@uran - wg mnie decydujące znaczenie będzie miało przystosowanie się do nowych opon. Zespół który lepiej to zrobi ma przed sobą 5-6 GP dominacji.

Nie na temat ale mam prośbę, zgubiłem adres do strony z możliwością ściągania GP. Będę wdzięczny.

Ekipa z Enstone to nie nowicjusze, pamiętają smak wygranej. Czy będą się nazywać Renault F1 Team czy Lotus Renault GP to bez znaczenia. Pieniądze z Lotusa zapewnią stabilizację i pozwolą na rozwój. W 2010 Reni brakowało na jednoczesny rozwój R30 i pracę nad R31, być może teraz ta sytuacja się zmieni. Zmiany w bolidach na 2011 r. będą istotne, oby przygotowali dobre autko a Robert zrobi swoje.

@12. gogo dobre pytanie, też się zastanawiałem jaki byłby bilans. Czy wyprzedzenie Mercedesa pozwoliłoby zarobić więcej niż koszty naprawy bolidu i wkład sponsorów Pietrova? Niestety nie mamy danych i chyba nie dowiemy się nigdy. Wg mnie zatrudnienie WP będzie błędem, najważniejszy jest wynik sportowy. Będą dobre wyniki, będą sponsorzy.

Postawa szefów Reni jest zrozumiała. Robert mógł być wyżej i na to liczyli, a że cieszą że Witia nie rozwalił drugi raz w ciągu weekendu bolidu to chyba normalne. Od Roberta wymaga się i słusznie wysokiej lokaty, a od Pietrova całego bolidu no i jeszcze jak się uda P10 to już zupełny sukces.

8x startowali z P1 i P2, Vettel 9x z P1. Jak dla mnie RBR to największy przegrany obecnego sezonu, a i kierowcy do wybitnych nie należą.

Pierwszy szybki sektor nie jest mocną stroną RBR myślę, że połkną ich na prostych Ferdek i Hamilton. Co do Roberta liczyłem na P5-P6, P8 jest rozczarowaniem no cóż "tak krawiec kraje jak mu staje". Oby jutro było ciekawie, może jakiś deszczyk i RK z 4 kołami objechał ze 2-3 przed nim.

@26 Jacu jestem podobnego zdania. Schumacher nie stracił swoich zdolności, nie zapomniał jak się jeździ. Królował w F1 bo reszta stawki była przeciętna. Teraz wrócił do F1, która jak nigdy dotąd, ma wielu świetnych kierowców, którzy jak się okazuje sa od niego lepsi.

Niezbyt dobrze to brzmi.

@13 a wg mnie miałby więcej punktów niż Alfonso czy Hamilton. Nie dlatego że jest lepszym kierowcą od nich, a swoją drogą nie ma możliwości obiektywnego porównania umiejętności kierowców w F1. Ale dlatego że jest równie szybki jak wymienieni i popełnia zdecydowanie mniej od nich błędów.

@35 a to dlaczego? Jeżdżą w jednej drużynie, mają takie same auta. Przed GP w piątek mają takie same bolidy, natomiast ustawienia zależy od kierowcy i jego inżyniera. Różnica pomiędzy WP a RK wynika po części z większego doświadczenia Roberta i przede wszystkim z umiejętności a nie z różnicy w bolidzie.

Q19 pewnie że można tak napisać. Wyrażam tylko swoją opinie. Być może w drugim przejeździe miałby lepszy czas, ale to tylko gdybanie, Biorą pod uwagę, że nie mógł wyjechać ponownie na tor, czyli nie mógł się poprawić z deszczem lub bez to P3 jest wynikiem dobrej jazdy i szczęścia.

@11 śmiało wymieniaj błędy RK. Jestem ciekawy.

@ tomek1973 oczywiście tak.

@ miękkich

@1Za wymianę pompy nie ma kary. @2 RK pojedzie na oponach na tych których wykręcił czas.

Deszczyk i będzie bardzo ciekawie. RK ma szansę na P5-P6.

Jesli nic nie wydarzy się w czasie wyścigu (deszcz, SC, awaria) to na wyprzedzanie i zmianę miejsc w czasie wyścigu nie ma co liczyć. Wyprzedzanie praktycznie niemożliwe. Kluczowe kwalifikacje. Wypowiedź RK w jego stylu. Jesli na Hungaroringu i w Singapurze nie będzie dobrze to na żadnym innym torze nie będzie lepiej. Podium w niedzielę? Bedzie trudno, ale jeśli nie tutaj to gdzie.

@40 RK jest bardzo dobrym kierowcą i być może do końca swojej kariery będzie wygrywał tylko w zestwieniach kierowców którzy popełnili najmniej błędów. NIe na dobrego bolidu i być może nigdy go nie będzie miał. Dlaczego nie może dostać się do zwyciękiego teamu? Bo urodził się w Polsce! Bo nie jest niemcem, brytyjczykiem! Bo nie stoją za nim sponsorzy z mln euro! Tych bo jest więcej. Jeśli znasz jego drogę do F1 to wiesz że spał na podłodze w garażach z dala od rodziny, że nie miał sponsorów, zę nie był w szkole talentów McL, RBR, Reno, Ferarri. Wyrwał wszystko ciężką pracą i talentem, nie miał wszytkiego podanego na tacy ja Vettel, Hamilton itd. Jest jednym z najlepszych w F1, z dobrym bolidem może ją nawet zdominować.

Jedno jest pewne Renia nie ma wystarczająco środków by pracować jednocześnie nad R30 i R31. Skoro wiadomo, że wszyscy na to się nie zgodzą to po co wysyłać w świat wiadomość - brakuje nam kasy? Nie rozumiem tego. Nie mogą odpuścić rozwoju R30, muszą walczyć idzie o kasę na przyszłość. No i jednocześnie muszą pracować nad R31. żeby tylko z tego nie wyszedł średni 2010 i taki sam 2011. Odnośnie kanału F to może w przypadku współgrania z resztą dać bardzo dużo, albo zupełnie się nie sprawdzić. Zobaczymy. Trzymam kciuki za dzisiejsze kwalifikacje.

"Ten weekend ogólnie jest dla nas dosyć ciężki i nie udało nam się osiągnąć dobrego tempa. Dla mnie samochód jest trudny w prowadzeniu i brakuje nam przyczepności. - stwierdził Polak. - Wygląda na to, że mamy problem, ale nie wiemy czemu - zauważył Kubica - Niestety wczoraj straciliśmy dużo czasu z powodu pewnego problemu technicznego i nie byliśmy pewni, w jakim kierunku pójść z ustawieniami. Witalij był znacznie bardziej zadowolony ze swojego samochodu i używał innych części. Miałem problemy z przyczepnością i ogólnymi osiągami. Kubica spodziewa się trudnego wyścigu: - Mówiąc szczerze, tutaj w Silverstone nie jesteśmy w tak dobrej formie, w jakiej zwykliśmy być. Wyścig będzie trudny, ale liczę na punkty" ten cytat z rozmowy z RK po wyścigu chyba wiele wyjaśnia.

Dominacja RB w Q staje się powoli nudna. Na szczęście w wyścigu może być kraksa, usterka itd. gdy nie ten element nieprzewidywalności to można by było jutro nie oglądać GP, PI i PII byłyby pewne. RB deklasuje resztę stawki. RK dostarczył dużo emocji w Q2 i niezły wynik w Q3, jak ktoś słusznie zauważył chyba podpychał się rękami i nogami. Jutro wywalczenie wyżej niż P6 mało prawdopodobne.

"Musimy znaleźć odpowiedni balans środków i taką właśnie decyzję musimy podjąć w ciągu zbliżających się tygodni” czyli środków na równoległą pracę nad R30 i R31 brakuje? Boje się że rozwój R30 zostanie nie jak w BMW zamrożony, ale znacznie ograniczony. A przyszły sezon to jak zwykle jedna wielka niewiadoma. Odnośnie WP to czas najwyższy na regularną dobrą jazdę albo pożegnać się z F1.

Jeśli dobrze zrozumiałem wybrali miękkie bo liczą na długi przejazd na twardy i jeden pit-stop. Przed Kanadą byłem zadowolony ze strategii ale nic z tego nie wyszło. Teraz nie jestem zadowolony i być może bedzie dobrze a ja po raz kolejny się pomylę.

@fullbzik marzy mi się to co napisałeś. Jak to pięknie brzmi dominacja Reni, znaczy się RK w Reni. Niestety sam Robert studzi nadzieje, powiedział że w Walencji trudno będzie o pozycję w kwalifikacjach wyższą niż P7-P8 i dodał że zespół nie jest w stanie pracować nad wieloma poprawkami jednocześnie stąd brak kanału-F. Za mali w sensie za mało kasy.