Felipe Massa uważa, że jego rywal do mistrzowskiego tytułu, Lewis Hamilton, powinien był poczekać z wyprzedzaniem Kimiego Raikkonena w Grand Prix Belgii. Według Brazylijczyka Lewis był zbyt optymistyczny atakując przed La Source.
Hamilton dostał 25 sekundową karę za wykorzystanie przewagi po ścięciu szykany dwa okrążenia przed końcem. Choć oddał prowadzenie Raikkonenowi, odzyskał je jeszcze przed następnym zakrętem. Według Massy, był to wyraźny błąd."Tuż po ceremonii na podium wiedziałem, że incydent był rozpatrywany przez sędziów i moją pierwszą reakcją było dowiedzenie się, co tak naprawdę się stało, gdyż nie widziałem tego będąc na torze."
"To co zrobił Lewis jest czymś, co może się zdarzyć. Uważam jednak, że był może trochę zbyt optymistyczny myśląc, że może oddać pozycję Kimiemu, choćby tylko częściowo, i od razu potem go wyprzedzić."
"Incydenty takie jak ten zwykle są dyskutowane na oficjalnych odprawach kierowców i jasno jest powiedziane, że każdy ścinający szykanę ma w pełni oddać pozycję i każdą przewagę, którą mógł ewentualnie odzyskać."
"Jeśli Lewis wziąłby szykanę właściwie, nigdy nie byłby w stanie wyprzedzić Kimiego na bardzo krótkiej prostej, która jest po niej. Takie było moje zdanie gdy zobaczyłem powtórkę. Gdyby Lewis poczekał i spróbował wyprzedzić go na następnej prostej, byłoby to coś innego."
09.09.2008 11:10
0
Może tak,a może nie.W każdym razie dobrze jest jak jest.
09.09.2008 11:19
0
Nie jest dobrze bo Kubka znowy niemiaszki posunęli od tylca na oczach wszystkich.
09.09.2008 11:26
0
No i Felipe powiedział jak było i jak powinno być.
09.09.2008 11:31
0
Prawda, że proste?
09.09.2008 11:35
0
bardzo proste i jasne,ale nie dla wszyskich tutaj
09.09.2008 11:41
0
A co ma Massa powiedziec??? Lewis jestes Fantastyczny, doskonaly manewr, brawo!!!???;/
09.09.2008 11:47
0
hot dog zgadzam sie ze to "bulldog" na torze - chyba najwiekszy figter , ale zapomina o uwadze (a lubi to !) jaka jest na niego zwrócona - vide - decyzja FiA.
09.09.2008 11:50
0
Gdyby nie chciał komentować lub uważał inaczej wystarczyłoby żeby przemilczał sprawę.
09.09.2008 11:56
0
kaszana zapoznaj sie z regulaminem nim zaczniesz cos pisac bo to nie jest temat o Kubicy wiec nie pisz prosze nic na ten temat tutaj
09.09.2008 12:06
0
Co do Hamiltona jazdy trzeba przyznac ze mac ma niezle bolid ustawiony,nawet na oponach niedeszczowych powoli udalo mu sie dojechac do mety czego nie uzyskal Raikonen. Massa sie cieszy na pewnop z wiekszej ilosci punktow i kolejnym zwyciestwem w swoim dorobku.Cała sytuacja była bardzo kontrowersyjna,jednak FiA wziela pod lupe taki bieg wydarzen co byloby gdyby Lewis nie scial szykany,wtedy ewidentnie nie zyskalby tyle zeby mogl atakowac jeszcze na tej samej prostej w ktorej ,,niby" to oddal pozycje raikonenowi.Napisałem ,,niby" bo jak mozna nazwac oddanie pozycji komus kto musial o nia walczyc.Bląd Hamiltona,FIA zła kara albo powiem inaczej zbyt wolna reakcja sedziow na zaistniela sytuacje.
09.09.2008 12:26
0
Ale trzeba przyznac ze to Kimi mniej panował na bolidem i bardziej sie miotał niz Lewis
09.09.2008 12:31
0
Nawet takie głupie przekroczenie prędkości w pit lane albo najechanie na linie rozpatruje sie jakieś 5 min.
09.09.2008 12:40
0
no ok zgodze sie ze moze takie rozpatrzenie nie jest latwe dla sedziow ale czy w takim przypadku nie powinni poczekac z wreczaniem pucharow?? heh powinny byc przepisy jasno formulowane
09.09.2008 13:07
0
wcześniej w innym wątku napisałem że sytuacja wątpliwa, więc kary nie powinno być, albo powinna byc inna. Teraz jednak skłaniam się że kara winna być ( ale jednak inna, najlepsze przesunięcie na Monzie). Dlaczego? Żeby nie było precedensu, bo potem wszyscy by jeździli jak Lewis.
09.09.2008 13:29
0
zgadzam się z Felipe moje pierwsze odczucia wobec zachowania Lewisa były drastyczniejsze osobiście myślałam że kara jaka dotknie kierowce McLarena będzie surowsza może to by troche poskromiło jego mlodzieńczą gorączke i nauczylo szacunku dla rywali
09.09.2008 13:33
0
Do niedawna uważałem że kara nałożona na Lewisa była niesłuszna. Wynikało to co oczywistym jest z nieznajomości przepisów. Teraz jednak po dokładnym przeanalizowaniu sytuacji, obejrzeniu filmu itd. uważam iż słusznym było ukaranie tego HERBATNIKA było słuszne. kara może nie akurat taka ale jako amator popieram sędziów za to co zrobili. Ocenili jego sportowe zachowanie. ;>
09.09.2008 13:52
0
No ciekawe co innego mógł powiedzieć kierowca FIArarri...
09.09.2008 13:56
0
Ceremonia wręczenia pucharów to nie tylko takie macie i spadajcie. Przekonał się o tym Schumi w pamiętnej Austrii 02, gdzie dostał chyba milion dolarów kary za zakłócenie ceremonii. Teraz porównaj to z 10.000 euro kary dla massy
09.09.2008 14:08
0
ładnie to Masa wytłumaczył i zgadzam się z nim....
09.09.2008 14:35
0
Voight, w tym wyścigu Schumacher po prostu nie zgodził się z tym, że wygrał:P A wygrał prawdopodobnie dzięki team orders. No bo jak nazwać inaczej zachowanie Barichello przepuszczającego kolegę z zespołu 200 metrów przed meta=D Wchodząc na podium Michael poprosił Rubensa ażeby to on stanął na najwyższym stopniu podium. Co do obecnej sytuacji to myślę, że pucharami wymienią się we Włoszech:P A co do wypowiedzi Massy: 100% racji.
09.09.2008 14:47
0
Mario Theissen jest agentem Vettela więc błąd mechaników pozwolił Haifeldowi zapunktować i Vettel za punkty dostanie więcej kasy co oznacza większą gaże dla Mario.
09.09.2008 15:29
0
zeo widzisz tu w temacie cos o Mario Theissenie lub o Kubicy albo BmW lub o Vettelu ??????? Bo ja patrze ale nie widze wiec nie zmieniaj teamtu,przeczytaj regulamin nim zaczniesz pisac bo to co napisales nie jest wogole zwiazane z powyzszym
09.09.2008 15:37
0
"Wypowiedź Massy może niewątpliwie zostać potraktowana jako dość subiektywna, zwłaszcza że dzięki tej karze został on uznany zwycięzcą wyścigu w Belgii i jego sytuacja w mistrzostwach uległa znacznej poprawie. Jednakże z decyzją sędziów wyznaczonych na Grand Prix Belgii zgadza się też Trulli. „W mojej opinii Hamilton zyskał przewagę poprzez ścięcie szykany.” – powiedział kierowca Toyoty włoskiej Gazzetta dello Sport. „W taki sam sposób na Monzy ktoś mógłby ściąć pierwszą szykanę, złapać strumień powietrza za rywalem i wyprzedzić go podczas hamowania przed szykaną Roggia. Kiedy atakujesz po zewnętrznej, robisz to na własne ryzyko, ponieważ ten kto jeździe po wewnętrznej ma pierwszeństwo do wykonania skrętu. Jeśli nie ma wystarczająco miejsca, odpuszczasz. Gdyby tam była ściana zamiast asfaltowego pobocza, to czy wówczas Lewis też by zaatakował? Gdyby był tam żwir, nie miałby szansy na atak, ponieważ po powrocie na tor miałby brudne opony”."
09.09.2008 15:58
0
A ja uwazam ze kara jest wlasciwa poniewaz blad popelnil w TYM wyscigu wiec w TYM wyscigu powinien dostac kare i dostal. a na monzie moze sie odgrysc i wygrac, jesli znowu cos nie zrobi nie takiego :) pozdrawiam
09.09.2008 16:29
0
Najpierw byłem za karą dla HAM. Ale jak kilka razy obejrzałem powtórkę to nie jestem już taki pewien sensowności karania. Na wejściu w szykanę HAM był o pół bolidu za RAI. Ścięcie szykany spowodowało, że wyprzedził Fina. Ale zaraz potem zwolnił, na prostej przeszedł ZA Ferrari z lewej na prawą stronę toru i wyprzedził RAI. To nie różnica w prędkościach spowodowana ścieciem zakrętu przez HAM była powodem tego, że tak łatwo wyprzedził RAI, tylko to, że RAI ledwo utrzymywał się na torze i jechał bardzo wolno.
09.09.2008 16:54
0
Sęk w tym właśnie, że hamilton NIE zwolnił... To Kimi go wyprzedził, a to co innego... Kimi miał zostać przepuszczony, a nie walczyć o pozycję... Gdyby hamilton poczekał do nastepnej prostej, na pewno wyszedlby na prowadzenie, bo byl wyraźnie szybszy, ale za szybko chciał to rozstrzygnąć... Już nie pierwszy raz "za bardzo chce"... Przecież nie potrzebne mu były aż tak bardzo te 2 punkty... I tak powiększyłby przewagę nad Massą... Kara jak najbardziej zasłużona...
09.09.2008 17:11
0
Kara lepsza niz przesuniecie o 10 pozycji w nastepnym GP,pomyslcie ze w kwalifikacjach bylby np 2 to startowalby dopiero z 12 pozycji,wiec to chyba najlepsza kara dla Hamiltona jak mogl dostac.Start nawet z 10 pozycji na takim torze jak Monza moglaby sie dla niego duzo gorzej skonczyc
09.09.2008 17:30
0
coś mi się obiło o uszy,że jak mclaren złoży apelacje to może mieć jeszcze większe kłopoty
09.09.2008 18:24
0
Ciekawe. Trulli wyraził się dokładnie jak ja na forum. Fajnie że się zgadzamy.
09.09.2008 21:33
0
Całkowicie zgadzam się z Felipe.....
09.09.2008 21:40
0
Drogi ARTURO_19!!! Nie za bardzo Ciebie rozumiem??? Raz piszesz, że "Sęk w tym właśnie, że hamilton NIE zwolnił... To Kimi go wyprzedził, a to co innego... Kimi miał zostać przepuszczony, a nie walczyć o pozycję... " a zaraz potem "Gdyby hamilton poczekał do nastepnej prostej, na pewno wyszedlby na prowadzenie, bo byl wyraźnie szybszy, ale za szybko chciał to rozstrzygnąć...". TO JAKI BYŁ RAIKONEN - WOLNIEJSZY CZY SZYBSZY? Raz Raikonen musiał wywalczyć pozycję i wygrał a za 500 metrów byłby zdecydowanie wolniejszy???
05.04.2010 17:16
0
cus pieknego
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się