WIADOMOŚCI

Ferrari na razie nie jest w stanie walczyć o tytuł
Ferrari na razie nie jest w stanie walczyć o tytuł
Zespół Ferrari na weekend w Chinach także przygotował pewne poprawki aerodynamiki, które dzisiaj były testowane przez Felipe Massę. Jutro nowe elementy aerodynamiczne zostaną zamontowane w obu bolidach Ferrari. Obaj kierowcy włoskiej stajni w Szanghaju będą jeździć bez systemu KERS, co spowodowane jest najprawdopodobniej względami bezpieczeństwa po wypadku do jakiego doszło podczas sesji treningowych przed GP Malezji w bolidzie Kimiego Raikkonena.
baner_rbr_v3.jpg
Felipe Massa
„Jesteśmy w trudnej sytuacji pod względem technicznym, ale niektórzy myślą o tym co się wydarzyło ludziom, którzy są nam bliscy i w życiu codziennym mieszkańców Abruzzo, i wtedy wszystko nabiera innej perspektywy. Mam nadzieję, że logo Abruzzo w sercu na naszych bolidach, jak prosił Prezydent Montezemolo, może pomóc tym ludziom czuć się mniej samotnie. Jeżeli chodzi o to co dzieje się na torze, mogę powiedzieć, że nasza walka o tytuł jest tutaj nawet bardziej utrudniona. Jeździmy bez KERS, w wyniku czego tracimy jeszcze więcej osiągów i dodatkowo nie posiadamy takiej przyczepności jak najlepsze bolidy. Musimy rozwijać bolid tak mocno jak się da, ale zdajemy sobie sprawę, że dogonienie czołówki będzie bardzo trudne. Jedyną receptą na pokonanie tych trudności jest praca.”

Kimi Raikkonen
„Balans bolidu nie jest zły i nie odczuwa braku KERS. Problemem jest fakt, że jesteśmy zbyt wolni w porównaniu do czołówki. Musimy starać się poprawić bolid: aktualnie nie jesteśmy w stanie walczyć o tytuł. Nie możemy się poddawać, gdyż cały zespół ciężko pracuje, a my możemy wrócić na pozycję pozwalającą zwyciężać. To nie łatwy okres, ale nasza grupa jest silna i dobrze wiemy co musimy zrobić, aby wyjść z tej sytuacji. Miękka opona wydaje się tutaj pracować lepiej niż w Australii.”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

24 KOMENTARZY
avatar
Peti

17.04.2009 12:54

0

A chłopaki z MACa pokazali nad czym pracowali w ostatnich dniach testów przed sezonem. Szkoda że BMW nie miało przygotowanych dyfuzorów, ale pożyjemy zobaczymy.


avatar
pz0

17.04.2009 12:54

0

Wygląda, ze Ferrari ma większe problemy niż wydawało się do tej pory. Czy zdobędą w końcu punkty? Ten tor zawsze odpowiadał ich bolidom, może wiec jeszcze pokażą pazury.


avatar
Hamilton_Mistrz

17.04.2009 13:01

0

o tytuł? niech powiedzą prawdę. nie są w stanie walczyć nawet o punkt


avatar
Hamilton_Mistrz

17.04.2009 13:02

0

pewnie niedługo wszystko zwalą na trzęsienie ziemi.


avatar
radzix

17.04.2009 13:02

0

kto by pomyslał ze takie rzeczy przyjdzie nam czytać ze strony Ferrari ale sie porobiło... zobaczymy komu uda sie dogonic czołówke z tej zeszłorocznej trójcy Ferrari, Mcl, BMW


avatar
pz0

17.04.2009 13:09

0

Na tą chwilę chyba najwięcej szans na dobry wynik ma chyba jednak McLaren.


avatar
Pablo850520

17.04.2009 13:11

0

A mi się podobało to, co powiedział Massa. Fakt, że są sto lat za murzynami, albo jak ktoś woli Afroamerykaninami, nie podlega dyskusji. Jednak dla tych, którzy są pogrążeni w żałobie, a interesują się f1 to miła wypowiedź. A jeśli chodzi o Roberta to uważam, że facet ma niesamowity talent i gadanie, że nie ma szans na pierwszą trójkę bez pomocy niebios jest bezpodstawny. Przecież tak naprawdę to w pierwszym wyścigu pokazał co potrafi a w kolejnym wiadomo co się stało. Może BMW a w tym także Robert nie mają szans na mistrza, ale skreślanie kogoś na początku sezonu wg mnie jest przesadzone. Moja wiedza na temat f1 w porównaniu do innych użytkowników tego forum pewnie jest skromna, ale cóż... Zdanie można wyrazić:) Pozdrawiam


avatar
pasjonat

17.04.2009 13:38

0

Massa pokazał klasę. Liczę na to, że szybko powrócą do gry a razem z nimi a może wcześniej BMW.


avatar
Raven89

17.04.2009 14:12

0

Ferrari na razie nie jest w stanie walczyć o tytuł - no też mi nowina.Wiadomo to już od Australii.Myślę,że dobrą decyzja była rezygnacja z KERSu,który wykazywał wysoki poziom awaryjności.Ferrari powinno zrobić dobry użytek ze swojego piekielnie mocnego silnika.Ja na ich miejscu w Q3 pojechał bym na oparach,żeby zapewnić sobie szybki start na miękkiej mieszance.Natomiast w wyścigu wybrałbym 3 Pit-Stopy - bardzo szybki pierwszy,z mocniejszym dotankowaniem i zmianą na opony twarde i krótszy drugi,na 13-15 okrążeń przed metą.


avatar
Raven89

17.04.2009 14:14

0

Pytanie brzmi: Czy Raikkonen lub Massa wejdą do Q3.W TOP 10 jest bardzo ciasno ze względu na grupę z dyfuzorami,a do nich dochodzą jeszcze teoretycznie(bo Nick pewnie znowu nie wejdzie do Q3 i pojedzie cysterną) obydwaj kierowcy BMW,które na tą chwilę wygląda solidniej od teamu z Maranello.Liczę,że wreszcie zdobędą jakieś punkty - Forza Ferrari!!! I nie poddawać się!!!


avatar
pz0

17.04.2009 14:54

0

10. Raven89 - zapomniałeś jeszcze o piekielnie mocnym RBR. Więc jak na tą chwilę jest sześć bolidów z lepszymi dyfuzorami, wyraźnie liderujący reszcie stawki RedBull. Mamy więc 8 bolidów w czubie i zostaje tylko 2 miejsca dla pozostałych. Po ostatnich poprawkach McLaren wydaje się mocniejszy, więc mamy 7 bolidów walczących o pozostałe 2 miejsca, bo jakoś nie widzę Piqueta walczącego o Q3.


avatar
atomic

17.04.2009 15:26

0

dupa ,ale dla niektórych to tylko treningi


avatar
Skoczek130

17.04.2009 15:36

0

Ferrari po wycofaniu KERS okazuje się w jeszcze słabszej formie, aniżeli byli. Jeśli przejdą do Q3 przynajmniej jednym bolidem, będzie to dla nich sukces.


avatar
david9

17.04.2009 15:54

0

Narazie niech sie skupia na dojechaniu do mety i zdobyciu jakiegos punktu a nie jeszzce mistrzostwo im w głowie. Czeka ich dużo pracy a efekty napewno niepojawią sie tak odrazu takze do roboty ferrari


avatar
smk

17.04.2009 17:24

0

Mimo negatywnego nastawienia wielu wierzy w ferrari.Może uda im się zdobyć choć punkcik:)


avatar
elin

17.04.2009 17:35

0

Niestety, ale cały czas " błądzą ". Ciągle można przeczytać o " ciężkiej pracy " i " że, dobrze wiedzą co robić, aby wyjść z tej sytuacji ", a na razie, to można odnieść wrażenie, że większość podejmowanych decyzji jest chaotyczna i bardziej na zasadzie przypadkowego trafienia, niż faktycznej wiedzy ...


avatar
Iceman_1

17.04.2009 19:44

0

Przykro mi słysząc słowa od Kimiego, że nie mogą walczyć aktualnie o tytuł, a przecież przypominam sobie ten niesamowity wyścig 2 lata temu w GP Chin kiedy to Kimi wygrał wyścig po niewiarygodniej jeździe


avatar
Simi

17.04.2009 20:06

0

szkoda, szkoda i jeszcze raz szkoda.


avatar
Master666

17.04.2009 20:50

0

Widać różnice w inżynierii, w zespołach McLarena i Ferrari. Ale to w końcu McLarenowi brakuje danych bolidu Scuderii...


avatar
fan massy

17.04.2009 20:54

0

Narazie chyba nie powalczą. Dopiero kiedy będą mieli podwójny dyfuzor.


avatar
Juvefan

17.04.2009 21:12

0

Iceman_1 - Ale jaka wielka roznica jest miedzy Ferrari z 2007 a z tegorocznego modelu? Prawda, Kimi pojechal wtedy wspaniale, calkowicie zasluzenie wygral ale do wygrywania potrzebny jest dobry bolid a Ferrari co mnie nie cieszy odstaje znacznie od gangu kontrowersyjnch dyfuzorow i gdyby nie one, Brawn, RedBull byliby tam gdzie teraz McL i Ferrari. Mimo braku optymizmu kierowcow co jest calkowicie zrozumiale ja jestem pewien ze jeszcze pokaza pazury i to nastapi w Bahrajnie bo to jest tor pod Ferrari. Mysle ze Kimi powalczy o podium a co do Massy to sam nie wiem, narazie wiecej woli walki widzialem u Kimiego.


avatar
nolte

17.04.2009 21:22

0

Zawsze można odpuścić sezon i skupić sie na pracach nad bolidem na sezon, dajmy na to - 2020. Doktor Theisen udzieli porad mentalnych.


avatar
walerus

17.04.2009 23:24

0

z wypowiedzi Masy wnioskuję, iz bolid im się zwinął i teraz chcą go jak najszybciej rozwinąć.... powodzenia....


avatar
pz0

18.04.2009 00:28

0

21. Juvefan - Myślisz że gdyby RedBull miał ''standardowy'' dyfuzor to byłby w okolicach McLarena? Ja w to wątpię, bo akurat w RBR jest dyfuzor podobny jak w Ferrari.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu