Zespół Lotusa jest zadowolony z pierwszego wyścigu w sezonie 2010. Jako jedyny team z nowych zespołów może pochwalić się tym, że obaj jego kierowcy przekroczyli linię mety i zrealizowali przedwyścigowy cel.
Jarno Trulli„Miałem dobry start, ominąłem wypadek na drugim zakręcie, ale znalazłem się na żwirze. Na tym etapie byłem prawie ostatni, ale udało mi się odzyskać dobrą szybkość i goniłem ludzi przede mną. Bolid miał dość dużą podsterowność, nie mogłem przewidzieć jego balansu, zjechałem na pit stop. Team wykonał bardzo dobrą pracę, zmienił ustawienia przedniego skrzydła i znów mogłem naciskać i osiągać dobre czasy. Pod koniec wyścigu miałem problemy z hydrauliką, więc chciałem po prostu dojechać. Jestem zadowolony i dumny z zespołu, ponieważ przez sześć miesięcy każdy pojedynczy problem który napotkaliśmy był naprawiany. Tak jak powiedział Tony, pewnego dnia Lotus wygra, mam nadzieję iż będę wtedy z zespołem.”
Heikki Kovalainen
„To był dobry wyścig dla zespołu – mieć dwa bolidy na mecie to świetne osiągniecie. Nie było żadnego problemu z bolidem, wiem że miał je Jarno. Głównym celem było doprowadzić dwa bolidy do mety – to się udało. Jak do tej pory zespół osiągnął każdy założony cel i to jest fantastyczne. Jeżeli chodzi o mój wyścig, miałem dobry start, walczyłem z wieloma chłopakami, z którymi myślałem że będzie to nie możliwe. Moje opony sprawowały się dobrze, pit stop był poprawny, ale straciłem dużo czasu, kiedy musiałem przepuszczać bolidy. Przygotujemy lepszą pod tym kątem strategię na wyścig w Australii.”
Mike Gascoyne, dyrektor techniczny
„Jestem bardzo, bardzo dumny z całego zespołu. Z każdego tutaj, jak i w Hingham. Przede wszystkim chciałbym podziękować kierowcom. Świetnie pojechali – Jarno zmagał się z bolidem na początku, ale po zmianie opon był bardziej konkurencyjny. Przeprosiny należą się Heikkiemu, ponieważ ucierpiał z powodu naszej strategii, przeprosiny także dla Jarno, ponieważ na koniec miał problemy z hydrauliką, które spowodowały, że musiał zwolnić. Ogólnie jednak osiągnęliśmy dobry rezultat.”
14.03.2010 17:01
0
gratulację za osiągniecie celu ---Biedzie lepiej
14.03.2010 17:07
0
Fajnie że chociaż w całości dojechali
14.03.2010 17:10
0
Ledwo bo ledwo ale jednak... Brawa dla nich moim zdaniem jakby połączyć niezawodność Lotusa z prędkością Virgin mielibyśmy całkiem pozytywny zespół.
14.03.2010 17:10
0
Solidny początek. Walka z Virginem była wspaniała i ważne że zwycięska.
14.03.2010 17:18
0
No szacunek, myślałem, że dojedzie maksymalnie jeden bolid nowicjuszy. Dojechały dwa, więc jest dobrze. Lotus to solidna firma i wierzę, że pod koniec roku mogą osiąg
14.03.2010 17:21
0
Szacunek dla Lotusa. Nieźle jak na początek. Myślę, że z biegiem czasu będą coraz lepsi ale oczywiście nie osiągną takiego poziomu jak Renault czy Red Bull
14.03.2010 17:38
0
Ej o której godzinie będzie 1,2,3 sesja treningowa w Australii?
14.03.2010 17:40
0
W sumie to pokonali nawet Saubera :)
14.03.2010 17:42
0
Czyli Branson przegra łzakład
14.03.2010 17:43
0
Ciekawe czy jeśli postawią cel wygrać GP to czy go osiągną?
14.03.2010 18:09
0
Chyba nie
14.03.2010 18:28
0
10 w kolejnych latach pewnie tak.
14.03.2010 19:08
0
Szacun za ukończenie wyścigu, pewnie teraz to będzie już tylko lepiej:)
14.03.2010 19:35
0
Wg mnie ukonczenie wyscigu jest OGROMNYM sukcesem
14.03.2010 19:38
0
Brawo dla nich. Mysle, ze z wyscigu na wyscig bedzie coraz lepiej i wlacza sie do jakies wiekszej walki z reszta stawki (Dziewice i HaeRTe pomijam, bo to dno)
14.03.2010 20:25
0
pierwsze koty za płoty ... graty za finisz obydwóch bolidów widać było że maja bardziej konkurencyjną konstrukcję bolidu niż pozostali "NOWI" :D życze im sukcesów !!!
14.03.2010 23:29
0
I tym również należy się brawo. Dojechali w całości do mety.
15.03.2010 14:02
0
Bardzo dobry wyścig. W przyszłości mogą coś osiągnąc, w przeciwieństwie do HRT. Szkoda tylko że nie dopuszczono Stefana. Mam komu kibicowac LOTUS!!!
15.03.2010 22:24
0
brawo, brawo - niezawodność już jest, dobrzy, doświadczeni kierowcy są a szybkość przyjdzie z czasem ;) w drugiej połowie sezonu w jakimś wyścigu "na przetrwanie" gdzie odpadnie sporo bolidów mają nawet szanse na jakiś punkcik, czego im szczerze życzę ;) a co do wygrywania GP - Force India też zacznało praktycznie od końca stawki i w swoim drugim sezonie omal nie wygrali GP więc i lotus w 2011 czy 2012 przy bardzo sprzyjających okolicznościach może mieć swoją szansę (tak jak kiedyś w 96 roku Ligier, w 97 Arrows, w 98 Jordan czy w 99 roku Stewart - 3 z tych 4 ekipy wygrały, tylko Arrows miał pecha) - Lotus jak na ekipę, która zaczęła przygodę z F1 we wrześniu 2009 wygląda naprawdę świetnie więc jak utrzymają tempo rozwoju w 2011 roku mogą już być silną ekipa środka stawki tak jak teraz Force India ;)
01.02.2011 14:17
0
Bardzo długi nos, a przedni spoiler to już nie mówie.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się