Szef Force India Vijay Mallya wyjawił, że musiał zaakceptować możliwość zaopatrywania w silniki Mercedes-Benz ekipy, która powstanie na bazie zespołu Honda Racing.
Regulaminy Formuły 1 nie pozwalają na to, by producent samochodów dostarczał jednostki napędowe do więcej, niż dwóch zespołów bez pełnej akceptacji FIA. To oznacza, że w teorii Mallya mógł zablokować możliwość sprzedaży silników Mercedesa innej ekipie, niż jego i McLaren.Jednakże jak usłyszeliśmy na Jerez, Mallya zdecydował się nie wtrącać do sprawy by dać szansę zespołowi z siedzibą w Brackley na utrzymanie się w Formule 1.
"Zasady FIA mówią, że producent silników może dostarczać je tylko dwóm zespołom. Jeśli chodzi o Mercedesa to McLaren i Force India. Uważam, że specjalne jednoroczne pozwolenie zostało przyznane Mercedesowi, by ten dostarczał jednostki byłemu zespołowi Hondy w celu utrzymania go w stawce."
"Mógłbym mieć obiekcje, ale zdecydowałem się nie robić tego ze względu na dobro Formuły 1. Nikt nie lubi znikania zespołów. Mieliśmy nieszczęśliwe odejście Super Aguri w zeszłym roku i nie uważam, by odejście kolejnej ekipy było dobre dla sportu."
02.03.2009 19:38
0
ciekaw jestem, dlaczegp nie silniki ferrari , a może BMW. Gorsze czy droższe, czy co?
02.03.2009 19:53
0
tylko dla dwóch zespołow? Tak mówią przepisy? Jak to sie ma do zeszłego sezonu? Przeciez na silnikach Ferrari jeździły 3 zespoły...: Scuderia Ferrari, Scuderia Toro Roso oraz Force India. Teraz znowu są 3 zespoły. Dziwne te przepisy, skoro co roku są wyjątki :)
02.03.2009 19:54
0
Wie ktos moze na jakiej stronie mozna ogladac testy.
02.03.2009 20:14
0
matwit Ferrari też musiało mieć zgodę wszystkich zespołów
02.03.2009 20:20
0
@matwit, @popek1 "Zasady FIA mówią, że producent silników może dostarczać je tylko dwóm zespołom" Dla McLarena i Force India silniki dostarcza Mercedes a Ferrari jest producentem silników wiec może je dostarczać jeszcze dla dwóch dodatkowych zespołów
02.03.2009 20:53
0
palk sory ale ferrari musiało mieć zgodę FIA
02.03.2009 21:34
0
mądrze mówi
02.03.2009 21:36
0
f1today.nl
02.03.2009 21:50
0
I tak jego sprzeciw byłby dla niego nie przynoszący korzyści, więc po co miałby się sprzeciwiac.
02.03.2009 22:35
0
A nie mówiłem,że Mercedes "macza" w tym palce.
02.03.2009 23:10
0
wiadomo o co chodzi - liczy na to iż dzięki zespołowi Brackley - Force India nie będzie zawsze ostatnie.....
03.03.2009 03:20
0
max musiałby zapłacić dużo odszkodowania jakby się nie pojawiło 20 samochodów w stawce więc dla fia było lepiej dopłacić za utrzymanie 1 teamu niż pozwolić mu się wycofać z tego co wiem kontrakt jest podpisany ze stacjami tv do 2012 na 20 bolidów w stawce jak fia nie dotrzyma kontraktu to będą dużo większe straty
03.03.2009 03:21
0
dla maxa oczywiście
03.03.2009 12:47
0
dla widowiska również...
03.03.2009 13:32
0
Większa liczba bolidów większe widowisko.....:)
03.03.2009 16:42
0
Co sie tak do mercedesa pchają. Szybciej renoault i ferrari a teraz mercedes.
03.03.2009 17:32
0
czy ja wiem, czy dla widowiska wycofanie teamu z Brackley byłoby wielką stratą? Przecież i tak podczas transmisji telewizyjnych, zespoły z ogona rzadko są pokazywane. No chyba że przy dublowaniu, lub gdy nic więcej nie dzieje się na torze. Żeby nie było, życzę temu zespołowi jak najlepiej, bo szkoda mi ich. Mam więc nadzieję, że utrzymają się w F1. Ale nie uważam też, abyśmy jakoś specjalnie odczuli ich brak. Tak samo jak nie odczuliśmy zbytnio braku Super Aguri.
03.03.2009 17:34
0
@lukasz1: Dziwisz się? Każdy chce mieć najszybszy silnik ;]
04.03.2009 14:08
0
sivshy tylko ze super agurii to 1,5 roku historii a force india to jordan czyli pondad 15 lat histori, 5 wygranych wyscigów, a tak w ogóle po co ten news
05.03.2009 23:34
0
@morek150: O ile wiem, SA też nie było budowane od podstaw, a zostało utworzone na bazie Arrowsa, który miał jeszcze dłuższą historię niż Jordan, bo został utworzony w 1977 roku. Każdy kij ma dwa końce... Po drugie, gdy przeciętny widz ogląda transmisję telewizyjną, to nie myśli o historii zespołu, który de facto nie jest już tym samym zespołem, a stajnią utworzoną na jego bazie, a o tym, co ciekawego dzieje się na torze. A jeśli kierowcy jadą na końcu stawki i niewiele wnoszą do całego widowiska, to mało kto zwraca na nich uwagę.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się