WIADOMOŚCI

Russell naciskał najmocniej jak mógł, Kubica się ślizgał
Russell naciskał najmocniej jak mógł, Kubica się ślizgał
Kolejny raz w tym sezonie tylko jeden kierowca Williamsa miał powody do umiarkowanego zadowolenia. George Russell cieszył się z walk, które stoczył na torze z innymi kierowcami. Robert Kubica mógł walczyć jedynie ze swoją maszyną.
baner_rbr_v3.jpg
George Russell, P18
"Powalczyłem z Toro Rosso i Haasem na początku. Jechali trochę za mną, a pod koniec utrzymałem tam Magnussena. Nadal jesteśmy daleko, ale wyciągnęliśmy kilka pozytywów. Pierwsze okrążenia był dobre. Zdołałem wyprzedzić Roberta i Daniiła jednocześnie, a to była miła niespodzianka. Naciskałem jak tylko mogłem przez każde okrążenie i cieszę się, że zostało to zauważone. Musimy być cierpliwi i czekać, aż auto będzie miało więcej docisku."

Robert Kubica, P20
"To był trudny wyścig, nie miałem tempa. Zyskałem trochę na pierwszym okrążeniu, ale potem auto prowadziło się bardzo źle. Próbowałem się bronić, ale było bardzo trudno o utrzymanie kogoś za plecami. Brakuje mi ogólnej przyczepności i w takich warunkach, gdy jest gorąco, dochodzi do przegrzewania się i opony bardzo cierpią, ja po prostu ślizgam się jeszcze bardziej."

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

48 KOMENTARZY
avatar
TomPo

30.06.2019 20:15

0

Jakos nie moge uwierzyc, ze te roznice to tylko i wylacznie kwestia kierowcow. Russell musialby byc drugim Maxem, a RK Gasly-m - jakos ciezko mi w to uwierzyc. Wiadomo za to, ze przy braku pieniedzy, Williams stara sie choc jeden bolid budowac na tyle na ile sie da, a drugi sluzy pewnie za testera i zbieracza danych. Szkoda ze Sokol nie przycisnal RK podczas wywiadu, tylko zadowala sie polslowkami, ze jest jak widac.


avatar
darek0361

30.06.2019 20:20

0

Ja także uważam,że te bolidy nie mogą być identyczne.Za duża różnica między kierowcami,Przykre,że RK zawsze na końcu!


avatar
Mission Winnow

30.06.2019 20:24

0

"Russell musialby byc drugim Maxem, a RK Gasly-m - jakos ciezko mi w to uwierzyc." Co w tym dziwnego? RK w czasach świetności był solidnym średniakiem z przypadkowym zwycięstwem. Dobrym kierowcą do nr 2 w teamie przydatnym do walki o mistrza konstruktorów.


avatar
Ziel5950

30.06.2019 20:42

0

Russel ciśnie a Kubica po prostu jedzie, widać to na onboardach. Dla przykładu przy podejściu do pierwszego zakrętu Kubica ledwie całuje tarke na zewnętrznej a cała resztagłeboko na nią wjeżdża, podobnie z wyjściami.


avatar
nonam3k

30.06.2019 20:47

0

Moze i sa różne bolidy , ale Kubica jeździ tak nie stabilnie ze głowa boli.


avatar
waterball

30.06.2019 20:49

0

Spośród 20 kierowców zawsze ktoś jest najlepszy, jest grupa średniaków i jest ktoś najgorszy. W tej chwili najgorszym kierowcą jest R. Kubica - przecież jeździ tylko dlatego, że kupił sobie miejsce w Williamsie bo "przyniósł" najwięcej pieniędzy. I z połączenia najgorszy kierowca + najgorszy bolid mamy same ostatnie miejsca. Na koniec sezonu R. Kubica ustanowi absolutny i nie do pobicia rekord ostatnich miejsc. I trzeba się z tym pogodzić, że za 20 lat ktoś będzie wspominał naszego rodaka w tym niezbyt chlubnym kontekście ...


avatar
Ziel5950

30.06.2019 20:50

0

@5 Co to znaczy jeździć niestabilnie ? Przyznam, że spotykam się pierwszy raz z takim stwierdzeniem dotyczącym stylu jazdy.


avatar
Ziel5950

30.06.2019 20:50

0

@5 Chyba, że chodzi o to, że cały czas stabilnie na ostatnim miejscu, tu się zgodze !


avatar
Krys007

30.06.2019 20:58

0

@3 Pokaż mi proszę innego solidnego średniaka, który miał ponad 10 wizyt na podium, wygraną i PP i nie był w czołowej ekipie, tylko takiej ze środka stawki...no słucham?


avatar
tomasss

30.06.2019 20:59

0

@1 Russel nie musi byc wcale 2gim Maxem, wystarczy ze Kubica jest gorszy od Gaslyego (poprostu obecnie najgorszy kierowca w stawce)..wielu z Was zachodzi w glowe i zastanawia sie jak to mozliwe...tak to jest jak najbardziej mozliwe to tylko pokazuje jak bardzo trudny i konkurencyjny jest to sport...nie mozna od tak sobie wrocic po tak dlugiej rozłące..przez 8 lat dzieciaki nie staly z zalozonymi rekami, dzis Kubica sie obraza na dziennikarzy kiedy ktorys z nich zada mu niezreczne pytanie...


avatar
belzebub

30.06.2019 21:07

0

Cóż kolejny wyścig i kolejny raz Kubica jechał słabiej od Russella. Różnica w poziomie między nim, a Kubicą, jak między Verstappenem, a Gaslym. Taka jest prawda. Obaj w RBR mają takie same bolidy, ale niestety poziom kierowców jest inny. Tak samo Russell wyciska wszystko z bolidu i pokazuje, że Mercedes dokonał dobrego wyboru wspierając karierę tego kierowcy.


avatar
slumic

30.06.2019 21:10

0

Matko, co za dzbany, kolejne 10 lat się nie zaloguję, takie towarzystwo przoduje :D


avatar
jenks

30.06.2019 21:10

0

Kubica oddaj nasze 100mln


avatar
Fear87

30.06.2019 21:13

0

@11, przestań się pogrążać, już Ci przytaczałem fragment wywiadu z MAXem gdzie sam mówił, że u nich w teamie są dwa różne bolidy. Ściągnij te klapki z oczu. Russel wyciska bo nie każą mu zmieniać ustawień na GO RACE po 1 okrążeniu jak Kubicy, tylko jeździ na ATTACK i DEFENSE. Po drugie jak byk widać na onboardach, że bolidy inaczej sie prowadzą. Zresztą, Twój poziom inteligencji tego nie ogarnia...


avatar
Krisi

30.06.2019 21:19

0

mnie zastanawia fakt, że Russel jest o wiele szybszy na prostych, ten sam silnik ? to samo podwozie ? a różnica w prędkościach olbrzymia.


avatar
Raptor202

30.06.2019 21:23

0

@9 Nie dyskutuj z trollem-debilem.


avatar
mentos11

30.06.2019 21:43

0

A zobaczcie co powiedział dzisiaj Magnusen ze bolid miał dzisiaj gorszy od Williamsa a przecież mają szybki bolid ale duży problem z oponami. U Kubicy też tak może być jeździ kiepskim bolidem i jeszcze nie dostosował się do bolidu który jest zupełnie inny od tych za jego czasów. Russell za to lepiej sobie radzi ale też ma większą pomoc zespołu i to on jako pierwszy testuje części i je dostaje. Ciekawe kiedy Kubica straci cierpliwość i powie co w trawie piszczy.


avatar
tomasss

30.06.2019 21:50

0

@3 jesli zastąpisz określenie "solidny średniak" okresleniem "dobry kierowca" to zgadzam sie w 100%, Kubica za czasow swojej swietnosci byl takim Maxem Verstappenem z pierwszego roku startow..czyli świetny występ przeplatany jakąś przepiękną kraksą..cudowna jazda a pozniej jakis katastrofalny występ...i tak suma sumarum na koniec sezonu kiedy kibice przekonani byli o świetnosci Polaka okazywalo sie,ze zdobyl polowe punktow Nicka Heidfelda, dla ktorego byl to 35 sezon w ktorym jak zwykle nic nie osiągnął


avatar
mariusz-f1

30.06.2019 22:02

0

@3.Mission Winnow Kubica za czasów swietnosci byl tylko solidnym sredniakiem ? Nie wiem chlopie, ale na tym sloncu to chyba sobie mozg przegrzałeś.


avatar
tomasss

30.06.2019 22:07

0

@19A jak nazwiesz/zaklasyfikujesz Nicka Heidfelda? Ktory zdobywal wiecej punktow od Robcia?


avatar
obiektywny2019

30.06.2019 22:10

0

@ 20 Ale to Kubica poszedł do Renault a później chciało go Ferrari. Nick natomiast pożegnał się z F1.


avatar
tomasss

30.06.2019 22:15

0

@21 bo Nick mial juz 100 sezonow za sobą i był zbyt nijaki...to się zgodzę ale Robson niewątpliwie byl takim troche lepszą wesją Grosjeana..nie przesadzalbym zbytnio z tym budowaniem mu pomnikow..;)


avatar
day

30.06.2019 22:56

0

Coś mi się wydaje że Robert ma taki sam problem co Schumacher po powrocie .


avatar
Raptor202

30.06.2019 23:01

0

@18 Czas świetności Kubicy to raczej sezon 2008, a nie 2007, o którym ty chyba teraz mówisz.


avatar
TomPo

30.06.2019 23:34

0

@23 tez zaczyna mi sie tak wydawac. W obecnych czasach w F1 nie sa potrzebni juz sciganci, tylko dzieci NEO oderwane wlasnie od pada od konsoli. Czolowi kierowcy tez to mowia, ze obecna F1 jest zbyt prosta do prowadzenia, a zbyt trudna do zarzadzania. Kierowcy nic innego nie robia tylko zarzadzaja bolidem i tysiacem ustawien. Potem wsiada Mazepin na testy i kreci najlepszy czas, gdy w nizszych seriach nie istnieje. Owszem, jechal Mercem ale mimo wszystko, to tylko pokazuje ze jechanie obecna F1 nie jest tak trudne, nie sa juz potrzebne te same talenty jakie ma RK czy ALO, tylko jest potrzebne ogarnianie systemow XXI wieku i przelaczanie setki razy guzikow na kierownicy. Ubolewam nad tym faktem. Chcialbym zeby to wszystko bylo uproszczone, wywalone 80% guzikow z kierownicy. Tryb silnika, rozklad hamowania i jedziemy. Moze byc wiec tak, ze talenty RK w dzisiejszych czasach sie nie sprawdzaja. ALe nawet wtedy, ciezko mi uwierzyc w tak kosmiczna przewage GR nad RK. Jesli GR bylby takim geniuszem, to od 2020 bedzie jezdzil w Mercu - jakos w to watpie, predzej sciagna Maxa, bo wiedza ze Lewis nie bedzie jezdzil wiecznie, a duet Ocon, Russell moze nie wystarczyc.


avatar
Kalor666

01.07.2019 00:42

0

Skąd tylu idiotów na tym forum? Nie nadążam blokować;) Kiedyś to forum było takie fajne, jak bolidy F1 z poprzedniej epoki.... Ale do rzeczy: Mimo że jestem psychofanem RK zakładam że GR może być szybszy od RK. Może. Nawet jeśli to nie sądzę żeby mu odjechał na więcej niż 0.4s (quali łap) Każda przewaga większa niż to NIE MOŻE wynikać z kierowcy. Nie wierzę w to. Oglądam F1 od 14 lat. Są lepsi i gorsi kierowcy ale to wciąż czołówka światowa. Każdy kto pisze że RK dostaje baty od gr na poziomie ponad sekundy jest po prostu głupi. Nigdy by nie dostał fotela choćby Orlen dał 200 baniek mając taki deficyt prędkości. Auta niby takie same... W inne silniki nie do końca wierzę. Raczej ustawienia i ogólne przygotowanie auta do wyścigu, poza tym ewentualne poprawki/ nowe części. Widzę że RK ma na końcu języka żeby coś powiedzieć ale nie może wiadomo. Jest kontrakt, nie można "srać we własne gniazdo"


avatar
belzebub

01.07.2019 03:36

0

@26 "Każda przewaga większa niż to NIE MOŻE wynikać z kierowcy. Nie wierzę w to. Oglądam F1 od 14 lat. Są lepsi i gorsi kierowcy ale to wciąż czołówka światowa. Każdy kto pisze że RK dostaje baty od gr na poziomie ponad sekundy jest po prostu głupi. Nigdy by nie dostał fotela choćby Orlen dał 200 baniek mając taki deficyt prędkości." 1. Np. Alonso/Vandoorne 2. Zanim Orlen zainwestował w RK, jaką miał wiedzę o jego formie? Po dwóch czy trzech testach i tyleż samo treningach? Orlen zainwestował w Kubicę z prostego powodu - przede wszystkim MARKETINGOWEGO. Tak samo skorzystał na tym Williams. Wraca kierowca, polski po takiej przerwie i takim wypadku, z którego cudem przeżył. Pewnie liczyli na więcej po obietnicach Williamsa, że stworzą lepszy bolid, a pewnie uwierzyli w to że Kubica będzie miał w tym swój udział, uwzględniając zwłaszcza jego czasy świetności. Ale nawet jeśli Kubica dojeżdża ostatni, to i tak Orlen na tym korzysta, bo firma zaistniała w świecie F1. Czy są przegrani? Myślę, że Kubica zaczyna albo czuje się trochę wykorzystany, z drugiej strony miał szansę powrotu do F1,a nie jest to łatwa sprawa. Oczywiście pewnie nie tego się spodziewał że będzie dojeżdżać ostatni, ale cóż. Schumi wrócił i też było poniżej poziomu oczekiwań. Myślę, że Kubica nie do końca się spodziewał, że będzie miał problemy ze zrozumieniem nowych konstrukcji. Oczywiście można byłoby jeszcze dać możliwość jazdy w innym zespole, ale patrząc na wyniki kto da mu jeszcze szansę?


avatar
2lame4u -_-

01.07.2019 04:17

0

To nie jest sabotaż :) to jest polityka(strategia) prowadzenia firmy Williams ;), postawili na Russella i wszystko w temacie ;]


avatar
Mission Winnow

01.07.2019 05:30

0

@9 Jean Alesi Starczy? Ferrari w latach 1991-1995 to był przeciętny zespół, Benetton po odejściu Schumachera też.


avatar
bandyta

01.07.2019 08:03

0

Kwalifikacje 0,3 sec straty i to z błędem w pierwszym zakręcie ,wyścig 1,5 sec na okr straty. Bolidy sa takie same lub w 99,9% takie same ,silniki tez sa takie same (przepisy FIA) ale Russell ma dostep to lepszych trybów np party mode.Za każdym razem jest szybszy na prostych o kilka ,kilkanaście km/h.Jeżeli macie dowód na inne bolidy to poprosze zdjęcia - róznice powinny byc widoczne gołym okiem, a jeżeli miałby stare zuzyte częsci to by nie dojeżdżał do mety z powodu awarii. Do czasu europejskich Gp rzeczywiście był problem z częściami ale od Barcelony zaległości nadrobili. Kubica szybkośc juz odzyskał ,to widac po kwalifikacjach-odrzucając party mode i błąd w zakrecie to jechał na remis z Russelem. Problem Kubicy to zarzadzanie oponami, 3-4 okr na nowych i po zabawie.To samo mają w Haasie. Także przydałoby sie troche nauki w zakresie obsługi hybrydy (tylko od kogo?). Bez sezonu nauki w duzym lub fabrycznym teamie chocby w symulatorze nie da sie wskoczyc na konkurencyjny poziom w F1


avatar
slawusdominus

01.07.2019 08:18

0

@26 Mam podobne zdanie. Coś jest nie tak. Ja akurat oglądam F1 od czasów Senny z małymi przerwami wynikającymi z problemów technicznych. Po pewnym czasie człowiek zaczyna dostrzegać różnice w kierowcach, a ta w Williamsie nie jest normalna. Nie jest tak, że RK nie radzi sobie z obecną F1 bo jak się ma talent to szybko można ogarnąć narzędzie pracy, a Kubicy talentu nie brakuje co pokazał już nie raz. Według mnie problem leży gdzie indziej. Coś jest nie tak na lini inżynier - Kubica. Wiem, że niektórych mało obchodzą szczegóły F1 i patrzą tylko i wyłącznie na wynik, ale czasem warto przyjrzeć się szczegółom by zrozumieć co z czego może wynikać bo to one dzisiaj decydują w F1.


avatar
slawusdominus

01.07.2019 08:30

0

@30 Wydaje mi się, że problem nie leży w zużyciu opon, a w utrzymaniu ich w odpowiedniej temperaturze. Co do hybrydy to Robert testował bardzo dużo w symulatorach i nie wydaje mi się by gość na tym poziomie nie miał pojęcia o co chodzi w tym wszystkim. Sama C. Williams powiedziała, że Robert ma dużą wiedzę techniczną. Ja lubię się ścigać na symulatorach i coś tam wiem w zakresie ustawień i nie chce mi się wierzyć, że Robert, który siedzi w tym wszystkim od dziecka nie ogarnia tego od strony technicznej. Przypominam, że ściganie się dziś to nie tylko kierowca i bolid, a kierowca, inżynier, zespół. Dziś to kierowca dostaje polecenie od inżyniera w zakresie ustawień podczas wyścigu by zmaksymalizować osiągi na torze.


avatar
koal007

01.07.2019 09:58

0

Podobnież Kubica został wybrany kierowcą dnia? Ktoś, coś?


avatar
Realista

01.07.2019 14:15

0

Cienki ten nasz Robert jak barszcz. Najgorszy w stawce. Od początku ... Zal patrzeć


avatar
belzebub

01.07.2019 15:31

0

@31 Tylko to, że Kubica nie rozumie zachowania obecnego bolidu, to są jego słowa. " Co do hybrydy to Robert testował bardzo dużo w symulatorach i nie wydaje mi się by gość na tym poziomie nie miał pojęcia o co chodzi w tym wszystkim. Sama C. Williams powiedziała, że Robert ma dużą wiedzę techniczną. " Co ma symulator do prawdziwego bolidu? Za dużo chyba grasz w gry. Jadąc w symulatorze nie będziesz miał wiedzy, jak faktycznie będą zużywać się opony, jak się da nimi zarządzać, itd. Symulator daje tylko pewny obraz sytuacji. Wszystkie wady wychodzą dopiero na torze w prawdziwym bolidzie. Kubica potrafi bardzo dobrze dogadać się z samochodem. I to jest właśnie największy mit, który krąży wśród jego fanów. Może tak było kiedyś, ale wieloletnia przerwa zrobiła swoje. Gdyby dalej rozumiał bolid, dawałby radę jak Russell, ale nie daje - taka jest prawda. Dlaczego Schumacher nie potrafił wyciągnąć wszystkiego po powrocie i dostawał baty od Rosberga? Nie widzisz analogii? Williams powiedziała... Claire dużo mówi, a ile w tym sensu? Wierzysz, że wzięła Kubicę tylko ze względu na wiedzę techniczną, a nie ze względu że dawał kasę? Dalej piszesz, że jest problem z inżynierem - czyli podobne problemy ma Gasly, wcześniej np Vandoorne i inni, którzy odstają od swego partnera zespołowego? To jest szukanie na siłę wytłumaczenia słabych osiągów Kubicy, takie wymówki.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu