WIADOMOŚCI

Norris wygrał główną czasówkę na torze Spa-Francorchamps
Norris wygrał główną czasówkę na torze Spa-Francorchamps © McLaren

Kierowcy McLarena uzyskali dwa najlepsze czasy w kwalifikacjach do głównego wyścigu na torze Spa-Francorchamps. Tym razem jednak szybszy był Lando Norris. W samej końcówce przed Maksa Verstappena wskoczył też Charles Leclerc, który tym samym wraz z Holendrem ruszy jutro z drugiego rzędu.

2025-baner-f1-dziel-pasje-v2.jpg

Po niezbyt emocjonującym, ale trzymającym w niepewności do samego końca sprincie na torze w Spa-Francorchamps rozegrana została druga w ten weekend czasówka. Tym razem trzy części odbywały się w pełnym wymiarze czasowym 18, 15 i 12 minut. Nie było też ograniczeń co do użycia ogumienia - oczywiście w ramach dostępnej dla wszystkich kierowców puli zestawów opon.

Wielokrotnie już przekonywaliśmy się, że warunki pogodowe w Ardenach mogą ulec zmianie bardzo szybko, ale w sobotę ani rano, ani po południu nie włączyły się do rywalizacji. Może się to jednak zmienić jutro, bo prognozy synoptyków od początku weekendu wskazują na możliwość wystąpienia opadów, które należy brać pod uwagę przy ustawieniach do sobotniej czasówki, po której ponownie zaczną obowiązywać reguły parku zamkniętego.

Max Verstappen w ostatnich wyścigach zdawał się upatrywać swoich szans w odmiennych ustawieniach bolidu, wybierając wyjątkowo niski docisk, który pozwalał mu osiągać duże prędkości na prostych. Takie podejście nie do końca sprawdziło się na mokrym torze Silverstone, ale już w dzisiejszym sprincie wyszło doskonale.

Deszczowe prognozy na niedzielę zrewidowały jednak podejście ekip i większość z nich, włącznie z Red Bullem, bardziej pochyliła swoje skrzydła.

Q1 - Hamilton, Antonelli i oba Astony kończą czasówkę
Jeszcze przed zapaleniem się zielonego światła w alei serwisowej ustawiła się kolejka kierowców chętnych do jak najszybszego wyjechania na tor. Pierwsi szlaki przecierali zawodnicy Alpine. Dłużej w swoich garażach pozostali tylko kierowcy Mercedesa, Red Bulla oraz Gabriel Bortoleto z Saubera.

W pierwszym segmencie czasówki od samego początku w użyciu były opony miękkie, a na pierwszy przejazd większość kierowców postawiła na używane komplety. Z tego schematu wyłamał się jedynie Franco Colapinto, który jako jedyny pojawił się na torze na świeżych oponach pośrednich. 

Po pierwszych przejazdach układ w czubie stawki wydawał się zachowany. Oscar Piastri nieznacznie wyprzedzał Lando Norrisa, a między nich zdołał się wcisnąć jeszcze Max Verstappen.

Ich czasy nie utrzymały się jedna długo na szczycie tabeli wyników. Szybsi okazali się Lawson, Albon, Bearman oraz Sainz. Warunki na torze oraz przyczepność świeżych opon dawały wyraźną przewagę. Na półmetku pierwszego segmentu czasówki najszybszy czas należał do Charlesa Leclerca z Ferrari.

Kierowcy McLarena po krótkiej wizycie w alei serwisowej i założeniu świeżych zestawów miękkich opon na kolejnej próbie powrócili na dwa pierwsze miejsca. Tym razem Lando Norris był szybszy od Australijczyka o blisko 0,2 sekundy.

W końcówce sesji na trzecie miejsce awansował Max Verstappen, który wyprzedził Leclerca i Sainza. Rzutem na taśmę do Q2 miał awansować też Lewis Hamilton, ale sędziowie zaraz po zakończeniu Q1 wykreślili jego wynik, za zbyt szeroki wyjazd na szybkim kółku, dzięki czemu szczęśliwie do Q2 awansował Gabriel Bortoleto.

Do Q2 nie przeszli więc: Hamilton, Colapinto, Antonelli, Alonso i Stroll.

Q2 - Piastri najszybszy, ale do rekordu trochę brakuje
W drugim segmencie czasówki premierowe czasy uzyskali kierowcy Red Bulla, przy czym to Max Verstappen jako pierwszy zszedł z czasem poniżej 1 minuty i 41 sekund. Piastri i Norris nie zamierzali jednak oddawać pola i już po pierwszym przejdzie znaleźli się przed Holendrem, ale do poprawy wczorajszego rekordu cały czas brakowało ponad 0,1 sekundy.

Po krótkiej przerwie kierowcy powrócili na ostatnią próbę przed finałem kwalifikacji w Spa. Na wyjeździe z alei serwisowej ponownie zrobiło się tłoczno, ale udało się uniknąć nieprzyjemnych sytuacji. Z drugiej próby w Q2 zrezygnował zajmujący trzecie miejsce Max Verstappen. Kierowcy McLarena na tor wyjechali jedynie kontrolnie na używanych kompletach opon.

Ich rywale poprawiali swoje czasy, ale na czołowych pozycjach nie doszło do przetasowania. W Q2 najszybszy był Piastri przed Norrisem, Verstappenem i Leclerkiem. Do Q3 nie udało się wejść obu kierowcom Haasa, którzy wczoraj z dużo niższym dociskiem tak pewnie awansowali do finału sprinterskiej czasówki. Ich losy podzieli też Gasly, Hulkenberg i Sainz.

Q3 - Norris sięga po pole position
Dzięki zaoszczędzeniu kompletu miękkich opon w Q2 kierowcy McLaren od razu wyjechali na tor na zupełnie nowych zestawach, podczas gdy Max Verstappen musiał na pierwszej próbie walczyć na używanym. Holender jako pierwszy przekroczył linię mety, ale nie udało mu się złamać granicy 1 minuty i 41 sekund. Jadący za nim duet McLarena okazał się szybszy, co nie powinno dziwić zważywszy na różnicę w oponach.

Tym razem jednak lepiej spisał się Lando Norris. Oscar Piastri był szybszy z kolei od Maksa Verstappena. Po pierwszej próbie w Q3 jego wczorajszy rekordowy przejazd po Spa cały czas się utrzymywał. Po pierwszym przejeździe swój czas za limity toru stracił Gabriel Bortoleto.

Na decydującym przejeździe czołówka, z wyjątkiem Charlesa Leclerca, korzystała ze świeżutkich miękkich opon, a finałowe przejazdy rozpoczynał Max Verstappen.

Warunki na torze musiały ulec zmianie, gdyż na nowych oponach kierowcy mieli problemy z poprawą czasów. Max Verstappen po swoim przejeździe zajmował trzecie miejsce. Lando Norris nie poprawił swojego wyniku z pierwszej próby, ale nie zdołał go też wyprzedzić Oscar Piastri.

W samej końcówce przed Verstappena wskoczył jadący na używanym komplecie miękkich opon, Charles Leclerc. Na piątym miejscu czasówkę w Belgii zakończył Alex Albon, który zdołał wyprzedzić George'a Russella i Yukiego Tsunodę. Czołową dziesiątkę uzupełnili: Hadjar, Lawson i Bortoleto.

Wyniki

# Kierowca Czas Opony
1

Lando Norris

McLaren

1:41.010
S
2

Oscar Piastri

McLaren

1:41.201
+0.191 s
S
3

Max Verstappen

Red Bull

1:41.334
+0.324 s
S
4

Isack Hadjar

Racing Bulls

1:41.572
+0.562 s
S
5

Oliver Bearman

Haas

1:41.617
+0.607 s
S
6

Charles Leclerc

Ferrari

1:41.635
+0.625 s
S
7

Carlos Sainz

Williams

1:41.691
+0.681 s
S
8

Liam Lawson

Racing Bulls

1:41.748
+0.738 s
S
9

Alexander Albon

Williams

1:41.772
+0.762 s
S
10

George Russell

Mercedes

1:41.784
+0.774 s
S
11

Pierre Gasly

Alpine

1:41.800
+0.790 s
S
12

Yuki Tsunoda

Red Bull

1:41.840
+0.830 s
S
13

Nico Hulkenberg

Sauber

1:41.844
+0.834 s
S
14

Esteban Ocon

Haas

1:41.884
+0.874 s
S
15

Gabriel Bortoleto

Sauber

1:41.908
+0.898 s
S
16

Lewis Hamilton

Ferrari

1:41.939
+0.929 s
S
17

Franco Colapinto

Alpine

1:42.022
+1.012 s
S
18

Andrea Kimi Antonelli

Mercedes

1:42.139
+1.129 s
S
19

Fernando Alonso

Aston Martin

1:42.385
+1.375 s
S
20

Lance Stroll

Aston Martin

1:42.502
+1.492 s
S
# Kierowca Czas Opony
1

Oscar Piastri

McLaren

1:40.626
S
2

Lando Norris

McLaren

1:40.715
+0.089 s
S
3

Max Verstappen

Red Bull

1:40.951
+0.325 s
S
4

Charles Leclerc

Ferrari

1:41.084
+0.458 s
S
5

Yuki Tsunoda

Red Bull

1:41.245
+0.619 s
S
6

George Russell

Mercedes

1:41.254
+0.628 s
S
7

Isack Hadjar

Racing Bulls

1:41.281
+0.655 s
S
8

Liam Lawson

Racing Bulls

1:41.297
+0.671 s
S
9

Gabriel Bortoleto

Sauber

1:41.336
+0.710 s
S
10

Alexander Albon

Williams

1:41.505
+0.879 s
S
11

Esteban Ocon

Haas

1:41.525
+0.899 s
S
12

Oliver Bearman

Haas

1:41.617
+0.991 s
S
13

Pierre Gasly

Alpine

1:41.633
+1.007 s
S
14

Nico Hulkenberg

Sauber

1:41.707
+1.081 s
S
15

Carlos Sainz

Williams

1:41.758
+1.132 s
S
# Kierowca Czas Opony
1

Lando Norris

McLaren

1:40.562
S
2

Oscar Piastri

McLaren

1:40.647
+0.085 s
S
3

Charles Leclerc

Ferrari

1:40.900
+0.338 s
S
4

Max Verstappen

Red Bull

1:40.903
+0.341 s
S
5

Alexander Albon

Williams

1:41.201
+0.639 s
S
6

George Russell

Mercedes

1:41.260
+0.698 s
S
7

Yuki Tsunoda

Red Bull

1:41.284
+0.722 s
S
8

Isack Hadjar

Racing Bulls

1:41.310
+0.748 s
S
9

Liam Lawson

Racing Bulls

1:41.328
+0.766 s
S
10

Gabriel Bortoleto

Sauber

1:42.387
+1.825 s
S
# Kierowca Czas Liczba okrążeń
1

Lando Norris

McLaren

1:40.562
20
2

Oscar Piastri

McLaren

1:40.647
+0.085 s
21
3

Charles Leclerc

Ferrari

1:40.900
+0.338 s
18
4

Max Verstappen

Red Bull

1:40.903
+0.341 s
15
5

Alexander Albon

Williams

1:41.201
+0.639 s
20
6

George Russell

Mercedes

1:41.260
+0.698 s
18
7

Yuki Tsunoda

Red Bull

1:41.284
+0.722 s
17
8

Isack Hadjar

Racing Bulls

1:41.310
+0.748 s
19
9

Liam Lawson

Racing Bulls

1:41.328
+0.766 s
20
10

Gabriel Bortoleto

Sauber

1:42.387
+1.825 s
18
11

Esteban Ocon

Haas

1:41.525
+0.963 s
14
12

Oliver Bearman

Haas

1:41.617
+1.055 s
13
13

Pierre Gasly

Alpine

1:41.633
+1.071 s
14
14

Nico Hulkenberg

Sauber

1:41.707
+1.145 s
14
15

Carlos Sainz

Williams

1:41.758
+1.196 s
13
16

Lewis Hamilton

Ferrari

1:41.939
+1.377 s
8
17

Franco Colapinto

Alpine

1:42.022
+1.460 s
8
18

Andrea Kimi Antonelli

Mercedes

1:42.139
+1.577 s
6
19

Fernando Alonso

Aston Martin

1:42.385
+1.823 s
8
20

Lance Stroll

Aston Martin

1:42.502
+1.940 s
8
Galeria

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

19 KOMENTARZY
avatar
Thanos

26.07.2025 17:26 zmodyfikowany

1

5

Hamilton emerytura. Naprawdę czas już kończyć.

Nic, zupełnie nic go nie broni w tym sezonie. Masakra...


avatar
EnderWiggin

26.07.2025 17:41

4

1

@Thanos  Dlaczego coś ma bronić kierowcę za samochód? Dlaczego kierowca ma odpowiadać za bolid?

Gdy Alonso dołował w słabym Mcl też wypisywałeś takie idiotyzmy?


avatar
Supersonic

26.07.2025 17:55

1

2

@EnderWiggin  Alonso wyraźnie pokonywał partnerów swoich partnerów (Button 2016, Vandoorne 2018). Hamilton odpada z Q1, gdy Leclerc zajmuje P3, więc trafiłeś kulą w płot.


avatar
kiwiknick

26.07.2025 20:16

1

1

@Supersonic  no Alonso przegrał z Okoniem i przegrywa z Strollem!

A Lewis jest tuż za LeClerkiem w tabeli i do tego wygrał dwa sprinty w tym roku.


avatar
Dawid-_F1

26.07.2025 20:40 zmodyfikowany

1

0

@kiwiknick  Alonso ma jeden z najgorszych samochodów, na niektórych torach najgorszy. Alonso nie przegrał ani razu kwalifikacji z swoim partnerem zespołowym od ponad roku. Wiesz jak rzadko się takie rzeczy dzieją? Jedynie w całej stawce chyba Verstappen ma tak samo, a oprócz Verstappena i Alonso nikt tego nie dokonał. Hamilton ma samochód top 4 a nie wychodzi z Q1 podczas gdy Leclerc kończy kwalifikacje na 3 pozycji.


avatar
Dawid-_F1

26.07.2025 20:41 zmodyfikowany

2

0

@kiwiknick  Alonso "przegrał" z Okoniem i Buttonem, ale czy Ty wiesz w jaki sposób? W taki sposób, że Alonso regularnie był szybszy w kwalifikacjach i w wyścigach, jednak awarie bolidu zabierały Alonso punkty. Dlaczego o tym nie piszesz? Aha, bo propaganda, bo Alonso ma być ten zły i słaby, aha to dlatego, to już wiemy dlaczego tam napisałeś. Wstydź się. Wstydź się. Bo takie rzeczy to naprawdę, trzeba być niezłym hejterem Alonso albo bardzo nie lubić Alonso, żeby pisać takie kłamstwa, takie wymysły. Trzeba patrzeć na sezon a nie tylko na punkty. Bo tak to z każdego kierowcy można zrobić tego złego i słabego. Totalny kosmos jakiś.


avatar
Dawid-_F1

26.07.2025 20:48

2

0

@kiwiknick  Hamilton wygrał dwa sprinty bo ma bolid czołowy. Alonso ma najgorszy bolid na niektóych torach. Czy widzisz teraz różnicę? Alonso regularnie finiszuje przed Strollem i jest przed Strollem w kwalifikacjach. A Hamilton? Hamilton regularnie finiszuje w wyścigach za Leclerkiem i przegrywa regularnie w kwalifikacjach. Widzisz teraz różnicę? Mam nadzieję, że tak.


avatar
DanRicc

26.07.2025 21:31

0

1

@Dawid-_F1

 

Ochłoń chłopie, bo się zapalisz.

Hamilton wygrał sprint w Chinach, drugiego nie wygrał w barwach Ferrari.


Lewis nigdy nie był hegemonem kwalifikacji, nie licząc złotych czasów z Mercedesa. Zawsze to niedziela była dniem Lewisa.


I tak, jak na pierwszy sezon (przy 7 czy 8 Leclerca) w Ferrari jest bardzo dobrze. Zwłaszcza biorąc pod uwagę sposób zarządzania tego zespołu. 


Prawdziwe porównanie HAM-LEC będzie w przyszłym sezonie, gdy w życie wejdą nowe regulacje. 

Pozdrawiam 


avatar
Fan Russell

26.07.2025 21:39

1

0

@kiwiknick  Dawid dobrze mówi


avatar
bran

27.07.2025 02:03

0

@kiwiknick  Lubię Twoje cięte riposty i wisielczy humor, więc domyślam się, że ta analiza Hamilton-Alonso to jednak taka gra ze współforumowiczami


avatar
Supersonic

26.07.2025 17:47

2

4

Cieszy każda wygrana Norrisa przy ciągłej na niego nagonce i bezkrytycznemu spoglądaniu na Piastriego. Oby jutro Norris był górą.

Leclerc to co zawsze, super kwalifikacje. 

Hamilton - dramat. Oczywiście nie jest to dramat na poziomie Raikkonen 2014, Vettel 2020, Ricciardo 2022 czy Perez 2024, ale tak jeździć mistrzowi nie wypada.

Antonelli - dramat, dramat, dramat. Z każdym weekendem jest coraz gorzej. O dziwo młody lepiej wyglądał na początku sezonu. Powinien robić postępy, a jest dokładnie na odwrót. Jeśli to Russell poleci, a nie on to Toto przestrzeli sobie obydwa kolana przez swoją traumę, związaną z niezatrudnieniem Verstappena 10 lat temu.


avatar
boxbox

26.07.2025 18:37

1

1

@Supersonic

Pełna zgoda, mistrzami w tej dziedzinie są dziennikarze z Eleven, wytykają bez końca błędy Norrisa i pomijają te Oscara.  Dzisiaj w studio przed sprintem to już w ogóle nieźle popłynęli, a nie dość, że Max go pięknie objechał to jeszcze Lando dołożył swoje w kwalifikacjach. Rozumiem, że ciężko być w 100% obiektywnym, ale jednak odrobina profesjonalizmu by się przydała. 



avatar
Litwak

26.07.2025 18:58

0

Hamilton powinien zakończyć w 2021. Ta generacja mu nie pasuje, ponadto wiek robi swoje. Nie tego od Niego oczekuje w Ferrari trzeba zapier... wiem samochód beznadziejny ale o takiego mistrza sie wymaga więcej 


avatar
Fan Russell

26.07.2025 21:41

1

0

@Litwak  Najlepiej 2013, Hulk miał iść do Mercedesa


avatar
Dawid-_F1

26.07.2025 21:59

0

@Fan Russell  Tak. Bardzo dobrze piszesz Fanie Russellu. Być może teraz Nico Hulkenberg by był wielkokrotnym mistrzem świata. Bardzo to prawdopodobne. Taki jest to sport, ktoś może być genialnym bardzo dobrym kierowcą a nigdy nie wygrać wyścigu bo ma do dyspozycji za słaby samochód.

Lewis Hamilton przegrał z Georgem Russellem, teraz przegrywa z Lerclerkiem. Hamilton ma 7 tytułów mistrzowskich a Russell i Leclerc 0 tytułów mistrzowskich. Dlatego nie należy sugerować się tytułami mistrzowskimi, ktoś może mieć 20 tytułów mistrzowskich a ktoś 0 tytułów mistrzowskich i ten kto ma 0 tytułów mistrzowskich może być lepszym kierowcą od tego który ma 20 tytułów mistrzowskich. Pozdrawiam :)


avatar
gen_jaruzelski

26.07.2025 20:48

1

0

Będzie jutro ogień pomiędzy papayami jeśli Verstappen się nie wmiesza. Piastri jest zadziorny ale Norris też poczuł szansę. 


avatar
bran

27.07.2025 01:55

0

@gen_jaruzelski  Może się pomieszać, jak w czasie sprintu. Drugi na pierwsze, czwarty na trzecie. Norris średnio zadowolony z tego pp, bo wie, że całe jego prowadzenie może skończyć się tak, jak wczoraj Piastriego. Jeśli w czasie wyścigu ma padać, to niech to będzie lekka mrzawka, bo nie ma chyba nic gorszego, jak jazda pierwsze parę okrążeń za SC, a później czerwona flaga


avatar
tytus83

26.07.2025 21:16

1

1

Szybko pojawili się antyPiastrowcy. Strach pomyśleć co takim ludziom w głowach siedzi.


avatar
Fan Russell

26.07.2025 21:43

1

0

Oby jutro Alonso był wysoko i bronić się przed Hamiltonem


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA, a zastosowanie mają Polityka prywatności oraz Warunki korzystania Google.
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu
Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA, a zastosowanie mają Polityka prywatności oraz Warunki korzystania Google.