6-krotny mistrz świata F1 zabrał mocny głos w sprawie ostatnich wydarzeń z USA, gdzie kilka dni temu doszło do brutalnego aresztowania czarnoskórego mężczyzny, który w wyniku interwencji policjantów zmarł.
Do tych dramatycznych wydarzeń doszło w Minneapolis, a od tamtej pory zamieszki i protesty polityczne rozprzestrzeniły się po całym kraju.
Lewis Hamilton w swoim apelu zauważył, że zdominowana przez "białych" ludzi branża sportów motorowych "milczy" w obliczu tak rażących incydentów rasistowskich.
"Widzę tych, którzy teraz milczą. Niektórzy z Was to największe gwiazdy, a pozostajecie cicho w obliczu takiej niesprawiedliwości" pisał na swoich kanałach społecznościowych Hamilton.
"Nikt w mojej branży, która jest zdominowana przez białych ludzi, nie reaguje. Jestem jedynym człowiekiem tutaj z takim kolorem skóry i mimo to stoję tutaj sam."
"Po prostu wiem, wiem kim jesteście i widzę was" dodawał kierowca Mercedesa.
Chwilę po opublikowaniu swojego emocjonalnego postu, zawodnik dodał, że nie popiera ludzi, którzy obecnie dopuszczają się aktów wandalizmu, podpalając domy i samochody na ulicach.
Chwilę po jego apelu głos w tej sprawie zabrał Daniel Ricciardo, który na swoim facebooku również zamieścił post ze słowami "Black lives matter" [ang. życie czarnych jest ważne].
Lando Norris zmienił z kolei swoją twitterową fotografię, na której teraz widać te słowa.
01.06.2020 10:10
0
Hamilton pierwszy do krytykowania, a czy on kiedykolwiek coś zrobił oprócz mówienia? Ma tyle kasy, a jakoś nie widziałem, żeby przeznaczał je na dobre cele choć sama namawia do tego innych.
01.06.2020 10:26
0
Lubiłem go. Szkoda że okazał się być rasistą.
01.06.2020 10:34
0
@1 Na ratowanie skutków po pożarach w Australii przeznaczył pół miliona dolarów.
01.06.2020 10:34
0
@2 ????????????
01.06.2020 10:50
0
@4 Czego nie rozumiesz? Masz w artykule zacytowaną rasistowską wypowiedź Hamiltona.
01.06.2020 10:54
0
Komiczne czasy, w których niewrzucenie na swojego instagrama PRowej papki może zostać odebrane jako nieprzychylny głos. Jakby kolejne oświadczenie znanej osoby miało jakiś wpływ na bieg wydarzeń.
01.06.2020 11:31
0
@5 Wskaż mi proszę cytat wskazujący według Ciebie na taką wypowiedź.
01.06.2020 12:06
0
@2 odnieś się do tego co napisałeś, chyba że sam siebie nie rozumiesz.
01.06.2020 13:11
0
@8 @5 "Nikt w mojej branży, która jest zdominowana przez białych ludzi, nie reaguje. Jestem jedynym człowiekiem tutaj z takim kolorem skóry i mimo to stoję tutaj sam."
01.06.2020 13:15
0
@9 Chyba nie do końca wiesz co to jest rasizm i czym się objawia.
01.06.2020 13:20
0
Lewisowi odwala z braku wyścigów.
01.06.2020 14:25
0
A może Lewis daje pieniądzorki potrzebującym, tylko nie chlapie o tym na prawo i lewo? Taka opcja jest możliwa? Bo jak ktoś wspiera to chyba żeby wesprzeć a nie nabić sobie głupkowatych lajków w social mediach? Nie wykluczałbym takiej opcji.
01.06.2020 14:41
0
Lewis Hamilton jest kierowcą formuły 1. Nikt się go nie pyta o zdanie w tych kwestiach. Ludzie chcą oglądać jak się ściąga a nie wygłasza polityczne przemowy.
01.06.2020 15:03
0
@12 akurat w jego przypadku wątpię, że nigdzie by się tym nie pochwalił.
01.06.2020 15:49
0
Zgadam się Lewisem i Danielem.
01.06.2020 16:07
0
Podobne sytuacji jak Usa 1992 w stanie Kalifornii
01.06.2020 16:12
0
@13 To nie jest kwestia polityki, tylko praw człowieka.
01.06.2020 16:15
0
Lewis "Drama queen AKA Attention whore" Hamilton jak zwykle rzuca bezsensownymi oskarżeniami na prawo i lewo, bo w końcu tylko on jeden, jedyny jest tutaj ucziwy, porządny, wspaniały, sprawiedliwy. Czarnoskóry Jezus, Instagramowy zbawiciel świata, Martin Luther King Formuły 1, wyścigowy Gandi, ostatni sprawiedliwy w Bastionie Białych Rasistów z F1. Oczywiście wszyscy kierowcy i szefowie zespołów F1 powinni zabrać głos w sprawie czarnoskórego uduszonego przez policjanta bo to obecnie najważniejszy temat na świecie. Jak milczysz to oczywiście jesteś rasistą... To nic, że Lewisowi nie przeszkadzało przybijanie "piątek" z Putinem na podium GP Rosji, podczas gdy Rosja mordowała ludzi na Ukrainie. Lewisowi nie przeszkadzały wojna w Syrii, protesty w Hong Kongu, łamanie praw człowieka na Bliskim Wschodzie - bo tam nie było czarnoskórych. Kogo obchodzą jakieś "brudasy" z krajów trzeciego świata, prawda panie Lewis? Niech sobie giną i setki, tysiące, kogo to obchodzi? Ważne, że każdy powinien teraz zabrać głos w sprawie zabitego czarnoskórego Amerykanina. Jak wiadomo śmierć jednego Amerykanina jest ważniejsza od 1000 trupów gdzieś w Azji... W końcu wszyscy są równi ale czarnoskórzy najrówniejsi :) Orwell byłby dumny - dzięki takim "pożytecznym idiotom" jak Lewis "myślozbrodnia" wchodzi na nowy poziom - bo teraz nawet już nie trzeba myśleć "inaczej niż wymaga tego politpoprawność" ale po prostu samo milczenie (nawet jak zgadzasz się, że policyjna brutalność i nadużwanie siły jest złe) jest już zbrodnią. Nie publikuję nic w mediach społecznościowych - i nie poparłem prostestów przeciwko zabiciu Floyda - więc zgodnie z logiką "Czarnego Jezusa F1" jestem rasistą, zbrodniarzem a pewnie też i pedofilem... Dobrze wiedzieć.
01.06.2020 16:49
0
Wypowiedź Ham jest typowo rasistowska, a nie sorry czarny nie może być rasistą...
01.06.2020 17:30
0
Mi również nie podoba się wypowiedź Hamiltona. Co to w ogóle za idiotyczny pomysł, aby naciskać na kogokolwiek, aby zabierał głos? Podbudowuje w ten sposób swoje ego? Najwyraźniej... Moim zdaniem właśnie można podciągnąć jego głos pod rasim, a dokładniej pod świadome podburzanie opinii publicznej na tle rasistowskim. To co dzieje w USA w związku z tym zabójstwem to czysta paranoja, która ukazuje jak debilne jest społeczeństwo, w szczególności właśnie "czarne"... Nie jestem rasistą, bardzo lubię poznawać ludzi innych kultur lub kolorów skóry - nie mają one dla mnie żadnego znaczenia. Natomiast znamiennym jest fakt, że jak zginie jakiś "czarny", to jest wielka afera i manifestacje, natomiast gdy zginie biały, to już nie... Oczywiście, i należy to podkreślić bardzo dosadnie, to co wyprawiają te zwierzęta (i absolutnie nie chodzi tu o kolor skóry), przechodzi ludzkie pojęcie... Śmierć jednego człowieka ma być usprawiedliwieniem dla masowych kradzieży, rozbojów i niszczenia życia niczemu winnym ludziom? I to właśnie głównie czarni tak reagują. Albo inne aspołeczne półgłówki, które zalewają Europę - najlepiej widać to po podobnych sytuacjach we Francji. Przecież tam się nie da żyć już normalnie, podczas gdy jeszcze 20 lat temu, było zupełnie spokojnie. @18. devious Jak zwykle, pełna zgoda.
01.06.2020 17:53
0
Baku 2018 bo wyścigu jednak fanvettel ma rację
01.06.2020 19:22
0
@18, @20, zgadzam się z Wami. Policjant dostanie karę, wysoką i dobrze. Ten niby prostest, to tylko wymówka, żeby palić i grabić. Widać, kto jest tutaj rasistą, kto stawia czarnych wyżej niż białych, bo dla każdego normalnego człowieka nie ma różnicy jaki kolor skóry ma ofiara, współczuje każdemu tak samo. Lewis nie po raz pierwszy pokazał, że jego kolor skóry, w jego mniemaniu, czyni go wyjątkowym, lepszym. Gwiazdeczka płacze, że nikt nie reaguje? A co oni mają zrobić? Na białym jednorożcu przylecieć i cofnąć czas? To, że ktoś milczy nie znaczy, że popiera zbrodnie. Tak jak Lewisa lubię na torze, tak nie lubie go poza torem. Zupełnie przeciwnie niż Vettela, jeśli chodzi o człowieka bardzo go lubię, jeśli chodzi o kierowcę już niekoniecznie.
01.06.2020 19:50
0
@9 czy Ty masz jakie kolwiek pojęcie co to jest rasizm ? Weź Ty może już nic nie pisz, ponieważ wygląda to tak jakby dziecko zabrało Ci telefon i klikało co kolwiek.
01.06.2020 20:59
0
@18 Sama prawda
01.06.2020 21:46
0
@18 devious ty z fusów po herbacie wróżysz ? Gdzie i kiedy się dowiedziałeś, że Hamiltonowi nie przeszkadzała wojna na Ukrainie ? Skąd wiesz, że Lewisowi nie przeszkadzała wojna w Syrii ? Masz jakikolwiek argument które poprą Twoje słowa, czy tak tylko sobie z dupy strzelasz ?
01.06.2020 23:13
0
Nie lubię tego, że ktoś zmusza kogoś do wypowiadania się na dany temat, tak jak to zrobił Lewis. Twierdzi on poniekąd, że ?skoro nikt z F1 się nie wypowiada na ten temat to źle?, podczas gdy: 1) tak naprawdę F1 nie ma wspólnego z tym facetem; 2) Lewis sam wyrokuje, że "jeśli ktoś nie zabiera głosu to świadomie milczy na ten temat" - bo mniej więcej coś takiego mówi. Tak na marginesie dodam, że sam nie wiem o co chodziło, bo nie siedzę godzinami w internecie i nie oglądam wydarzeń z całego świata non stop - dopiero po tym artykule dowiedziałem się, że było coś głośnego w USA. Zgadzam się co do tego, że wiele jest rzeczy na świecie, które są niesprawiedliwe i zupełnie nikt o nich nie mówi, ale nie można obarczać winą kogoś, kto nie zajmuje danego stanowiska w sprawie. Niesprawiedliwość, morderstwa, kradzieże, nadużycia, korupcja, przemoc są niestety wszechobecne na tym świecie. Nie można nic z tym zrobić, jak jedynie prezentowaniu sobą godnej postawy i odcinania się od prezentowania narracji, która pochwala takie, czy innego tego typu destrukcyjne zachowania. Mimo wszystko, jeśli już mówić o tym to należy zauważyć fakt: https:// www.bjs.gov/ index.cfm?ty= dcdetail&iid =245 (4 spacje) Większość przestępstw popełnianych jest przez czarnoskórych. To nie jest moja opinia, ale fakt, na którego dowód podaję powyższe źródło. Jeśli więc policja, jako organ ścigania, widzi dokonuje patrolówki i zatrzymań to co powinni myśleć ludzie? Że czarnoskórzy będą łagodniej traktowani, skoro statystycznie popełniają więcej przestępstw i - w związku z tym - ryzyko popełnienia przez nich przestępstw - jest większe? Poza tym bezwzględność policji w USA chyba nie powinna być dla nikogo zaskoczeniem. Jeśli ktoś nagle się obudził i dziwi się jak to możliwe, że organ policyjny jest taki brutalny to polecam otworzyć oczy. Policja w USA może sporo. I to nie od dzisiaj. Oni się nie patyczkują i dla kogoś, kto ma pojęcie o świecie, powinien wiedzieć jak bezwzględni oni są. Takich interwencji jest i było na pewno wiele. Nieważne kto kogo zatrzymuje. Sami znamy przykład z 1983 r. i zatrzymanie oraz zamordowanie Bogu ducha winnego Grzegorza Przemyka. Nie był czarnoskóry a mimo to Polacy byli oburzeni brutalnością Milicji. Nie patrzyli też na to czy to był student, górnik, staruszek, czy ślusarz - przemoc, jako formę rozwiązywania takich kwestii potępiono. Nikt nie zgadzał się na taką przemoc i bezprawie. Nie wolno nadużywać siły, władzy, by zabijać człowieka. Nieważne kim jest, jakiego jest koloru skóry, narodowości czy wyznania. Żeby było jasne - nikogo nie popieram. Należy jednak zastanowić się co poszło nie tak. Nie popieram przemocy człowieka wobec człowieka.
02.06.2020 00:31
0
@ 26. Michael Schumi Trochę pogmatwałeś ... Najpierw piszesz, że " Większość przestępstw popełnianych jest przez czarnoskórych ", dlatego policja ma prawo traktować ich brutalniej, ponieważ " ryzyko popełnienia przez nich przestępstw - jest większe " ( bardzo to uogólniłeś, a przecież nie każdy czarnoskóry, znaczy zły ) . Jednocześnie dodajesz, iż policja w USA jest znana ze swojej brutalności i nikogo nie powinno dziwić takie zachowanie. Zaraz potem, że " Nie wolno nadużywać siły, władzy, by zabijać człowieka " i dodajesz " nikogo nie popieram ", a dalej " Nie popieram przemocy człowieka wobec człowieka. " Wybacz, ale po tym wpisie ciężko wywnioskować jakie jest Twoje zdanie w tym temacie ... Uważam, że sprawa jest jednak bardziej prosta. Nic nie usprawiedliwia takiej przemocy policji, wobec człowiek podejrzanego ( w chwili zatrzymanie nie wiadomo czy nie winnego ) i tutaj nie ma znaczenie kolor skóry ( u Nas również zdarzają się podobne przypadki, choć nie na taką skalę ). Jeden policjant-idiota, publicznie doprowadza do śmierci człowieka ( co z góry było wiadome, iż nie przejdzie bez echa ). Po czym kolejna grupa-idiotów wykorzystuje ten fakt do wszczęcia " wojny " na ulicach dla własnej satysfakcji i/lub korzyści. Jedno i drugie nie powinno się wydarzyć i jest godne potępienia. Natomiast wypowiedź Lewisa ma sens - dobrze, że osoby publiczne, które są dla wielu idolami, głośno potępiają takie zachowania. Tylko jedna sprawa, Hamilton mógłby sobie darować, to podkreślanie, że kolor skóry w tym przypadku odegrał decydującą rolę ... i z tego też powodu wiele znanych osób nie komentuje sprawy. Taką wypowiedzią jedynie dodatkowo zaognia całą sytuację i niepotrzebnie ( dodatkowo ) podkreśla różnicę między " czarnymi ", a " białymi ", wywołując niechęć do tych pierwszych.
02.06.2020 00:35
0
* w chwili zatrzymanie nie wiadomo czy winnego
02.06.2020 02:41
0
I oto z wielkiego Lewisa wyszedł mały lewis który podzielił ludzi - Nie, na mądrych i głupich (vide Pawlak), lub wrażliwych i obojętnych, ale ze względu na kolor skóry... Czy będąc wieloletnim jego kibicem stawiającym go nawet przed jego zespołowym kolegą Valtterim (a wcześniej Nico) mam teraz zmienić swoje preferencje według jego podziału i zacząć kibicowac Valtteriemu ? A może domagać się zatrudnienia w jego miejsce skądinąd sympatycznego Sebastiana (nieangażującego sie w takie wypowiedzi) ? "Nikt w mojej branży, która jest zdominowana przez białych ludzi, nie reaguje. Jestem jedynym człowiekiem tutaj z takim kolorem skóry i mimo to stoję tutaj sam." A ta wypowiedź to policzek dla kibiców stojących na trybunach (i siedzących przed telewizorami) i dopingujących Brytyjczyka - i nie wnikajmy czy większośc tych kibiców ma zielone, niebieskie czy brązowe oczy... Nie jesteś Lewis politykiem, a kierowcą - co wspaniale ci wychodzi, i na tym na razie sie koncentruj (bo my twoi kibice mamy pewne oczekiwania) Ukłony dla: 18. devious (niezwykle cenne podsumowanie), 20. Vendeur, 27. elin.
02.06.2020 05:37
0
@27 Chodziło mi o to, że statystycznie w USA ma miejsce to, że więcej przestępstw popełnianych jest przez czarnoskórych i to mimo faktu, iż zdają sobie sprawę z tego, że policja w USA potrafi być bezwzględna (bo ma tam takie prawo). Czyli zobacz - jest łamanie prawa przez tych pierwszych i przemoc ze strony drugich. A fakt, iż ludzie zwrócą uwagę na czynnik człowieka czarnoskórego czy białego sprawia, że powstaje zamieszanie. Niektórzy potem taki czynnik wykorzystują. A co do Twojej części wypowiedzi - zgadzam się z Tobą w 100%.
02.06.2020 07:04
0
Szkoda klawiatury na IQ 44.
02.06.2020 07:11
0
Czarni są największymi rasistami na tej planecie. Widzę to tutaj w USA na każdym kroku.
02.06.2020 08:30
0
PS. A najbardziej ciesze sie z tego, ze temu przyglupowi internetowemu @Vendeur zrobilo sie glupio. Wyzywal Polakow od rasistow, a tu taki pstryczek w nos artykulem o Hamiltonie.
02.06.2020 11:53
0
Typowo lewacka papka. Ciekawe czemu Lewis nie wspomni o tym, że "czarni w USA popełniają od 7 do 10 razy więcej przestępstw niż biali. Chociaż czarni stanowią zaledwie 13% populacji USA, popełniają 52% wszystkich przestępstw. Jeżeli chodzi o przestępstwa z użyciem przemocy między białymi a czarnymi, to przemoc czarnych wobec białych stanowi 85% wszystkich przypadków. Tak było do 2008 roku, bo potem Obama zakazał Bureau of Justice publikować tego rodzaju statystyk. Ale są inne, które potwierdzają, że te relacje utrzymują się na stabilnym poziomie: np. takie, że zabójstwa białych przez czarnych są ponad dwukrotnie częstsze, niż czarnych przez białych. Przypominam, że czarni stanowią jedynie 13% populacji USA, a biali, nie licząc Meksykanów, ok. 61%". Nic nie wspomniał o tym, że bandyckie latanie po mieście i demolowanie cudzego majątku to właściwa odpowiedź? Skoro tak im źle w zachodnich społeczeństwach to niech wracają spowrotem do Afryki i oddadzą samochody, komputery, komórki, etc jeśli nie uznają instancji sądu i drogi prawnej wymierzania kary policjantowi, który popełnił kardynalny błąd. Zrobi się z tego wojna rasowa jeśli podziały będą albo sztucznie kreowane albo czarni będą podsycać celowo nienawiść.
02.06.2020 14:30
0
@25. amol Nie wiem, czy podczas czytania mojego postu po prostu chwilowo "ocięło Ci dopływ krwi do mózgu" czy masz jakiś trwały uszczerbek i nie rozumiesz słowa pisanego, ale jeszcze razy wyjaśnię - specjalnie dla Ciebie :) "Gdzie i kiedy się dowiedziałeś, że Hamiltonowi nie przeszkadzała wojna na Ukrainie ?" Napisałem cytuję: "Lewisowi nie przeszkadzało przybijanie "piątek" z Putinem na podium GP Rosji, podczas gdy Rosja mordowała ludzi na Ukrainie." Gdzie tam jest cokolwiek o tym, że Hamiltonowi nie przeszkadza wojna na Ukrainie? Napisałem wprost, że Lewis nie miał problemu przyjaźnie gawędzić z Putinem, ściskać dłonie, oblewać go szampanem na podium itd. To jest FAKTEM - wygoogluj sobie "Hamilton Putin" masz tysiące zdjęć, filmów, ja to oglądałem podczas transmisji na żywo i doskonale pamiętam... Tak, dzialo się to kilka razy po wyścigach i też podczas trwania wojny na Ukrainie. Hamilton przecież taki wrażliwy, jedyny sprawiedliwy - a jakoś nie zareagował. Jednak wymaga tego od innych. To się nazywa hipokryzja... "Skąd wiesz, że Lewisowi nie przeszkadzała wojna w Syrii ?" Bo nie słyszałem, by cokolwiek zrobił w tej sprawie. Napisał chyba tylko raz na Insta, że "to źle" i że "państwa nic nie robią w tej sprawie" - co też jest nieprawdą, bo jednak robią więcej niż on. "Masz jakikolwiek argument które poprą Twoje słowa, czy tak tylko sobie z dupy strzelasz ?" Przecież odwróciłem jego słowa o tym, że jak się nie odzywasz i milczysz to jesteś winny. Nie słyszałem by on prostestował podczas GP Rosji czy GP Chin, popierał protestujących w Hongkongu itd. - jest bardzo aktywny w social media ale tylko w tematach, które są dla niego "wygodne" - a jednocześnie domaga się i oskaraża innych, że nie wypowiadają się i nie popierają go w tych wybranych przez niego tematach. To chore podejście. Oczywiście nie chodzi mi o samą aktywność Lewisa - walka z rasizmem, globalnym ociepleniem, nakłanianie do weganizmu, krytyka wojen i przemocy itd. są OK - ale już zmuszanie innych pod groźbą "milczycie bo jesteście biali, ale wiem kim jesteście" zalatuje bardzo nieprzyjemnym smrodem. I taką wstrętną postawę zawsze będę krytykował.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się