Kimi Raikkonen nie zamierza obstawiać wyników Grand Prix Australii, jednak ma nadzieję, że jego Ferrari będzie bardzo konkurencyjne w pierwszym wyścigu sezonu 2009.
"Gdy sprawy idą dobrze, masz więcej frajdy, ale ciągle nie ścigałem się w tym roku i jest troszkę za wcześnie na oceny. Mamy nadzieję, że wszystko pójdzie tak, jak oczekujemy."
Fin miał trudny sezon 2008, nie będąc w stanie obronić tytułu mistrzowskiego wywalczonego rok wcześniej. Zdaniem kierowcy Ferrari, poprzedni model nie odpowiadał jego stylowi jazdy. Teraz jednak Kimi wydaje się być bardzo zadowolony z Ferrari F60.
"Mogę potwierdzić, że F60 podoba mi się bardziej, niż zeszłoroczny model. Daje więcej frajdy z jazdy i przypomina mi samochody, do których przywykłem kilka lat temu."
"Dobry start do sezonu jest zawsze dobry dla kierowcy i zespołu, szczególnie mając na uwadze jak przez ostatnie dwa lata kończyły się mistrzostwa: ja wygrałem o jeden punkt w 2007, a mojemu partnerowi brakło jednego oczka w 2008."
"To oznacza, że każdy punkt się liczy. Dwa lata temu wygrałem w Australii, a w zeszłym mieliśmy trochę problemów. Naszym celem jest szybkie zdobycie dobrych punktów."
23.03.2009 14:52
0
"gdy wszyscy spotkamy się w wyścigu z tym samym poziomem paliwa"-jakaś sugestia do czasu Williamsa z ostatniego dnia testów czy do czasów Brown GP? Ew sądzi,że McLaren jeździł zatankowany pod korek
23.03.2009 14:52
0
Kimi wracaj do Maka!
23.03.2009 14:57
0
Powiedzcie mi czy są jakieś zmiany jeśli chodzi o kwalifikacje czy nie bo wcześniej słychać było o jakiś propozycjach ale nie wiem od kiedy i czy wogóle weszły jakieś zmiany.
23.03.2009 14:57
0
rok temu Kimi mnie zawiódł... mam nadziejęna come back w tym roku.... aczkolwiek kiedyś bardziej mi się podobał jazdą w mcl - aczkolwoek bolid miał nie ten.... aczkolwiek może nie dać rady nowej fali nadciągającej z oddali.....;-)
23.03.2009 15:33
0
jeden mądry nie cche przewidywac
23.03.2009 15:35
0
angulo : jestem za.choć nie wiem czy tam starych mistrzów potrzebują.
23.03.2009 16:03
0
I to właśnie w nim lubie nie podnieca sie nie odgraza ani tez nie zapowiada Bóg wie czego tylko po prostu po cichu robi swoje... mam nadzieje ze Iceman da czadu i to ostro... A to zdanie: "Mogę potwierdzić, że F60 podoba mi się bardziej, niż zeszłoroczny model." napawa mnie jeszcze wiekszym optymizmem, bo widzielismy co sie stalo z Kimim i Nickiem jak zmienila sie charakterystyka bolidu w 2008... Mysle ze powroci Kimi z 2007 ktory jak to powiedzial dwa lata temu Pan Andrzej Borowczyk "gdy ma dobrze ustawiony samochod praktycznie nie popełnia błędow"
23.03.2009 16:04
0
Trafnie zauważył, że w walce o mistrzostwo liczy się każdy punkt... Trudno zatem uzasadniać system medalowy i te propozycje berniego, argumentując ją zwiększeniem motywacji dla kierowców... przecież oni dobrze o tym wiedzą, że żeby wygrać muszą dawać z siebie wszystko w każdym wyścigu i walczyć o każdy pojedyńczy punkcik .... (często dawanie z siebie wszystkiego polega na opanowaniu nerwów i nie szarżowaniu ponad siły, ale to też jest pewna umiejętność i piękno tego sportu)...
23.03.2009 16:32
0
DOBRZE, ŻE WSZYSTKIM JEST DOBRZE I BARDZO DOBRZE. Myślę, że są tam gdzie oni chcą żeby byli - tak to z reguły większość kierowców opowiada.
23.03.2009 17:10
0
Biorąc pod uwagę " wylewność " wypowiedzi, z jakiej słynie Kimi, to ta brzmi nawet całkiem optymistycznie. Mam nadzieję, że ten rok będzie potwierdzeniem, iż Iceman jeżdzi wspaniale w nieparzyste lata i nastąpi - Powrót Mistrza !!!
23.03.2009 17:14
0
Oby Ferrari nie rozpaczelo sezony jak rok temu. Pierwsze dwa wyscigi - czarna rozpacz.
23.03.2009 17:27
0
Pierwszy wyścig, to faktycznie " czarna rozpacz ", ale o ile mnie pamięć nie myli, to w Malezji Raikkonen był pierwszy, więc bez przesady z tą "rozpaczą "- pewnie cały sezon chciałby mieć, tak " nieudany "
23.03.2009 17:42
0
Na pewno nie bez przyczyny odszedł od McLarena. Wszyscy wiemy jaka tam panuje atmosfera. Wielokrotnie podkreślał że w Ferrari zostanie do końca. A co do formy w 2008 to jak ma się sprzęt do d*** to nawet najszczersze chęci nie pomogą. Pozdro dla Tifosi
23.03.2009 18:07
0
Ja mysle ze ferrari bedzie oczywiscie w czołówce. Kimi przed Masa. Atmosfere w McLarenie kazdy zna....
23.03.2009 18:59
0
Kimi odszedł z McLarena, bo miał dość awarii. Po tym jak odszedł awarie się skończyły...
23.03.2009 19:28
0
Awarie sie skonczyly bo po sezonie 2006 do McLarena przeszli najlebsi inzynierowie z Renaut i z nimi Alonso... Kimi zrobil jednak bardzo dobrze ze przeszedl do ferrari bo dzis pewnie bylby w tej sytuacji co Koval tyle ze nie az w tak złym położeniu...
23.03.2009 19:28
0
najlepsi*
23.03.2009 19:28
0
Angulo dokładnie . KIMI RED DOESN'T SUIT YOU. Moim marzeniem jest jeszcze kiedyś zobaczyć Kimiego w McLarenie. Ale to jest niemożliwe bo sam powiedział, że Ferrari będzie jego ostatnim zespołem w karierze :(
23.03.2009 19:41
0
A skąd miał wiedzieć że Ferrari 'przejdzie' do MacLarena? :)
23.03.2009 20:34
0
ferrari nie wygra dużą szanse ma BROWN GP, TOYOTA i oczywiscie BMW
23.03.2009 20:58
0
@roofi121 - Jak to mówi Robert - Wszystkie spekulacje skończą się po pierwszym wyścigu.
23.03.2009 21:08
0
Ja też od jakiegoś czasu typuję walkę w 2009 BMW, BGP i Ferrari. Ferrari będzie pewnie walczyło, ale myślę, że z tytułem mistrzowskim Kimiego i w ogóle Ferrari, może być problem. Ale też do walki o punkty (choć chyba nie o majstra) powinni się włączyć Toyota, Renault, McLaren (?), Red Bull. T Roso i FI to raczej ogony. Nie wykluczone, że punkty będą jednak zdobywać wszystkie zespoły, bo stawka wydaje się być bardziej wyrównana niż w 2008.
23.03.2009 21:18
0
Angulo ale mnnie rozmbawiles ahahahhahahahahhahahahahhah od McLarena to ratuj sie kto moze
23.03.2009 22:29
0
Ten sezon będzie dobry dla Kimiego (liczby nie kłamią:przestępne - kiepskie;nieparzyste - kiepskie).
23.03.2009 23:40
0
@Skoczek130- a, nie powinno być przypadkiem - parzyste - kiepsko , nieparzyste - świetnie , bo z tego co piszesz, to wynika , że Kimi ma tylko kiepskie late ;-))))
24.03.2009 10:07
0
norya- masz rację, sorry. Pomyliłem się, ale tak to jest jak na szybko.
24.03.2009 15:49
0
Kimi raczej nie bawi się w PR-owe zagrywki, więc skoro mówi, że F60 mu leży, to znaczy że musi tak być. Przy okazji potwierdził moje spekulacje, co do zeszłorocznego modelu, który nie pasował do jego stylu jazdy. Skoro tamten bolid wyjątkowo pasował Massie, można wyciągnąć wniosek, że tegoroczny bolid raczej mu nie przypasuje. Czyli king is back ;]
24.03.2009 18:18
0
Wszystko zależy od bolidu, zobaczymy co przyniosą kwalifikacje..
24.03.2009 19:16
0
Misztrza Kimi nie zdobędzie raczej w tym roku, ale mam nadzieję, że nie będzie tak jak w tamtym roku: wypadnie słabo, a wywali tylko Kubice z czołówki.
25.03.2009 09:56
0
Oby Kimi czegoś nie wykrakał, mówiąc że F60 przypomina mu bolidy którymi ścigał się parę lat temu. Jak się sprawowały McLareny za czasów Kimiego to każdy chyba pamięta (pomijając fakt że dał radę zdobyć nimi 2 wicemistrzostwa świata).
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się