Bardzo spokojna druga sesja treningowa przed GP Belgii padła łupem Lando Norrisa. Brytyjczyk i Oscar Piastri potwierdzili moc McLarena, ponieważ ich wyników nie był w stanie przebić nawet Max Verstappen.
Warunki na torze Spa nie zmieniły się w porównaniu do 1. treningu. Temperatura powietrza wciąż kręciła się w okolicach 22 stopni Celsjusza, zaś nawierzchni 36. Na niebie dominowały chmury, aczkolwiek żadne opady deszczu nie pojawiły się w trakcie zajęć.
Z wyłączeniem Logana Sargeanta, Charlesa Leclerca oraz Kevina Magnussena kierowcy szybko opuścili swoje garaże i zaczęli kręcić reprezentatywne czasy. Większość z nich czyniła to na pośredniej gumie, aczkolwiek znalazły się oczywiście wyjątki od tej reguły. Nico Hulkenberg i Zhou Guanyu postawili na twardą mieszankę, natomiast Leclerc i Lando Norris na miękką.
Mimo to ani Monakijczyk, ani Brytyjczyk w pierwszej fazie zajęć nie byli w stanie zagrozić Maxowi Verstappenowi, który pewnie dzierżył najlepszy rezultat. Lando tracił do Holendra 0,232 sekundy, a Charles ze zdecydowanie większą stratą znalazł się na 8. miejscu.
Po 20 minutach od rozpoczęcia sesji stawka przystąpiła do symulacji tempa kwalifikacyjnego, co zaowocowało sporymi przetasowaniami w wynikach. Pierwszy dobry rezultat wykręcił Carlos Sainz, ale błyskawicznie i zdecydowanie został wyprzedzony przez Oscara Piastriego, mimo że ten zawadził o pułapkę żwirową po wyjściu z zakrętu nr 9.
Halfway through FP2 and it's Piastri who's setting the pace now, two thousandths ahead of Verstappen 😮#F1 #BelgianGP pic.twitter.com/8otWLAmP1y
— Formula 1 (@F1) July 26, 2024
Co istotne, czasu Australijczyka nie był w stanie przebić Verstappen, który stracił do niego zaledwie 0,002 sekundy. Receptę na niego znalazł natomiast zespołowy partner. Dzięki rekordom w 2. i 3. sektorze Norris wysunął się na czoło stawki z przewagą 0,215 sekundy.
W pierwszej dziesiątce z nieoczywistych nazwisk znaleźli się Esteban Ocon i Kevin Magnussen, którzy okazali się szybsi m.in. od Sergio Pereza czy Lewisa Hamiltona. Szczególnie wynik Francuza powinien być dla niego satysfakcjonujący, zważywszy na wyciek wody w jego aucie podczas 1. treningu.
Ostatnia tercja drugiej sesji tradycyjnie już stała pod znakiem symulacji wyścigowych, które kierowcy głównie wykonywali na miękkich i pośrednich oponach. Jedynym wyjątkiem na twardych był Hulkenberg. Dłuższe przejazdy w samej końcówce oznaczały brak większych przetasowań w stawce i podwójny "triumf" McLarena.
27.07.2024 02:16
0
Ta dominacja McLarena steje sie juz powoli nudna :( . Przez kolejne pare lat bedzie znowu plucie jadem ze dlaczego to jeden team wygrywa i dlaczego to przypomina sytuacja z czasow Rosberga i Ham milotona.
27.07.2024 07:55
0
Gdzie Ty masz dominację McLarena? Jak McLaren ma 2 samochód w stawce. Po za tym to treningi sa
27.07.2024 08:48
0
@Litwak - ja myślę, że mają dopiero trzeci bolid w stawce, z tymże kierowcy Mercedesa nie potrafią wykorzystać potencjału samochodu. :)
27.07.2024 09:24
0
@Maniak999 Jak Redbull ma drugi samochód w stawce albo trzeci tak jak mówisz to skill Verstapena nadrobi to. Najlepszy kierowca w stawce bez problemu wygra trzecim bolidem :)
27.07.2024 10:52
0
@3 Haha, dobra ironia :-D McLaren może i teraz ma najszybszy samochód, ale nie mają bezwzględnego killera na torze, który wykorzystałby każdą okazję do zwycięstwa.
27.07.2024 10:57
0
Sauber ma najlepszy bolid tylko kierowcy do kitu.
27.07.2024 14:33
0
@2 Mclaren od Miami ma pierwszy samochód w stawce trollu XD
28.07.2024 10:06
0
@4 Siema
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się