Lopez: Renault ma szanse w Monako lub na Węgrzech
W wywiadzie dla Gazzetta dello Sport, Gerard Lopez, właściciel zespołu Renault nie wykluczył możliwości odniesienia przez jego team w tym roku zwycięstwa.Mimo że pokonanie w wyścigu Red Bulla wydaje się na dzień dzisiejszy mało realne, Gerard Lopez swojej szansy upatruje w wyścigach na takich torach jak Monako czy Hungaroring, czyli odbywających się na wolnych i krętych obiektach.
„Plan na ten rok zakładał dwa etapy: pierwszym było równe kończenie wyścigów na podium, podczas gdy drugim jest zdobycie przynajmniej jednego zwycięstwa” mówił Lopez.
„Pierwszy etap został osiągnięty, ale drugi zależy od Red Bulla, który aktualnie jest zdecydowanie z przodu. Niemniej, na niektórych torach, takich jak Monako czy Hungaroring być może będziemy mogli o to powalczyć.”
Lopez wierzy, że agresywne i innowacyjne podejście do projektu R31 opłaciło się i było jedynym sposobem na zmianę kolejności w stawce. Właściciel Renault uważa także, że wydech Renault jest jedną z największych innowacji sezonu.
„Zaprojektowanie konwencjonalnego bolidu a potem kopiowanie najlepszych części innych ekip zaprowadziłoby nas donikąd.”
Lopez stwierdził także, że zespół nie zastanawia się aktualnie nad możliwą datą powrotu Roberta Kubicy do F1.
„Aktualnie ani my, ani Robert nie możemy myśleć o takich rzeczach. Jesteśmy niezwykle zadowoleni z Heidfelda: jego charakter jest zupełnie inny niż Kubicy, ale dobrze zadomowił się w zespole. Robert musi teraz koncentrować swoją uwagę na powrocie do zdrowia.”
komentarze
1. Gosu
O zwycięstwa z tym składem kierowców będzie naprawdę trudno, choć ja trzymam kciuki.
Roberta nie będzie na beatyfikacji Papieża Polaka, więc nie jest tak różowo jak wszyscy chcielibyśmy by było. Ciężko będzie mu powrócić w tym sezonie (niestety), choć nadzieja umiera ostatnia.
2. atomic
ma chłopak pasje
3. sever
Delikatnie dał do zrozumienia iż aktualny skład personalny powinien zostać do końca sezonu.
4. bartek1515
Ostatni akapit nasuwa złe myśli.. ale będzie dobrze!
5. Blaz
Bolid na pewno rozwinęli w dobrym kierunku ale czy maja szanse na wygraną?? Myślę ,że Nick jest dobrym ,solidnym kierowcom ale na tak trudne wyścigi jak w Monaco to potrzeba niezwykłego talentu (patrz Robert)lub niezwykłego bolidu (patrzRBR).
CO do powrotu Roberta to uważam ,że Nick i VItek powinni jeździć do końca sezonu a jeśli zdrowie Roberta pozwoli mógł by uczestniczyć w piątkowych treningach aby można było rozwijać w odpowiednim kierunku czyli do przodu.
I tak powiem :)
6. D-O-G
Monako?? zwycięstwo??? ehh chyba za duży optymizm uderzył do głowy Lopezowi, Gdyby jeszcze Robcio poleciał w Monako były by szanse na pierwszą wygraną. A tak ani Nicki ani Witek nie sa specjalistami od ulicznej klepanki, a sam bolid sprawy nie załatwi.
7. MoDyHIV
Ciekawe czy za kilka wyścigów będą dalej tak bardzo chwalić Nicka i Vitka. Szczerze to wątpie żeby RK zgodził się na rolę testera piątkowego. Może najpierw po prostu testy bolidem GP2. Pożyjemy zobaczymy. Osobiście nie jestem przekonany do "Karła" chciałbym się mylić, ale wydaje mi się, że te jego "otwarte listy" dla RK to zwykła gierka o przetrwanie i sympatie.
8. xdomino996
Popieram was trochę go poniosło ale co się nie dziwić w poprzednim sezonie to na tych 2 torach R30 spisywało się najlepiej (nie biorę pod uwagę Belgi bo tam był dobry F-Duct ani Japonii bo tam kierowca pomógł dużo) chociaż czy aż na tyle r31 jest konkurencyjne aby wygrać z McL i Red Bullem? Przekonamy się mam nadzieje ze tak ale wątpię aby dali rade w końcu R30 jest 3 bolidem w stawce ale nadal dzieli ich ta magiczna bariera 1 sekundy do RB.
9. xdomino996
miało być R31 jest 3 bolidem w stawce sorki za błąd.
10. jar188
Rozbraja mnie optymizm Lopeza "Plan na ten rok zakładał dwa etapy: pierwszym było równe kończenie wyścigów na podium, podczas gdy drugim jest zdobycie przynajmniej jednego zwycięstwa”
No jak można po dwóch wyścigach gdzie podium osiągnięto głównie dzięki błędom rywali twierdzić, że cel został osiągnięty, z takimi ambicjami to LR daleko nie zajdzie.
Bolid jest dobry ale widać, że odstaje w qualu od RBR i McL a w wyścigu dochodzi jeszcze Ferrari, które miało jednak lepsze tempo od LRGP. W takiej sytuacji myślenie o wygranej gdy jeden cel osiągnięty jest naciągany jest nieporozumieniem.
11. D-O-G
w tamtym roku na GP Monako pewien kierowca udowodnił że nie tylko szybki bolid świadczy o wynikach, udowodnił to tym bardziej ze w kwali Q1 i Q2 jezdził na twardych robiąc czasówki niewiele gorsze od czołówki na slickach(Q2). Choc z zasady bolid miał 1-1,5s w tył do redbulli i Mcków(poprzednie GP's). W Q3 zmiazdzył już wszyskich jedynie Webber w ostanich sek. zdołał dojść polaka(żałować mozna tylko wypadku w treningach Alonso-byłoby jeszcze zabawniej). Po co o tym piszę? Po prostu choć jestem optymistą nie wierzę w takie cuda... Jesli chłopaki z LRGP osiągną choć 4-8 miejsce bede pod duzym wrazeniem. O zwycięstwie nie ma jednak mowy.
12. conrad
Mam nadzieje, ze Robert wroci za kilka sezonow do F1.
To bylby cud, ale cuda sie zdarzaja.
13. Deamon
Również nie uważam aby któryś z kierowców Renault miał szansę na wygraną w Monako, chociaż wąski bolid zapewne pomoże im w uzyskaniu dobrych miejsc.
14. saint77
Ja się wcale nie dziwię podejściem Lopeza jeśli chodzi o jego ostatnie zdanie.
facet po prostu podchodzi do sprawy realnie i tyle. To co my lub byśmy chcieli to jedno, a rzeczywistość to co innego. Nawet jeśli wszystko pójdzie bardzo dobrze i rehabilitacja Roberta potrwa wyjątkowo krótko - 6 miesięcy - to można przypuszczać, że w połowie października będzie on gotowy do badań lekarskich FIA potwierdzających lub nie jego gotowość do powrotu na tor.
To jest około 3 lub 4 wyścigów przed końcem sezonu.
Zwracam uwagę na fakt, że to bardzo, bardzo optymistyczny scenariusz. Nie wiadomo gdzie będzie wówczas Renault, jak wysoko w tabeli będzie Nick, czy będą walczyć do końca czy też sobie odpuszczą i zaczną przygotowania do kolejnego sezonu.
Ja ciągle mam nadzieję na powrót Roberta w tym sezonie, choćby na piątkowe treningi, ale realność jego powrotu na dzień dzisiejszy pozostaje mglista.
Za to jestem na 99,9% pewny jego startów od sezonu 2012.
15. sliwa007
Tylko czy Robert po wypadku będzie nadal tym samym Robertem, szybkim i bezbłędnym???
16. FLV
„Zaprojektowanie konwencjonalnego bolidu a potem kopiowanie najlepszych części innych ekip zaprowadziłoby nas donikąd.” Dokładnie.
17. Gosu
15. sliwa007 ja po dzwonie w Kanadzie w 2007 roku jestem spokojny o jego stan psychiczny. Inaczej się sprawa ma z fizyczną stroną ....
18. Grzesiek 12.
Wszystko jest możliwe , nawet zwycięstwa ..... Ale pod warunkiem szybkiego rozwoju bolidu i osiągnięciu przewagi nad RBR o około 0.5 s i 1s nad Ferrari i McLarenem ;))))
Chociaż akurat na Monaco to i taka przewaga może nie wystarczyć .... :P
19. pjc
@15 Też się obawiam o to jakie RK będzie odnosił rezultaty.
Pozostaje być dobrej myśli.
Dzień jego powrotu i pierwsze jazdy pokażą tak naprawdę gdzie Polak jest.
Biorąc pod uwagę zmiany wprowadzone w bolidzie (do czasu powrotu Roberta na tor - a może być tego sporo) może być nie najlepiej z jazdą naszego rodaka w pierwszym(-ych) eliminacjach .
Chciałbym aby było dobrze ale mam pewne obawy.
To jest jednak całkowity rozbrat z F1 na tyle miesięcy.
20. gogo
Co do Roberta Kubicy. Polecam artyku wyczerpujący artykuł . Formuła 1. Słynne powroty ze szpitala. Gazeta wrocławska Wystarczy skopiować tytuł i wrzucić w google. Przypadki Schumachera i Hakkinena są krzepiące. Szkoda, że nikt z dziennikarzy nie zapytał, któregoś z kierowców powypadkowych, jak oni oceniają szanse na powrót i jak wyglądała ich droga za kokpit bolidu. Skoro noga Schumachera jakos znosi przeciązenia z robertem byłoby moze podobnie.
Co do Roberta, mózg ma sprawny i mógłby poćwiczyć refleks i szybkość reakcji na bodźce. Sa tego typu stymulacje. I tego typu trening mentalny mógłby dobrze zaowocować w przyszłości.
Ciekawe jakie są szanse na sprawdzenie się na torze? Testy tegorocznych bolidów są zakazane, ale np. czy może sobie pośmigać dowolnie ubiegłorocznym modelem i np. sprawdzić jak ciało reaguje na 70 kółek.. Nie sadze aby wówczas reakcja organizmu istotnie by się różniła od tego co się dzieje podczas tegorocznych wyścigów F1.
21. mietek-r
no bay bay Panie Robercie , wątpię czy w tym sezonie wystartuje w F1 . Niemiec i Rosjanin spisują się dobrze ., więc wniosek prosty . Szkoda kariery !
22. wiezar1
Lopez niech pozostanie REALISTĄ wygrywać trzeba nie tylko na preferowanych torach,
ale i z własną głową pod warunkiem że bolid przygotowany jest na 100% tak jeżdzi w Reno tylko Robert..
23. ziyon
Szkoda, że Robert nie wróci w tym sezonie do ścigania.... ]:-(
24. 6q47
To, czy będą szybsi będzie zależało od Pirelli. Gdy wszyscy będą jechali na standardowe 2 stopy, to bez rozwoju nie będzie tak łatwo. Coraz mniej jest narzekania na opony. A Monako? Wszystko zależy od uczulenia na bliskość ściany... to, co pisze Grzesiek w ostatnim zdaniu w @18.
Nigdy tego (nigdzie) nie pisałem, ale to co się stało 6 lutego nie powinno się stać. Pal licho barierę, mógł zginać on lub pilot. Śmierć zawsze ma plan do wykonania, widocznie w tym miejscu, w tym dniu, w tym momencie, nie miała nic do roboty. To cieszy, ale reszta jest niewiadomą. Komunikaty są zdawkowe, wnioskowanie o zdrowieniu trzeba szukać w słowach innych osób (Lopez, Boulier i.t.d.). Nawet słowa Heidfelda coś mówią... różnie można je interpretować.
Jednak dalej jestem optymistą i w mojej ocenie komunikaty są dawkowane w sposób ustalony przez samego Kubicę.
Nigdy zbyt wielenie mówił o sobie i swoich odczuciach.
25. Morves
dla niektórych LRGP jest trzecim zespołem w stawce... a Ci ślepcy nie widzą tego, że LRGP nie ma szans z Ferrari, choćby nie wiadomo jak świetną formę pokazywał skoczek Vitek.
26. b.stary
...a ja ile razy czytam wiadomość dotyczącą G.Lopeza to zawsze przychodzi mi na myśl jego wypowiedź jeszcze przed rozpoczęciem testów: "Włożyłem bardzo dużo wysiłku aby Robert jeździł dla Lotus R."
Jeśli założymy, że RK chciał jeździć w tym roku dla LR to co się kryje za tymi słowami Lopeza?!
27. jasiek15
gdyby Robert jezdzil od poczatku, juz LR mialby zloto, przynajmniej w Australii, w Monako nie watpie rowniez, w singapurze, moze i znowu w kanadzie :D ale prawda jest taka (oby nie, ale niestety) jakby Robert wrocil, i tak nie wsiadlby to R31 na wyscig, bo na ten sezon jest juz 2 kierowcow, i zaden z nich ani szefostwo nie pozwoli "marnowac" punktow ani quickowi albo rakiecie
28. Alonso17
A mi się wydaje ze Lopez skreślił Roberta z teamu choć mogę się mylić. ja jako kibic Roberta Kubicy mam nadzieje że wróci do F1 na GP Włoch.
29. greg32
W wygranie wyścigu trudno teraz uwierzyć, prędzej dublet na 2 i 3 miejscu w sprzyjających okolicznościach.
30. antos05
Nie sądzę aby ten skład miał szansę wygrać na jakimkolwiek torze.
31. figo7
Wyobraźcie sobie że to wy jesteście Robertem Kubicą i czytacie teraz te bzdurne wypowiedzi budujące jak cholera , wcale się nie dziwię że Robert jest żelazną kurtyną i dochodzi do zdrowia i formy w spokoju , jakim jesteście wsparciem dla jedynego Polaka w tak prestiżowym sporcie jakim jest F1, .Robert kiedy miał 2003 r wypadek w którym ucierpiała jego ręka daję cytat - ( Jechałem wtedy jako pasażer z kolegą, na zakręcie wypadliśmy z trasy. Złamałem rękę, a lekarze w Polsce powiedzieli, że już nigdy nie będę mógł prowadzić samochodu wyścigowego - opowiadał kiedyś Robert Kubica w "Super Expressie". ) rehabilitacja miała trwać 4 miesiące a po 6 tygodniach siedział w bolidzie i zdobył 1 miejsce wierzę że Robert wróci na tor i zaskoczy nas bardzo, a jeśli go nie puszczą to ucieknie ze szpitala tak jak Mansell Robert dużo zdrówka i pozdrawiam prawdziwych fanów Roberta .
32. riqoor
Nie wiem kiedy to będzie, ale Robson w pierwszym wyścigu po powrocie stanie na pudle. Zobaczycie. :P
33. cykl_amen
Ci, którzy myślą, że Robert wróci do F1 jeszcze w tym sezonie, to naprawdę wielcy i niepoprawni optymiści. Ja też jestem dobrej myśli, ale nie aż takiej. Przyszły sezon owszem, ale w tym do końca na pewno pojeździ Nick.
34. Ferrari150
no prosze już sie nie zastanawiają kiedy Robert wróci. Są zadowoleni z Nicka> kurde... chłopak współtworzył bolid dzięki czemu ma dobre osiągi. a szkop tylko dzieki szczęściu wleciał na podium. nie lubie witka ale tamto podium było zasłużone... jeszcze sie okaże że Robert będzie po powrocie zmieniał barwy bo tamci będą myśleć że dalej będą dobrzy... Moim zdaniem Robciu gdyby był w teamie o takim budżecie jak Ferrari to nie mieli by problemu z konkurencyjnością. ponieważ on ma coś czego wielu nie ma. a wiecie co ? on potrafi nakierować konstruktorów tak aby bolid się dobrze prowadził. bo kto ma to najlepiej wiedzieć jak nie kierowca. a wiadomo że jak się w czymś dobrze czujesz to nie myślisz o tym czy ci czasem koło nie odpadnie tylko o tym aby walczyć o pozycje i każdą sekundę.
35. siwy80
Życzę Robertowi jak najlepiej, czekam na jego powrót ale obawiam się że jeśli Nicko będzie się spisywał, To Roberta nie wezmą w tym sezonie pod uwagę.
Ciekawi mnie kto napisał za nicka list do Roberta bo jakoś nie wierzę w jego dobre intencje...
36. Termik
Chciałbym zobaczyć Roberta LR ale jeżeli będzie w tym roku startował to raczej obstawiam zespół z niższej półki taki którego kierowcy nie będą liczyć się w rywalizacji - a Robert będzie miał okazję zdobyć może kilka punktów dla danego zespołu i popracować na d swoją kondycją, pokazać co potrafi.
37. leo_
Robert potrafi nakierować inżynierów, owszem, byleby tylko dyrektorzy i inżynierowie go słuchali (a nie, jak w BMW). Odnośnie powrotu Roberta, to powiem tak: ja widzę 2 pozytywne opcje (pomijam tę negatywną, sami wiecie jaką) : optymistyczna - gdy Robert wraca po 2-3 miesiącach od dzisiaj (od Kanady po Niemcy); i realną - gdy Robert wraca w końcówce sezonu (lub ewentualnie, zaczyna od sezonu 2012). Druga opcja jest bardziej prawdopodobna, ale nie zdziwię się, jak Kubek wróci na tor rzeczywiście gdzieś koło lipca. I ja tego się trzymam.
38. mariusz-f1
Lopezowi po tych dwóch "szczęśliwych" pudłach, chyba się trochę w głowie zagotowało. A w "normalnych" warunkach to sobie mogą wygrywać, ale chyba tylko w grze F1 2010.
39. gruby 79
moze ktos wie gdzie mozna sledzic jutrzejsze treningi. z gory dziekuje.
40. Termik
Robert 4 ostanie wyścigi o ile wróci przejeździ w FI, Wiliamsie lub Sauberze - ew w Ferrari - to moja prywatna opinia.
41. Samurai_Hideto
formula1. com
42. tado
38. mariusz-f1 hahah zgadzam sie w 100% hahahah.Czekamy na Robsona
43. cykl_amen
Do "gruby 79". Rżniesz głupa, czy o drogę pytasz? Polsat Sport Extra od 6:20 AM.
44. hotshots
39. gruby 79
Masz tu skrót do wklejenia bez żadnych www/http >>> bit.ly/gvzhEw
w pobliżu godz transmisji pojawi sie więcej linków, niż ten z BBC, ale na pewno działajace
43. cykl_amen
a nie przyszło ci do głowy, że ktoś chce oglądać treningi live, kiedy dzieci śpią o 4 rano
i niekoniecznie z polshitu ?
45. RentonB
Ci co twierdza ze Robert dla LRGP juz nie istnieje powinni jak najszybciej udac sie do psychiatryka. Pewnie myslicie ze powiedzial by cos w stylu: My bez Roberta zyc nie mozemy wracaj rob bo sie potniemy. Pojmijcie wkoncu ze chca zachecic Nicka do ciezkiej pracy, bo co by to byla za motywacja jakby wiedzial ze Robert wraca a on out. On walczy nie tylko dla Renault ale rowniez dla siebie
46. jzb
Wypowiedz Lopeza jest dla mnie szokująca. Oczywisice nie ten fragment o Monako czy Hungaroringu. Eksperci twierdzą, ze przedni wydech na tego typu torach poowinien pokazać swoją moc. Ale akurat wtedy, kiedy mamy jakies poozytywne informacje na temat Roberta, gosciu daje wywiad, którego wymowa jest mocno dwuznaczna. Nie chce przesadzac, ale Robert zarobił kupe forsy dla Lopeza w ubiegłym roku, wiec moze ten pan powinien powstrzymać sie od tego typu komentarzy. Renton, odwrócmy sytuacje, jaką motywacją dla Roberta są słowa Lopeza??? Heidfeld ma szczescie, ze w ogole jezdzi w tym sezonie i zadne listy otwarte ( typowo prowska ściema) nie zmienią faktu, ze wylącznie dzieki wypadkowi Kubicy wrócil do sciagania. I to powinna byc dla niego wystarczaczająca motywacja. a obowiązkiem Lopeza jest podkreslanie na kazdym kroku, ze czekają na Kubicę.
47. devious
bueh chłopaki nie podniecajcie się tak ;) Lopez i Boullier to nie są idioci więc nie oceniajcie ich wypowiedzi jakby byli głupkami... mają w tym roku dobry bolid więc to logiczne, że chcieliby wygrać ale sami zdają sobie sprawę, że z Nikusiem i Pjetją będą potrzebowali bardzo dużo szczęścia albo niebywałej formy bolidu (co najmniej 0,5s przewagi nad Vettelem czy Alonso - choć raczej porównując Alonso do Pietrowa to ten drugi musiałby mieć bolid mniej więcej 1s szybszy by wygrać w Monako - jak już to ktoś zauważył)
OK w przypadku awarii/kraks Red Bullli i spółki albo w przypadku deszczu i wynikłego chaosu Heidfeld może wygrac wyścig - czemu nie? ale w normalnych warunkach będzie ciężko - i to też Lopez stwierdził, że na razie ciężko będzie wygrać ale w dalsze części sezonu chcieliby zatriumfować (tej wypowiedzi tutaj nie ma akurat)... czemu w dalszej a nie teraz? są 3 powody:
1) poprawiony bolid może być bliżej RB i McL niż obecnie - zgodnie z zasadą, że coraz trudniej urwać kolejne ułamki sekundy, więc "goniącym" LR i Ferrari łatwiej nadrobić 0,3s straty niż Red Bullowi i McLarenowi zyskać kolejne 0,3 - oczywiście nie każdemu się udaje nadrobić straty ale czołowe zespoły typu Ferrari czy McL z reguły w połowie sezonu "podganiają" rywali i wygrywają wyścigi, nawet jak zaczynali sezon z problemami (np. w 2009 czy 2010)
2) niektóre tory będą bardziej pasować - Węgry, Singapur, być może znowu Suzuka... itd
3) wróci jedyny zdolny do regularnego wygrywania czyli Kubica - tak, tak, jeżeli Kubica będzie sprawny to Lopez i Bou nie będą się zastanawiać ani sekundy - bo to głównie Kubica może dla LR wygrać jakieś wyścigi... wygrana Heidfelda to byłaby wielka niespodzianka (choć po cichu liczę, ze w końcu mu się uda) zaś Pietrowa... wręcz sensacja... wygrana Kubicy nie zdziwiłaby chyba nikogo...
taka jest prawda - dlatego Renault tak zabiega o Kubicę, Nick jest dobrym zastępcą ale to kierowca na poziomie Pietrowa - przy sprzyjających okolicznościach dojeżdżający trzeci, ale bez wymaganego do wygrywania błysku "geniuszu" - który posiadają Vettel, Alonso, Hamilton czy właśnie Kubica...
ja w to, że Kubica wróci nie wątpię, nie wątpię też, że nadal będzie szybki i konkurencyjny... jedyny znak zapytania to kiedy wróci oraz kogo zastąpi - Nicka czy Witalija... to drugie zależy zaś od tego,czy Witek częściej będzie kończył z dużymi punktami jak w Australii czy też częściej na poboczu jak w Malezji... jak będą w miarę na równi z Nickiem to Rosjanin zostanie, jak Nick zdeklasuje Pietrowa to być może to właśnie Niemiec zachowa wyścigowy fotel... nie zapominajmy, że F1 to brutalny biznes i nie ma tutaj sentymentów... dotyczy to też oczywiście Kubicy - ale tutaj jestem nad wyraz spokojny - Robert wróci jeszcze silniejszy, jak Hakkinen po wypadku w 1995r ;)
48. gruby 79
do 'cykl amen' ja wstaje o 4 rano i retransmisje mnie nie interesuja. Dzieki hotshots.
49. D-O-G
nie zapowaida się optymistycznie, choć to dopiero pierwszy trening, ale vettel i webber jeżdża w innej czasoprzestrzeni..:)
50. greg32
Nick urwał nos i po treningu :(
51. D-O-G
quick nick i wszystko na temat ehhh... ale chociaż na speed trapie LRGP mają najwyższe maksymalne pred. na pocieszenie he he
52. D-O-G
ponad 2 sek przewagi... nad całą resztą... te RB aż mnie głowa rozbolala. Z Ferrari też coś słabo, Alonso meczy, męczy i dobrej czasówki wymeczyć nie może, Hami lata jak szalony po torze ale dalej 2sek w d..e
53. Wiland
Nie płaczcie odnośnie Roberta. Nie dadzą mu samochodu? Pewny zespół o najdłuższej historii tylko czeka, na wolnego Kubicę. Sami chyba wiecie, że Włosi traktują go jak swego.
Po drugie. Czy mówiąc o wygranej w Monako, Węgrach Lopez na pewno miał na myśli obecnych pilotów, a może zakamuflował datę powrotu lidera?
54. noke54
Lopez mógłby się wypowiedzieć n.t sponsorów, bo podobno mieli pozyskać "wielkiego" sponsora podczas GP Malezji, a póki co nic na ten temat nie słychać.
55. fotoman
nie podoba mi się ton wypowiedzi Lopeza, coś mi się wydaje, że uwierzył za bardzo w te dwa podia i wcale Roberta nie potrzebuje do utrzymania tego trendu, w ogóle ten fragment o innym charakterze Nicka o zadomowieniu i zadowoleniu, kiepsko to brzmi i teraz to im kibicuję, by pomału wrócili na "swoje miejsce" z poprzedniego sezonu, czyli za Merca (albo raczej oni tam są, a Merc chwilowo zasłabł ;))
56. zajcew
Jak chce wygrać to pewnie zmiana kierowcy w powietrzu........... Kub wracaj
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz