Susi Wolff, aktualnie związana z zespołem Williamsa ostrzy sobie apetyt na uzyskanie super-licencji FIA, która pozwoliłaby jej na udział w wyścigach F1.
Wolff, znana szerzej pod nazwiskiem Stoddart w ubiegłym roku była kierowcą rozwojowym Williamsa, a w tym jej program został poszerzony i to właśnie ona jako pierwsza pokonała pierwsze kilometry nowym FW35 podczas testów aerodynamicznych tuż przed testami pod Barceloną.Media na całym świecie donoszą, że Bernie Ecclestone mocno naciska na to, aby w sporcie dotychczas zarezerwowanym głównie dla mężczyzn ponownie pojawiła się kobieta.
„Wszystko idzie dobrze” mówiła Wolff, której mąż jest dyrektorem zarządzającym w Mercedesie. „Sądzę, że musimy do tego podchodzić krok po kroku, a kolejnym będzie oczywiście zdobycie super-licencji.”
„Nie chcę wychodzić i po prostu powiedzieć: tak, chcę być w przyszłym roku w stawce [F1].”
„Moim planem jest zdobycie super-licencji, spędzenie więcej czasu w bolidzie, pomoc ekipie w możliwie najlepszy sposób oraz poruszanie się do przodu krok po kroku.”
27.02.2013 09:32
0
Przy wyjeździe z pit-stopu wszyscy będą ją przypuszczać ;-)
27.02.2013 09:44
0
-przepuszczać- literówka.
27.02.2013 13:37
0
Ktoś pisał, że kobieta w F1 może przyciągnąć kibiców. Kto wie? Może tak być.
27.02.2013 13:45
0
@silvestre1: są na to duże szanse, jak tylko wystartuje bez kombinezonu:)
27.02.2013 14:33
0
Nie ma szans na Formułę 1. Kobiety nie nadają się do takich zawodów. Można porównac ją z Paulem di Restą, w pierwszym sezonie DTM był wicemistrzem w drugim mistrzem, a Susie przez 4 lata nie zdobyła punktów. Teraz widac, że mimo, że Paul był mistrzem to w F1 radzi sobie przeciętnie, został pokonany przez Hulkenberga, który miał rok przerwy. Co dopiero Susie... skąd w ogóle taki pomysł, aby była w F1?! Poza tym na F1 jest już za stara, będąc o rok młodszą od Fernando Alonso dla którego ten sezon będzie trzynastym rokiem startów. To co ma teraz (kierowca testowy w F1, kierowca wyścigowy DTM) to wszystko co osiągnie w motorsporcie
27.02.2013 14:53
0
@sebob: Zajmę miejsce blisko toru.
27.02.2013 15:14
0
Żona moja skoków narciarskich nie lubi oglądać ale ostatnio jak zobaczyła kobiety w akcji to nawet ją to zaciekawiło:) Z F1 może być podobnie, z tym, że obecnie nie ma takiej kobiety na ziemi, która swoimi osiągami dorównałaby chociaż tym ogórkom z Marussi...
27.02.2013 15:45
0
5. F1fan21 DTM to DTM a F1 to F1. To tak jakby porównywać tenis ziemny i stołowy. Mika Hakkinen też spektakularnych sukcesów w DTM nie odniósł a taki Damon Hill zadebiutował mając 32 lata. W sporcie wszystko jest możliwe.
27.02.2013 15:47
0
Nie mam nic żeby kobiety się ścigały ale dlaczego ostatnio pchają się do facetów czyżby chciały nam coś udowodnić,niech założą swoją serie i niech się tam rozbijają.
27.02.2013 16:05
0
9. szoko - wcale nie ostatnio. Kobiety już były kierowcami F1, a pierwsza z nich Maria Teresa de Filippis jeździła w tej serii w 1958r.
27.02.2013 18:43
0
10. elin - dokładnie tak :). Kobiety już startowały w F1 i jakoś ten "męski" sport nic na tym nie stracił.
27.02.2013 18:46
0
gdy tak popatrze na kierowcow w f1 to niejednemu z nich dziewczyna dokopala by w walce na piesci :)) wiec juz nie buchajcie testosteronem tylko popatrzcie na realia, wiekszosc tam to metrosexual faceci LOL :) divy itp. malo zacietosci i walki, wiecej dramatow jak w babskim serialu...
27.02.2013 18:47
0
Jedno to pewne do poziomu Pana Ma Qinghua jeszcze daleko, Jej "plan" to osiagnac jego poziom. He
27.02.2013 19:15
0
Już kolejny raz kobieta próbuję się wepchać do męskiego sportu. Kiedyś o tym pisałem, kobieta w F1 to będzie masakra. Tyle w temacie.
27.02.2013 19:32
0
Oby nigdy nie dostała super-licencji.To by była kolejna hańba i cios dla F1.Chociaż zagrożenie jest spore zważywszy, że jest protegowana przez męża i lewackie władze FIA. Z resztą można powiedzieć, że F1 umie się bronić przed kobietami co już pokazała...
27.02.2013 19:58
0
@15 lubisz wszystko co meskie ... moze jestes homoseksualista? ze tak sie brzydzisz kobietami ROFL.
27.02.2013 21:23
0
Taaa, większość kobiet jest za równouprawnieniem, a ja zawsze pytam gdzie to równouprawnienie kiedy trzeba wynieść szafę trzydrzwiową na ósme piętro...To samo będzie w F1. Po prostu i zwyczajnie nie da rady. Tak sobie myślę...
27.02.2013 21:27
0
@ 16. GrzeSzNY Mówię, ze kobiety mają zakaz wstępu do F1.O to chodzi, ale przecież jesteś inteligentny inaczej! A propo to sam jesteś pedałem.Nie odpowiadam na komentarze trolli i idiotów, ale zaczynasz wytrącać mnie z równowagi!Jednak na tym lepiej poprzestać, bo na takim czymś jak ty można się pośliznąć.
28.02.2013 00:34
0
@18 Kamil-F1 skoro nie znosisz trolli i idiotów to powinieneś czym prędzej popełnić samobójstwo :) bo jesteś rasowym polaczkowatym cepem... w F1 jeździło już kilka kobiet, jedna zdobyła nawet pół punktu (kiedy punkty były tylko za 6 miejsc a nie tak jak teraz aż za 10) w niższych seriach na całym świecie też jest kilkanaście niezłych dziewczyn - każda z nich zawstydziłaby 99% wypowiadających się tutaj "o hańbie w F1" maczo-buraków... oczywiście sporo z tych dziewczyn okupuje tyły w swoich seriach tak jak np. Natalia Kowalska ale np. w takim DTM Coulthard z Ralfem Schumacherem też często okupywali tyły - to nie powód do wstydu w konkurencyjnej serii (no dobra, F2 gdzie jeździła Natalia to nie była mocno konkurencyjna seria co pokazał w debiucie Mirocha) sęk w tym, że zarówno historia (Mouton - kobieta wygrywająca rajdy MŚ, Kleinschmidt - kobieta wygrywająca Dakar, Patrick - kobieta wygrywająca w Indy i chyba niedługo też w NASCAR) jak i rachunek prawdopodobieństwa (rocznie rodzą się dziesiątki milionów kobiet i coraz więcej z nich będzie miało dostęp do gokartów, treningów, sponsorów i szansę profesjonalnej kariery) wskazują, że to kwestia czasu aż pojawi się wielki kobiecy talent, który trafi do F1... już teraz moglibyśmy oglądać kobietę w F1 gdyby tylko Danica Patrick (mówię to jako osoba, która za nią nie przepada) urodzila się na Wyspach a nie w USA lub w młodości wyjechała do Europy startować w F3 oraz trafiła na super menedżera :) Danica ma już 31 lat i żadnych szans na F1 ale talent niewątpliwie posiada nie gorszy od Yamamoto, Karthikeyana, Ide i kilku innych... gdyby kilka lat temu dostała posadę testera i wyjeździla trochę km po torach F1 to myślę obecnie w topowym bolidzie typu Red Bull byłaby w stanie punktować... może nawet dojechać na podium :) w F1 liczy się talent, sprzęt, ciężka praca i szczęście - Danica nawet jakby nie miała tyle talentu co kilku facetów (bo raczej nie ma tyle co Vettel czy Alonso) to pozostałymi czynnikami zawsze można trochę nadrobić i być konkurencyjnym nawet w F1 :) dla mnie to kwestia czasu aż jakaś kobieta dotrze na "Olimp" i jako druga w historii zapunktuje w F1 lub choćby będzie się "wozić" w Marussi...
28.02.2013 14:52
0
@ULTR93 - masakra to ty jesteś. ;)
28.02.2013 14:55
0
@Kamil-F1 - wiem, że F1 i kobieta to dla Ciebie pojęcia parzące się nawzajem, ale moim zdaniem przesadzasz. Według mnie nie ma sportów, w których kobieta nie ma co szukać. Niejedna już skopała tyłek chłopakom w niższych seriach. Ważny jest jednak rozwój. Osobiście nie miałbym nic przeciwko kobiecie w F1. W końcu trafi się taka, co na prawdę będzie mogła coś pokazać. Alice Powell, Beitske Visser, Vicky Piria, Tatiana Calderon - całkiem nieźle sobie radzą. :)
28.02.2013 14:56
0
@devious - dość powiedzieć, że Sussie była względem nich bardzo konkurencyjna. :)
28.02.2013 19:36
0
@21. Skoczek130 Powiem Ci tylko jedno- Formuła 1 to nie ''sport''. W niższych seriach- trudno- niech sobie jeżdżą, trzeba jakoś przeboleć, ale od F1 obligatoryjnie niech się trzymają z daleka!
28.02.2013 21:11
0
@Kamil-F1 Chłopie zmień forum.... może ...szachy, bardzooo odprężają. Do każdego newsa masz komentarz, który w skrócie można zdefiniować że prawdziwa F1 skończyła się w 1994 na torze Imola. Bezpieczeństwo, laski, słabsze silniki , ograniczeni FIA, ekologia itp. wszystko negujesz. Bez obrazy ale zachowujesz się jak troll.
28.02.2013 21:48
0
@24. arkadio morales To wszystko o czym piszesz, to hańba i demoralizacja- więc należy to krytykować a nie tak, jak niektórzy przechodzić nad tym do porządku i bezwiednie czekać na rozwój wydarzeń. Natomiast ''prawdziwa'' F1 skończyła się można powiedzieć w 2005 roku. A jeśli ktoś zachowuje się, jak troll, to raczej ty, skoro ''przywlokłeś'' się za mną pod kolejny temat i piszesz nie do rzeczy...
03.09.2013 11:23
0
alez ty kamil głupi jesteś
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się