Bernie Ecclestone, główna osoba odpowiedzialna za układanie kalendarza wyścigów Formuły 1, potwierdził, że zrobi wszystko żeby wyścig w Bahrajnie odbył się jeszcze w tym roku.
Na początku tygodnia świat obiegła oficjalna informacja o odwołaniu inaugurującego sezon 2011 wyścigu F1 w Bahrajnie. Zamieszki polityczne zmusiły władze do odwołania międzynarodowego wydarzenia sportowego, jednak niewykluczone, że jeżeli sytuacja na Bliskim Wschodzie poprawi się, wyścig zostanie rozegrany jeszcze w tym sezonie a kalendarz wyścigów utrzyma swój rekordowy rozmiar.„To co wydarzyło się w Bahrajnie jest niezwykle smutne, ale miesiąc temu wszyscy liczyli na ten wyścig” mówił Ecclestone dla Daily Telegraph. „Nikt nie miał z tym problemu. Jeżeli zapanuje spokój, w co wierzymy, wtedy postaramy się z całych siły przywrócić wyścig.”
Co więcej, Ecclestone przyznał także, że Formula One Management nie pobierze opłaty za odwołany wyścig.
„Opłata, którą normlanie pobieramy za wyścig nie zostanie pobrana. Nie obciążam ich za wyścig, którego nie mają.”
„Czy oni mają pokrycie ze swoich ubezpieczeń za straty z dochodów, sprzedaży biletów itp. Nie jestem pewien. Ale tak to jest, gdy pojawia się siła wyższa. To coś podobnego do trzęsienia ziemi- nikt nie mógł tego przewidzieć miesiąc temu.”
„Jeżeli, i kiedy, zostanie przywrócony wyścig, wtedy pobierzemy normalną opłatę.”
23.02.2011 12:44
0
Jestem pewien że wyścig się odbędzie w późniejszym terminie ;) Nawet nie chodzi o czysty sport , ale ..... za dużo kasy jest do stracenia
23.02.2011 12:54
0
popieram. Bernie nie odpuści takiej kasy od arabów
23.02.2011 12:56
0
co do ubezpieczenia to jeżeli mają polisę w pzu to wątpię . co do spokoju na bliskim wschodzie i afryce to uważam ,że dojdzie do tego jeszcze obszar południowej i wschodniej azji . co do berniego to taki dyktator , książe i generał w jednej osobie przeciwko ,któremu też mogą wybuchnąć "niepokoje". domino ruszyło tylko nikt nie wie gdzie jest koniec
23.02.2011 13:47
0
Ecclestone szuka wciaz rozwiązania, aby utrzymać 20 wyścigów Motorland możliwość? Środa, Luty 23, 2011 - 12:16 przez Oliviera Ferret Dla Bernie Ecclestone w tej chwili rozwiązania, aby utrzymać kalendarz 20 wyścigów w Formule 1. Priorytetem jest oczywiście Bahrajn, jeżeli sytuacja pozwoli na to, w ciągu kilku miesięcy. Jeśli Bahrajn nie bedzie mogl być dodany do kalendarza, pomysł dodatkowy wyścigu w Europie był omawiany. Nazwa Motorland Aragon zaczal krążyć. "Oczekuję,na rozmowe z Bernie", powiedział Jose Angel Biel,vice- prezes regionu- Aragonii. "Możemy rozważyć wniosek, ale mam wrażenie, że nie będzie gdzie indziej 20-go wyścigu jesli nie w Bahrajnie .Naszą aspiracją jest, odpowiednio przygotowac się do MotoGP. Potem, kiedy to wyzwanie wygramy, zwrocimy sie w strone, Formuły 1 ".
23.02.2011 14:15
0
między 31 lipca a 28 sierpnia są 3 weekendy... Bahrajn się zmieści:-P
23.02.2011 14:24
0
Tytuł powinien raczej brzmieć: "Zrobimy wszytko żeby ta kasa nam nie uciekła" ....... i w d.... mam czy będzie to Bahrajn z jego królem czy jakikolwiek inny kraj, najważniejsze żeby nie stracić kasy" B.E. ;)
23.02.2011 14:26
0
mamy tor w poznaniu :D
23.02.2011 14:30
0
Usunięty
23.02.2011 14:36
0
8@ na 100 rudych zawsze trafia się 110 fałszywych
23.02.2011 14:38
0
@8;9 A gdzie tu widać "parszywość" Nicka - jak zawsze znajdzie się na 100 osób 110 takich gdzie wszędzie się doszukają tego czego chcą i nawet pod artykułem o Bahrajnie będą przekonywać do swoich racji.
23.02.2011 14:45
0
mi akurat chodzi o "wolne tłumaczenie" robert sam jest sobie winien . teraz ja jestem nr1 i teraz ja tu rządzę. będę mistrzem , chyba,że bolid jest kiepski
23.02.2011 14:45
0
Jak dojdzie do wyścigu, to odbędzie się jako ostatni ze względów logistycznych, bo ostanie jest Abu Zabi.
23.02.2011 14:51
0
@11. atomic , To przeczytaj cały wywiad a nie snujesz na podstawie fragmentu swoje teorie, tak powstaje plotka. "- Skorzystałeś z czyjegoś pecha. Jak sobie z tym radzisz? - Musiałem intensywnie spojrzeć w swoją duszę, prawdopodobnie mocniej, niż ktokolwiek by to zrobił. Mogę przyznać, że wyjaśniłem tę sytuację z samym sobą. To nie moja wina, że Robert miał wypadek i szczerze życzę mu szybkiego powrotu. Ja po prostu chwyciłem szansę i czuję się szczęśliwy, że znów mogę się ścigać. - Myślisz, że każdy chwyciłby tę szansę? - Jestem tego pewien. Ale podkreślam, że to zostawia nie najlepszy smak. To, że korzystam na czyimś nieszczęściu. To naprawdę trudne do przełknięcia, uwierzcie mi."
23.02.2011 14:56
0
@j10, moze jestesmy nadwarazliwi, albo ty czytasz baaaaaaaardzo szybko:) primo-Nick ,w sposob obludny, juz zaczyna sugerowac, ze bolid jest, niedobry, bo dla "roberta "troche byl konstruowany, chociaz wiadomo ze cala ekipa dzialala pod Roberta detzio-te kilka usprawnien, to niby co? pod Nicka.. tertzio- nowe wspomaganie spalin z wydechu, tez mu nie odpowiada, dziwne czyli jakie?ale musimy byc kreatywni, My , czy oni czyli zespol , ale nie ja ,Nick-Quick Powiedzmy sobie szczerze ,gdyby mial najleprzy czas, mial kontrakt zapewniony, to wowczas nie sial by jadem, po mediach zachodnich...:))
23.02.2011 14:58
0
przepraszam "najlepszy" :)
23.02.2011 15:07
0
Witam wszystkich, Powiem szczerze jak zawsze zresztą, że nigdy nie lubiłem Nicka, a wywiady z nim, które czytałem za czasów BMW sprawiały, że miałem mu ochote tak po męsku przyłożyć. Ostatnio jednak ten chłopak się ogarnął i podejrzewam, że duży wpływ miało na to jego zeszłoroczne zajęcie ( grzanie ławy w Mercedesie ). Tak czy inaczej przeraża mnie fakt, że może nadejść taki czarny dzień w moim życiu, że jeszcze go polubie... Kto wie???
23.02.2011 15:13
0
Mam natomiast pytanie do znawców tematu, tylko nie do tych samozwańczych półinteligentów tylko do ludzi, którzy mają coś sensownego do powiedzenia w tym temacie. Czy kierowca pokroju Robert jest w stanie w ciągu dwóch sesji treningowych przed GP przygotować się i zżyć z samochodem na tyle, aby w miarę móc rywalizować z kimś kto przejeżdza samochodem w testach wręcz tysiące kilometrów? Pytam dlatego, poniewaz jak wiemy te samochody, któe są używane testach są napewno mocno jeszcze nie dopracowane i zapamiętywanie ich zachowania nie jest chyba do końca istotne pownieważ mogą się znacząco pozminiać i ich charakterystyka diametralnie uledz zmianie.
23.02.2011 15:15
0
@ 14. SIROTKA , a może źle interpretujecie jego słowa??? Odsyłam jeszcze raz do pełnego wywiadu a nie do słów wyrwanych z kontekstu.
23.02.2011 15:28
0
@17 myślę ze jeden weekend wyścigowy pozwolił by wrócić do "formy" komuś takiemu jak RK. Gdy w 2005 roku miał okazje poprowadzić bolid F1 po raz pierwszy w ciągu jednego dnia udało mu się ogarnąć bolid i uzyskiwać czasy na poziomie etatowych kierowców. Nie sądzę że aż tak bardzo by poszli z ustawieniami w którąkolwiek stronę żeby nie dało się później ustawić auta pod siebie. Co do kolegów ciągle widzących jakieś "fałszywe" i spiskowe wypowiedzi u Nicka to proponuje zrobić coś w kierunku leczenia Waszych kompleksów na tle Niemców...
23.02.2011 15:31
0
Usunięty
23.02.2011 15:49
0
19 HIHI jeden weekend, nie rozsmieszaj mnie bo sie posikam, po takim okresie przerwy, bedzie potrzebowal bardzo duzo czasu, wiem ze to jest wasz bog-kierownicy ale badzmy realistami, ... a pan panie szkodzik nie potrafisz pan odruznic, ze nie sieje nienawiesci tylko realia, z wypowiedzi kierowcy ktory znany jest z Ego deko wysokiego:) Tak jak i pan panie szkodzik..
23.02.2011 16:10
0
Ten SIROTKA to mi tak jakoś szmalcem zalatuje...
23.02.2011 16:40
0
@22 jak juz to Ta Sirotka HIhihi O! Czyzby, obudzil sie w panu duch, antysemityzmu?:) Fakt ze Yehowa jest moim Bogiem niema nic wspolnego z F1, tak mi sie wydaje:)
23.02.2011 16:43
0
@22 a siedlce, to mi sie cos kojarza z pogromem naszych braci i siostr, ! Prawda ?bod!
23.02.2011 17:03
0
Usunięty
23.02.2011 17:28
0
@24. SIROTKA za takie posty z wejścia powinien być ban. Wracając do tematu to ciekawe czy z logistycznego punktu widzenia będzie realne wcisnąć to GP. Inna sprawa, że wątpię by tak szybko się na bliskim wschodzie uspokoiło patrząc na ilość przemocy która ma tam miejsce
23.02.2011 17:37
0
23.SIROTKA - Oj, prawdziwa z ciebie SIROTKA! Mówiąc o szmalcu miałem na myśli pewnego kolegę z tego forum - bardzo "optymistycznie" nastawionego do powrotu Roberta Kubicy. Ale cóż - niektórzy już tak mają, że im się wszystko kojarzy...
23.02.2011 17:47
0
@27niech ci bedzie ,to sie wyrazaj bardziej , ze tak powiem, docelowo,zeby niektorym, sie nie kojazylo,:))) sorry
23.02.2011 17:57
0
Sirotka Ty chyba nie rozumiesz co ja napisałem. Nie miałem na myśli ile zajmie mu powrót do ścigania tylko jak długo gdy BĘDZIE JUŻ w 100% sprawny zajmie mu odnalezienie się w nowym aucie(inaczej ustawionym)! I ciekawe gdzie nick jest znany ze swojego wysokiego ego chyba tylko w waszych urojeniach! Nie wiem co Ty sobie wyobrażasz ze ma się ścigać i cały czas po sobie jechać a chwalić Roberta w niebiosa? Każdy kierowca ścigający się w F1 za pierwszorzędny cel stawia sobie walkę o WC i nie widzę powodu dla którego Nick skoro ma już szansa jazdy w tym sezonie ma mówić inaczej... W dotychczasowych jego wypowiedziach ani razu nie zauważyłem czegoś co było by nie na miejscy.
23.02.2011 17:58
0
Pewnie, że Berni chce powrotu Bahrajnu.... Tyle kasy w kanał nie wyrzuci przecież. Ciekawe tylko, gdzie je wciśnie?
23.02.2011 18:05
0
Wydaje mi się ze po GP Indii było by najlepiej wcisnąć Bahrajn przed Abu Zabi.
23.02.2011 19:52
0
nie wiem jak wy uważacie ale mnie sie wydaje ze na GP węgier to raczej napewno zobaczymy Roberta w bolidzie
23.02.2011 21:44
0
NIe obraziłbym sie gdyby został zastapiony przez A1 Ring
23.02.2011 23:04
0
W sumie pod koniec sezonu ten tor prezentowałby się lepiej, niż na początku. Nie ma co spekulować nad zamianą na inny tor, to jest raczej zbyt duża i poważna operacja... No i skoro jeden wypadł, to wciąż mamy 19, Berniemu nic się nie stanie, jak nie będzie 20 w tym sezonie - może dożyje do kolejnego...
23.02.2011 23:54
0
Ecclestone: zrobimy wszystko, aby Bahrajn mi zapłacił MOJĄ FORSĘ :D
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się