Według Berniego Ecclestona dominacja Sebastiana Vettela, nawet pomimo świetnego wyścigu w Singapurze, zbliża się nieubłaganie do końca.
Niemiec na mecie nocnego wyścigu mógł pochwalić się 32-sekundową przewagą nad drugim Fernando Alonso. Vettel powiększył również swoją przewagę w klasyfikacji generalnej mistrzostw nad Hiszpanem do 60 oczek. Pomimo tego, Ecclestone twierdzi, że Sebastian wkrótce nie będzie rządził i dzielił w F1."Jego dominacja wkrótce się skończy. Być może nawet w przyszłym sezonie. Musimy pamiętać o nowych silnikach i nowych przepisach." - mówi Ecclestone.
"To będzie świetna okazja dla Ferrari i Mercedesa, aby dogonić Vettela. W przyszłym sezonie może on nie okazać się najlepszym kierowcą, ale być może będzie miał do dyspozycji najlepszy samochód." - dodaje główny włodarz Formuły 1.
Ecclestone sądzi, że wygwizdanie Vettela na podium GP Singapuru świadczy tylko o tym, jak daleko z przodu przed resztą ekip znajduje się Red Bull i Vettel.
"On nie daje żadnych szans Alonso i Hamiltonowi. Dominuje podobnie jak Ayrton [Senna] lub Michael [Schumacher] w ich latach świetności." - kończy.
27.09.2013 22:42
0
Zgadam się z panem E. Wszyscy mają dość dominacji, ale to jest część F1, czasem tak też bywa.
27.09.2013 22:43
0
Dokąd zbliża się nieubłaganie dominacja Vettela? Bo z pierwszego akapitu tego artykułu nic nie wiadomo.
27.09.2013 22:45
0
@2. saint77: dzięki, poszła poprawka.
27.09.2013 22:47
0
Obyś miał rację dziadku.. Obyś miał rację ...
27.09.2013 23:39
0
No to ja czekam na wypowiedź Vincenta i jego klonów :))) Co do wypowiedzi Berniego, to w sumie taki strzał 50/50 ... przy tak ogromnych zmianach, w przyszłym sezonie możemy się spodziewać prawie wszystkiego. Każdy może mówić co chce, opcji jest "milion", a na koniec przyszłego sezonu ktoś powie sławetne.... A NIE MÓWIŁEM :))
28.09.2013 00:49
0
Mam nadzieje że w krotce nastapi koniec ery Berniego... Nie wiem co to zmieni, ale nie wierze temu drewnu ..
28.09.2013 01:13
0
Niedawno Adam Permane i Toto Wolff powiedzieli ze Red Bull po przyszlorocznej zmianie przepisow nadal bedzie najszybszy. Sa to wielkie postaci F1 majace doskonale rozeznanie sytuacji i potrafiace w miare obiektywnie przewidziec przyszlosc, tym bardziej ze pracuja w konkurencyjnych dla Red Bulla zespolach. Ich wypowiedzi podsycily we mnie nadzieje ze Sebastian mimo zmian w regulacjach technicznych moze miec szanse na pobicie rekordow MSC. Fani Sebastiana na pewno sie ciesza i zycza mu zdobywania kolejnych Mistrzostw, ale dominacja jednego kierowcy zniecheca tez innych, wiec Bernie majac swiadomosc jakimi autorytetami sa Toto Wolff i Adam Permane probuje uzywajac swojej reputacji zbudowac przeciwwage dla ich wypowiedzi aby utrzymac w przyszlym sezonie tych fanow F1, ktorzy nie kibicuja Vettelowi. Jednak Ecclestone w przeciwienstwie do dwoch wczesciej wymienionych osobistosci, nie jest dla mnie autorytetem technicznym, a wypowiedzi wlasnie takich osob maja najwieksze znaczenie, wiec nadal z wielka wiara bede wypatrywal kolejnych Mistrzostw dla Sebastiana w przyszlych sezonach majac spora nadzieje ze pobije rekordy MSC.
28.09.2013 01:14
0
Sruty andruty. Jak dla niego "wkrótce" to jest "w następnym sezonie", to co najwyżej RBR straci zespołowego majstra. Vettel jest jak samonakręcający się robot. Z sezonu na sezon coraz bardziej doświadczony i perfekcyjny. Taki Alonso by płakał, że na niego kibice buczą, a Seb się z tego śmieje..
28.09.2013 07:05
0
Chce tytół dla Felipe Massy z Lotusem.
28.09.2013 07:16
0
Skoro Mr. E mówi , to może być coś na rzeczy ........
28.09.2013 07:57
0
Życie nauczyło mnie, żeby żadnych słów tego człowieka nie traktować jako plotki... Ten gość wie wszystko co tam się dzieje, więc nawet jeśli teraz te słowa wydają się jako niedorzeczne życzenia wszystkich tych, którym znudziła się dominacja Vettela to za pół roku może okazać się, że była w tym jakaś głębsza myśl. Każda dominacja kiedyś się kończy, dla tego sportu lepiej będzie jeśli skończy się jak najszybciej...
28.09.2013 10:22
0
Jak będzie naprawdę w przyszłym sezonie to szczerze mówiąc tego pewnie nie wie nikt, to są tylko przypuszczenia lub pobożne życzenia a jak będzie to się wszyscy przekonają w przyszłym sezonie. A moim zdaniem to że na vettela gwizdaja i bucza, to nie za to nie za to że wygrywa a za jego zachowanie po wygranym wyścigu, bo ten jego palec chyba wszystkim kibicom na całym świecie podniósł ciśnienie. Bo można go nie lubić, ale nie można mówić że jest złym kierowcą
28.09.2013 10:45
0
tak bernie... niebawem początek ery dominacji nowego mistrza !!! najlepszy fragment..." W przyszłym sezonie może on nie okazać się najlepszym kierowcą, ale być może będzie miał do dyspozycji najlepszy samochód." - przyjdzie nowy zawodnik który w słabszym samochodzie zdominuje stawke...
28.09.2013 10:48
0
nareszcie może będzie ciekawiej
28.09.2013 11:34
0
@13. Matysss: nawet nie ośmielę się powiedzieć kto przyszedł mi na myśl w kontekscie Twojego komentarza...
28.09.2013 11:50
0
Szynnal... wal śmiało
28.09.2013 11:51
0
Jak dla mnie to Bernie po prostu robi "reklamę" przyszłego sezonu - by dalej nie tracić oglądalności. Ale jak ktoś zauważył, Bernie jest na tyle blisko tematu, że jeśli tak mówi, to znaczy, że coś jest na rzeczy. Martwi tylko, że skoro w tym sezonie dominacja VET jest tak duża, to wszystkie teamy przenoszą środki na przyszły sezon... łącznie z RBR. Bo ci w tym mają na tyle przewagę, że właściwie konkurencja już się poddała i tegoroczny samochód spokojnie dowiezie dość punktów, by im zapewnić podwójną koronę. Więc można go wykorzystać pod kątem przyszłosezonowych zmian (oczywiście jedynie części z nich). Także RBR też już dba o rozwój przyszłorocznego auta.Pozostaje mieć nadzieję, że inżynierowie w Ferrari, Mercu i Mcl będą błyskotliwsi od Adriana N. Bo na to, że będą mieli więcej czasu i środków na rozwój, to nie ma co liczyć niestety...
28.09.2013 13:22
0
Dziadek musi pogadać trochę głupot,żeby ''niedzielni'' kibice nie uciekli a za nimi kasa.Poza tym pewnie chce zrobić reklamę cyrkowi, który zacznie się od przyszłego roku. Teraz nie jest ważne czy dominacja Vettela w przyszłych latach się skończy czy nie- kogo to będzie obchodziło skoro nie będzie już Formuły 1...
28.09.2013 13:27
0
muszą coś zrobić bo ten vettel jużwszystkich zaczyna drażnić nawet komentatorzy przy każdym gp o niczym innym nie gadają tylko o vettelu jaki to on nie jest dobry ile to on nie ma przewagi aż się rzygać chce i tyle w tym temacie
28.09.2013 13:47
0
@Nietoperz3, strzelasz takie błędy ortograficzne, że aż żal na to patrzeć!
28.09.2013 13:53
0
19. ego - Ciebie też drażni jak Borowczyk poraz milionowy używa określenia " woda na młyn dla Vettlela" ???? jak to słyszę to mnie skręca
28.09.2013 14:24
0
Obstawiam, że w następnym sezonie, Vettel znowu będzie dominował. Obym się mylił, bo nudy ciąg dalszy oglądać nie wypada. I do tego ten piszczący głosik i machający paluch. Choć ktoś chyba zwrócił mu uwagę, coś tym paluchem ostatnio mniej macha. Chyba, że sam się na youtube pooglądał i doszedł do pewnego wniosku.... :)
28.09.2013 14:27
0
18. Kamil-F1 - marudzisz, marudzisz a oglądasz. To już nie będzie F1.A co to będzie? Szkółka niedzielna? Polecam Indi. J.P.M. będzie się ścigał. A swoją drogą już czas zakończyć epokę Vettela. Jedyny argument za to pobicie rekordów Schumachera o czym pisał ostatnio prof. devious. Bo tego to jeszcze bardziej nie lubiłem ch...a.
28.09.2013 14:28
0
20. dioralop - tytól bo tytoły się wymienia;)
28.09.2013 14:52
0
Nawet jeśli Dziadek nie ma możliwości ustawiania wyników to przy jego pozycji nie powinien wygłaszać takich opinii bo jeszcze zostanie źle zrozumiany.
28.09.2013 15:26
0
Chyba koniec ery RBR-a jak już pierdzielu stary bo chyba nie powiesz że Vettel w każdym bolidzie miałby te tytuły. A zresztą pieprzenie... Dla mnie to sport konstuktorów i zdania w życiu nie zmienię.Zdarzają się mega talenty dla których nic się nie liczy poza ściganiem jak Ayrton,Robert... ale sprawiedliwości to w tym sporcie ni ch...ja nie ma :) 2. saint77 Pozdrowionka kolego :) I oczywiście pamiętając jak zawsze o Robercie... :)
28.09.2013 15:38
0
To jest fakt. To jest sport konstruktorów. Bolid to 80% , kierowca to 20%.
28.09.2013 15:42
0
18. Kamil-F1 Niedzielni kibice nie daja kasy, która satysfakcjonuje Ecclestone. Oni daja kasę (w 80% - moje zdanie) organizatorom i właścicielom danego toru. Rozumiem, że wiesz w jaki sposób zarabia Ecclestone dla swojego pracodawcy? I jaki procent zarabia? A zarabia na wszystkim, co jest związane z F1. Czyli nawet pobiera opłaty od budki z kanapkami i piwem, które to budki miały nieszczeście znaleźć się w obrębie danego toru... Kwoty są przeróżne, jednak zawsze znajdują się w pozycji "wpływy' - w żadnym wypadku wydatki.
28.09.2013 16:19
0
W tym przypadku jestem chyba Statystycznym Kowalskim F1 - nie lubię Mr. E, ale modlę się aby miał rację ...
28.09.2013 16:23
0
21. MarTum 2013-09-28 13:53:09 (Host: *.adsl.inetia.pl/ Ignoruj) 19. ego - Ciebie też drażni jak Borowczyk poraz milionowy używa określenia " woda na młyn dla Vettlela" ???? jak to słyszę to mnie skręca Borowczyk... Dysponuje facet dużą wiedzą, szkoda, że świadomie rezygnuje z postawy obiektywnej.
28.09.2013 16:55
0
no dziadek tak powiedział bo pewnie ma w tym swój interes bo przecież nie wypada tak mówić o swoim pupilku
28.09.2013 18:45
0
Ma rację jak mówi, że Red Bull i Vettel są daleko z przodu przed resztą ekip, a Vettel nie daje żadnych szans Alonso i Hamiltonowi i dominuje podobnie jak Ayrton Senna lub Michael Schumacher w ich latach świetności. Jak na tej podstawie można wysnuć wniosek, że jego dominacja wkrótce się skończy, to ja nie wiem.
28.09.2013 19:00
0
@ 28. 6q47 Może nie chodzi tu o samych niedzielnych kibiców, ale o wszystkich, którzy nie są fanami Vettela, a jest ich niestety większość.Poza tym nie wszyscy z kilkunastu milionów widzów F1 to zapaleńcy, którzy oglądaliby transmisje czy wybrali się na tor bez względu na to co się dzieje w tych zawodach i większość przerzuciłaby się na coś innego.A jeśli władze torów czy właściciele ''budki z piwem'' przez to zarobią znacznie mniej, to i Bernie dostanie mniejszy procent; bo na czym miałby zarobić jeśli zostałoby mu 10% widzów...? Poza tym to o czym pisze wyżej pewnie i tak stanie się bez względu czy ktoś będzie dominował czy nie- bo większość ludzi od przyszłego roku raczej nie wybierze się na tor żeby posłuchać ''odkurzacza'' bo to mogą sobie zrobić we własnym zakresie i za darmo... Z resztą jak już mówiłem teraz wygłupy Berniego nie mają już żadnego znaczenia bo z Formuły 1 zostało już raptem 6 wyścigów, a tego typu informacje mogą jedynie podniecić zrozpaczonych (pseudo)fanów Alonso.
28.09.2013 20:27
0
Ecclestone już kiedyś coś takiego mówił, i proroctwo się nie spełniło. W Singapurze prawdziwi kibice wygwizdali mistrza, a patrzyli na to niedzielni kibice (w większości). Oczywiście, głos w sprawie dali już wszyscy albo prawie wszyscy (nawet Lauda). Realizatorzy przekazu TV mieli pełne ręce roboty w poszukiwaniu Vettela na torze i ostatecznie zdecydowali pokazywać walki pozostałych zawodników (niekoniecznie o lukratywne lokaty) co doprowadziło do niezręcznej sytuacji, bo po wyścigu byłem niewyspany. Mr. Ecclestone - głowa do góry, jeszcze 6xbuu i zmiany, zmiany... jak u Barei: "Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz."
28.09.2013 20:36
0
@26 Jaro Tak właśnie rozumiem F1.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się