WIADOMOŚCI

Raikkonen chce więcej pieniędzy od Toyoty?
Raikkonen chce więcej pieniędzy od Toyoty?
Jak poinformował szef ekipy Panasonic Toyota Racing John Howett, manager Kimiego Raikkonena poprosił o zwiększenie sumy wynagrodzenia, nim Fin zgodzi się na przejście do japońskiej ekipy w przyszłym sezonie.
baner_rbr_v3.jpg
Choć hiszpański 'Dario AS' doniósł, że 30-letni już Fin doszedł do porozumienia z McLarenem po opuszczeniu Ferrari, Toyota nie zamierza składać broni w walce o jego usługi.

"Jego manager poprosił o więcej pieniędzy, a my powiedzieliśmy, że zaproponowaliśmy wystarczająco dużo" - powiedział Howett dla brytyjskiej BBC.

John Howett przyznał także, że zastępujący Timo Glocka Kamui Kobayashi może zostać kierowcą ekipy w przyszłym sezonie, jednak decyzje w tej kwestii nie zostały jeszcze podjęte.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

118 KOMENTARZY
avatar
daniel193t

18.10.2009 12:57

0

Hahahahah duet Raikkonen - Kobayashi. Hm kto bedzie liderem ? Kimi błagam idz do Merca :D


avatar
sebekorzel

18.10.2009 12:58

0

KOB zostanie w toyocie napewno


avatar
Grapuś

18.10.2009 12:59

0

Jeżeli KOB zostanie w Toyocie a Nakajima po tym sezonie już nie będzie w Williamsie to może Toyota zatrudni Nakajimę i będą dwa japońce w japońskim zespole


avatar
grzes12

18.10.2009 13:13

0

Kimi ma wybór , albo kasa za zerwany kontrakt z Ferrari i do widzenia , albo mniejsza kasa od zespołu z którym podpisze kontrakt na sezon 2010 A swoją drogą to ostatnie wypowiedzi Howetta zaskakują ....


avatar
Dr Prozac

18.10.2009 13:14

0

Nie, Toyota potrzebuje kierowce który bedzie w stanie wygrywać..


avatar
fabian

18.10.2009 13:21

0

Już w tym roku, gdy na początku sezonu mieli dobry samochód brakowało Toyocie tylko b.dobrego kierowcy i mieliby pewnie piersze zwycięstwa!


avatar
Janosoprano

18.10.2009 13:29

0

To typowy gosc ktory sciga sie wlasnie tylko i wylacznie dla kasy-czuc to z kilometrow.


avatar
Janosoprano

18.10.2009 13:40

0

A poza tym-podobno chce miec bolid ktory bedzie wygrywal,a zastanawia sie nad McL i Toyota...wiec nie chodzi mu o bolid (bo wybor oczywisty) tylko wlasnie o $. Zwykly gwiazdorek.


avatar
dziarmol@biss

18.10.2009 13:44

0

Raikkonen olał wygrywanie , teraz stawia na hajs ;-)) Więcej mamony to więcej finlandii do obalenia ;-))


avatar
david9

18.10.2009 13:51

0

Raikkonen w Toyocie? Mieszane uczucia bo z jednej strony jak sie będzie starał i Toyota utrzyma obecną forme w przyszłym sezonie mogą byc świetne wyniki. Z drugiej jednak pamiętam jak było z Ralfem Schumacherem. Płacili mu kupe kasy a wyniki mierne i w kółko powtarzał: dajcie mi super bolid to wygram- czy nie to samo mówi Raikkonen? Myśle że kasa dobre wyniki toyoty w ostatnim czasie mogą przemawiac do Raikkonena a jego przejście do McLarena podobno blokuje Hamilton który nie jest zachwycony takim kolegą z zespołu.


avatar
Janosoprano

18.10.2009 13:52

0

Dziarmol,pieknie powiedziane.Ja tylko czekam az ktos zacznie go tu bronic.Pewnie jest/byl dobry ale publicznie sie o sianko wyklocac to juz potwarz dla jego prawdziwych kibicow.Ja mu zle nie zycze ale mysli ze jest najlepszym z najlepszych,i stara sie to na zarobki przelozyc,a rzeczywistosc jest odmienna.


avatar
Musashi

18.10.2009 13:55

0

Ja tam to akurat rozumiem. Jak koleś jeżdził przez kilka sezonów za 20-30 baniek rocznie, to trudno, żeby teraz przechodził do gorszego zespołu za 3 razy mniejszą kasę. Trzeba się cenić.


avatar
Iwan.

18.10.2009 13:56

0

Duet Raikkonen-Hamilton to by było dopiero coś :D


avatar
Janosoprano

18.10.2009 13:57

0

@12-musashi-ok niech sie ceni ale niech oddzieli wartosc "wlasna" od "marketingowej".


avatar
shelby11

18.10.2009 14:00

0

14. Janosoprano, do wszystkich kierowców masz takie nastawienie czy po prostu tylko KImiego sie czepiasz?


avatar
kezman9

18.10.2009 14:00

0

Ludzie nie czytajcie tego..'''Dario AS' doniosł..." na zadnym powaznym zagranicznym portalu F1 nie ma tej wiadomości, a wy dajecie sie nabrac na taka bajeczke i zaraz piszecie jaki to Raikkonen gwiazdor i leci tylko kase. Jedyne co powiedzial RAI to ,ze chcialbym startowac w dobrym teamie z dobry samochodem na przyszly sezon co jest naturalnym dazeniem kazdego kierowcy. PS.do 11.Janosoprano - tu nie chodzi o bronienie RAI , bo to normalny kierowca jak kazdy inny, ale zal sie robi gdy patrzy sie na komentarze ludzie nabierajacych sie na rewelacje 'Dario AS' ktory jest hiszpanskim dziennikiem (a w tym kraju dzienniki plotkuja no i Alonso..:) )


avatar
Janosoprano

18.10.2009 14:02

0

Ja sie kimiego nie czepiam.Nic do niego nie mam.Napisalem co mysle-chyba moge? Ale wg mnie jego czas przeminal,i on chyba w tamtym czasie zostal.Masz inne zdanie to prosze.


avatar
david9

18.10.2009 14:02

0

Z drugiej strony pokonanie Alonsa, Massy i Hamiltona i wygranie wyścigu w Toyocie przyniesie Raikkonenowi więcej chwały niż zwycięstwo w McLarenie bo natychmiast stanie się bohaterem całej Japonii a i jego notowania jako kierowcy znacznie wzrosną. Myśle że gdyby Raikkonen miał taki bolid jak Toyota w tym sezonie ( a przynajmniej jaki mieli w niektórcy wyscigach) zespół ten miałby już może nawet nie 1 zwycięstwo, oczywiście jeżeli Raikkonen jeżdziłby na miare sowich możliwosci a nie tylko byle zedrzeć kase.


avatar
Musashi

18.10.2009 14:03

0

@14. A ja myślę, że w tym i każdym innym zawodowym sporcie jest jeszcze jedna istotna klasyfikacja: zarobiona kasa. I poza mistrzostwami, punktami itd. o wartości zawodnika decyduje też ilość ugranej kasy podczas kariery zawodowej. Bo logicznie rozumując dla zwykłego człowieka posiadanie 300 milionów USD czy 350 nie ma większej różnicy. Czyli tu chodzi tylko o prestiż, bo ktoś, kto wygrałby np. 3 tytuły mistrza F1 i skończył karierę z 10 milionami USD na końcie byłby odbierany jako zwykły frajer..


avatar
shelby11

18.10.2009 14:04

0

Co to znaczy że jego czas przeminął? Rok temu wszyscy mówili ze czas Rubensa przeminął. I co?


avatar
Janosoprano

18.10.2009 14:05

0

@16-kezman-jasne kazdy kierowca chce cos osiagnac i chce byc najlepszy.To rozumiem w 100%. A to czy cos tutaj jest bzdura czy nie to nie moj problem,ani nawet dziennika tylko www.formula1.pl-ja moje info na nich opieram.


avatar
kezman9

18.10.2009 14:06

0

No wlasnie, na jakiej podstawie Janosoprawno uwazasz ze jego czas przeminal? Wiele zespolow zalezy na angazu RAI w swoim zespole i to jest wyznacznikiem tego czy jego czas przeminal czy jeszcze nie


avatar
Janosoprano

18.10.2009 14:07

0

@19-musashi-to ja z punktu widzenia kierowcy wolalbym te trzy tytuly i 100 baniek zamoast jednego i 300 baniek. @20-Ja tak nie mowilem ze Rubens przeminal-on trzymal poziom,a RAI mimo dobrego bolidu tak srednio.


avatar
beltzaboob

18.10.2009 14:07

0

Witam. Jansoprano - poszerz źródła info. A najlepiej idż do Tojoty i powiedz, co wiesz o Kimim. Na pewno Howet posłucha autorytetu...


avatar
Janosoprano

18.10.2009 14:09

0

A to czego wymaga opiera sie na tym czego dokonal a nie czego dokonuje.Roznica.


avatar
shelby11

18.10.2009 14:10

0

23. Janosoprano, po czym wnioskujesz sredni poziom Kimiego? Po różnicy punktowej miedzy nim i Massą? a 2007 rok? Samochody te same a jednak Massa średni poziom


avatar
Janosoprano

18.10.2009 14:11

0

24-moje zdanie i nie musi sie Tobie podobac.Znowu grupka ludzi ktorzy z klapkami na oczach nie potrafia czegos przyjac do wiadomosci.Nie jestem autorytetem i nigdy tak nie twierdzilem.Poczekam na przyszly sezon RAI i wtedy jak bedzie inaczej przyznam wszystkim racje. Pozdrawiam


avatar
Janosoprano

18.10.2009 14:12

0

26-shelby-a w 2008 odwrotnie.


avatar
beltzaboob

18.10.2009 14:13

0

Pozwolę sobie przypomnieć Kimiego i Montoye w macu. Co, może Montoya też był cieńki?


avatar
Moria

18.10.2009 14:14

0

@ Janosoprano - czytam Twoje posty dotyczące Raikkonena od dłuższego czasu. Jeśli masz się za takiego znawce jego osoby to choć raz napisz coś konkretnego, a nie same banały typu - Raikkonen leci na kase bo ja tak piszę, Raikkonen to zły kierowca bo ja tak uważam itp. I może wyjaśnij skąd taka pewność, że Fin uważa się za najlepszego , bo jeśli wnioskujesz to tylko po wyrwanych z kontekstu przytaczanych tutaj czasem wypowiedziach co niektórych osób to gratuluję wiedzy.Howett w jednym zdaniu powiedział że Kimi ( którego o dziwo nadal bardzo chcą zatrudnić ) chce więcej pieniędzy, to już dla Ciebie musi być prawda, ale jak Raikkonen mówi że chce jedynie szansy na ponowne wygrywanie w przyszłym sezonie ( a taki wywiad z Finen też był, ale niestety nie na tej stronie ) to już niestety uważasz za bzdure lub ewentualnie gwiazdorstwo . Jakoś wszystkie negatywne wypowiedzi o Raikkonenie bardzo szybko do Ciebie docierają, ale już te pozytywne całkowicie ignorujesz. I jeszcze jedno, czy Ty znasz Kimiego osobiście, że tak doskonale wiesz co on czuje, czy co myśli ... ?


avatar
niza

18.10.2009 14:15

0

Janosoprano uważasz, że czas Kimiego minął? To jakim cudem SF jest trzecia w klasyfikacji konstruktorów? Chyba nie za sprawą Giancarlo :P Tylko i wyłącznie to zasługa Kimiego, jakiś czas temu można było zauważyć, że trochę był "zaspany" ale teraz pokazuje jak bardzo jest wartościowym zawodnikiem i że słabym bolidem potrafi wskakiwać na pudła. Miałby przejść do takiej Toyoty za mniejsze pieniądze? Chyba byłby w tym momencie największym frajerem na świecie, bardzo dobrze, że się ceni bo jest jednym z najlepszych zawodników w stawce. Udowadnia to teraz na każdym kroku. Btw, nie wyobrażam sobie go w Toyocie, już wolę duet Ham-Rai i niesnaski na każdym kroku, niż takiego zawodnika w zespole z niepewną przyszłością


avatar
Voight

18.10.2009 14:21

0

Wątpię żeby McLaren odpuścił Raikkonena. Angole będą na to krzywo patrzeć bo to potężna konkurencja dla Hamiltona. Chyba żadnego innego kierowcę McL nie będzie tak popierać jak Raikkonena. Po stronie Kimiego są przede wszystkim Niemcy z Norbertem Haug'iem na czele. Poza tym Niemcy mają dziwny sentyment do Finów. Pamiętam że Mika Hakkinen bił na głowę Schumachera w rankingach popularności. Taka zamiana składu z 2007 byłaby jak to mówi Borowczyk arcyciekawa.


avatar
orlik123

18.10.2009 14:26

0

Powiem wam tak jakiego zespołu by nie wybrał to i tak będzie lepszy od tych młodych niedoświadczonych może to być najgorszy zespół stawki a on i tak będzie wyciskał z tego bolidu wszystko i napewno będzie lepszy od partnera z zespołu a jeśli pójdzie do McL to licze na to że pokona tego dupka Hamiltona .Kimi jest dobrym kierowcom i to nie ulega dyskusji


avatar
Janosoprano

18.10.2009 14:26

0

@30-ciesze sie ze czytasz moje posty o kimim od dluzszego czasu. Jednak widac nie dosc uwaznie bo dobrze sei tez o nim wypowiadalem. Nie znam go osbiscie i jest ostatnim ktorego bym chcial poznac w stawce.Niestety. Sam jestem za Ferrari juz z 10 lat ale on mi tam nie pasowal i tyle. I nie musisz klamac zmieniajac to co pisze,jezeli juz to zdanie typu ja uwazam ze Rai jest srednim kierowca jest zupelnie inne od zdania Rai jest srednim kierowca bo ja tak uwazam.I nie zmieniaj tego co pisalem.Banaly?A co mam tysieczna wyliczanke z punktow robic,miejsc PP itd?W stawce jes z 5 kierowcow lepszych od niego i kolejnych 3-4 na jego poziomie.Pozdrawiam


avatar
Voight

18.10.2009 14:28

0

31. niza popieram. Z wyjątkiem tych konfliktów w McLarenie. Jak już napisałem Raikkonen ma za duże wsparcie by Hamilton i tatuś mogli sobie na cokolwiek pozwolić. Za to przepychanki w Ferrari już się zaczęły. "Massa: Alonso knew about race-fixing" => www. autosport. com/news/report. php/id/79435


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu