Dzisiejsze zwycięstwo wysunęło Fernando Alonso na pozycję lidera w klasyfikacji generalnej mistrzostw świata Formuły 1. Hiszpan pozostaje jednak realistą i zdaje sobie sprawę, że również w dwóch ostatnich wyścigach, faworytem będzie zespół Red Bull Racing.
„To wspaniałe uczucie wygrać w ten sposób, ponieważ zwycięstwo było tutaj bardzo trudne biorąc pod uwagę panujące warunki. Zwłaszcza na starcie sytuacja na torze oraz pod względem widoczności była bardzo niepewna”.„Wtedy martwiłem się najbardziej, ponieważ wiedziałem, że osiągnięciem będzie już samo utrzymanie się na torze. Nigdy nie jeździliśmy tutaj w czasie deszczu, więc nie mieliśmy punktu odniesienia”.
„Wypadek Webbera zmienił nieco nasze podejście, ponieważ tak naprawdę, wystarczającym byłby finisz na podium bez podejmowania zbyt wielkiego ryzyka. Ostatnie części wyścigu były szczególnie trudne, ponieważ połowa toru była niemal całkiem sucha, a opony niszczyły się błyskawicznie”.
„Byłem świadkiem obydwu problemów Red Bulla z bardzo bliska – w takich sytuacjach starasz się być wyjątkowo skoncentrowany, ponieważ wyjeżdżając się z szybkiego zakrętu i nie ma czasu na zastanawianie się. Oczywiście była to wielka pomoc pod względem naszych szans na mistrzostwo, ale szczęście dowodzi, że Formuła 1 to nie tylko czysta matematyka!”.
„Jeśli pomyślimy co działo się w takich wyścigach jak Walencja czy Silverstone, naprawdę można powiedzieć co się odwlecze, to nie uciecze. Teraz pozostało do zdobycia 50 punktów – Red Bull nadal jest faworytem, ale my również będziemy robić wszystko co w naszej mocy, aby zawsze znajdować się na podium”.
„Dzięki nieustannym ulepszeniom, samochód bardzo poprawił się w drugiej części sezonu – może wyjeżdżamy z czymś więcej, niż się spodziewaliśmy, wiemy jednak, że sytuacja może zmienić się od weekendu do weekendu. Mimo wszystko, to w pełni zasłużone przez zespół rezultaty, a moim marzeniem jest zobaczyć uśmiech na twarzach wszystkich w ekipie...”.
24.10.2010 14:56
0
Tor w Brazylii zawsze odpowiada Ferrari. Red Bull będzie pewnie najlepszy w 2- najbardziej krętym sektorze, za to będzie tracił w 1 i 3 (czyli tam, gdzie są długie proste). Myślę, że Alonso będzie mógł liczyć na pomoc Massy (który wreszcie powalczy z Red Bullami i odbierze im trochę punktów, ja stawiam na dublet Ferrari za dwa tygodnie). A co do samego Alonso- w którymś z wywiadów (chyba po GP Włoch) mówił, że będzie mistrzem, jeżeli w każdym z pozostałych wyścigów będzie na podium. Póki co realizuje ten plan w 100%.
24.10.2010 15:14
0
Mam nadzieję, że Mark utrze nosa "byczkowi". Dzisiejsza wygrana to jak ziarno u ślepej kury... A może Massa znowu "pomoże"...
24.10.2010 15:38
0
Alonso raczej będzie mistrzem ma sporą przewagę
24.10.2010 15:47
0
Brawo, brawo, brawo. Nie jestem jakimś szczególnym fanem Alonso ale dzisiaj pokazał wielką klasę. Konsekwencja, nerwy ze stali i umiejętności czyli cechy zwycięzcy. Nie wiem czy zostanie mistrzem ale jeśli się tak stanie to tytuł trafi we właściwe ręce.
24.10.2010 15:53
0
Alonso świetne zwycięstwo podarowane przez RedBulle, pewnie walka o tytuł rozegra się między Alonso i Webberem - osobiści kibicuje i lubie obydwu więc dla mnie bez większej różnicy , chociaż wolałbym Webbera. A jak sam Alonso powiedział "Red Bull nadal jest faworytem" więc będzie ciekawa walka, a doszedł też Hamilton , oj będzie ciekawie !!!
24.10.2010 17:06
0
Webber jest za słaby,a Alonso za bardzo brutalny ( bez sprzeciwu sędzów). Ham.zasługije na majstra :)
24.10.2010 17:27
0
odrazu jak spadły notowania WEB wczraj miał jeszcze i dzis przed wyscigiem 58% a ALO 28% ile się zeminiło =)
24.10.2010 17:37
0
golzib2 popieram
24.10.2010 19:42
0
cieszy mnie to zwycięstwo bo kibicuję Fernando od początku sezonu i mam nadzieję że zdobędzie majstra w tym roku!!!
24.10.2010 21:19
0
Alonso ma bardzo duże szanse na majstra, może liczyć na pomoc Massy, w przeciwieństwie do RedBulla, to był ich błąd, że nie postawili na jednego kierowcę, w ten sposób zabierają sobie punkty nawzajem.
24.10.2010 21:33
0
Osobiście kibicuje Lewisowi, ale muszę przyznać, że Fernando pojechał perfekcyjny wyścig oczywiście sprzyjało mu szczęście, ale gratulacje!
24.10.2010 21:48
0
super zwycięstwo Fernando i te oryginalne poruszanie dłońmi po każdym wygranym wyścigu jak wyprzedzałeś vettela to klaskałem z radości powodzenia w Brazylii FORZA FERNANDO ALONSO !!!
24.10.2010 21:59
0
Moim zdaniem Fernando Alonso zdobędzie tytuł, od połowy sezonu zaczął jeździć perfekcyjnie.
24.10.2010 22:09
0
Gratulacje dla Alonso. Ale co Wy fani jego osoby zrobicie gdy zdobędzie ten tytuł ?? W końcu powiedział kiedyś że ścigać się w F1 będzie tak długo aż zdobędzie trzy tytuły :) No chyba że zmieni zdanie.
24.10.2010 22:49
0
na koniec bedzie walczył Alonso z Hamiltonem a majstra i tak zgarnie Webber
25.10.2010 09:43
0
14. Jaro75 - to ja jestem fanem Ferdka - łamałem się czy kibicować jemu, czy Webberowi. Teraz już wiem - niech on wygra i zrobi miejsce w fiaciku dla Boba :)
25.10.2010 14:03
0
@14 nie powiedział, że odejdzie po 3-cim mistrzostwie tylko, że marzy mu się dorównanie Sennie pod względem tytułów i 3 go w 100% zadowolą i będzie mógł spokojnie skończyć karierę - niekoniecznie od razu, ale po prostu będzie kończył spełniony :) przecież to chyba oczywiste, że w wieku 29 lat nie skończy kariery - po prostu już zrealizuje swoje marzenie i cel, w jakim znalazł się w F1 a co ponadto osiągnie to się zobaczy :D osobiście liczę, że pobije rekord Schumachera w ilości mistrzostw bo to naprawdę nie chciałbym by już na zawsze Schumi był najbardziej utytułowanym kierowcą w historii F1 :/ w sumie nawet nie chodzi by to Alonso go przebił bo może to i Hamilton zrobić - też ma potencjał - oby ktokolwiek za 10 lat miał też 7 tytułów i będę bardzo szczęśliwy :) oczywiście to mało realne bo stawka jest teraz wyrównana, jest wielu świetnych kierowców i kilku wybitnych (Schumacher akurat w swoich złotych latach trafił na okres "posuchy" gdzie w czołowych ekipach musieli jeździć niezbyt rewelacyjni Ralf czy DC, niedoświadczony Kimi czy niekonsekwentny Montoya) no i Schumi miał niesamowitą przewagę sprzętową - a teraz teamy idą "łeb w łeb" tak czy siak Schumi 2 tytuły z Benettonem i Flavio zdobywał w wieku 25 i 26 lat a trzeci z Ferrari dopiero w wieku 31 lat natomiast Alonso pierwsze dwa w barwach ex-Benettona i też z Flavio zdobywał w wieku 24 i 25 lat natomiast teraz ma szansę zdobyć trzeci w wieku 29 lat - więc idzie mu póki co szybciej niż Schumiemu :) szanse na "siódemkę" są choć oczywiście Schumi miał łatwiej więc raczej to tylko takie moje spekulacje, ale jednak analogia jest pewna :]
25.10.2010 14:15
0
@6 golzib chłopie Alonso brutalny? przecież on jest jednym z czyściej jeżdżących kierowców, praktycznie nigdy nikogo nie wypchnął z toru, nie blokował itd i jego jedyne "brudne" zagranie ostatnio to wyprzedzenie Kubicy na Silverstone i nie oddanie pozycji w czym jednak pomogli Ferdkowi wydatnie jego przełożeni z Ferrari, ignorując polecenia sędziów... poza torem to i owszem ma trochę "grzeszków" choćby te jego fochy z 2007 roku, potem afera szpiegowska i afera crashgate ale poza tym rokiem w McLarenie gdzie mu wyraźnie odwaliło (ale też Dennis nie ogarnął tematu, zaś Hamilton też ładnie pogrywał z Ferdkiem - to była po prostu wojna i Alonso ją przegrał) to jakoś zachowuje się normalnie... może trochę za dużo gada i miewa przełożonych podejmujących wybitnie durne decyzje (Briatore i Singapur 2008, Domenicialli i Niemcy 2010, Dennis i większość sezonu 2007) ale przynajmniej nie wypycha rywali z toru i nie taranuje ich by wygrać mistrzostwo jak Schumacher :)
25.10.2010 18:51
0
„To wspaniałe uczucie wygrać w ten sposób" - ma się chłopak z czego cieszyć, wygrał dzięki temu że Red Bule nie dojechały, a Hamilton popełnił błąd a sam niczym nie zabłysnął, oprócz tym że płynnie jechał.
25.10.2010 20:32
0
"16,17" Spoko chłopaki :) Pozdrawiam.
25.10.2010 20:38
0
Ja myślę, że Alonso odpadnie z wyścigu, tracąc szansę na tytuł (mam nadzieje!). Webber wygra, przed wspaniałym Massą!!! :))
25.10.2010 20:40
0
@devious - a może Kubica!? :))
25.10.2010 20:43
0
@golzib2 - taa, na pewno... ;) Hamilton to najbardziej brutalny i agresywnie jeżdżący kierowca. Taka prawda... ;)
26.10.2010 12:12
0
A ja to widzę inaczej ;P z naszego punktu widzenia najlepszy byłby następujący układ: GP BRAZYLII Alonso dostaje dzwona od Pietrova pozostaje z 231pkt na koncie, miejsca 1-Vettel-231pkt, 2-Hamilton-228pkt, 3-Button-204pkt, 4-Massa-155pkt, 5-Webber-230pkt, dalej nie ważne i tak przed GP AbuZadupie mamy 4 kierowców walczących o wszystko hehe :D
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się