WIADOMOŚCI

Perez wygrał wyścig sprinterski w Baku
Perez wygrał wyścig sprinterski w Baku
Wyścig sprinterski na dystansie 17 okrążeń na ulicznym torze w Baku musiał zapewnić emocje kibicom tym bardziej, że Max Verstappen stratował do niego dopiero z trzeciego miejsca. Holender nie zdołał jednak go wygrać. Uczynił to jego zespołowy kolega Sergio Perez. Kierowców Red Bulla na mecie rozdzielił Charles Leclerc.
baner_rbr_v3.jpg

Charles Leclerc na starcie bez problemu obronił pozycję lidera, pewnie ruszając i utrzymując się przed Sergio Perezem. Więcej problemów miał mistrz świata, który napotkał na agresywny atak ze strony George'a Russella.

Brytyjczyk reprezentujący Mercedesa szybko zrównał się z bolidem Red Bulla, a duet ten jechał tak przez kilka pierwszych zakrętów. Ostatecznie górą, ku niezadowoleniu Holendra, był kierowca Mercedesa. As Red Bulla przez radio głośno narzekał na nieczystą jazdę rywala, która doprowadziła do drobnych uszkodzeń jego auta.

Na pierwszą przerwę w ściganiu nie trzeba było długo czekać, gdyż już na pierwszym okrążeniu w bandy w zakręcie numer 14 uderzył Yuki Tsunoda. Japończyk zgubił w ten sposób oponę, podobnie jak to miało miejsce w piątkowym treningu.

Na torze pojawiała się wirtualna neutralizacja, a sam zawodnik AlphaTauri dotoczył się powoli do boksu, gdzie zmieniono mu uszkodzone koło, ale jeszcze szybciej okazało się, że w jego aucie oprócz braku opony uszkodzone było także zawieszenie i ten ledwo zdołał powrócić do alei serwisowej.

Verstappen zabrał się za odrabianie strat już podczas restartu, czysto wyprzedzając w pierwszym zakręcie George'a Russella.

Za ich plecami Lewis Hamilton próbował atakować Carlosa Sainza, ale sytuację wykorzystał Fernando Alonso, który znalazł się przed 7-rotnym mistrzem świata.

Hiszpan w krótkim wyścigu zyskał dwie pozycji, po tym jak na samym początku uporał się z Alexem Albonem.

Sergo Perez na ósmym kółku zdołał przypuścić skuteczny atak na Charlesa Leclerca, wykorzystując system DRS. Monakijczyk próbował się utrzymywać za Meksykaninem, ale szybko stracił możliwość aktywacji tylnego skrzydła i nie miał szans na odzyskanie pozycji.

Holender też nie zdołał wyprzedzić swojego rywala, a po wyścigu można się spodziewać, że będzie narzekał na uszkodzenia spowodowane przepychanką z Russellem z początku wyścigu.

Brytyjczyk z kolei na mecie zamordował się na czwartym miejscu przed Sainzem, Alonso, Hamiltonem i Strollem. Czołową dziesiątkę uzupełniali Albon i Piastri.

Większość stawki postawiała na pokonanie dystansu wyścigu na średniej oponie. Na wybór miękkiej mieszanki zdecydowali się tylko Norris i Bottas. W obu przypadkach była to nie trafiona decyzja. O ile w przypadku Norris zjazd do alei serwisowej mógł być wymuszony innymi czynnikami, o tyle Fin w końcówce rywalizacji przez radio informował, że jego opony "zaczynają się topić".

Wyniki

Poz. Kierowca Zespół CzasPunkty
1 mx Sergio Perez Red Bull 8
2 mc Charles Leclerc Ferrari +4.463 7
3 nl Max Verstappen Red Bull +5.065 6
4 gb George Russell Mercedes +8.532 5
5 es Carlos Sainz Ferrari +10.388 4
6 es Fernando Alonso Aston Martin +11.613 3
7 gb Lewis Hamilton Mercedes +16.503 2
8 ca Lance Stroll Aston Martin +18.417 1
9 th Alexander Albon Williams +21.757
10 au Oscar Piastri McLaren +22.851
11 dk Kevin Magnussen Haas +27.990
12 cn Zhou Guanyu +34.602
13 fr Pierre Gasly Alpine +36.918
14 nl Nyck de Vries +41.626
15 de Nico Hulkenberg Haas +48.587
16 fi Valtteri Bottas +49.917
17 gb Lando Norris McLaren +51.104
18 fr Esteban Ocon Alpine +1:00.621
19 jp Yuki Tsunoda DNF

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

18 KOMENTARZY
avatar
Mayhem

29.04.2023 16:19

0

Kolejny fajny sprint, taki do poduszki... Jedyny plus, że papierzak znów popłakał, piękny lament.


avatar
kruczek116

29.04.2023 16:19

0

Dla mnie sztuczny wyścig a'la trening sprawdzający na dłuższych przejazdach


avatar
poppolino

29.04.2023 16:25

0

Checo znowu pokazał że to jest jego tor. Bez błędów, robota wykonana. Leclerc nareszcie się budzi, w przeciwieństwie do Sainza. W tym jednym sprincie ustrzelił więcej punktów niż dotychczas w tym sezonie. Max trochę poniżej oczekiwań, ale można się domyślić że z dziurą w sidepodzie nie jedzie się łatwo. Ważne że bez strat. A i hejterzy mogą se znów poskomleć, jakby właśnie mistrzostwo przegrał.


avatar
Cube83

29.04.2023 16:28

0

Jeżeli Verstappen z taką dziurą w sidepodzie utrzymywał spokojnie sekundę do Leclerca to jutro za bardzo Ferrari nie poszaleje.


avatar
Iron Man

29.04.2023 16:31

0

Brawo Checo za wygranie sprintu. Max powolutku po cichutku, odzyskał jedną pozycję ale narzekanie trochę tu niepotrzebne. Bo w końcu twarda walka ale walka. Cudownie że Russell i co więcej Alonso(w słabszym bolidzie!) po raz kolejny wyjaśnili oponiarza :)


avatar
kiwiknick

29.04.2023 16:36

0

Tsunoda w formie.


avatar
Supersonic

29.04.2023 16:44

0

Sprint jak zwykle nudny, ale Domenicali i tak odtrąbi wielki sukces. Co do kolizji VER-RUS to Russell zawinił w zakręcie nr 2, natomiast w następnym wszystko było ok. Pretensje Verstappena uzasadnione, a to że on sam w przeszłości jeździł jak dziś Russell to już zupełnie inna sprawa.


avatar
Litwak

29.04.2023 16:49

0

Słabo Leclerc, szybkie Redbulle jutro będzie ciężko mega wygrać.


avatar
hubos21

29.04.2023 17:02

0

Wyprzedzania za dużo to jutro chyba nie będzie, kabareciarze z Mercedesa załatwili przepisy pod ich taczke i sie skończyła jazda koło w koło a dalej są w czarnej tzn ciemnej


avatar
VinniV

29.04.2023 17:09

0

Papierowy największym płaczkiem w stawce. Jaki ten typ jest żałosny.


avatar
KolczastyKaktus

29.04.2023 17:29

0

Verstappen na miejscu Russela nie ustąpiłby na centymetr. Zwykły incydent wyścigowy gdzie żaden nie chciał ustąpić, ale to ten po zewnętrznej zwykle ponosi większe ryzyko. Poza tym nie cierpię typa i jego poczucia wyższości. Hipokryta.


avatar
kerr

29.04.2023 17:37

0

"Brytyjczyk z kolei na mecie zamordował się na czwartym miejscu" - zrozumiałe, jak zawodnik jest tak blisko podium, a ostatecznie kończy na czwartym miejscu, to może go szlag trafić :-)


avatar
rahfa

29.04.2023 17:57

0

Budyń nie sprint ...następnych nie ma co oglądać .Jak będzie punktacja jak w wyścigu to ma to sens .a tak to wieczorek taneczny w domu spokojnej starości .Drzewa umierają stojąc .


avatar
MB4ever

29.04.2023 19:36

0

PYTANIE DO ADMINA - kiedy zostanie skutecznie zbanowany Iron Man ????


avatar
seba1b

29.04.2023 20:01

0

Ja się zastanawiam dlaczego na tak ciasnym torze Leclerc nie bronił wewnętrznej. Po zewnętrznej nie ma szans że Perez by go objechał.


avatar
GP2Engine

29.04.2023 20:22

0

@Litwak Leclerc Słabo? Jechał na tyle, na ile bolid pozwalał. Nie oczekiwałem od Ferrari zbyt dużo, bo o ile się mylę przynieśli tylko nowe tylne skrzydło (głównie) pod specyfikę toru.


avatar
KR-tech

30.04.2023 07:18

0

DRS rakiem tego sportu, nie wiem jaka wartość widowiskową ma takie wyprzedzanie.


avatar
Krukkk

30.04.2023 08:14

0

@17 KR-tech. No na przyklad taka, ze kierowca nr 1 Bykow uszkodzonym bolidem dzieki DRS siedzial na ogonie kierowcy nr 1 Ferarri jadacym nietknietym. Drugi przyklad: Russell nawet z uzyciem DRS nie byl w stanie wyprzedzic uszkodzonego bolidu nr 1. Trzeci przyklad: Leclerc nie byl w stanie dogonic i wyprzedzic Checo nawet dysponujac DRS-em. Przyjrzyj sie dobrze a DRS wiele Ci powie.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu