F1 powinna być większa dowolność :(
38. jurcek
34. Skoczek130- skoczek wyjaśnił ;] pzdr
39. melo
Zygam ekologią , bo dzisiejsza ekologia to tylko propaganda żeby wyciągać kase od podatników. Wciskanie ludziom jakiś bzdur nieprawdziwych o CO2 i wzbogacanie się na tej podstawie. Czyste złodziejstwo. Natomiast 1,6 Turbo w F1 nie wiem czy powstaje jako "ekologiczny" silnik czy nie, ale naprawde technologicznie będzie to prawdziwy majstersztyk. A czy to ekologia czy nie to mam to gdzieś bo EKOLOGÓW I EKOLOGI nie nawidzę bo to BANDA ZŁODZIEI I PSYCHOPATÓW.
40. krzysiek000
9. theadzik Silniki pięciosuwowe? Dwunastosuwowe? Nie wiedziałem, że takie istnieją...
41. mazur81
@ 36
Popieram!
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz