Fernando Alonso w wywiadzie dla jednej z hiszpańskich rozgłośni radiowych zaprzeczył, że mógłby zastąpić w tym sezonie kontuzjowanego Felipe Massę, ucinając tym samym spekulacje dotyczące jego osoby.
Fernando Alonso, który od pewnego czasu łączony jest z Ferrari – na razie tylko w doniesieniach przewidujących ruchy kadrowe na kolejne sezony zaprzeczył, że mógłby zastąpić Luce Badoera, który spisuje się poniżej oczekiwań w bolidzie Ferrari. Badoer zastępuje kontuzjowanego Felipe Massę.Hiszpan zapytany o to, kto mógłby jeździć w tym sezonie w Ferrari powiedział: „Po tym weekendzie wygląda na to, że Fisichella, ale może to być równie dobrze ktoś inny. Nie, ja nie. To nie jest możliwe, jestem tego pewny.”
O tym, kiedy poinformuje o swojej przyszłości powiedział natomiast:
„Trzeba to zrobić niedługo, ale nie wiem dokładnie kiedy – w ciągu następnych tygodni, miesięcy… kiedy decyzja co do mojej przyszłości zostanie podjęta, poinformuję o tym wszystkich.”
Luca Badoer zastępujący Massę znacznie odstaje od reszty stawki, w związku z czym spekuluje się, że może on zostać zamieniony przez szefów Ferrari już w kolejnym wyścigu.
01.09.2009 22:08
0
Toć nikt w to nie wątpił, że Ferdek nie zastąpi Felipe w tym sezonie.
01.09.2009 22:08
0
Robert w Ferrari na monza tak podaje polsat news
01.09.2009 22:08
0
Już nie nadarzam z zmianami kierowców w tym sezonie
01.09.2009 22:16
0
ehe.. Juz to widze. Czytałem ze ma byc zaporzyczony ale wątpie.
01.09.2009 22:17
0
2.robi To tylko klupie plotki
01.09.2009 22:19
0
we Wloszech na Raisport tez o tym mówili i że nie będą chcieli Ferdka u siebie przez ta afere z Renault
01.09.2009 22:29
0
Nawet gdyby potwierdzily sie plotki z polsatu to i tak Robercik nie ma szans na zwyciestwo a to z tego wzgledu ze smochud przygtowany jest pod Felipe a nie pod niego, ale trzymam kciuki za ten transfer bo przyszy sezo juz za pol roku
01.09.2009 22:37
0
sa tez sluchy ze jutro Ferrari ma konferencje prasowa i ma tam byc Robercik ,juz sam nie wiem co mam myslec tyle tych plotek ze mozna krecka dostac ;)
01.09.2009 22:39
0
W Ferrari pojedzie ktoś z kierowców którzy wylecieli z F1 w tym sezonie, nie będzie robienia bałaganu w składach
01.09.2009 22:43
0
7. carlos11111 lepiej zacznij do szkoły chodzić, a najlepiej powtórz sobie wszystko z klas 1-3 podstawówki, bo chociaż Cię nie znam to wstyd mi za Ciebie
01.09.2009 23:13
0
a ja mówię że pojedzie Badoer :)
01.09.2009 23:44
0
Jutro nie będzie żadnej konferencji, a na Monzie powiedzą, że mają problem z czymś tam i Badoer żeby nie robić wiochy nawet nie pojedzie, skupią się dzięki temu Na Kimim i będzie kolejna wygrana.
01.09.2009 23:46
0
Włodek Zientarski pojedzie, a poczas pitstopu zmieni go Borowczyk :)
01.09.2009 23:49
0
Żaden z kierowców mający kontrakt z poszczególnymi zespołami nie pojedzie w Ferrari, ani Kubica ,ani Alonso ,ani Fisichella. Nie zdziwi mnie jak pojedzie Badoer. Za dużo w tym sezonie jest gdybania i spekulacji. A i tak nic z tego nie ma,robią nam tylko mętlik w głowach :)
02.09.2009 00:26
0
pojedzie Badoer, dlatego że zna ten tor i może nie być tak tragicznie, poza tym będzie cały weekend testował nowinki na przyszły sezon, bo ten można spisać na straty, a między sezonami testować nie wolno
02.09.2009 00:37
0
wertero i xowiec: nieźle się uśmiałem. Spoko komenty. Jadąc dzisiaj samochodem pod górę, uświadomiłem sobie że KUB ma przecież ciężki tyłek i Ferrari z nim za kierownicą nie będzie takie szybkie, a jako że ma KERS to i balansu najlepszego nie będzie. Z drugiej strony w BMW i przy porównaniu z Nikim tej różnicy nie widać. Coś dzisiaj menago Roberta zajęty był i nawet z dziennikarzami sport.pl nie chciał rozmawiać. Popatrzcie popatrzcie. No nie wiem czy zasnę dzisiaj.
02.09.2009 06:07
0
Jeżeli Polsat podał wiadomość za kimś, to jest to plotka. Jeżeli sami się o tym dowiedzieli, to może być prawdziwa wiadomość.
02.09.2009 06:55
0
to La Gazzetta Dello Sport podała że Robert w Ferrari
02.09.2009 07:32
0
Moim zdaniem, zmiana zespołu (samochodu) w trakcie trwania sezonu, wiąże się z dużym ryzykiem Każdy samochód ma swoje.specyficzne i jedyne właściwości. Przy tak mocno wyśrubowanuch osiągach, musi stanowić z kierowcą jedność. Na zmiany, które mają zakończyć się sukcesem, trzeba czasu. Widać to po Luce Badoerze, Nie dziwię się, że ma takie słabe osiągnięcia na tak dobrym samochodzie. Brak mu przystosowania się do samochodu w trakcie wyścigu. Niestety, tylko " trening czyni mistrza".
02.09.2009 07:35
0
Wszyscy tak podają, ale to na razie spekulacje.. Poczekajmy na potwierdzone wieści ;)
02.09.2009 08:50
0
pomyślcie!! jeśli Kubica pojedzie w Ferrari to już widzę ten szał w sklepach na czerwone koszulki z żółtym logo! połowa Polakówi będzie chodzić tak ubranych
02.09.2009 09:05
0
Wiecie czemu Mikołaj Sokół nie pracuje w Polsacie .?No to wam powiem.Bo przygotowuje się do startu w Ferrari na GP Monzy
02.09.2009 09:07
0
Alonso nie pojedzie w Ferrari w tym sezonie to pewne. Spekulacje na temat Roberta też czysta fikcja. Uważam, że tylko jedna rzecz mogłaby skłonić Roberta do zerwania kontraktu z BMW - a mianowicie podpisanie kontraktu na te ostatnie 5 wyścigów oraz przynajmniej sezon 2010. Nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie zrywał kontraktu tylko dlatego, że potrzebny jest kierowca na kilka wyścigów. Robert ma kontrakt z BMW również na rok 2010 tak więc może liczyć na odszkodowanie za niedotrzymanie kontraktu ze strony swojego teamu, a kilka milionów na ulicy się nie znajduje. Oczywiście mógł by to uczynić ale pod warunkami , które wskazałem wyżej. Kimi jak było widać w Belgii jest obrażony na zespół ( to było widać gdy jego szef mu gratulował zwycięstwa) wyglądało to jakby bossa nie zauważał. Jedno jest pewne pozycja Kimiego jest niepewna. Massa - tu jest klucz do rozwiązania obsady czerwonego bolidu. Albo faktycznie zespół z Maranello będzie czekał na decyzję lekarzy, albo już skreślili Massę z listy kierowców, tylko ze względów marketingowych, a zarazem politycznych wysyłają pozytywne informacje co do jego osoby. Jeśli się okaże, że Ferrari jest zdeterminowane aby się pozbyć Kimiego a tym samym Massy to skład na 2010 będzie taki Alonso - Kubica. Jeśli jednak Massa pozostanie to w teamie będą jeździć Alonso i Massa. Kimi oczywiście znajdzie zespół bo jak ostatnio stwierdził, jest jeszcze za młody aby się żegnać z F1. A te ostatnie kilka wyścigów to mogą obsadzić krótkotrwałym kontraktem z Sebastianem Bourdais bądź Nelsinio Piquetem :-) albo innym - chętnych jest co niemiara.
02.09.2009 09:35
0
23,ris "Robert ma kontrakt z BMW również na rok 2010 tak więc może liczyć na odszkodowanie za niedotrzymanie kontraktu ze strony swojego teamu, a kilka milionów na ulicy się nie znajduje. a jezeli robert odpusci bemce ten kontrakt na 2010 , a w zamian team pozwoli mu rozwiazac przedwczesnie tegoroczny cyrograf, ferrai przez ostatnie kilka tygodni zachowuje sie bardzo dziwnie , kierowca testowy w bolidzie za felipe , ten cyrk z powrotem miszy , swietnia dyspozycja kimiego choc pewnie sami sie tego nie spodziewali po kierowcy dla ktorego nie przewiduja fotela na 2010 - szykuje sie tam mala rewolucja
02.09.2009 09:46
0
szakal_No1- rewolucja się pewnie szykuje - fakt zachowują się dziwnie. A co do Roberta to owszem on może odpuścić BMW kontrakt na 2010 a oni w zamian go mogliby puścić już teraz ale tak jak napisałem wyżej tylko wtedy miało by to sens gdyby Robert dostał kontrakt na teraz i 2010. Bo nie widzę tego, że zrywa się z BMW jeździ 5 wyścigów a później mu powiedzą sorry Winetou ale mamy kogoś innego na 2010. Tak więc nie sądzę aby za wszelką cenę godził się na 5 wyścigów tracąc kontrakt na przyszły rok i pieniądze. To chyba logiczne ;-) pozdro
02.09.2009 09:46
0
Myślę, że w Kubicy jest więcej sportowca jak materialisty wiec pieniądze dla niego nie maja tak dużego znaczenia jak dla innych kierowców w F1. A kontrakt hmmm no cóż, jak zerwie z BMW to zastąpi go kontraktem w Ferrari
02.09.2009 09:47
0
w sumie co mało realne - ale rozwiązanie świetne: Kubica w Ferrari na Monzę i dalej!
02.09.2009 09:48
0
również uważam, że spekulacje na temat Roberta w Ferrari to fikcja, choć nie ukrywam chciałbym go tam zobaczyć :)) wydaje się, że Ferrari pojedzie w niezmienionym składzie z RAI i BAD choć wiadomo, że ten drugi to gol do własnej bramki Ferrari...
02.09.2009 09:52
0
jantar321 - słusznie w Kubicy jest więcej sportowca ale kontrakty podpisuje się dużo wcześniej i nie ma takiej obcji aby Robert się zgodził na 5 wyścigów, a później zsotał na lodzie w sezonie 2010.
02.09.2009 10:09
0
Przed chwila wloska TV SKy Sport 24 podala, ze Ferrari zaproponowala Robertowi kontrakt na 5 ostatnich wyscigow. Odpowiedz Kubicy: kontrakt na 5 ostatnich wyscigow + opcja na 2011 rok. Teraz czekaja na odp. Ferrari. Ile w tym prawdy trudno powiedziec.
02.09.2009 10:12
0
ris-Wszystko zależy od nowego kontraktu, powiem, że osobiście mam dość przyglądania się nieudolności BMW i nie piszę tego w aspekcie wyników sportowych tylko błędów, błędów, błędów, jakie podziwialiśmy w 2008 i 2009. Niech idzie do innego zespołu, bo odnoszę wrażenie, że w BMW umiera nasz Robercik, no i ten zapatrzony w siebie egoista Nick.
02.09.2009 10:21
0
Na forum przeglądu sportowego jeden gostek napisał info ze widział dziś rano na RAI SPORT thaisena jak mówił ze zgadzają sie na przejście kubicy do ferrari
02.09.2009 10:22
0
hmm... to ciekawe co napisałeś conrad :) gdyby Ferrari poszło na taki układ.. ;) a tak przy okazji to co z sezonem 2010 ?
02.09.2009 10:29
0
jantar321 - racja :-) przed chwilą przeczytałem wypowiedź Roberta, że nagle zaczęli wszyscy w zespole pracować ze z większą energią inaczej niż w poprzednim sezonie. To się nazywa strach przed utratą miejsca pracy. conrad - jeśli to prawda co napisałeś to jest to o czym pisałem wyżej. A co do daty 2011 to ma rację pewnie po negocjacjach może się zgodzić na 2010. !!!
02.09.2009 10:35
0
30 conrad - obyś był prorokiem - bo inaczej Kubica się znudzi tą formułą i odejdzie do WRC....
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się