WIADOMOŚCI

Mercedes w końcówce sezonu odzyskuje dawną formę
Mercedes w końcówce sezonu odzyskuje dawną formę
Lewis Hamilton po sukcesie w Brazylii, w Katarze sięgnął po swoją drugą z rzędu wygraną. Triumf na torze Losail był na tyle przekonujący, że ekipa Mercedesa ponownie stawiana jest w roli faworyta w mistrzostwach. Pechowo dzisiejszy wyścig zakończył się za to dla Valtteriego Bottasa, który wydłużając przejazd na średnich oponach złapał kapcia, a ostatecznie wycofał się rywalizacji.
baner_rbr_v3.jpg
Lewis Hamilton, P1
"To ciężki rok więc znalezienie się na tym etapie sezonu z możliwością wygrania dwóch wyścigów z rzędu jest niezwykłym uczuciem. Dla mnie to był oczywisty wyścig, trochę samotny, ale potrzebowaliśmy tych punktów, więc zespół wykonał naprawdę solidną robotę. Ogromne podziękowania dla wszystkich na torze i w naszych fabrykach za całą ciężką robotę. Jestem wdzięczny za te punkty. Niesamowicie jest móc zmniejszyć tę stratę w ostatnich dwóch tygodniach. Nadal musimy ciężko pracować, ale uwielbiamy tak zaciętą rywalizację i wyzwanie jakie ze sobą niesie. Szkoda tylko Valtteriego, który musiał się wycofać, ale tempo było dobre w ten weekend, a to stawia nas w dobrej sytuacji przed kolejnymi dwoma wyścigami. Wyciągniemy tam nasze asy."

Valtteri Bottas, DNF
"To bardzo rozczarowujący dzień dla mnie i trudne zakończenie weekendu, który rozpoczął się tak obiecująco w piątek. Miałem problemy z rozgrzaniem opon na okrążeniu formującym, a startując z brudnej części toru nie miałem przyczepności, więc koła zaczęły mi buksować i na pierwszym okrążeniu tylko się ślizgałem. Potem znalazłem się w czymś na wzór pociągu DRS, ale gdy tylko stawka rozjechała się mogłem zacząć nadrabiać pozycje. Tempo było dobre i wydłużyłem swój przejazd. Wtedy nagle złapałem kapcia. Nie było żadnych wibracji ani ostrzeżenia. Wiedzieliśmy, że wyciskamy z opon wszystko, ale cały czas miałem dobrą przyczepność. Czuliśmy się pewnie a pozostanie na torze było dla nas najlepszym sposobem na sięgnięcie po podium. Opona pękła tuż za zjazdem do boksu, więc w najgorszym możliwym miejscu na torze. Bolid został uszkodzony na okrążeniu zjazdowym, więc uważaliśmy, że bezpieczniej jest go wycofać i oszczędzić przebieg."

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

28 KOMENTARZY
avatar
Danielson92

21.11.2021 18:48

0

,, Wyciągniemy tam nasze asy" Ciekawe co Hamilton miał na myśli. Ten silnik z Brazylii? Czy jeszcze coś innego mają w zanadrzu.


avatar
Skoczek130

21.11.2021 18:53

0

RBR jest w bardzo trudnej sytuacji. Bez brudnych zagrywek lub nieszczęścia u rywali marne szanse. ;/ Chyba warto postawić na nową jednostkę w Arabii (szansa tez w tym, że ten wyścig się nie odbędzie), by do Abu Zabi udać się z szansami na walkę. Na tak wyeksploatowanej jednostce i Bottas może być nie do przejścia. Merc w tym sezonie, choć miał swoje problemy i popełniał błędy, pokazał miejsce w szeregu RBR. Gdyby nie problemy z niezawodnością zapewne już byłoby po zawodach. Tak więc i tak należy się cieszyć, iż ta walka zostanie być może przeciągnięta do finałowego wyścigu. Przyszły sezon to niewiadoma, ale ekipa ze Stuttgartu wyprzedza innych o lata świetlne. Hamilton ma na prawdę czym dobić nawet do dziesięciu majstrów.


avatar
waterball

21.11.2021 18:55

0

Zupełnie nie rozumiem takiego przeciągnięcia stintu Bottasa. Było już po połowie wyścigu, miał zmienić opony na "białe" - na pewno by na nich dojechał. Na co czekali, szczególnie, że Perez był "w lesie"???


avatar
fpawel19669

21.11.2021 19:02

0

@2 Mam podobne odczucia, ale może w silniku Hondy drzemią jeszcze rezerwy mocy i japoński producent zaskoczy nas pozytywnie?


avatar
Michael Schumi

21.11.2021 19:03

0

Wyścig Bottasa był zepsuty z dwóch powodów. Najpierw z jego własnego, bo zepsuł start (spadł z 6 miejsca na 11-ste) i dopiero po tym jak go Totto pogonił to zaczął wyprzedzać. Potem sam Mercedes zepsuł mu wyścig, każąc mu zostać na torze tak długo, ile się dało no i przekombinowali.


avatar
hubos21

21.11.2021 19:04

0

@2 Narazie to wyprzedza RBR o 5 punktów


avatar
Blazer

21.11.2021 19:11

0

@3 Zapewne chcieli przeskoczyć Alonso i dlatego przeciągali ten stint, tak by po wyjeździe Bottas miał wolne miejsce do pogoni za Perezem. W momencie przebicia ta przewaga wynosiła chyba 23 sek. więc pozostało tak naprawdę 2-3 okrążenia i pewnie byłby Pit Stop- poza tym Bot miałby też świeższe opony.


avatar
hubos21

21.11.2021 19:15

0

@7 Toto za bardzo go poganiał


avatar
Orlo

21.11.2021 19:31

0

@Skoczek130 Heh, uwielbiam te komentarze typu "pokazał miejsce w szeregu". W tym sezonie naczytałem się ich mnóstwo, odnośnie obu zespołów. RBR jest mocne - ot Merce jest w rozsypce, po śmierci Laudy to już nie to samo, panika, itd. Teraz Mercedes jest na topie - ot pokazali puszkom ich miejsce w szeregu... Ale jak to mówią - jesteś tak dobry, jak twoje ostatnie GP...


avatar
mariok77

21.11.2021 19:34

0

Przez cały sezon Mercedes opowiadał bajki o tym, że mają wolniejszy bolid. Widocznie ktoś stwierdził, że opłaca się blefować i odciągnąć RBR od prac nad nowym bolidem. Teraz kiedy trzeba wyłożyć karty na stół, wszystko wraca do "normy".


avatar
Katsurimoto

21.11.2021 19:42

0

Red bull miał przewagę przez pierwszą część sezonu, ale po GP węgier to merc jest mocniejszy. Chyba walczą do końca z usprawnieniami bolidu. Szczególnie, że reszta stawki jest strasznie w plecy (bo zakończyła rozwój).


avatar
Roxor

21.11.2021 19:43

0

@2 wiem, że póki co ten tor to plac budowy, ale są jakieś przesłanki, że ten wyścig może się nie odbyć? Dla RBR to by była sytuacja idealna, bo wtedy w ZEA wystarczyło by im dowieźć drugie miejsce.


avatar
MarPOL_82

21.11.2021 19:47

0

Nie ma możliwości by wyścig odwołali całkowicie i nie zastąpili go innym. Wtedy prawdopodobnie mogłaby się odbyć podwójna runda w Abu Dhabi.


avatar
MarPOL_82

21.11.2021 19:49

0

I tak to właśnie fani puszek chcieliby żeby ten sezon się rozstrzygnął. Juz widziałem kilkanaście takich wypowiedzi. Ręce opadają.


avatar
michal395

21.11.2021 19:57

0

prace nad torem zakończą się we czwartek przed treningami. będzie ukończone to co jest niezbędne do zorganizowania wyścigu cała reszta dopiero na przyszły rok


avatar
sliwa007

21.11.2021 20:02

0

Red Bull miał w tym roku swoje szanse. Trzeba było rozważniej zachować się np. na Silverstone i dzisiaj odliczaliby dni do zdobycia tytułów. Nie jest prawdą, że Mercedes kontrolował wszystko, bo przez pół sezonu byli po prostu bezradni. Red Bull od jakiegoś czasu zamiast skupiać się na własnym rozwoju skupia się na bolidzie Mercedesa i wzniecaniu kolejnych afer w mediach. A co w tym czasie zrobił Mercedes? Opracowali specjalną jednostkę na ostatnie 3 wyścigi sezonu i być może w ten sposób przybliżyli się do ostatecznej wygranej. Brawo, na tym właśnie polega ten cyrk. Nie na przesiadywaniu w pokojach sędziów tylko na ciężkiej pracy i walce do końca.


avatar
Fan Russell

21.11.2021 20:04

0

Dawać już tego Russella ;)


avatar
hubertusss

21.11.2021 20:20

0

@2 w tym sezonie nikomu nikt nie pokazał żadnego miejsca w szeregu. Oba zespoły walczyły bardzo równo ze zmienną konkurencyjnością samochodu. Gdyby nie Baku, Węgry i SIlverstone było by już pozamiatane na korzyść Maxa i RB. Wyszło jak wyszło i większe szanse ma Hamilton i Mercedes. RB miał dużo pecha Mercedes popełnił dużo błędów i miał sporo awarii ale mieli dużo szczęścia i teraz na tym dobrze wychodzą.


avatar
hubertusss

21.11.2021 20:23

0

@14 nie ma jak to wmawiać sobie rzeczy które nie istnieją i się potem tym nakręcać. Ktoś napisał, że prace nad torem nie są zakończone i ,ze nie wie czy tam wątpi czy zdąża. A ty, już się nakręcasz, że kibice Maxa by coś chcieli.


avatar
hubertusss

21.11.2021 20:24

0

@16 co do Silverstone to mocno dyskusyjna sprawa. Ale gdyby Valteri rozważniej zachowywał się na Węgrzech to by dzisiaj było trochę inaczej.


avatar
Faustus

21.11.2021 20:48

0

@19 Saudyjczykom piekielnie zależy na ukończeniu toru w terminie. Bardzo mocno stawiają na promocję w F1, a dodatkowo pozwoli im to na tzw. ?sportswashing?, czyli poprawę reputacji poprzez sport, tego jakże zamkniętego na kulturę zachodnią kraju, gdzie jak wiadomo prawa kobiet są w głębokim poważaniu, a kara śmierci ma więcej niż średniowieczne korzenie - ścięcie.


avatar
Faustus

21.11.2021 20:50

0

@19 Saudyjczykom piekielnie zależy na ukończeniu toru w terminie. Bardzo mocno stawiają na promocję w F1, a dodatkowo pozwoli im to na tzw. ?sportswashing?, czyli poprawę reputacji poprzez sport, tego jakże zamkniętego na kulturę zachodnią kraju, gdzie jak wiadomo prawa kobiet są w głębokim poważaniu, a kara śmierci ma więcej niż średniowieczne korzenie - ścięcie.


avatar
Faustus

21.11.2021 20:50

0

@19 Saudyjczykom piekielnie zależy na ukończeniu toru w terminie. Bardzo mocno stawiają na promocję w F1, a dodatkowo pozwoli im to na tzw. ?sportswashing?, czyli poprawę reputacji poprzez sport, tego jakże zamkniętego na kulturę zachodnią kraju, gdzie jak wiadomo prawa kobiet są w głębokim poważaniu, a kara śmierci ma więcej niż średniowieczne korzenie - ścięcie.


avatar
Faustus

21.11.2021 20:51

0

@19 Saudyjczykom piekielnie zależy na ukończeniu toru w terminie. Bardzo mocno stawiają na promocję w F1, a dodatkowo pozwoli im to na tzw. ?sportswashing?, czyli poprawę reputacji poprzez sport, tego jakże zamkniętego na kulturę zachodnią kraju, gdzie jak wiadomo prawa kobiet są w głębokim poważaniu, a kara śmierci ma więcej niż średniowieczne korzenie - ścięcie.


avatar
Faustus

21.11.2021 20:51

0

Co za cholera z tymi samopowielającymi się postami? Adminów proszę o korektę.


avatar
Faustus

21.11.2021 20:59

0

Posty 22-26 do skasowania :D


avatar
Skoczek130

21.11.2021 21:51

0

Merc zbroił się na końcówkę sezonu. Oszczędzali jednostki. Kiedy mogli, to odkręcali. Byli najszybsi przez większość sezonu, ale tonowali wszystko przez ryzyko awarii. Teraz pokazują, kto ma lepszy sprzęt. Szkoda straconych punktów przez RBR.


avatar
Skoczek130

22.11.2021 12:23

0

@waterball - zrozumcie ludzie, że oni obecnie z Bottasa zrobili testera wszystkich alternatyw.Ewidentnie chcieli sprawdzić, ile da radę przejechać na tej mieszance. Stąd było tyle silników wymienionych itd. ;) Dlatego też to Finowi się zdarzają takie kwiatki, a nie liderowi zespołu. Poświęcą tytuł konstruktorów dla tytułu kierowców.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu