Red Bull znowu to zrobił i tym razem zdecydował się na zmiany w swoich szeregach zaledwie po dwóch rundach sezonu 2025. Od GP Japonii Yuki Tsunoda będzie reprezentował barwy seniorskiej ekipy Byków, zaś Liam Lawson tej juniorskiej.
Red Bull niejednokrotnie zaskakiwał już swoimi zmianami składów kierowców w trakcie sezonu. Decyzja ta jest jednak wyjątkowa z tego względu, iż Liam Lawson pojechał zaledwie dwa wyścigi w głównej ekipie. Co więcej, aby zrobić mu miejsce w zespole, Byki musiały wypłacić spore odszkodowanie Sergio Perezowi za zerwanie kontraktu.
Wielu obserwatorów już wtedy zastanawiało się, dlaczego to Nowozelandczyk, a nie Yuki Tsunoda dostał taką szansę. Japończyk spisywał się lepiej od niego pod koniec 2024 roku i w dwóch pierwszych rundach sezonu 2025 także tak było mimo różnicy po stronie bolidów. To w połączeniu z fatalną dyspozycją Lawsona poskutkowało natychmiastową zamianą, o czym mówiło się już od kilku dni.
Tym samym po 89 wyścigach w barwach stajni z Faenzy Tsunoda przeniesie się do Red Bulla i zostanie tam partnerem Maxa Verstappena. Z kolei Liam powróci do Włoch, gdzie będzie bezpośrednio rywalizował z Isackiem Hadjarem. Zmiana wejdzie w życie od najbliższej rundy na Suzuce:
"Ciężko oglądało się problemy Liama z bolidem RB21 w dwóch pierwszych wyścigach, w związku z czym wspólnie postanowiliśmy dokonać takiej zamiany. Sezon 2025 zaczęliśmy z dwoma ambicjami dotyczącymi obrony mistrzostwa świata wśród kierowców i odzyskania tytułu wśród konstruktorów. Decyzja ta jest zatem czysto sportowa", powiedział Christian Horner, szef Red Bulla.
"Mamy świadomość, że musimy sporo pracy włożyć jeszcze w RB21, a doświadczenie Yukiego będzie przydatne w rozwoju tego bolidu. Witamy go w teamie i nie możemy się doczekać oglądania go za kierownicą RB21."
"Mamy też obowiązek ochrony i rozwoju Liama, a po tak trudnym starcie sezonu wspólnie zadecydowaliśmy, że warto działać szybko. Liam może dalej zyskiwać doświadczenie w F1 w zespole Racing Bulls. To środowisko oraz ten zespół zna bardzo dobrze."
27.03.2025 10:23
2
0
A ja się zastanawiałem czy do GP Miami dojedzie 🙈🙈🙈
27.03.2025 10:24 zmodyfikowany
6
2
Śmieszne to trochę. RB to chyba zespół z największą ilością zmian w zespole. Co chwile zmieniają drugiego kierowcę i ciągle okazuje się, że gdy Ci tylko trafia do RB to nagle ich wyniki spadają.
Tsunoda pojeździ kilka wyścigów i też zaczną szukać nowego kierowcy.
27.03.2025 10:52
3
0
To ostatnia szansa dla tegorocznego bolidu RBR. Jeżeli Yuki także będzie się miotał na tyłach stawki to ten bolid nadaje się na złom.
27.03.2025 11:21
0
2
W wypadku RBR widać dosłownie przysłowie "Tonący brzytwy się chwyta" i zrobią wszystko aby wyjść na koniec sezonu jak najwyżej, w końcu to grube miliony do zgarnięcia. Mogli zrobić to inaczej, już od początku sezonu startować z Yukim.
27.03.2025 11:27
1
0
Walizki może jeszcze nie rozpakowywać.
Na miejscu Tsunody miałbym uśmiech jak Schwarzenegger w Terminatorze :)
27.03.2025 11:32
4
0
A taki był pewny siebie Liam przed sezonem. Trzymam kciuki za Yukiego
27.03.2025 19:49
0
@banani A co miał mówić, że się boi startów, że samochód do d...?
27.03.2025 11:52 zmodyfikowany
5
2
Niestety, ale obsadzanie kierowców w Red Bullu wygląda jakby robił to rozkapryszony dzieciak, który mówi "Ja chcę tego i ma być super", a po krótkiej chwili się nudzi zabawką i ją zmienia.
Od początku mówiłem, że Lawson to będzie nie wypał, bo mimo, że jest wyszczekany i wyglądał na chłopa z mocną psychą, to nic spektakularnego nie pokazał w zeszłym sezonie. Dla mnie zdziwieniem było, że nie wybrali Tsubasy od razu, bo jednak jest w tej rodzinie dłużej i ma większe doświadczenie. Mogli również wziąć Sainza i myślę, że to byłby dobry wybór.
Teraz pozostaje pytanie, czy Yuki dowiezie? Ciężko to określić, bo z jednej strony doświadczenie w F1 ma duże, ale z drugiej jeździł tylko w jednym zespole. Dodatkowo wiemy, że z psychą u niego średnio, ale ostatnio nabrał dosyć dużo pewności siebie. Wszyscy wiemy, jak Red Bull potrafi zdołować i narzucić presję na kierowcę i to może być dla niego zgubne.
Osobiście życzę mu jak najlepiej i mam nadzieję, że zostanie w tym zespole na dłużej.
Do boju Tsubasa, japoński samuraju!
27.03.2025 12:00
1
0
Gasly, po podobnej sytuacji, wygrał GP Włoch, a Albon nawet do pierwszej 10 nie wszedł chyba😏 Może teraz będzie podobnie😏 Żarcik 😁
27.03.2025 13:14
3
1
Zycze Yukiemu jak najlepiej i niech chlop dowozi.
Ale turlalbym sie ze smiechu, gdyby sie okazalo ze Yuki tez nie jest w stanie tego bolidu ogarnac i po paru wyscigach wsadziliby tam Hadjar-a, ktory tez by nie dal rady i w polowie sezonu zmuszeni by byli sciagac Pereza z emerytury. W sumie RBR (wlasciwie to Helmu i Jos) zasluguje na to, by wlasnie tak sie ta historia potoczyla.
27.03.2025 19:02
1
0
@TomPo no tak, tylko po co mieliby ściągać tego Pereza, skoro on też tą taczką nie dowoził.
27.03.2025 14:05
0
Dobrze się stało
27.03.2025 14:45
1
0
@tysu
Np patrz. Ty mówiłeś że Lawson się nie nadaje a ja dobrze pamiętam jak niektórzy krzyczeli, że Lawson dokopie Maxowi i co on teraz zrobi.
Gdzie się pochowali właśnie ci mędrcy?
Fakt faktem, że teraz okaże się do czego nadaje się bolid Redbulla, Tsunoda pokazywał się ostatnio z naprawdę dobrej strony, jak też nie da rady jeździć Redbullem to coś będzie na rzeczy
27.03.2025 14:53
0
Ładnie wypłakał ten fotel niech mu będzie, kumplami z Lawsonem zostaną jeszcze lepszymi ^^
Dla Lawson to bolesna ale dobra zmiana, dostanie łatwiejszy bolid i bez jakieś większej presji będzie mógł sobie podgryzać Tsunode
Tsunoda 2 lata chodził chodził i wychodził fotel teraz musi pokazać że jest godzien i słusznie robił takie zamieszanie.
Wyjdzie tak że Yuki będzie znowu przemotywowany, zacznie sie wpychać tam gdzie nie powinien, rozbije kilka razy bolid i sie jego kariera w f1 zakończy.
Chociaż spełnieniem marzeń byłoby jakby chociaż raz trafił w Maxa tak na podsumowanie tego burdelu w RB
27.03.2025 14:57
0
1
Tsunoda pewnie sobie poradzi lepiej, ale na pewno nie jest docelowym kierowcą, dlatego że czystym tempem w pasującym mu aucie, jest za wolny na maksa
27.03.2025 15:11
1
0
IMHO nie poradzi sobie. To nie tak, że Perez i Lawson zapomnieli, jak się jeździ. Coś jest z konstrukcją tego auta, że tylko Max to ogarnia. Zobaczymy ciekawy sezon.
27.03.2025 19:53
0
@f1dex73 Tsunoda może się tym transferem wypisać z F1.
28.03.2025 07:25
0
@tytus83 Fajnie by było, gdyby jednak nacisnął na Maxa
27.03.2025 22:10
2
2
Red Bull to najbardziej patologiczny zespół jaki widziała F1 w całej swojej historii 🤣🤣🤣
29.03.2025 10:01 zmodyfikowany
0
@EnderWiggin a ty, to najbardziej patologiczny użytkownik, jaki ta strona widziała 😉. Wierz dalej propagandzie brytolskiej Glorafindlu
27.03.2025 22:50
0
Moim zdaniem od początku sezonu Red Bull powinien był postawić na Tsunodę a Lawsona zostawić jeszcze przynajmniej na rok w Racing Bulls, żeby nabierał doświadczenia. Już raz wzięli Albona, który w Toro Rosso przejechał pół sezonu, a w Red Bullu się nie sprawdził.
Wybór Tsunody tak naprawdę należy traktować jako wybór mniejszego zła. Będzie miał bardzo ciężkie zadanie, ale mimo wszystko ma przewagę nad Lawsonem w postaci doświadczenia. Patrząc na to, jak jeździł Lawson, to może być tylko lepiej.
28.03.2025 12:04
1
0
Red Bull jest jak Honda w MotoGP za czasów Marqueza. Tu bolid, tam moto było robione pod jednego zawodnika. Marc wygrywał a inni byli daleko. I w RBR wygląda tak samo.
30.03.2025 21:42
0
Dawać Micka Schumachera do red bulla albo carlosa sainza
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się