Bruno Senna, który zaliczył dziś swój pierwszy wyścig w barwach zespołu Lotus Renault GP, przyznał, że błąd z pierwszego zakrętu GP Belgii był wynikiem braku doświadczenia w startowaniu z pełnym zbiornikiem paliwa.
Brazylijczyk uderzył bolid Jamie Alguersuariego w zakręcie La Source i oprócz wymuszonej wizyty u swoich mechaników, odbył karę przejazdu przez boksy, która ostatecznie zniweczyła szanse na dobry rezultat.„Nigdy nie pokonywałem pierwszego zakrętu z dużym obciążeniem paliwem i niestety źle oceniłem punkt hamowania” - przyznał Senna w rozmowie z dziennikarzami stacji BBC.
„Nie miałem możliwości uniknięcia Jaime i naprawdę przykro mi z powodu jego wyścigu. Na szczęście dla mnie, zawieszenie mojego bolidu nie uległo uszkodzeniom i mogłem kontynuować wyścig”.
„Myślę, że był to po prostu zły osąd i brak doświadczenia związany z faktem, iż nie ścigałem się w 11 wcześniejszych wyścigach. Jestem tu aby się ścigać, walczyć o pozycje – zobaczymy więc co uda się zrobić w trakcie następnej rundy”.
28.08.2011 18:15
0
Tą linią jazdy na której znajdował się Bruno w tym zakręcie i tak by za dużo nie osiągnął. Dobrze że dojechał do mety i zdobył sporo doświadczenia. może w kolejnych będzie lepiej. pzdr
28.08.2011 18:16
0
Dojazd do pierwszego zakrętu był w jego wykonaniu niezbyt rozsądny. Cóż, miejmy nadzieje, że lepiej będzie na Monzie, a dzięki temu zdobędzie punkty!!! :))
28.08.2011 18:17
0
Ważne , że przyznał się do swojego błędu i niewiedzy. Bo inni zwaliliby na opony, wiatr, muchy na szybce kasku itd..
28.08.2011 18:20
0
3. Potwierdzam. Mógł dodać "przepraszam" dla Jaime i byłoby zupełnie OK. Szkoda, że nie mógł pokazać pełni swoich możliwości, ale fakt - dopiero zaczyna...
28.08.2011 18:23
0
3. xeoteam Właśnie! Grunt to uczciwość wobec siebie i innych :) Pouczy się trochę i będzie jeszcze pociskał póki RK nie wróci; a ile to błędów popełnił VP w poprzednim debiutanckim sezonie... :p Będzie dobrze Bruno. 3mam kciuki. Aczkolwiek szkoda mi bardzo Jaime.
28.08.2011 18:24
0
"Nigdy nie pokonywałem pierwszego zakrętu z dużym obciążeniem paliwem" - hmmm, Bruno właśnie mnie zbił z pantałyku, ale o ile pamiętam to w zeszłym roku już obowiązywał zakaz tankowania bolidów w czasie wyścigu, a on cały zeszły rok jeździł w stawce F1 i na Spa również, więc pokonywał ten zakręt na pełnym zbiorniku. Głupie tłumaczenie się. Szkoda że nie wspomniał o swoim tempie jakie miał po neutralizacji. Nawet Williamsy były od niego szybsze, a on sam miał tempo Teamu Lotus. Jest po prostu wolnym płatnym kierowcą, a Reno już niedługo będzie niestety żałowało wywalenia Nicka.
28.08.2011 18:34
0
@6. Święty: jak jest taki wolny jak piszesz, to jakim cudem wczoraj wywalczył P7 i był przed Alonso? Czasem brak doświadczenia i presja potrafią zdolnego człowieka zepchnąć na dno. Sam jesteś dobrym przykładem tego zjawiska, bo choć może i masz wiedzę o F1 to wyrażasz ją w sposób godny 6 letniego dzieciaka, co znacznie osłabia siłę twoich argumentów, nawet tych słusznych.
28.08.2011 18:35
0
Tak nie w temacie ale jest wypowiedz Morellego.Robert jest po ostatniej operacji lokiec jest oczyszczony i jego funkcjonalnosc jest teraz doskonala od poniedzilku ostatni etap rehabilitacji operacja sie powiodla i za miesiac poltora poznamy date powrotu Roberta
28.08.2011 18:37
0
6. Święty, nie przesadzaj, musi się tego bolidu nauczyć, niestety brak testów w sezonie nie jest dobry dla nowych kierowców. W kwalifikacjach pokazał potencjał, chciał wypaść jak najlepiej w wyścigu i to go zgubiło, oceniać to będziemy go mogli najwcześniej po Monzy. Zobacz co wyprawiał Witek w zeszłym sezonie, a ile dzwonów zaliczył w tym (chyba tylko 1)
28.08.2011 18:37
0
7. Takim, że kwalifikacje były na przesychającym torze, a wtedy to jest jeszcze większa loteria niż na pełnym deszczu - raz złapiesz przyczepność, innym razem wjedziesz na slikach na mokre i tracisz. Zobaczysz na Monzie który będzie. Nie sądzę, żebym się wyrażał niekulturalnie. Po prostu czasem razi mnie zupełna bezkrytyczność w stosunku do jednych (w tym wypadku Bruna) przy krytykowaniu innych bez powodu (Nicka, za którym sam nie przepadam, ale mimo wszystko w tym sezonie był lepszy od Witka).
28.08.2011 18:38
0
9. Zgadza się, że Witek też miał wypadki. Ale czy to ma usprawiedliwiać Bruno, że obaj są na tym samym, niskim, poziomie?
28.08.2011 18:44
0
Gada głupoty, bo w HRT sie przeciez scigał obciazonym bolidem. Sam fakt, ze wszyscy wokoł hamowali, a on jechał dalej powinno dac mu do myslenia. Bardzo szkoda mi Jaimego.
28.08.2011 18:52
0
W HRT jexdził z paliwem, ale HRT było/jest furmanką a nie bolidem, więc go pewnie przyspieszenie na starcie trochę zdziwiło. Patrząc jak startuje Vitia i Kubek to mógł sie ździwić . I chwala mu za to, że przyznał się do własnego błędu jak mało który ze stawki..
28.08.2011 18:55
0
8. Fankub, za poltora miesiaca juz nie musza podawac daty powrotu Kubicy. Czas jego powrotu bedzie juz wszystkim oczywisty, chyba ze sezon wydluza do lutego 2012 ...hahahahaha
28.08.2011 19:05
0
14 darecky chyba nie rozumiesz ze od jutra R obert zaczyna rehabilitacje a taka wiadomosc ze Roert wroci napewno przynajmniej dla mnie jest wazna.Sezon konczy sie pod koniec listopada i jest jeszcze mozliwosc zobaczyc Roberta w Brazyli.Po to chociaz by poczuc sie lepiej przed nowym sezonem i by Robert mogl przygotowac nowy bolid
28.08.2011 19:52
0
Szkoda, że Senna popełnił błąd przed tym pierwszym zakrętem. A dlaczego szkoda ? Po prostu liczyłem na to, że Bruno w tym GP zawstydzi jednak Pietrowa :-) Co i tak nie zmienia faktu, że po ostatnich decyzjach zarządu LRGP humor mi się poprawił ;-) A wracając do Pietrowa..... To i tak mam cichą nadzieję na to, że i na niego w niedalekiej przyszłości przyjdzie..... pora.
28.08.2011 20:52
0
Hehehe „Nigdy nie pokonywałem pierwszego zakrętu z dużym obciążeniem paliwem i niestety źle oceniłem punkt hamowania" co on bredzi, a w zeszłym sezonie jak jeździł w HRT to niby jak jeździł, na połowie baku, no bez jaj. Jak już się tłumaczyć to z sensem.
28.08.2011 21:04
0
Dla zespołu potrzebny jest kierowca doświadczony Obawiam się że wybór Senny nie jest idealną opcją - ale niestety Lopez ma swoje priorytety ..... No cóż , jedyny plus z tego , że przynajmniej nikt nie będzie mącić w głowach inżynierom LRGP ... I zamiast zajmować się kwestią dogrzewania opon przez Nicka .... pójdą właściwą drogą :P
28.08.2011 22:19
0
@ 6 - pewnie chodziło o to, że nigdy nie hamował do pierwszego zakrętu W TYM bolidzie, HRT miało inne hamulce, aerodynamikę i tego nie da się porównywać... @ 10 - jeśli w zmiennych warunkach sobie radzi lepiej niż inni/lepsi kierowcy to znaczy, że ma jaja i umiejętności Ciebie razi bezkrytyczność, a mnie takie hejtowanie... Bruno popełnił błąd, przyznał się do niego, zapewne przed następnym wyścigiem zespół sobie to z nim przetrenuje... Tutaj się objawia brak testów lub dobrego symulatora. Szkoda Jamiego i Buemiego ostatnio obydwaj robią dobrą robotę, presja działa;) tylko nie mają szczęścia.
28.08.2011 22:22
0
Juz lepszy Senna, ktory sie dopiero rozwija, niz Quick Nick, ktory juz raczej nie chce sie edukowac.
28.08.2011 23:42
0
Ehh w jakiejś grze zrobiłem kiedyś taki sam manewr, no cóż... Pierwszy wyścig nie udany, ale ja jestem optymistą :)
29.08.2011 00:38
0
Cóż, niewiele się myliłem, Bruno walczył z Teamem Lotus, ugrał jeszcze dojechanie przed Barichello. Nędza, panowie, (i panie), nędza! I takie zapewnianie, że "uczę się, nigdy tak nie jechałem..." itp to wymówki w stylu Pierova. Pretensje należy mieć do teamu, że nie przećwiczył tego w piątkowych treningach (na deszczu też można coś przetestować, prawda? Zwłaszcza jazdę z obciążeniem paliwem). Jakoś inni debiutanci nie mieli takich problemów w pierwszych swoich wyścigach, prawda? Czy Perez, Di Riesta, czy Maldonado rozwalali się na swoich pierwszych zakrętach np w Australii? Niech tylko Senna z tego jakieś wnioski wyciągnie, bo na razie potwierdza się moje zdanie o nim i ten wczorajszy "wybryk" (in plus) w kwalifikacjach na przesychającym torze tego nie zmienił.
29.08.2011 00:46
0
Cóż B.Senna zawalił ten wyścig już na pierwszym zakręcie. Ale pierwsze koty za płoty. Doświadczenie z pierwszego wyścigu w profesjonalnym zespole zebrane. HRT F110 z pełnym bakiem przez niektórych tu wspominane to nie R31, które jest zupełnie innym bolidem. Tak naprawdę to był prawdziwy debiut Brazylijczyka. Przez błąd i karę wypadł słabo. Szansa poprawy przyjdzie w Italii.
29.08.2011 05:32
0
Debiut to on mial poltora roku temu :) a co do wytlumaczenia to dziecinne. Jak on renia nie wychamowal, to REd Bullem by zapewne w powietrze wylecial wedlug tego rozumowania. Czy to taczka czy tez bolid. Drugi sezon w F1 wiec jak przewidywalem, zaliczy dzwona, i zaliczyl :)
29.08.2011 12:23
0
Zawalił, ale ja i tak liczę na niego. Kwalifikacje na duży plus, ale może w nastepnym wyścigu zdobędzie jakieś punkty.
29.08.2011 18:44
0
@Święty_przypominam, jak zaczynał Kubek na GPWęgier 2006: - 6 sierpnia 2006 debiutujący na torze Hungaroring Kubica wystartował do Grand Prix Węgier z dziewiątej pozycji. Na starcie udało mu się awansować na siódmą. Na drugim okrążeniu popełnił błąd przy wyjściu szykany, co spowodowało jego spadek na 16. lokatę. - I po drodze trochę przygód, 7 miejsce i ... dyskwalifikacja, bo niedolwaga bolidu, Robert zapomniał nabrać gumy na koła. Popatrz przez jaką głupotę Robert stracił pierwsze punkty, A na Monzy podium. Więc odpieprz się od Bruno
29.08.2011 20:46
0
Ja tam myślę że Renault popełniło błąd wycofując Nika z jazdy w GP , Jeździł lepiej od Petrowa i czasami zdobywał jakieś punkty a Bruno dość że nie ma doświadczenia to jeszcze niszczy R31.
29.08.2011 21:20
0
Do niedorobionych administratorów, moderatorów czy Bóg wie jakich debilów. Dlaczego mój komentarza zniknął z forum? Moderujecie co wam pasuje ? Pieprzeni oszuści. Może napiszcie na stronie głównej swoje poglądy i każdy będzie wiedział jak i co maże pisać.
30.08.2011 06:42
0
@GrzeSzNY wybacz ale ten wspaniały bolid w którym debiutował Senna w GP Bahrajnu 2010(czyli F110), nawet nie trzymał się kupy. Cud,że w ogóle jechał. Tej ekipie (HRT) nadal b.daleko do profesjonalizmu ale robią postępy. Dlatego napisałem,że teraz nadszedł prawdziwy debiut w pełni profesjonalnym zespole. Co nie zmienia faktu,że poza zdobyciem 7 miejsca w kwalifikacjach - debiut nieudany.
03.09.2011 12:43
0
29. pjc hehe dokładnie ciężko konstrukcje firmy Dalara nazwać bolidem, ale ogólnikowo tak nazywamy pojazdy w F1. Na Monzy będzie musiał się zrehabilitować, trzymam kciuki :)
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się