WIADOMOŚCI

Vettel otrzyma nowe podwozie
Vettel otrzyma nowe podwozie
Helmut Marko, doradca zespołu Red Bulla, zdradził że Sebastian Vettel wkrótce otrzyma nowe podwozie.
baner_rbr_v3.jpg
Zdaniem Marko, czterokrotny mistrz świata F1 obecnie ma problemy ustawieniem tylnej części bolidu RB10.

„Gdy Sebastian redukuje biegi, ze względu na wyjątkowy styl jazdy, potrzebuje stabilnego tyłu bolidu” mówił dla niemieckiego Sport Bild Marko. „Z tymi wszystkimi nowymi systemami jeszcze nie ma takiej możliwości.”

„W sezonie 2012 było tak samo, a gdy w końcu był zadowolony z tylnej części auta, był nie do pokonania.”

„Nie rozumiemy dlaczego zużycie opon w bolidzie Vettela w Chinach było dużo wyższe niż u Ricciardo, ale badamy już czy przypadkiem nie miał uszkodzonego podwozia.”

Sebastian Vettel wkrótce otrzyma nowe podwozie, co pozwoli ekipie upewnić się czy problem leży po stronie sprzętu.

„Gdy tylko bolid będzie gotowy, Vettel go dostanie” mówił. „Sezon 2014 jest tak skomplikowany, że nawet inżynierowie nie rozumieją wszystkiego. To utrudnia Sebastianowi ustawienie bolidu pod własne potrzeby.”

„Sebastian jest jednak profesjonalistą. Będzie przy tym majsterkował aż osiągnie pożądany efekt.”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

51 KOMENTARZY
avatar
Blaz

24.04.2014 12:29

0

Rozumiem ,że Daniel nie otrzyma bolidu ze stabilniejszym tyłem. Helmut zaczyna mieszać bo jego niemiecki pupilek nie umie sobie poradzić. Pewnie płakał mu na ramieniu. :P


avatar
nucreativ

24.04.2014 12:34

0

I właśnie przez tego starego piernika dostaję niestrawności. Ani Horner, ani Newey tylko właśnie on jest tą negatywną osobistością w RBR.


avatar
Jahar

24.04.2014 12:42

0

No bardzo ciekawe w czym jest tak wyjątkowy styl jazdy Vettela, że trzeba mu dostarczyć samochód, który jak rozumiem musi się kleić do drogi lepiej niż reszta.


avatar
sliwa007

24.04.2014 12:52

0

Podobno Vettel był w stanie wygrywać nawet taczką a tutaj klapa... Helmut już kombinuje jak tu uwalić Ricciardo...


avatar
Anuk

24.04.2014 13:21

0

Dlaczego Dr Marko miałby uwalać "swoje odkrycie"? Ricciardo to nie Webber przypominam.


avatar
somnus

24.04.2014 13:43

0

Pewnie jak wyjdzie że bolid Vettela jest uszkodzony, to dostanie bolid Ricciardo, a Ricciardo ten uszkodzony i znowu będą się zachwycać "geniuszem" Vettela, który zacznie objeżdżać Ricciardo


avatar
I ♥ F1

24.04.2014 13:46

0

Nie przepuścił...problem??? Przecież na tym polega wyścig na jak najdłuższym utrzymaniu się na satysfakcjonującej pozycji...Chcielibyście oglądać wyścig na którym każdy każdego by przepuszczał???Bardzo wątpię...Tyle w tym temacie


avatar
I ♥ F1

24.04.2014 13:50

0

Sorry za powyższy komentarz ale nie moge go usunąć a miał być do innego artykułu dodany tylko komputer mi troche zwariował :)


avatar
naopak

24.04.2014 13:52

0

Ciekaw jestem po ilu sezonach zaczną srać na Hamiltona jak będzie tak wygrywał. Dorośli ludzie a taka nienawiść aż oczy bolą...


avatar
fanAlonso=pziom

24.04.2014 14:09

0

W sezonie 2012 było tak samo, a gdy w końcu był zadowolony z tylnej części auta, był nie do pokonania.” - chyba gdy adrian tak zwiększył docisk że bolid śmigał aż miło herr helmut jak składasz komplementy to temu co najwięcej zarabia w zespole i jest największą gwiazdą


avatar
pjc

24.04.2014 14:37

0

Pewne jest jedno - w RB ciężko pracują na sukces i to nie tylko Niemca ale także Australijczyka. Tyle,że w tył bolidu nie wsadzą im obecnie najlepszego i najmniej awaryjnego silnika w stawce. A to chyba ma największe obecnie znaczenie.


avatar
Jaro75

24.04.2014 14:50

0

Rozumiem że chodzi o operację plastyczną zmiany... :)))) Nowe podwozie adekwatne do reszty :) hihihihihi No nie mogłem się powstrzymać .


avatar
dody

24.04.2014 16:06

0

wielu z was chyba są nieprzytomnymi zazdrosnikami. Co wam obchodzi kiedy jakies team chce dac swoimu zawodnikowi nowy poprawny bolid. Kazdy team wie co robic albo co nie robić dla swoich zawodników. Jeśli to sprawdza się dobrze dla całego sportu. Skąd taka nienawiść do Vettela. Zupelnie nie rozumiem. Może jesteście rasistami


avatar
KowalAMG

24.04.2014 16:13

0

Przez tego fetela i red bula z f1 robi sie gnoj . Uwarzaja palucha za boga a prawda jest bolesna jest tylko dobry. Juz nie wroca na szczyt bo jest za duza nerwowka i na hama szukaja sposobu zeby znowu miec najlepszy bolid bo tylko to maja dobre z neweyem . Alleluja niech klatwa trwa .


avatar
dafxf

24.04.2014 17:07

0

13@dody Tu nie chodzi ani o rasizm ani o zazdrosc po prostu wiekszosc z NAS Formuowiczow zrozumiala ze mit Wielkiego Sebastiana prysl jak mydlana banka. Ten chlopak nie potrafi ustawic sobie samochodu. To co bylo w ubieglych latach to tylko Adrian nieprecyzyjne przepisy ktore mozna bylo naciagac w ROZNE strony przymykanie oczu przez komisje sedziowskie reasumujac to do tzw KUPY wyszedl wielki GENIUSZ 4ro krotnego mistrza. Do tego dochodzi w tym sezonie jeszcze wielka BUTA i lekcewazenie polecen zespolu dlatego bardzo duzo LUDZI przestalo lubic palucha. I jak widzisz firma "RBR" staje na glowie zeby pupilka Marko jakos zadowolic bo caly ten rozpoczety sezon placze IM w rekaw a malo tego to jeszcze jakis mlodzian smie jezdzic lepiej i szybciej od niego mistrza nad mistrzami. Tyle w temacie pozdrawiam


avatar
Jero

24.04.2014 17:20

0

Po co oni go wiecznie tłumaczą? Maść na ból dupy i tyle


avatar
Jero

24.04.2014 17:26

0

Tak na marginesie, to Button też gdy dostał bolid nie z tej ziemi był wręcz niepokonany. Każdy kto ma choć trochę zdrowego rozsądku wie, że kluczowy w tym sporcie jest samochód. To tłumaczenie Vettela staje się powoli żałosne! Znów potwierdza się teza, Sebastian wygrywa to jego zasługa, ale przegrywa to wina samochodu, non stop ta sama ściema


avatar
R4F1

24.04.2014 17:29

0

@13 "dafxf" ma rację, od początku "mitu wielkiego Vettela" masa ludzi na świecie przypominała, że dysponuje on bolidem z innego świata, że to Newey stoi za jego sukcesem. RBR dawał mu maszynkę do wygrywania, bolid, w którym mógł wcześniej i gwałtowniej przycisnąć gaz, który lepiej trzymał się w zakrętach... Obecnie Vettel nie odnajduje się w czymś co jeździ jak reszta i właśnie tu jest tajemnica tego narzekania na "cudowne objawienie F1", "baby Schumachera" czy po prostu "wielkiego Seba". On wcale nie jest lepszy od innych tak jak bardzo lepsze były jego czasy przez ostatnie 4 lata, co więcej - jest po prostu trochę lepszy niż przeciętny kierowca F1 i daleko mu do Hamiltona czy Alonso


avatar
Anuk

24.04.2014 19:53

0

Ale to chyba logiczne (ale nie dla McLarena hehehe), że i tak muszą ulepszyć bolid, żeby moc dogonić Merca. Albo chociaż nie stracić 3 miejsca na rzecz Ferrari. Sam Vettel się nie tłumaczył i bierze winę na siebie. Ale jak widzimy hejterom to różnicy nie robi i tak po nim jeżdżą, że się wymiguje.


avatar
Lannisterski

24.04.2014 19:57

0

18. On ma racje bo ma taka sama opinie jak ty. Ale tylko w twojej głowie, rzeczywistość bywa całkowicie inna niż ty myślisz. Może kiedyś życie zweryfikuje twoje poglądy. Teraz jesteś nic niewartym dla tego portalu antyfanem F1, który przy okazji nie wie co pisze i żyje na utrzymaniu rodziców. Mistrz Vettel nawet nie wie o twoim istnieniu a twoje pseudo hejty, które można przyrównać do prostackiego plucia jadem na lewo i prawo nigdy by na nim nie zrobiły wrażenia. Dorośnij :)


avatar
Lannisterski

24.04.2014 19:59

0

Wracając do tematu, Vettel jest największym objawieniem tego sportu od czasów Schumachera i liczę na "erę", jego dominacje jeszcze przez wiele, wiele lat. Ostatni z prawdziwych kierowców, który zasługuje na tytuł mistrzowskie. WELTMEISTER !!! Poprawka podwozia i jazda po PIĄTEGO z rzędu Mistrza!


avatar
Jero

24.04.2014 20:36

0

Każdy ma prawo do swojego zdania... te 4 tytuły Niemca są dla mnie warte tyle co tytuły Mansella z 92 czy Prosta z 93 roku - jeśli wiesz o co mi chodzi to resztę sobie dopisz. Jeśli chodzi o zarzucanie rasizmu jak ktoś napisał, to nie za bardzo do Schumachera bardzo lubiłem i kibicowałem mu. Myślę, że z antyfanami jest taki sam problem jak z fanami - jedni twierdzą, że to wybitny kierowca i talent i to jego zasługa, drudzy, że to wybitny Newey i samochód i to jego zasługa... może prawda jest gdzieś po środku? Ja osobiście nigdy nie postawiłbym Seby obok Senny, bo to by była profanacja legendy, tyle z mojej strony


avatar
szadok

24.04.2014 20:44

0

Lannisterski zamknij pizde


avatar
Lannisterski

24.04.2014 20:53

0

23. Dzięki, że mi pomagasz takimi postami. Udowadniasz na jak niskim poziomie intelektualnym egzystują antyfani Vettela i jak marne są ich argumenty.


avatar
orto

24.04.2014 21:18

0

@ 13. dody - Niechęć - delikatnie określona - do VET na pewno nie wynika z rasizmu. Albo przegiąłeś albo nie rozumiesz tego słowa. Za co ta niechęć? Za CAŁOKSZTAŁT jego obecności w F1 z naciskiem na OSOBOWOŚĆ. Jak zwykle zakończę swą wypowiedź, kolejny raz powtórzoną sentencją - nie kierowca kreuje bolid a bolid kierowcę - oczywiście swymi osiągami i możliwościami.


avatar
orto

24.04.2014 21:21

0

@ 17. Jero - Twoja wypowiedź: "To tłumaczenie Vettela staje się powoli żałosne! Znów potwierdza się teza, Sebastian wygrywa to jego zasługa, ale przegrywa to wina samochodu, non stop ta sama ściema" Nic dodać, nic ująć. !!!! :-)


avatar
orto

24.04.2014 21:26

0

@23. szadok - Daj spokój :-) Nie znasz tego przysłowia??? - Psy szczekają, karawana idzie dalej! :-) Po prostu nie widzimy tego Człowieka (owe duże "ce" to honorowa zaliczka albo - mały pstryczek w nosek :-))


avatar
Phenom

24.04.2014 21:44

0

20. Kto nie jest fanem Vettela to znaczy że jest antyfanem F1 ? Masz naprawdę bardzo chore rozumowanie tego sportu....


avatar
saint77

24.04.2014 21:54

0

Tak. "czterokrotny" potrzebuje koniecznie wszystkiego stabilnego oraz oczywiście stada schlebiających mu przydupasów pokroju lanisterskiego/vincenta:) Nowa taktyka będzie polegać na zmianie malowania kasku już nie tylko co każdy trening, kwalifikację czy wyścig jak do tej pory ale przy każdym postoju w boksie:) lanisterski/vincent - może wystartujesz w konkursie na nowe wzory malowania kasku dla swojego bożyszcze? on zmienia je tak często że na pewno się załapiesz z jakimś pomysłem. Daj jakiś gustowny róż ze złotymi cekinami i srebrzyste paski. idol nie błyszczy na torze to niech chociaż jego kask błyszczy:) Swoją drogą lanisterski/vincent to powiem ci że od pewnego czasu mamy tu niezły ubaw z kumplami z twoich wpisów. Jeden z kumpli jest psychologiem kryminalnym od kilku lat. Ciekawe rzeczy o tobie opowiada na podstawie tych twoich przemówień:) Bardzo mu się przydała ich lektura więc nie zniechęcaj się i pisz dalej o swoim idolu:)


avatar
Phenom

24.04.2014 21:57

0

29. W końcu zobaczyć ( przeczytać ) takiego psychola to bardzo rzadki widok :)


avatar
dody

24.04.2014 22:01

0

Zgadzam sie kiedy mowicie ze samochod zaczyna odegrac wazniejsza role niz czlowiek. Ale calkowicie nie zgadzam sie ze kiedys ktos mowi Vettel i Button wygrali tylko dzieki nieziemskiej maszyny. Webber i Barrichello mieli podobne samochody. Myslicie ze Vettel i Button tylko okrazyli sie bez zadniej walki? Nawet kiedy nie mieli bezposredniej walki oni umieli oszczedzac opony, planowac wyscig, co najwazniejsze umieli naciskac, robic rowne okradzenia tak jakby przy kwalifikacji. Tylko Mistrzowie umieja. Kiedy nadchodzi okazja Mistrzowie moga z tego 100 procent skorzystac. Webber u Barrichello nie mogli, nie rozumiecie tego. Mowicie ze nie jestescie zazdrosnikami lub rasistami. Jak mam rozumiec kiedy jeden z kierowcow ma problemy wy robicie z tego swieto zamiast wspolczuc.


avatar
Phenom

24.04.2014 22:10

0

31. Hmmm...ciekawa teoria...oczywiście aby być mistrzem trzeba umieć oszczędzać opony albo coś podobnego...ale w przypadku Buttona w 2009r. było widać wyraźnie że zespół na niego postawił....( chociażby Hiszpania 2009r. i wciśnięcie Rubensowi 3 pitstopów ). A u Red Bulla ? Kto dostał pierwszy tą magiczną poprawkę przed Spa że bez problemu mógł wygrać wyścig dokładając po 2 sekundy na kółku ( jak to było w Singapurze ) w 2013r. ? Komu zespół w 2010r. zaczął pomagać na Silverstone gdy ten ktoś zniszczył swoje wszystkie przednie skrzydła przed GP ? To był Seb a Webber w 2013r. chyba tą magiczną poprawkę dostał dopiero w Japonii gdy był w stanie powalczyć...jeżeli jest się numerem 2 w danym zespole to się nie da wygrać mistrza bo palmę pierwszeństwa co do poprawek ma ten numer 1.....chyba że ma się talent na miarę Ayrtona...


avatar
dody

24.04.2014 22:12

0

Ja bardzo szanuje Vettela, bo w 2008 roku kiedy on wyprzedzil w Torro Rosso mojego ulubienca Hamiltona pod koniec wyscigu w Brazylii. Hamilton bezskutecznie sprobowal... sprobowal ale sie nie udalo. To byl koszmar dla mnie... Na szczescie przed nimi byl Sutel ktory mial problemy. Hamilton wyprzedzil go i zostal Mistrzem. wtedy dostrzeglem Vettela w Torro Rosie znikajacego z oczu Hamiltona jako przyslego mistrza.


avatar
Phenom

24.04.2014 22:18

0

Tak ja też go bardzo szanuję....nie uważam że jest jakiś kierowca z pierwszej łapanki....ale moim zdaniem dziś to nie jest ten sam Vettel co był w 2008r. albo chociaż w 2009r.. W tamtym czasie to był człowiek który był w stanie dokonywać rzeczy wielkich ( wygrana na Monzy w 2008r. czy walka w 2009r. pomimo braku Kersu czy podwójnego dyfuzora ). Teraz to on wygląda jakby on stanął w miejscu...albo wręcz się cofnął...jak auto nie jedzie tak z 0.3 , 0.4 sek. na kółku szybciej to Vettel rozkłada ręce i psioczy na Caterhamy że ich wyprzedza czy Karthikeyana że nie umie się zdublować..brakuje mu tego ducha walki którego miał kilka lat wstecz...


avatar
dody

24.04.2014 22:22

0

31 Phenom Zespol zawsze faworyzuje jeden z kierowcow. Tego lepszego. To tyle. Twoje argumenty sa zalosne. Mowisz o jakims fragmencie. Trzeba patrzec calosciowie. Vettel czasami mial magicznie wyscigi. On byl nr 1 w Red Bull. Ja mam watpliwosc co do Webbera. Co bylo by jesli Webber byl nr 1 w Red Bull. Nie sadze ze on bylby 4 krotnym mistrzem. Webber po prostu nie jest materialem mistrzowskim.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu