WIADOMOŚCI

Kubica: jestem do dyspozycji zespołu
Kubica: jestem do dyspozycji zespołu
Robert Kubica bez większych przygód przeszedł przez swój skrócony weekend wyścigowy. W samej końcówce Grand Prix Holandii Polak wyprzedził Nicholasa Latifiego i tym samym przypieczętował 15. pozycję. Startujący z 7. pola Antonio Giovinazzi dojechał do mety tuż przed tymczasowym zespołowym kolegą - na 14. miejscu. Włoch wytłumaczył, że na jego kiepski wynik wpłynęła przebita opona.
baner_rbr_v3.jpg
Robert Kubica, P15
"Jestem całkiem zadowolony z mojego wyścigu, ponieważ z miejsca musiałem dać sobie radę na jednym z najbardziej wymagających torów. Ostatni raz przejechałem cały dystans wyścigu w Abu Zabi, dwa lata temu, ale dziś udało mi się stoczyć kilka ciekawych pojedynków i dobrze się bawiłem. Wszyscy zapewne oczekiwali chaosu, żółtych flag, interwencji samochodu bezpieczeństwa, a żaden z tych scenariuszy nie miał miejsca. Powalczyłem trochę z Sebastianem [Vettelem], a później dojechałem do Latifiego i na ostatnim okrążeniu go wyprzedziłem, co sprawiło mi nie lada frajdę. Zważywszy na to, jakie przygotowania miałem do tego wyścigu, jestem z niego bardzo zadowolony. Jeśli zespół mnie potrzebuje, jestem do jego dyspozycji."

Antonio Giovinazzi, P14
"Miałem dobrą pozycję startową, ale już na pierwszym okrążeniu zetknąłem się z Fernando Alonso, przez co straciłem kilka miejsc. Wciąż co prawda byłem w pierwszej dziesiątce, ale później niestety mój wyścig został popsuty przez przebitą oponę. Do tego momentu miałem naprawdę dobry weekend i tylko pech sprawił, że nie zdobyłem żadnego punktu. Teraz czas skupić się na Monzy - moim domowym wyścigu. Nie mogę się doczekać by zapewnić Tifosim dobre show."

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

21 KOMENTARZY
avatar
sylwek1106

05.09.2021 21:52

0

Fajnie by było zobaczyć Roberta we Włoszech za kółkiem, ale to tylko chciejstwo. Nawet jeśli Kimi będzie dalej pozytywny, to mają czas, żeby wcisnąć jakiegoś młodego.


avatar
XandrasPL

05.09.2021 22:03

0

Robert klasa dzisiaj! Jechał wg planu. Troszkę więcej niż inni stracił na dublach ale tempo było dobre. @1 Ilot to się zbłaźnił swoim usuniętym już wpisem.


avatar
TomPo

05.09.2021 22:28

0

Pojechac wyscig w nieznanym sobie bolidzie, na nieznanym torze, bez praktycznie sesji treningowych, bez fizycznego przygotowania i nie bedac wjezdzonym w sezon... Jak dla mnie pelen szacunek. Spodziewalem sie gorszego wystepu, bedac po prostu realista. RK milo zaskoczyl, ze potrafil powalczyc z innymi, a na koncu wyprzedzic Williamsa.


avatar
Andrzej369

05.09.2021 23:04

0

@1 Ilott będzie jechał w Indycar za tydzień, a nie znam innych rezerwowych Alfy Romeo, więc jeśli Kimi będzie musiał zostać na kwarantannie czy coś, to raczej znowu pojedzie Kubica...


avatar
elin

05.09.2021 23:37

0

Szkoda, że to nie był duet Raikkonen - Kubica


avatar
mariusz-f1

06.09.2021 00:46

0

@.elin Siemka dziewczyno!! No szkoda :) Szkoda też, że nie możemy cofnąć się do czasów z przed wypadku Roberta. Fajne to były czasy, no i fajne rozmowy z Tobą, z @Marti która przy okazji też pozdrawiam, no i oczywiście z Grzesiem. Kurcze jak to zleciało :( No niestety, stara gwardia odchodzi, a w ich miejsce przychodzą jakies Mazepiny i jemu podobni.... Znak czasów. Pozdrawiam serdecznie droga Elin i przy okazji stara gwardie tego forum. A dla samego Roberta gratulacje za dobra jazdę, tym bardziej, że musiał zastąpić Kimiego prosto z marszu. Brawo!


avatar
Senny

06.09.2021 00:48

0

Robert bez punktu dziś. Taka okazja zmarnowana. Mógł pokazać że nadal mógłby jeździć w F1.


avatar
elin

06.09.2021 01:45

0

@ mariusz-f1 Siemka Mariusz :-) Aż nie wierzę, że się odezwałeś ... i od razu mam uśmiech radości na twarzy od ucha do ucha ;-)). Oj tak, zdecydowanie to były fajne czasy ... :-). Zresztą, gdyby nie wypadek Roberta, teraz też pewnie wszystko byłoby inaczej ... Liczę, że On zamiast przypadkowego " tułania się " w zespołach z końca stawki, jeździłby może w Ferrari lub Mercedesie ... i miałby tytuł na koncie... może więcej. A to forum też by inaczej wyglądało ... i nie odeszłoby aż tyle fajnych osób... Niestety można sobie tylko " pogdybać ", albo powspominać stare czasy :-). A teraz nawet Kimi odchodzi ... Również Pozdrawiam Drogi Mariuszu :-) i pozostałych " starych " znajomych.


avatar
sylwek1106

06.09.2021 06:13

0

Rzeczywiście Iliott ma zaplanowane występy w Indy, ale kto by nie wolał pokazać się w F1. Z drugiej strony plotki mówią, że zespół wolałby Roberta za kółkiem. Czekamy do wtorku na testy Kimiego.


avatar
Ocato

06.09.2021 08:05

0

@8 Był zakontraktowany z Ferrari, więc wątpię, by potem przechodził do Mercedesa. A w 2012 Alonso brakowało 4 punktów do Mistrzostwa w Ferrari, więc szansa faktycznie była. Ale możemy sobie gdybać.


avatar
lechart

06.09.2021 08:08

0

Jak na zaistniałą sytuację, wyścig RK bez zarzutu. Może bez specjalnego błysku, ale z dużym rozsądkiem i klasą. Pokazał, że nawet z marszu potrafi ..... Jestem ciekaw z jakiej kierownicy korzystał ? Wynik całkiem całkiem, a cieszy, że RUS i LAT za nim ... :)) We Włoszech (mam nadzieję, że pojedzie) będzie lepiej .....


avatar
hubertusss

06.09.2021 10:23

0

Ot po prostu przejechał od startu do mety i tyle.


avatar
alfaholik166

06.09.2021 10:29

0

Takie mam czasami wrażenie że Robert bardzo niedocenianą robotę wykonał dojeżdżając do mety bolidami Williamsa, które były dramatycznie źle wykonane. Szczególnie przypomina mi się wyścig w Baku gdzie bolid zaskoczył go swoim zachowaniem już podczas startu z alei serwisowej. Ile to razy słyszeliśmy opowieści o zmieniającym się balansie z okrążenia na okrążenie i o tym że można dostać rozstroju nerwowego od takiej jazdy. Myślę, że po tamtych doświadczeniach to już żaden pojazd nie jest Robertowi straszny,


avatar
TomPo

06.09.2021 13:34

0

@12 Pewnie w zyciu nie byles zadnych samochodem na torze, co? Ani pewnie nawet gokartem? Tylko totalny ignorant moze powiedziec takie zdanie, po tym weekendzie.


avatar
Frytek

06.09.2021 14:48

0

@12 hubertusss Nie wiem czy wiesz ale zazwyczaj się jeździ od startu do mety. Biorąc jednak pod uwagę daną sytuację ,że nie miał nawet kiedy dostosować się do bolidu i toru to jednak nie popełnił żadnego błędu i jechał naprawdę nieźle, nie odstawał tępem od bardziej doświadczonych. To nie jest tylko pojechanie od startu do mety i tyle. To nie jest ten sam kierowca co kiedyś ale fak że wyprzedził Williamsa to nie jest wcale tak źle a nawet dobrze lub bardzo dobrze.


avatar
Artefact

06.09.2021 17:01

0

Hej ho :))) @ elin :)) To i ja sie odezwe :)) Fajny wyscig i fajnie, ze RK dobrze pojechal ! Ale przyznam Wam obiektywnie, po tegorocznym Le Mans, ze wolalbym aby RK regularnie w WEC jezdzil i to w HyperCarach od 2023 roku, kiedy do WEC ma wejsc i Peugeot i Ferrari i pewnie jakies prywatne teamy, a nie szarpal sie w F1. Owszem epizody w F1 sa przyjemne, ale badzmy szczerzy.... RK nie bedzie juz regularnie scigal sie i tyle. Pozdrowienia dla Was :)


avatar
elin

06.09.2021 23:35

0

@ 10. Ocato Tak, wiem ... Ale nie wiadomo, jak by się układała współpraca Kubicy z Ferrari ( i ile by tam wytrzymał ), więc dodałam też Mercedesa ;-). Niestety nigdy się nie dowiem, jak by faktycznie było, gdyby nie tamten fatalny wypadek... @ 16. Artefact ;-) ... a odzywać się częściej, niż tylko przy wyjątkowej okazji ( start Kubicy w wyścigu ), to by tak nie można ... ? ... Ale niech będzie, dobre i to ... ;-)). Również wątpię, aby Robert jeszcze regularnie jeździł w F1. Niestety ta szansa już przepadła i pozostają jedynie takie przypadkowe występy jak wczoraj. Dlatego też uważam, że powinien jeździć gdzie indziej, a nie marnować czas tutaj. Jednak obecnie innych serii nie oglądam, więc ciężko mi się wypowiadać, gdzie ... Ale o Jego tegorocznym występie w Le Mans było na tyle głośno, że może faktycznie jak napisałeś, byłaby to najlepsza droga dla Kubicy... Czas pokaże. Jeszcze raz Pozdrawiam :-)


avatar
elin

06.09.2021 23:37

0

* Niestety nigdy się nie dowiemy


avatar
damina3

06.09.2021 23:54

0

Witam starą gwardię. Wyścig Roberta powyżej oczekiwań. Kto tego nie rozumie to niech sobie nie przeszkadza i dalej gra w grę "formula 1" i wciąż uważa się za lepszego kierowcę od naszego jedynego rodaka w f1. Pozdrawiam nielicznych myślących na tym forum.


avatar
caddy71

07.09.2021 11:19

0

To i ja pozdrowię "Starych". Tych z czasów gdy forum funkcjonowało pod inną nazwą. I pod informacjami czytało się prawie wszystkie komentarze ( jak pod tym wpisem ) a nie jak obecnie z powodu ignorowanych może 40%. Trzymajcie się Wiara.


avatar
mariusz-f1

07.09.2021 18:06

0

@elin Cieszę się, że i Ty się cieszysz :) No szkoda, że kariera Roberta tak się potoczyła, bo talent i szanse na to, aby zdobywać mistrzostwa i to seryjnie moim zdaniem miał bardzo duży. W sumie teraz też oglądam wyścigi, ale to już nie jest ta F1 którą pamiętam za naszych czasów. Moim zdaniem cała F1 idzie w zła stronę.... No i Tobie też zresztą nie jest do śmiechu, bo Twój idol Kimi odchodzi na emeryturę :( Zresztą mnie samego jest szkoda, bo to ostatni kierowca, który miał swoje zdanie, i nikomu nie pozwolił sobie wejść na głowę. Hamiltona nie liczę, bo go zwyczajnie nie cierpię, delikatnie pisząc :) Właśnie to mnie też w obecnej Formule wk**a, że teraz aby się tam dostać to trzeba mieć przede wszystkim worek, albo i dwa, pieniędzy, bogatego ojca i układy. A talent...? A talent, jest ważny, ale dopiero na drugim miejscu. Szkoda, bo tak nie powinno to wyglądać, szczególnie w królowej motosportu. PS. O widzę,, że kilka znajomych nicków się tu pojawiło :) Pozdro dla Was ludziska :)


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu