WIADOMOŚCI

  • 02.12.2008
  • 4688
Nakajima chciałby dostać się na podium w 2009 roku
Nakajima chciałby dostać się na podium w 2009 roku
Kazuki Nakajima przyznał, że chciałby w przyszłym sezonie wywalczyć podium w którymś z wyścigów Formuły 1. W sezonie 2008 Japończyk zdobył 9 punktów w klasyfikacji kierowców, 5 razy ukończył wyścig w pierwszej ósemce. Teraz Nakajima liczy na lepsze występy, gdyż jak twierdzi w swoim pierwszym, pełnym sezonie w F1 wiele się nauczył.
baner_rbr_v3.jpg
„Naprawdę wspaniale byłby zaprezentować się lepiej niż w tym sezonie, może zdobyć podium. Dużo w tym sezonie się nauczyłem, ale w dalszym ciągu jest wiele rzeczy, których można się nauczyć.”

„Myślę, że ten rok był dobry, ale nie był idealny. Nie jest łatwo, kiedy bolid nie pasuje do toru, ale czuję, że rozwinąłem się przez ten rok, co jest bardzo ważną sprawą w swoim debiutanckim sezonie. Mój najlepszy wyścig to chyba Singapur. To było wspaniałe wydarzenie, atmosfera była niesamowita, zespół wywalczył tam podium dzięki Nico, a ja zdobyłem punkt po bardzo ciężkim wyścigu. Mój najgorszy wyścig to prawdopodobnie Bahrajn, gdzie na starcie nie zadziałał odpowiedni system. To spowodowało, że spadłem na koniec stawku, potem zaliczyłem obrót, więc większą cześć czasu w tym wyścigu spędziłem na końcu stawki walcząc o odzyskanie utraconych miejsc.”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

23 KOMENTARZY
avatar
tomek83f

02.12.2008 13:17

0

Jak mu założą z przodu tarana to ma duze szanse na podium :p


avatar
fezuj

02.12.2008 13:36

0

Nakajima- toż to żaden problem !!! - poczekaj chwilę jak podium opuszczą zwycięzcy a potem hop.... i może nawet zdobędziesz sam SZCZYT !!!! :)


avatar
morek150

02.12.2008 13:43

0

przecież on z takim kombajnem z przodu top bedzie kasował od razu 3 bolidy


avatar
celonardo

02.12.2008 14:29

0

„Naprawdę wspaniale byłby zaprezentować się lepiej niż w tym sezonie, może zdobyć podium. Dużo w tym sezonie się nauczyłem, ale w dalszym ciągu jest wiele rzeczy, których można się nauczyć.” No wsumie to mozna sie nauczyc nie taranować innych zawodników i w pore hamowac a potem mozna by bylo popracowac jak zdobyc podium


avatar
walerus

02.12.2008 14:30

0

pługa mu dać albo puścić w przeciwną stronę toru....ten gość to porażka....


avatar
atomic

02.12.2008 14:52

0

kaziuki zacznij wdrapywać się od dziasiaj


avatar
atomic

02.12.2008 14:54

0

a w charkowie .........


avatar
mag93

02.12.2008 16:23

0

Oj tam dajcie spokój fajnie było by zobaczyć Kazukiego na podium:P


avatar
ptasior

02.12.2008 16:55

0

Nie przesadzacie tej?? Nakajima jakimś wybitnym kierowcą nie jest, ale kiepski też nie jest, coś jak Barichello, taki solidny rzemieślnik ale bez polotu. Kazuki dwa razy wjechał komuś w tył, ale to samo zrobił Hamilton, Coulthard to dopiero taranował kogo popadnie, Rosberg w ciągu kilku wyścigów zużył zapas przednich skrzydeł na cały sezon, a Piquet się często rozbijał. Największym problemem Nakajimy jest nie to, że kogoś staranował, tylko to, że tym kimś był Kubica.


avatar
afternow

02.12.2008 17:29

0

może pewnego dnia będa mogli kupić mu mistrzostwo


avatar
Marti

02.12.2008 18:17

0

fezuj - dobry koment :-)


avatar
robertkubica2

02.12.2008 18:37

0

no musi być choć jeden skośnooki w stawce , z powodów jasnych. Tak już teraz jest . A że jest nim Kazuki to pech i jednocześnie szczęście Kubicy; Prawdopodobnie każdy inny przedstawiciel rasy żółtej wjechałby w RK nie raz ale kilka razy w sezonie. Któtko mówiąc czy tak czy siak to i tak porażka (patrz walerus)


avatar
niza

02.12.2008 19:18

0

ha! dać mu walca to chłopaczyna zajedzie na podium jak się patrzy :) będzie mu się jechało gładko i bezproblemowo, spokojnie zajmie pierwsze miejsce, go! go! Kazuki :P


avatar
gerter

02.12.2008 22:03

0

hmmm no to Wiliams musi popracowac nad nowym, mocniejszym przednim skrzydłem ;p


avatar
jarko dnb 85

02.12.2008 23:32

0

Kazuki zycze Ci tego z calego serca!samo to ze startujesz w tej elitarnej serii wyscigowej wzbudza moj szacunek!!zycze wszystkiego najlepszego "Samuraju"!:)


avatar
jarko dnb 85

02.12.2008 23:33

0

Nakajima jest niezlym kierowcą i potencjal w nim jest!!


avatar
obi216

02.12.2008 23:52

0

Rozmarzyło się chłopaczysko ...oj rozmarzyło ;)


avatar
pz0

03.12.2008 10:11

0

ptasior - doskonale to ująłeś. Czy dla Kazuki podium jest nierealne? Ja bym się nie zdziwił jakby w przyszłym sezonie Williams wymiatał. Najbardziej zastanawia mnie ta wypowiedź Nico: ''Of course there are grey areas, and in Formula One you must exploit them now and then. But the signs were that staying with Williams was the right choice''. Co miał na myśli mówiąc o wykorzystaniu szarej strefy w F1? Dziwi mnie że tak oficjalnie o tym mówi.


avatar
Leeloo

03.12.2008 11:52

0

Kazuki jestem z Tobą, ja też chce wygrać, tyle że w LOTTO :)


avatar
ferrarimarlboro

03.12.2008 14:15

0

smiejecie sie z niego ale tak naprawde na chwile obecną jest szybszy niż Piquet.Może pare razy wjechał komuś w dupe ale jest młody wiec nabiera powoli doświadczenia.Zacznie rozważniej jeździć to będzie z niego dobry driver.W tym roku niezabardzo odstawał o d Rosberga.


avatar
Skoczek130

03.12.2008 14:27

0

Większość z tego forum na niego wyzywa, ale przecież był to pierwszy jego pełny sezon w F1. Popełniał błędy, ale wiele się nauczył i mam nadzieje, że nie będzie już na nikogo wjeżdżał i zdobędzie podium. Na pewno jest w nim potencjał, co było widać. Był niejednokrotnie lepszy od Rosberga, jak również w niektórych GP nie odstawał tak bardzo. Jeśli ktoś uważa go za kiepskiego kierowcę, to Nico o niewiele lepszego.


avatar
walerus

04.12.2008 14:31

0

prędzej zobaczymy podium na Nakadzimie jak rąbnie w trybunę honorową bolidem - niż Nakadzimę na podium......


avatar
anderis8

04.12.2008 16:17

0

Ehh, Nakajima to typowy przykład kierowcy, który zrobił złe pierwsze wrażenie i przez to wielu ludzi go najeżdża. Ja uważnie śledziłem postawę Williamsa, jak i jego kierowców w zeszłym sezonie i mogę powiedzieć, że Nakajima nie jest żadną porażką. Dużo większe niebezpieczeństwo na torze stwarzali Coulthard, czy Piquet. Nakajima pokazał również w kilku wyścigach (zwłaszcza w Singapurze), że jest niezłym kierowcą, potrafi wyprzedzać (bez kontaktu), jechać w miarę szybkim i równym tempem. Geniuszem może nie jest i mistrzem świata pewnie nie będzie, ale nie trudno znaleźć o wiele gorszych kierowców, którzy jeszcze nie dawno jeździli w F1 (Ide, Albers, Yamamoto), a i z tych, którzy jeździli w 2009 roku pewnie nie jeden wypadłby gorzej, mając do dyspozycji takiego grata. Nakajima może nie najlepiej zaczął sezon, ale później robił duże postępy, można powiedzieć, że od GP Hiszpanii jeździł dobrze, jeśli będzie kontynuował postęp w przyszłym sezonie, to przy dobrym samochodzie od Williamsa podium może być całkiem realne i to więcej, niż jedno.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu