Grupa Lotus, która wczoraj oficjalnie poinformowała o nawiązaniu współpracy i nabyciu udziałów zespołu Renault F1 nie wyklucza przejęcia pełnej kontroli nad ekipą w ciągu kilku najbliższych lat.
Jak podał serwis Autosport.com malezyjski producent samochodów objął 50 procent udziałów w zespole Renault, co oznacza, że 25 procent odkupił od Renault, które wycofało się zupełnie z zespołu F1 oraz 25 procent od Genii Capital, które w ubiegłym roku zaangażowało się w projekt F1.Mimo, że ostateczne plany, co do przyszłości zespołu i jego udziałowców nie zostały jeszcze zatwierdzone, dyrektor zarządzający Grupy Lotus, Dany Bahr, wskazał na możliwość przejęcia pełnej kontroli nad zespołem Lotus Renault w ciągu kilku najbliższych lat.
„Nasz sposób na robienie biznesu oznacza, że pod koniec projektu chcielibyśmy kontrolować go” mówił w wywiadzie dla Autosportu Bahr.
„To taka sama droga- zaczyna się gdzieś a potem powoli przejmuje kontrolę. Nie wchodzilibyśmy w to długoterminowo, aby zostać tylko sponsorem zespołu.”
Bahr zapewnił także, że Lotus posiada odpowiednie finansowanie, aby zapewnić sukces ekipie.
„Nie związalibyśmy się bez wsparcia udziałowców, banków i inwestorów” mówił. „Gdybyśmy tego nie mieli bylibyśmy nierozsądni porywając się na tak ambitny plan jak ten.”
Gerard Lopez, szef Genii Capital, póki co także potwierdza długoterminowe zaangażowanie w zespół.
09.12.2010 14:37
0
dla nas kibiców i pewnie dla Roberta wyznacznikiem dalszej jego współpracy będzie najbliższy sezon, powalczy realnie z czołówką - zostanie i nie będzie patrzył czy Renault pisze na monokoku
09.12.2010 14:46
0
Jeśli traktują to poważnie - dobrze. Jeśli wpompują w zespół tyle kasy, aby móc na równi walczyć z McLarenem, Mercedesem, Ferrari i RedBullem - super. Wtedy skorzysta każdy. A jeśli to tylko marketing, Kubica będzie miał otwarte drzwi do zmiany zespołu
09.12.2010 15:03
0
@1 obawiam się, że kolejny sezon może być lepszy, ale nie taki, żeby powalczyć z czołówką. O tej porze nie ma już czasu na innowacje, duże zmiany w samochodzie itd., to, że nie mamy wyścigów nie oznacza, że r31, a przynajmniej jego wersja bazowa nie jest już tam gdzieś sobie gotowa i czeka na niewielkie poprawki. A Lotus kasę będzie dopiero dawał
09.12.2010 15:05
0
Ciekawie to wygląda.Spory zastrzyk pieniędzy. Czas pokaże czy to będzie dobre dla Roberta czy nie. Oczywiście byle to pierwsze. Ale pięknie może być jeżeli Robert zostanie w "Lotusie" na kilka następnych lat i zdobędzie powiedzmy trzy tytuły... :) A wiec inżynierowie do pracy jeżeli chcecie mieć Roberta u siebie.
09.12.2010 15:16
0
Mama nadzieje, że ten ich zapał nie będzie taki jak w BMW. Progres z biegiem lat a jak coś nie pójdzie to uciekną. Oby dali Robertowi silny wóz a on będzie wiedział co z tym zrobić.
09.12.2010 16:44
0
Niech przejmuje. Mają kasę to niech to zrobią. Ekipa z Enstone pozostaje ta sama, a to jest potężny ośrodek. Życzmy Kubicy zwycięstw i miejsc na podium. Chociaż wszystko zależy od tego jak zespoły poradzą sobie z przejściem na nowe opony
09.12.2010 16:57
0
Czyli Genii i Lotus mają po 50% udziałów w zespole. Wiadomo, kto posiada "złoty procent"?
09.12.2010 17:10
0
Cała ta sprawa z Renault zamieniającym się nagle w Lotusa śmierdzi mi niesamowicie. A tak właściwie to jeden Lotus jest malezyjski, a drugi będzie francuski, samo to wywołuje u mnie już śmiech.
09.12.2010 17:14
0
Jesli zmienil sie status zespolu i jesli jest to wspolwlasnosc to kontrakt Roberta moze zostac rozwiazany. Sa ku temu podstawy z cala pewnoscia, a przebakiwal o tym manager Roberta (juz przy tych 25%), a Saward pisal o tym, ze przy 25% nie zmienia sie glowny udzialowiec, wiec moze nie byc podstaw, no ale tu juz mowa o polowie udzialow. Poza tym ta cala afera z dwoma Lotusami nie bedzie sprzyjac fajnej atmosferze na pewno. Oba "Lotusy" sa z Malezji, co jest najzabawniejsze w tym wszystkim. Niestety dla zespolu mojego rodaka - Team Lotus to jest ten "prawdziwszy" Lotus, jesli chodzi o F1. Niestety. Jesli w przyszlym roku nie bedzie maszyny w naprawde samym czubie (a nic, lacznie z wypowiedziami Boulliera) na to nie wskazuje - niech Robert sie ulatnia stamtad czym predzej. Zwlaszcza ze za partnera bedzie jezdzil niejaki Witalij, juz nie rakieta, a bardziej bomba, Pietrow.
09.12.2010 17:23
0
Ekipa z Enstone to nie nowicjusze, pamiętają smak wygranej. Czy będą się nazywać Renault F1 Team czy Lotus Renault GP to bez znaczenia. Pieniądze z Lotusa zapewnią stabilizację i pozwolą na rozwój. W 2010 Reni brakowało na jednoczesny rozwój R30 i pracę nad R31, być może teraz ta sytuacja się zmieni. Zmiany w bolidach na 2011 r. będą istotne, oby przygotowali dobre autko a Robert zrobi swoje.
09.12.2010 17:25
0
Ferrari chciało 3 bolidów a lotus będzie miał 4. Ja tam nie widze powodów do narzekań. Jeden zespół to Team Lotus, a drugi to Lotus. Ważne, że w Enstone będzie kasa. Nie wiem po co wszyscy taki krzyk podnieśli. Jak Brawn kupował Honde to nikt nie narzekał. teraz jest Mercedes z siedzibą w Anglii. To jest Mercedes? Dostaje kase od Mercedesa. W historii zespołów było dużo zmian nazw, właścicieli, udziałcowców. Nagle wszyscy teraz podnieśli wielkie larum, jakby to było pierwszy raz.
09.12.2010 17:30
0
@9 gdzie RK mógłby przejść? Nie ma wsparcia jak Alonso, nie jest Niemcem ani Anglikiem ma talent bez możnych sponsorów, którzy w motosporcie są często ważniejsi niż umiejętności. Obecna ekipa chyba jest najlepszą z dostępnych dla Roberta.
09.12.2010 17:51
0
@9 Podaj mi jedna rzecz w ktorej Lotus Fernandeza jest bardziej prawdziwszy od Protona.
09.12.2010 18:17
0
A tak poza tematem. TO szkoda mi fanów renault f1 nie tylko z polski ale i z całego świata bo z renault zostały tylko silniki zespołu juz jako takiego renault niema. teraz już nie będzie sie mówiło kubica jeżdzi w renault tylko kubica jeżdzi w lotusie.Szkoda bo byłem od dawna fanem renault f1 team
09.12.2010 18:26
0
daniello Renault kilka razy pojawiało się i znikało. Może za kilka lat znowu zobaczymy ich w stawce.
09.12.2010 19:23
0
@9. Ataru - pytam i ja - dokąd w tej chwili miałby pójść Kubica?? Niby taki dobry kumpel z tego Alonso a kokpitu w Scuderii nie "potrafi" jemu załatwić ;)))
09.12.2010 19:24
0
13. RentonB, Team Lotus.
09.12.2010 19:27
0
16. Marti, do Mercedesa, nie powiem w czyje miejsce, bo mnie znielubisz jeszcze bardziej ;-)
09.12.2010 19:48
0
@17 Spodziwalem sie bardziej wartosciowej pozycji.
09.12.2010 19:51
0
chyba to będzie niewypał
09.12.2010 20:29
0
19. RentonB Nie ma potrzeby na bardziej wartościowe argumenty, Team Lotus to moralny spadkobierca tego dziedzictwa. Głupie dla mnie, że malezyjski kapitał bierze dla siebie zasługi poprzedników, ale mają do tego już większe prawo niż obecne Renault, czy kto tam teraz kręci po ich stronie lody. Jeżeli Lotus Renault GP potwierdzi Petrova jako drugiego kierowcę to totalna olewka z mojej strony. Oznaczać to będzie, że nastawili się wyłącznie na kapuchę a motoryzacyjnej legendy użyją, aby się dodatkowo nachapać.
09.12.2010 21:04
0
Pozostanie w obecnym teamie to jedyne rozsądne wyjście dla Roberta na sezon 2011. Co będzie w 2012 to pewnie nie wie nikt a Robert to juz z pewnością głowy sobie tym nie zawraca. I bardzo dobrze.
09.12.2010 21:29
0
zarządzanie prawami do marki Lotus na pewno jest inne niż za czasów wiadomo Kogo. Nie ma i nie będzie niespodzianek. Będzie kontynuacja brylowania w obecnym miejscu. Jedynie może być pocieszające to, że któryś z nich (Lopez&Bahr) ma więcej benzyny w żyłach... i musi to być Bahr. Bo nawet planowanie bycia "na poważnie" w F1 z opcją wykupienia w 100% całości, nie upoważnia do pisania o czekajacych ich sukcesach. To trzeba niestety udowodnić konkretnymi wynikami, a z tym jak wiadomo może być trudno. Zatrudnianie Kubicy w innym zespole jest nie na miejscu, więcej powiem - on musi tam być, bo jest częścią jakiegoś planu w stosunku do zespołu jak i do niego. Jak działo się "coś" z Renault, to była cisza ze strony Roberta? Nie było - teraz jakoś nie słychać wątpliwości i cmokania na temat kolejnych zmian własnościowych - co się będzie działo z zespołem i jakie jest nastawienie do zespołu. Czy będzie przewaga cech określanych jako zespół wyścigowy, czy cech określanych jako biznes. Za czym się opowiada Kubica - wiadomym jest, a że może nie mieć w tej chwili absolutnie żadnego wyboru? No chyba to jest jasne i nie wymaga tłumaczenia. Rosjanin jest oficjalnie buforem rezerwowym w sensie zasobów finansowych. Jest jednak tylko narzędziem do uzyskania tych zasobów, nie nastawiają się na jakieś ochy i achy w jego wykonaniu. Rodzaj katalizatora, który nie tyle przyspiesza reakcję, co raczej pozwala na realizację celów. To, że będzie w stanie uzyskiwać satysfakcjonujące jego, ewentualnie zespół wyniki, to bedzie tylko dodatek podarowany przypadkowo, szczególnie po słowach: nareszcie mogę odpoczać po zakończeniu sezonu... Narzędzie pełną gębą, co się zowie((
09.12.2010 22:31
0
@18. Ataru - niby kiedy ja Cię znielubiwszy? Jeszcze nie wyprowadziłeś mnie z równowagi, żebym miała Cię znielubić :D Jeśli tylko MSC odejdzie, nie ma problemu :) ale dobrze wiesz, że Robert nie pasuje do Mercedesa i dobrze wiesz dlaczego :/
09.12.2010 23:07
0
pewnie chca cos na zasadzie ferreri czy mcl zrobic
10.12.2010 01:03
0
lotus śmotus - nazwa bez znaczenia jesli robert będzie na podium w każdym wyscigu a serio to pożyjemy zobaczymy
10.12.2010 08:24
0
http: //www. f1fanatic.co.uk /2010/12/09/ vote-for-the-best-f1-pass-of-2010/ - głosujemy Panowie
10.12.2010 10:52
0
16 Marti Również nie potrafię zrozumieć dlaczego wszechmocny Alonso nie załatwi Kubicy kokpitu w Scuderii :D A swoją drogą usłyszeć Twoją opinię na idealny zespół dla Kubicy - bezcenne ;)))
10.12.2010 11:28
0
27. romgor Takich jak Ty powinno się banować, dzięki waszej akcji na WP wchodząc na stronę f1fanatic czuję teraz obciach... wyniki unieważniono dzięki waszemu błyskotliwemu działaniu.
10.12.2010 12:55
0
29. Tristan Jaki jest tytuł tego artykułu na f1fanatic w którym wyniki unieważnino,bo Vote for the best F1 pass of 2010 dalej działa i ma się dobrze.
10.12.2010 16:36
0
Moralnie ta ankieta zdechła i nikt jej nie bierze na poważnie, rozumiesz?
10.12.2010 16:47
0
19. RentonB, chciales jeden argument to masz jeden. Ta nazwa to naprawde nie jest jedynie 9 literek. 24. Marti, atam, zarcik taki. Po prostu wg mnie Misiael powinien jednak rozwazyc odejscie, bo mlodszy to juz sie nie stanie. Ale no poczekajmy na przyszly sezon. A czy Robert pasuje czy nie do Mercedesa... Uwazam jednak, ze tam mysla w inny sposob - po prostu on by im sie przydal, a jesli Hulk nie bedzie jezdzil to branie jego to byloby juz ryzyko jednak. Chyba ze zostanie rezerwowym Mercedesa juz w tym roku, wtedy bedzie wszystko jasne.
11.12.2010 12:42
0
28. Grzesiek 12. Mam nadzieję, że kiedyś wreszcie doczekasz się tej bezcennej chwili :-))) 32. Ataru Moim zdaniem Misiael (zgodnie z umową) pojeździ jeszcze 2 lata. Nie głowię się nad jego następcą - poważnie. Nie czuję jakiegoś specjalnego przywiązania do teamu Mercedes (tak jak to było z Ferrari gdy jeździł tam "Cysorz" :)) więc jest mi obojętne kto tam przybędzie po ostatecznym odejściu MSC. Ja Kubicę widzę w Ferrari, ale nie wespół z Alonso.
11.12.2010 20:20
0
Kubica teraz pewnie tak na zmianę, raz w jednym Lotusie, raz w drugim ;-)) I jak mu zsumują punkty majster pewny ;-)) To w temacie idealnego zespołu dla Roberta ;-))
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się